Na zawsze
Sandi Lynn to jedyne nowe nazwisko wśród uznanych mistrzów wszystkich gatunków na szczycie list „New York Timesa”.
Uniesienie i rozpacz. Radość i łzy. Życie i śmierć.
To książka o tym, jak miłość może pokonać los.
Ellery, utalentowana malarka, wycierpiała więcej niż jakakolwiek dwudziestotrzylatka. Teraz kiedy wreszcie ma nadzieję, że zostawiła za sobą strach i chorobę, los wymierza jej nowy cios.
Connor Black to marzenie każdej kobiety. Młody, seksowny, bogaty.
Ale przeżył tragedię i jest przekonany, że wszystko w nim umarło.
Niespodziewanie Ellery budzi w nim uczucia, których wcześniej nie doświadczył. Niepokoi go, że nie zwraca uwagi na plotki o nim i o kobietach…
Bo Ellery wie, że nie mogą być razem. Jej tragedia ma ciąg dalszy i może zniszczyć Connora – na zawsze…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 989
- 1 207
- 160
- 102
- 31
- 27
- 23
- 19
- 15
- 15
OPINIE i DYSKUSJE
Słabiutka... niby się wszystko klei, szybko się czyta, ale taka ta historia miałka, płytka. A można by ją fajnie rozpisać, pogłębić niektóre wątki. No cóż, szkoda.
Słabiutka... niby się wszystko klei, szybko się czyta, ale taka ta historia miałka, płytka. A można by ją fajnie rozpisać, pogłębić niektóre wątki. No cóż, szkoda.
Pokaż mimo toMnie się bardzo podobała
Mnie się bardzo podobała
Pokaż mimo toEllery rozstaje się z chłopakiem. Za namową przyjaciółki udaje się do klubu, a następnie bezinteresownie pomaga pijanemu mężczyźnie. Nie spodziewa się, że ta znajomość będzie miała ciąg dalszy... Trochę erotyki i romantycznych scen. Momentami ta książka to prawdziwy wyciskacz łez. Historia opowiedziana z perspektywy Ellery, trochę mało realna. Poruszające koleje losu, walka z rakiem, kolejna...
Ellery rozstaje się z chłopakiem. Za namową przyjaciółki udaje się do klubu, a następnie bezinteresownie pomaga pijanemu mężczyźnie. Nie spodziewa się, że ta znajomość będzie miała ciąg dalszy... Trochę erotyki i romantycznych scen. Momentami ta książka to prawdziwy wyciskacz łez. Historia opowiedziana z perspektywy Ellery, trochę mało realna. Poruszające koleje losu,...
więcej Pokaż mimo toHistoria dla młodych czytelniczek. Zaczyna się Greyem tylko on się upija a ona trzyma mu głowę przy "haftowaniu". Dochodzi melodramatyczny wątek białaczki no i cudowne wyzdrowienie. Nic oryginalnego, naiwnie i płasko zinterpretowane. Dla dużych dziewczynek lubiących bajki. Ale są lepsze "Greye"
Historia dla młodych czytelniczek. Zaczyna się Greyem tylko on się upija a ona trzyma mu głowę przy "haftowaniu". Dochodzi melodramatyczny wątek białaczki no i cudowne wyzdrowienie. Nic oryginalnego, naiwnie i płasko zinterpretowane. Dla dużych dziewczynek lubiących bajki. Ale są lepsze "Greye"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiękna i wzruszająca historia. Polecam serdecznie całą serię.
Piękna i wzruszająca historia. Polecam serdecznie całą serię.
Pokaż mimo toPomysł był choć oklepany ale przynajmniej chwytliwy, bohaterka przedstawiona jako waleczna, odwazna itd ciągle się nad sobą użala, choroba tak powazna jak białaczka przedstawiona jak przeziębienie połączone z rotawirusem. Autorka splycila książkę do cna,za szybko napisana za chaotycznie. Dostaje ode mnie 6 bo akurat potrzebowałam takiej lekkiej lekturki na wieczór.
Pomysł był choć oklepany ale przynajmniej chwytliwy, bohaterka przedstawiona jako waleczna, odwazna itd ciągle się nad sobą użala, choroba tak powazna jak białaczka przedstawiona jak przeziębienie połączone z rotawirusem. Autorka splycila książkę do cna,za szybko napisana za chaotycznie. Dostaje ode mnie 6 bo akurat potrzebowałam takiej lekkiej lekturki na wieczór.
Pokaż mimo topiękna historia.wzruszająca
piękna historia.wzruszająca
Pokaż mimo toTo mogła być fajna historia, ale sposób pisania Pani Lynn jest niezwykle infantylny i miałam wrażenie, że czytam coś co napisała nastolatka. Bardzo powierzchownie opisane poważne tematy (jak choroba nowotworowa),które zamiast rodzić współczucie i nakręcać dramatyczność powodowały niedowierzanie i przez to nieco śmieszności. A mogło być na prawdę dobrze, szkoda według mnie utraconego potencjału.
To mogła być fajna historia, ale sposób pisania Pani Lynn jest niezwykle infantylny i miałam wrażenie, że czytam coś co napisała nastolatka. Bardzo powierzchownie opisane poważne tematy (jak choroba nowotworowa),które zamiast rodzić współczucie i nakręcać dramatyczność powodowały niedowierzanie i przez to nieco śmieszności. A mogło być na prawdę dobrze, szkoda według mnie...
więcej Pokaż mimo toPo 40 stronach miałam dosyć i to tak na poważnie… bo wcześniej już się zastanawiałam, czy nie porzucić tej książki. Stwierdziłam jednak - daj jej szanse, może jesteś uprzedzona. Ale nie. Nawet się dobrze nie zaczęło, a główna bohaterka była już nie do zniesienia (i tak jej zostało aż do końca). Podobało mi się w niej jedynie to, że robi to na co ma ochotę, ale reszta jej charakteru nie zachęca. Oprócz tego prawie co 3 strony przewracałam oczami, a w głowie rodziła się myśl „Nie no. Naprawdę?” albo „Jezu, co za idiotka” tudzież „Boże” wszystko z westchnieniem i w tonie zrezygnowania i rozczarowania. Ta książka to jakaś abstrakcja. Wiadomo, wielu rzeczy nie oczekujemy po literaturze tego typu, ale „Na zawsze” jest tylko trochę lepsze do przełknięcia niż „365 dni”. To mówi samo za siebie. Z każdą stroną pojawiało się pytanie „ile jeszcze?”. Najlepsze z całej książki jest zakończenie, bo się po prostu nie wyróżnia. Takie samo jak w każdym romansie, czyli happy end.
Po 40 stronach miałam dosyć i to tak na poważnie… bo wcześniej już się zastanawiałam, czy nie porzucić tej książki. Stwierdziłam jednak - daj jej szanse, może jesteś uprzedzona. Ale nie. Nawet się dobrze nie zaczęło, a główna bohaterka była już nie do zniesienia (i tak jej zostało aż do końca). Podobało mi się w niej jedynie to, że robi to na co ma ochotę, ale reszta jej...
więcej Pokaż mimo toCo to był za gniot.
Co to był za gniot.
Pokaż mimo to