Przewodniczki. Jak na gruzach komunizmu budowałyśmy równy świat

Okładka książki Przewodniczki. Jak na gruzach komunizmu budowałyśmy równy świat Ann Snitow
Okładka książki Przewodniczki. Jak na gruzach komunizmu budowałyśmy równy świat
Ann Snitow Wydawnictwo: Redakcja miesięcznika Znak reportaż
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Redakcja miesięcznika Znak
Data wydania:
2022-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324044399
Tłumacz:
Agnieszka Grzybek
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wielogłos o Zagładzie Omer Bartov, Anna Bikont, Agnieszka Dauksza, Piotr Filipkowski, Dorota Głowacka, Włodek Goldkorn, Irena Grudzińska-Gross, Hanka Grupińska, Jan Hartman, Jurgen Kaumkotter, Agnieszka Kłos, Maria Kobielska, Tomasz Kozak, Bartłomiej Krupa, Bartosz Kwieciński, Berel Lang, Andrzej Leder, Jacek Leociak, Tadeusz Lubelski, Piotr Macierzyński, Tadeusz Miczka, Jakub Muchowski, Jean-Luc Nancy, Jakub Nowakowski, Tadeusz Nyczek, Stanisław Obirek, Andrzej Paczkowski, Maria Anna Potocka, Anda Rottenberg, Zyta Rudzka, Stanisław Ruksza, Magdalena Saryusz-Wolska, Jadwiga Sawicka, Roma Sendyka, Ann Snitow, Olga Stanisławska, Krzysztof Szwajca, Halina Taborska, Olga Tokarczuk, Andrzej Turowski, Marian Turski, Zbigniew Warpechowski, Wojciech Wilczyk, Marcin Wilkowski, Krzysztof Wodiczko, Cezary Wodziński, Wojciech Załuski, praca zbiorowa
Ocena 5,3
Wielogłos o Za... Omer Bartov, Anna B...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
99
84

Na półkach:

Dość osobisty zapis działalności w dopiero rodzącym się ruchu feministycznym w Stanach Zjednoczonych, z czasem także w Europie środkowo-wschodniej.

Trochę się obawiałam, że w tej książce napotkam zbyt dużo moralizatorstwa albo indoktrynacji. Obawy okazały się jednak zupełnie nieuzasadnione.

Jak to się stało, że amerykańska wojująca feministka przyjechała do Polski, rozkręcać tutaj feminizm na przełomie lat 80. i 90.?
I jak jej się udało nawiązać międzynarodowe, ba! Międzykontynentalne znajomości i utrzymywać je we wspólnym celu w czasach, kiedy nie było jeszcze Internetu?

Wydawałoby się, że w obliczu upadku komunizmu i toczącej się właśnie wojny na Bałkanach, są sprawy znacznie ważniejsze.

„Przewodniczki” to kawał historii światowego feminizmu. Trochę pouczająca lektura, która potrafi wciągnąć jak dobra powieść nawet kogoś, komu nie po drodze ze współczesnymi feministkami, czego jestem najlepszym przykładem.

Dość osobisty zapis działalności w dopiero rodzącym się ruchu feministycznym w Stanach Zjednoczonych, z czasem także w Europie środkowo-wschodniej.

Trochę się obawiałam, że w tej książce napotkam zbyt dużo moralizatorstwa albo indoktrynacji. Obawy okazały się jednak zupełnie nieuzasadnione.

Jak to się stało, że amerykańska wojująca feministka przyjechała do Polski,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1703
1702

Na półkach: ,

Książka opowiada historię nie tyle narodzin feminizmu, ile dołączenia pisarki do pierwszych spotkań grupowych, gdzie tematu przewodniego jeszcze nie znała, aż do wielkich działań w świecie, które chciała z innymi kobietami ulepszyć. Jak sama podkreśla, był to ślepy traf, zupełny przypadek, który całkiem odmienił jej życie. Wydała tą książkę po to, by pokazać innym kobietom swoje prawa, by poznały historię walki o ich wolność. Zwierza nam się ze swoich sekretów, także obaw, jakie wielokrotnie posiadała. Śmiem jednak twierdzić, że Ann była osobą hardą, noszącą w sobie ducha walki. Przykre jest jednak to, że niedługo po skończeniu tej książki zmarła. Nie doczekała jej publikacji, jednak wydaje mi się, że samym opisem trudnych lat, a były to lata 1969, została w pamięci nie tylko wielu Polaków, ale i każdego czytelnika, który odważy się tą książkę przeczytać.
Wiele osób uważa, że pierwsze feministki prowadziły protesty bardziej ku sławie, aniżeli dla nas. Jednak patrząc z perspektywy czasu, gdyby nie ich upór, nadal kobiety nie mogłyby uprawiać niektórych zawodów, nie byłoby prawa kobiet. Siedziałybyśmy w dusznej chacie całkowicie zależne od naszego mężczyzny. Ludzie o tym co dla nas zrobiły nie pamiętają.
Ann opowiada jak wiosną 1990 roku na corocznej konferencji badaczy socjalizmu w Nowym Jorku jugosłowiańska pisarka Slavenka Drakulić wywołała poruszenie wymachując podpaską. Podkreśliła, że ten przedmiot był niedostępny w Jugosławii. Wytłumaczyła w ten niecodzienny sposób upadek komunizmu. Następnie poznamy jej pierwsze wyjazdy, w jaki sposób pozyskiwała na nie pieniądze i jak wiele razy musiała być twarda, by osoba po drugiej stronie linii przestała ją obrażać, a zaczęła traktować jako równą sobie. Przeczytamy o jej spotkaniach i apelach w jak tajemniczy sposób inne kobiety mogą do nich dołączyć. To wszystko okraszone jest wiedzą polityczną i nieco twardy stylem pisarskim, który się zmieniał w zależności jaki temat poruszała. Wydaje mi się, że warto ją przeczytać, gdyż wtedy na feminizm spojrzymy historycznym okiem, a nie zwyczajnością, która przecież nie nastała samoistnie.

Książka opowiada historię nie tyle narodzin feminizmu, ile dołączenia pisarki do pierwszych spotkań grupowych, gdzie tematu przewodniego jeszcze nie znała, aż do wielkich działań w świecie, które chciała z innymi kobietami ulepszyć. Jak sama podkreśla, był to ślepy traf, zupełny przypadek, który całkiem odmienił jej życie. Wydała tą książkę po to, by pokazać innym kobietom...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
52

Na półkach:

Bardzo lubię książki o kobietach i feminizmie pisane przez kobiety. Przewodniczki to bardzo osobista historia spisana przez Ann Snitow, która przez lata mocno angażowała się w działalność na rzecz kobiet w Europie Środkowej i Wschodniej. Autorka, jedna z najsłynniejszych amerykańskich feministek (była m.in. wykładowczynią literatury i gender studies w New School for Social Research),nie doczekała publikacji Przewodniczek – zmarła w 2019 roku, kilkanaście dni po ukończeniu rękopisu.

Ann w swojej książce przestawia początki swojej współpracy z feministkami z krajów postsowieckich, które w latach 90. XX wieku bardzo potrzebowały wparcia doświadczonych amerykańskich koleżanek (w krajach postkomunistycznych ruch feministyczny zaczynał dopiero kiełkować - w Stanach Zjednoczonych był już mocno ugruntowany). Pierwszym dużym wspólnie zorganizowanym wydarzeniem było spotkanie aktywistek w Dubrowniku w 1991 roku (jak się później okazało - dwa tygodnie przed wybuchem chorwacko-serbskiej wojny). Przyjechało na nie 70 feministek – 20 z USA i 50 z krajów postsowieckich. Zjazd był bardzo owocny i stał się początkiem Network for East-West Women – sieci łączącej feministki z Europy Środkowo-Wschodniej z tymi z państw zachodnich. Wreszcie feministki z krajów o różnych doświadczeniach historycznych zaczęły się regularnie i w zorganizowany sposób spotykać i wymieniać doświadczeniami. Samo to, że mogą opowiedzieć swoje historie i głośno powiedzieć jakich zmian pragną dla siebie i kobiet w krajach, z których pochodzą, było dla nich bardzo ważnym doświadczeniem. Ten wspólny wyjazd stał się nie tylko początkiem międzynarodowej współpracy, ale też początkiem wielkich przyjaźni.

Następstwem zlotu w Dubrowniku były między innymi spotkania w ramach letniej szkoły feminizmu oraz zorganizowanie podstawowej infrastruktury feministycznej takiej jak: telefon zaufania i biblioteki gender studies. Bohaterki Przewodniczek to kobiety, które stwierdziły, że mają dość podporządkowywania się patriarchatowi i chcą aktywnie - na przekór przeciwnościom – zmieniać rzeczywistość na lepsze.

W książce znajdziemy też bardzo dużo informacji o początkach polskiego feminizmu - przewijają się w niej takie postacie jak między innymi: Sławka Walczewska, Beata Kozak, Małgorzata Tarasiewicz czy Wanda Nowicka. 

Bardzo podoba mi się, że Ann od początku swoich działań daleka była od zideologizowanego feminizmu, potrafiła kwestionować to, w co wierzyła, była zawsze otwarta i gotowa na zmianę opinii. Wrażliwość na innych ludzi i ich poglądy pozwalała jej znaleźć wspólny język praktycznie z każdym. Była zwolenniczką łączenia postulatów feministek z postulatami innych ruchów emancypacyjnych m.in. społeczności LGBTQ czy mniejszości rasowych. Pokazywała swoim studentkom, że sukces feminizmu nie zależy od „właściwej postawy ideologicznej”, ale od spotkań z ludźmi, zrozumienia ich sytuacji i miejsca, w którym żyją, stworzenia dla nich bezpiecznej przestrzeni.

Przewodniczki to bardzo ciekawa opowieść o tym, czym jest feminizm i jak się zmieniał na przestrzeni lat.  Jest też intrygującym opisem tego, co działo się w naszym kraju widzianym oczami przyjezdnej. Wspomnę jeszcze, że Ann była bardzo mocno była związana z Krakowem, do którego regularnie wracała. Jej ukochanym miejscem był Las Wolski, który wspomina na ostatnich stronach książki, te słowa bardzo mocno rezonują ze mną, dlatego pozwolę sobie na koniec zacytować je: „Podczas moich samotnych wędrówek po lesie Wolskim czułam się jednocześnie samotna i połączona więzią z ludźmi, których cyklicznie odwiedzałam. Feminizm, który przywiozłam do domu z naszych radosnych spotkań i z lasu, polega przecież na tym, by mieć bogate życie i poszukiwać szczęścia, które wciąż się zmienia”.  
https://papierowybluszcz.wordpress.com/2022/12/21/przewodniczki-jak-na-gruzach-komunizmu-budowalysmy-rowny-swiat-ann-snitow/

Bardzo lubię książki o kobietach i feminizmie pisane przez kobiety. Przewodniczki to bardzo osobista historia spisana przez Ann Snitow, która przez lata mocno angażowała się w działalność na rzecz kobiet w Europie Środkowej i Wschodniej. Autorka, jedna z najsłynniejszych amerykańskich feministek (była m.in. wykładowczynią literatury i gender studies w New School for Social...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    37
  • Przeczytane
    8
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    2
  • Feminizm
    2
  • 2023
    2
  • Historia
    1
  • Kupione-2023
    1
  • Reportaż
    1
  • Feministyczne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przewodniczki. Jak na gruzach komunizmu budowałyśmy równy świat


Podobne książki

Przeczytaj także