Myślałam , że fabuła będzie prosta - jak to bywa w większości romansów biurowych-jednak tu mnie autorka zaskoczyła. Dobrze się czytało .

Myślałam , że fabuła będzie prosta - jak to bywa w większości romansów biurowych-jednak tu mnie autorka zaskoczyła. Dobrze się czytało .

Książka niestety nie skradła mojego serca. Zapowiadała się super jednak bardzo szybko mnie rozczarowała i znudziła. Nie do końca dopracowana według mnie fabuła, sam w sobie pomysł super jednak wykonanie gorsze. Niestety po drugi tom nie sięgnę.

Książka niestety nie skradła mojego serca. Zapowiadała się super jednak bardzo szybko mnie rozczarowała i znudziła. Nie do końca dopracowana według mnie fabuła, sam w sobie pomysł super jednak wykonanie gorsze. Niestety po drugi tom nie sięgnę.

Tylko straciłam czas. Tak słabego romansu nie czytałam 😣 a kupiłam dwie części w ciemno 😣😣😣

Tylko straciłam czas. Tak słabego romansu nie czytałam 😣 a kupiłam dwie części w ciemno 😣😣😣

Alicja- absolwentka prawa, mila dziewczyna, ktorej los nie oszczedzil tragedii. Rafal- wiceprezes i maz wlascicielki firmy, w ktorej ona, ma odbyc staz, kobieciarz. Poznaja sie chwile przed waznym biznesowym spotkaniem. Od tej pory ich los splata sie, miedzy nimi zaczyna iskrzyc. Czy szara, zakompleksiona Alicja ulegnie czarowi Rafala? Czy on bedzie w stanie przebudzic Ja do zycia po dlugim ascetycznym zyciu? Jak skonczy sie ich historia i czy bedzie miala swoj happy end? Przeczytaj,warto!!!

Alicja- absolwentka prawa, mila dziewczyna, ktorej los nie oszczedzil tragedii. Rafal- wiceprezes i maz wlascicielki firmy, w ktorej ona, ma odbyc staz, kobieciarz. Poznaja sie chwile przed waznym biznesowym spotkaniem. Od tej pory ich los splata sie, miedzy nimi zaczyna iskrzyc. Czy szara, zakompleksiona Alicja ulegnie czarowi Rafala? Czy on bedzie w stanie przebudzic Ja...

Książka sama w sobie nie jest zła. Jednak zachowanie głównej bohaterki jest dla mnie trochę dziwne, wiadome zmiany zmianami, ale żeby takie zmiany zaszły w ciągu 2 dni to trochę to abstrakcyjne...
Moim zdaniem autorka powinna trochę przeskoczyć czas w książce aby to było bardziej "wiarygodne" bo niestety nagle wszystkie wydarzenia są takie naciągane. Nie jest źle ale nie jest jakoś super, jednak sięgnę po 2 część bo końcówka książki mnie zaskoczyła i jestem ciekawa co będzie dalej :)

Książka sama w sobie nie jest zła. Jednak zachowanie głównej bohaterki jest dla mnie trochę dziwne, wiadome zmiany zmianami, ale żeby takie zmiany zaszły w ciągu 2 dni to trochę to abstrakcyjne...
Moim zdaniem autorka powinna trochę przeskoczyć czas w książce aby to było bardziej "wiarygodne" bo niestety nagle wszystkie wydarzenia są takie naciągane. Nie jest źle ale nie...

Tutejsze opinie zachęciły mi, żeby dać szansę tę książce. Należy do gatunku, który nigdy do mnie nie przemawiał, ale ocena jest bardzo wysoka i spróbowałam. Niestety tym razem również nie przemówił.
Ala zaraz po studiach dostaje się na staż w dziale prawniczym w renomowanej firmie. Oczywiście jej bezpośrednia przełożona jest niezwykle wredna, ale dziewczyna znajduje w firmie kilku sprzymierzeńców. Okazuje się, że w dniu przedstawienia ważnej umowy z Węgrami połowa firmy się pochorowała od szarlotki i to Ala jest zmuszona przedstawić umowę razem z owianym legendą wiceprezesem firmy, mężem prezeski i "psem na baby". Hartman zmusza ją do zakupów i zmiany ubrania na spotkanie. Oczywiście Alicja się wzbrania, ale wygląda olśniewająco. Umowa zostaje podpisana dzięki jej znajomości węgierskiego, a szef chce ją zabrać na Węgry. Wszyscy od razu zaczynają plotkować, że ukradła przełożonej zaszczyty i przespała się z szefem. To z tej lepszej części książki...
Bo z drugiej strony wrzucone zupełnie od czapy mamy wspomnienia Ali. Dowiadujemy się, że jej mama umarła i dziewczyna całe życie się za to obwiniała i została uotsiderką. Miała jednego przyjaciela w szkole, który po liceum "zdradził ją" i poszedł do seminarium duchownego, zamiast zabiegać o jej uwagę. A czemu miałby zabiegać? Bo na studniówce Ala została brutalnie zgwałcona przez kolegów z klasy, a Adam był jedyną osobą z zewnątrz, która o tym wiedziała. Ok, niech będzie, że dziewczyna miała złe przeżycia. Ale osoba po takim doświadczeniu i z taką traumą, jaka jest przedstawiana od początku, nie da się uwieść w 5 minut swojemu żonatemu szefowi! A tu się okazuje, że Hartman najpierw na siłę zabiera ją z Węgrami do pubu, potem zmusza do zakupów, karmi w kawiarni torcikiem malinowym, a następnie namawia do seksu u niej w domu. Ot tak po prostu. Niby mówi, że nie zrobi nic, czego ona nie chce, a za chwilę "ale poczekaj, daj mi chwilę, zobaczysz, jak ci będzie przyjemnie". Sceny seksu są dla mnie mdłe i sztuczne. Od pierwszego razu Alicji pojawiają się w dodatku co chwilę - albo seks albo jej myśli o seksie. Oczywiście okazuje się, że Hartman miał złą przeszłość, ale teraz zakochał się w Ali, bo przypomina mu jego pierwszą miłość. Był męską dziwką, żeby zarobić, obecna żona wykupiła go z agencji, ale nie przeszkadzało mu to, bo seks traktował jak towar. Oczywiście przy Alicji uznał, że tak być nie może i teraz liczy się tylko miłość. Postanawia zostawić żonę (już nie wnikam w kolejne komplikacje w tym temacie),która się na nich wścieka i ich wyzywa. Postanawiają Hartman i Ala pojechać razem w stronę słońca, ale na autostradzie mają wypadek. Hartman umiera, ALE! zostawia Ali cząstkę siebie, bo dziewczyna jest w ciąży (miała tabletki hormonalne od ginekologa na bolesne okresy, a myślała, że to antykoncepcja!).
Niestety ale dla mnie cała historia była niemiłosiernie naciągana i wygląda bardziej na nierealną fantazję erotyczną niż powieść obyczajową/romans. Według mnie już ciekawsze było "50 twarzy Greya", gdzie przynajmniej bohaterowie byli w miarę prawdopodobni...

Tutejsze opinie zachęciły mi, żeby dać szansę tę książce. Należy do gatunku, który nigdy do mnie nie przemawiał, ale ocena jest bardzo wysoka i spróbowałam. Niestety tym razem również nie przemówił.
Ala zaraz po studiach dostaje się na staż w dziale prawniczym w renomowanej firmie. Oczywiście jej bezpośrednia przełożona jest niezwykle wredna, ale dziewczyna znajduje w...

Niestety nie zachwyciła mnie ta książka, ledwo dotrwałam do końca, czytając ja miałam mieszane uczucia , momentami współczułem bohaterce a chwilami potępiałem, nie sięgnę po 2 cześć . Styl autorki w ogóle nie przypadł mi do gustu sztuczne monologi i sposób pisania ogólnie nie, zmusiłaby się do dokończenia.

Niestety nie zachwyciła mnie ta książka, ledwo dotrwałam do końca, czytając ja miałam mieszane uczucia , momentami współczułem bohaterce a chwilami potępiałem, nie sięgnę po 2 cześć . Styl autorki w ogóle nie przypadł mi do gustu sztuczne monologi i sposób pisania ogólnie nie, zmusiłaby się do dokończenia.

Książka ciekawa jednak styl pisania autorki był nieco uciążliwy przez co nie mogłam się konkretnie połapać z wydarzeniami :)

Książka ciekawa jednak styl pisania autorki był nieco uciążliwy przez co nie mogłam się konkretnie połapać z wydarzeniami :)

Ostatnio było mi strasznie nie po drodze z instagramem. Najpierw kryzys, później problemy z internetem, ale wracam, mam nadzieję, że już wszystkie kryzysy odchodzą powoli w niepamięć 😁

Chciałabym dzisiaj napisać Wam parę słów na temat książki "Przebudzenie. Cudzy mąż.". Jest to książka Pani Katarzyny, autorki, której nie miałam okazji wcześniej poznać. Czy udało się Pani Kasi mnie zainteresować swoją twórczością? Zdecydowanie tak. Jest to fajna, lekka i przyjemna powieść. Wszystko opisane jest przez autorkę z dużym wyczuciem i smakiem, że książka jest naprawdę przyjemna. Zdecydowanie będę musiała kiedyś jeszcze sięgnąć po twórczość Pani Kasi.

Jeśli lubicie życiowe, słodko-gorzkie powieści to ten tytuł jest zdecydowanie dla Was. Polecam.

Ostatnio było mi strasznie nie po drodze z instagramem. Najpierw kryzys, później problemy z internetem, ale wracam, mam nadzieję, że już wszystkie kryzysy odchodzą powoli w niepamięć 😁

Chciałabym dzisiaj napisać Wam parę słów na temat książki "Przebudzenie. Cudzy mąż.". Jest to książka Pani Katarzyny, autorki, której nie miałam okazji wcześniej poznać. Czy udało się Pani...

Przeczytałam w dwa wieczory, choć momentami fabuła wydawała mi się po prostu zbyt sztuczna. Alicja praktycznie w jedną noc przełamała traumę, która ciągnęła się za nią od lat? Trochę to naciągane, jakoś mało prawdopodobne. Jako szara myszka wpadła idealnie w standardy mobingu w pracy. Zakończenie mnie zaskoczyło i uratowało całościową ocenę książki. Sięgnę po drugą część.

Przeczytałam w dwa wieczory, choć momentami fabuła wydawała mi się po prostu zbyt sztuczna. Alicja praktycznie w jedną noc przełamała traumę, która ciągnęła się za nią od lat? Trochę to naciągane, jakoś mało prawdopodobne. Jako szara myszka wpadła idealnie w standardy mobingu w pracy. Zakończenie mnie zaskoczyło i uratowało całościową ocenę książki. Sięgnę po drugą część.