Hmm. Rollercoaster emocji. Generalnie mam tak, że zdążę się przywiązać do bohaterów i po skończeniu serii mam kaca. Jednak tutaj wszystko zostało dopięte do końca, tak, że nie czuję niedosytu. Każdy wątek został zamknięty. Z pewnością jeszcze kilka dni potęsknię za Eleną i Marcellem. W takich książkach nie lubię jedynie wątku dzieci. Mam wrażenie, że to wszystko psuje, trzeba poświęcić kilka stron na te dzieci i uwzględnić je w sytuacjach, co jednak wpływa na postrzeganie. Ale historia zakończona dobrze, z przytupem, logicznie. Mimo wszystko polecam.

Hmm. Rollercoaster emocji. Generalnie mam tak, że zdążę się przywiązać do bohaterów i po skończeniu serii mam kaca. Jednak tutaj wszystko zostało dopięte do końca, tak, że nie czuję niedosytu. Każdy wątek został zamknięty. Z pewnością jeszcze kilka dni potęsknię za Eleną i Marcellem. W takich książkach nie lubię jedynie wątku dzieci. Mam wrażenie, że to wszystko psuje,...

Powinni wprowadzić jakąś ustawę zakazującą druku takiego badziewia, bo szkoda drzew.

Powinni wprowadzić jakąś ustawę zakazującą druku takiego badziewia, bo szkoda drzew.

😈Recenzja😈

"Jak widać, pewnych wspomnień, zwłaszcza tych mrocznych nie da się wymazać."

"Słowo gangstera" to trzeci i zarazem ostatni tom historii Eleny i Marcella.

Związek Eleny i Marcello ponownie się rozpada. Wszystko przez zdradę, której dopuścił się mężczyzna. Musi zacząć żyć na nowo. Bez niego. Dla niej on już nie istnieje. Ucieczka ma być rozwiązaniem. Ukryje się tak, aby Marcello nigdy jej nie znalazł. Pozwolił jej odejść. Jednak czy ich miłość ma jeszcze szansę na happy end?

"Słowo gangstera" to książka, która wystawia naszą cierpliwość na próbę. To ile przeszkód spotkali na swojej drodze bohaterowie, sprawiło, że ich miłość stała się jeszcze silniejsza.

Ta część również mi się podobała. Nie zabrakło tutaj zwrotów akcji, gorących scen, które łączyło zarówno pożądanie, jak i uczucie. Cały czas coś się dzieje. Nie ma chwili na nudę. Jest to piękne zwieńczenie burzliwej, dramatycznej, ale także pełnej uczucia historii. Właśnie na takie zakończenie zasłużyli bohaterowie, którzy pokazali nam, że miłość nie zawsze jest szczęśliwa. Czasami na swojej drodze musi spotkać burze, która naprowadzi ją na właściwy kierunek i oni właśnie go odnaleźli.

Z każdym kolejnym tomem zakochiwałam się w tej serii i po skończeniu jej jestem pełna podziwu zdolności autorki. Na pewno sięgnę jeszcze po inne książki spod jej pióra.

😈Recenzja😈

"Jak widać, pewnych wspomnień, zwłaszcza tych mrocznych nie da się wymazać."

"Słowo gangstera" to trzeci i zarazem ostatni tom historii Eleny i Marcella.

Związek Eleny i Marcello ponownie się rozpada. Wszystko przez zdradę, której dopuścił się mężczyzna. Musi zacząć żyć na nowo. Bez niego. Dla niej on już nie istnieje. Ucieczka ma być rozwiązaniem. Ukryje się...

"Miłość to skomplikowane uczucie. Nierzadko sprzeczne z naszymi przekonaniami. Miłość rządzi się swoimi prawami i tylko ten, kto naprawdę kocha, jest w stanie zaakceptować ją ze wszelkimi jej wadami i zaletami. Bo tylko taka jest prawdziwa"

Elena ponownie rozstaje się z Marcello. Nie potrafi poradzić sobie ze zdradą ukochanego, ale teraz musi myśleć nie tylko o sobie więc postanawia ułożyć sobie życie na nowo. Szczegółowo planuje ucieczkę tak by Marcello już nigdy jej nie znalazł

Marcello przekonany, że Elenie stanie się coś strasznego, musiał pozwolić jej odejść. Jego życie i tak coraz bardziej się komplikowało, a bezpieczeństwo ukochanej było dla niego najważniejsze.

Czy Elena zdoła ukryć się przed Marcello? Czy dla tej dwójki jest jeszcze szansa na Happy End?

Po ostatnią część sięgnęłam tylko po to by dowiedzieć się jak ta historia się zakończy. Pierwsza i druga część nie przypadły mi za bardzo do gustu. Teraz było trochę lepiej,  dzieje się coś więcej niż "pojawianie się i znikanie" Marcella, jednak dla mnie to 5/10. Oczywiście jak zwykle zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnej opinii o książce.

"Miłość to skomplikowane uczucie. Nierzadko sprzeczne z naszymi przekonaniami. Miłość rządzi się swoimi prawami i tylko ten, kto naprawdę kocha, jest w stanie zaakceptować ją ze wszelkimi jej wadami i zaletami. Bo tylko taka jest prawdziwa"

Elena ponownie rozstaje się z Marcello. Nie potrafi poradzić sobie ze zdradą ukochanego, ale teraz musi myśleć nie tylko o sobie więc...

Nie wiem kiedy, ale bardzo szybko pochłonęłam kolejną książkę autorstwa Katarzyny Mak pod tytułem „Słowo gangstera”. Po raz ostatni głównymi bohaterami powieści jest Elena i Marcello. Ponownie para się rozstaje. Jednak tym Elena nie wie czy poradzi sobie sama z dwójką dzieci. Natomiast Marcello postawiony przed faktem dokonanym pozwolił jej odejść. Jednakże wiedział, że jak będzie starał się utrzymywać kontakt z ukochaną kobietą to jego żona Giulia dotrzyma obietnicy i ją skrzywdzi. Czy Elenie uda się ukryć przed Marcello? Jak Marcello odkryje prawdę o zmowie swojego ojca i Giuli? Kim okaże się prawdziwy ojciec Marcello? Czy Elena odnajdzie się w nowej sytuacji? Jakie niebezpieczeństwa czyhają na Elenę i dzieci? Do czego będzie zdolny Marcello by ratować swoich najbliższych? Czy wyjdą na jaw kłamstwa Giuli? Czy Elena i Marcello będą w końcu razem? Przez jakie przeciwności losu będą musieli przejść Elena i Marcello by znów się spotkać? Na te pytania musicie odpowiedzieć sobie sami.
Naprawdę nie wiem kiedy zapoznałam się z trzecią już książką opowiadającą losy Marcello i Eleny. Publikację Katarzyny Mak czytało się bardzo szybko. I muszę się przyznać się z ręką na sercu, że chyba ta część najbardziej mi się podobała. I nie wiem dlaczego. Zresztą każda książka Katarzyny Mak, którą czytałam w jakiś sposób mi się podobała. Ale ta najbardziej. Może jest to spowodowane tym w jaki sposób akcja książki się rozgrywa. Polecam przeczytać każdemu publikację Katarzyny Mak pod tytułem „Słowo gangstera” bo naprawdę warto. I nikt nie będzie żałować poświęconego czasu na zapoznanie się z treścią książki.

Nie wiem kiedy, ale bardzo szybko pochłonęłam kolejną książkę autorstwa Katarzyny Mak pod tytułem „Słowo gangstera”. Po raz ostatni głównymi bohaterami powieści jest Elena i Marcello. Ponownie para się rozstaje. Jednak tym Elena nie wie czy poradzi sobie sama z dwójką dzieci. Natomiast Marcello postawiony przed faktem dokonanym pozwolił jej odejść. Jednakże wiedział, że...

Trzecia ostatnia część "Kaprysu Gangstera" polecam

Trzecia ostatnia część "Kaprysu Gangstera" polecam

Trzeci tom serii i mam nadzieję, że ostatni. Niby dużo się dzieje ale jest to wszystko mocno przewidywalne . Wątki wszystkie pozamykane więc czytelnik nie czuje niedosytu .

Trzeci tom serii i mam nadzieję, że ostatni. Niby dużo się dzieje ale jest to wszystko mocno przewidywalne . Wątki wszystkie pozamykane więc czytelnik nie czuje niedosytu .

Cała seria to takie solidne 6/10. Nic w tych książkach nie zaskakuje, powielany schemat względem innych erotyków jest dosyć mocno wyczuwalny, akcja czasami już dynamiczna, czasami zbyt długo przeciwnie - wręcz męcząco nudna. Bohaterowie - niby gangster, ale dla mnie trochę bez wyrazu i pozbawiony jaj (nie dosłownie oczywiście, po prostu jak na gangstera coś za grzeczny jest). No i główna bohaterka, która często sama nie wie czego chce. Czytało się poprawnie, nic poza tym. Seria jest dobra dla fanów wyłącznie gatunku erotyki, bo jeśli liczycie na kryminalne i gangsterskie momenty to niestety nie w tym cyklu.

Cała seria to takie solidne 6/10. Nic w tych książkach nie zaskakuje, powielany schemat względem innych erotyków jest dosyć mocno wyczuwalny, akcja czasami już dynamiczna, czasami zbyt długo przeciwnie - wręcz męcząco nudna. Bohaterowie - niby gangster, ale dla mnie trochę bez wyrazu i pozbawiony jaj (nie dosłownie oczywiście, po prostu jak na gangstera coś za grzeczny...

Fajne, szczęśliwe zakończenie. Czegoś mi jednak zabrakło.

Fajne, szczęśliwe zakończenie. Czegoś mi jednak zabrakło.

Zakończona seria.
Książki przeze mnie przeczytane bez emocji. W każdej z książek tak dużo się dzieje, że nie miałam nawet możliwości bardziej poznać i polubić któregoś z bohaterów.
Ogólnie ilość zwrotów akcji, powiązań pomiędzy różnymi postaciami jest tak duża jakby była to meksykańska telenowela albo Moda na Sukces.
Autorka ma lekkie pióro, niestety w jej książkach za dużo się dzieje, wszystko jest pobieżne, przypadkowe i szybko się zmienia.

Zakończona seria.
Książki przeze mnie przeczytane bez emocji. W każdej z książek tak dużo się dzieje, że nie miałam nawet możliwości bardziej poznać i polubić któregoś z bohaterów.
Ogólnie ilość zwrotów akcji, powiązań pomiędzy różnymi postaciami jest tak duża jakby była to meksykańska telenowela albo Moda na Sukces.
Autorka ma lekkie pióro, niestety w jej książkach za dużo...