Dear Diary Boy

Okładka książki Dear Diary Boy Kumiko Makihara
Okładka książki Dear Diary Boy
Kumiko Makihara Wydawnictwo: Arcade Publishing biografia, autobiografia, pamiętnik
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Arcade Publishing
Data wydania:
2018-07-17
Data 1. wydania:
2018-07-17
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781628728903
Tagi:
japonia szkoła
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1577
1572

Na półkach: ,

Prawdopodobnie mój problem z tą książką polega na tym, że generalnie nie lubię dzieci i nie bardzo wzruszają mnie opowieści o tym, że ośmiolatek przeżywa męki nad podręcznikiem - żeby nie było, ja też przeżywałam, bo powszechnie wiadomo, że do momentu ukończenia studiów na publicznej uczelni nauka i wkuwanie na pamięć to najczęściej dopust boży i kara za grzechy.

Kumiko Makihara opisuje w swojej książce krętą, wyboistą i niełatwą drogę, jaką przeszła ze swoim synem na etapie nauczania początkowego - od egzaminów wstępnych do szkoły przygotowującej do egzaminów wstępnych do prywatnej szkoły podstawowej aż do jej ukończenia przez Taro w 2011 roku.
Jasne, że początek czyta się z fascynacją, z jaką dziecko słucha opowieści o żelaznym wilku: jest zwariowana, nieuzasadniona presja, są prawie psychotyczne matki, są małe dzieci już jako sześciolatki mielone w trybach bezwzględnej maszyny japońskiego społeczeństwa, są przeładowane programy, jest konformizm na całej linii, jest nacisk na grupowość i samodzielność.
Jasne, że mnie też niektóre postawy bulwersują, dziwią albo budzą współczucie dla ośmiolatków z programem nauczenia tak zapchanym, że nie mają czasu się bawić. Do tego dochodzi również to, że mały Taro dość szybko okazuje się obciążony ADHD, co nie ułatwia mu życia w japońskiej maszynce edukacyjnej, w której jego sytuacja nie zasługuje na żadne specjalne traktowanie.
Jasne, mamy też zerknięcie w świat zwariowanych matek, na których szkoła wymusza niewyobrażalne zaangażowanie. To wszystko jest o tyle cenne, że niewiele jest książek, które od środka pokazują piekła egzaminów i pozwalają "od kuchni" spojrzeć na to, co w kolorowym magazynie traktowane jest jako zabawna azjatycka egzotyka.

Ale z drugiej strony paru rzeczy w tej książce mi brakuje. Nie przekonują mnie rachunki sumienia i wyznania win matki, która czuje, że krzywdzi swoje dziecko, ale robi to w imię wyższego dobra. Nie przekonuje mnie psychoanaliza autorki, która szuka usprawiedliwień dla swoich decyzji w życiowych doświadczeniach. Nie przekonuje mnie gadanie "nie umiałam inaczej, bo mam traumę".
No i są takie chwile, w których chciałoby się zapytać, dlaczego nie posłała syna do placówki państwowej, nie prywatnej; chwile, w których chciałoby się zapytać, dlaczego widząc, że wybrana przez nią szkoła nie jest najlepsza nie zdecyduje się na przeniesienia chłopca do innej i czy jest to immanentnie japońska cecha, wdrukowana w autorkę przez jej własną kulturę, czy jej osobisty dylemat, obcy innym japońskim mamom. Książka na te pytania nie przynosi odpowiedzi - a szkoda.

Podejrzewam, że gdybym bardziej lubiła dzieci, los małego Taro albo by mnie oburzył ("Japończycy, co za okrutny, nieludzki naród"),albo obudził moje współczucie ("Biedny chłopiec, nic dziwnego, że Japończycy są tacy dziwni"),ale w zasadzie po lekturze zostało mi tylko wzruszenie ramion: szkoła zawsze powoduje stres, mniejszy albo większy. Rodzice zawsze radzą sobie z obowiązkiem szkolnym dzieci lepiej albo gorzej. I czasem piszą o tym lepsze albo gorsze książki.

Prawdopodobnie mój problem z tą książką polega na tym, że generalnie nie lubię dzieci i nie bardzo wzruszają mnie opowieści o tym, że ośmiolatek przeżywa męki nad podręcznikiem - żeby nie było, ja też przeżywałam, bo powszechnie wiadomo, że do momentu ukończenia studiów na publicznej uczelni nauka i wkuwanie na pamięć to najczęściej dopust boży i kara za grzechy.

Kumiko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Posiadam
    1
  • Ebułki
    1
  • Chcę przeczytać
    1
  • Japonia - kultura i życie codzienne
    1
  • Ang
    1
  • 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dear Diary Boy


Podobne książki

Przeczytaj także