Niewolnik nostalgii
Czy zachowując racjonalny dystans można cieszyć się życiem?
Zapiski, po których przewodnikiem jest dwudziestopięciolatek są odbiciem melancholii codziennie majaczącej nad naszymi głowami.
Każdy kolejny wers będący mirażem poezji i prozy stara się przynieść refleksję nad kondycją człowieczeństwa w teraźniejszości. Zamaskowane absurdem, popkulturą i realiami XXI wieku utwory ułożone jak gdyby w trzech etapach życia, tęsknie formują liczbę przeżytych lat.
Są jak memento przypominające, że jesteśmy połączeni wspólnotą samotności, oddaleni od obiektywizmu, a bliżej samych siebie bardziej niż kiedykolwiek dotąd.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Dowód na kompletne nieodwracalne zgrzybienie, to gdy z nieukrywaną powagą próbujesz wyjaśnić fenomen, będących aktualnie na topie nastoletnich idoli.
OPINIE i DYSKUSJE
Nazwanie tej lektury "czystą przyjemnością" byłoby w tym wypadku obelgą, ponieważ "Niewolnik nostalgii" to głębokie, nieoczywiste przeżycie. Adrian Matuszkiewicz wyraża ból przemijania u młodego człowieka, uchwytując gorzkie piękno poprzez artefakty życia codziennego. Poetyka "Niewolnika nostalgii" to zauważanie niezauważalnego. Tomik wchodzi w rejestry nostalgii takiej, jaką rozumie ją młode pokolenie - zupełnie oderwanej od tęsknoty za ojczyzną. Adrian Matuszkiewicz jest poetą kosmopolitycznym, którego domem jest każde wspomnienie i sentyment z kultury przeżyć. Podmiot liryczny to istota rozdarta, rzucana przez wiatry życia w odmęty pustki pełnej niezrozumiałych bodźców. Nieustannie szuka zaczepienia w tym, co ulotne i zbyt chaotyczne, by to okiełznać. Adrian Matuszkiewicz to Jarmushowy Paterson, który napisał swoją własną Nieznośną Lekkość Bytu.
Nazwanie tej lektury "czystą przyjemnością" byłoby w tym wypadku obelgą, ponieważ "Niewolnik nostalgii" to głębokie, nieoczywiste przeżycie. Adrian Matuszkiewicz wyraża ból przemijania u młodego człowieka, uchwytując gorzkie piękno poprzez artefakty życia codziennego. Poetyka "Niewolnika nostalgii" to zauważanie niezauważalnego. Tomik wchodzi w rejestry nostalgii takiej,...
więcej Pokaż mimo to„do D. powtórz za mną lojalność trele morele”
Dla mnie to utwór flagowy tego tomiku. Autor zawarł między strofami, rozczarowanie młodego człowieka dorosłym życiem, jednocześnie sam bierze odpowiedzialność za przyszłość i chce zbudować coś więcej, niż tylko od – do.
„Za młody na śmierć, za stary na TikToka.” Lubię pozytywne osoby i cieszę się, że do mnie/na mnie trafiają, że ja docieram do nich.
Krótkie formy, bardzo obrazowo przedstawiają punkt widzenia, są zabawne, dosadne, czasem pociągnięte nutką smutku, który przemija, jak wszystko. Ukryta jest w nich wiedza, lekko schowana pod płaszczykiem zdziwienia, trzeba uwagi, by ją uchwycić. Do tego dawka sarkazmu i pobłażliwości dla samego siebie (nas, pokolenia, odbiorców itd…).
Czytasz i wpada myśl – „też tak miałam, tak myślałam, cholerka – rzeczywistość bywa inna…”
Będę wracała, oj będę.
„czy to nie czas na epilog? jesteśmy ich papierkiem lakmusowym choć mylą nas z toaletowym”
„do D. powtórz za mną lojalność ...
więcej Pokaż mimo toZ wielką przyjemnością wystawiam całe dziesięć gwiazdek na dziesięć z możliwych, by pokazać tym swoje uznanie odnośnie tomiku.
Wiersze dosłownie skąpane są w tytułowej nostalgii. Podczas czytania przenosimy się nie tylko głęboko w czytany tekst, ale i odwiedzamy zakamarki własnych wspomnień - nie zawsze tych pozytywnych - ale na pewno dotykamy wrażliwych strun swojej duszy, co jest zdecydowanie jednym z największych plusów podczas czytania wierszy Adriana.
W poezji współczesnej cenię sobie przede wszystkim poruszenie, i to poruszenie znajduje w tym tomiku.
Wiersze nie są przesiąknięte tajemniczymi metaforami, tylko w prosty sposób przedstawiają skomplikowane sytuacje, z którymi każdy człowiek chociaż raz mierzył się w swoim życiu.
Szczerze polecam ten tomik - zwłaszcza tym, którzy zastanawiają się nad własnym życiem przez pryzmat melancholii i nostalgii - wiersze te na pewno znajdą miejsce w sercach takich czytelników.
Z wielką przyjemnością wystawiam całe dziesięć gwiazdek na dziesięć z możliwych, by pokazać tym swoje uznanie odnośnie tomiku.
więcej Pokaż mimo toWiersze dosłownie skąpane są w tytułowej nostalgii. Podczas czytania przenosimy się nie tylko głęboko w czytany tekst, ale i odwiedzamy zakamarki własnych wspomnień - nie zawsze tych pozytywnych - ale na pewno dotykamy wrażliwych strun swojej...
Muszę przyznać, że kiedyś poezję czytywałam częściej… Już trochę zapomniałam, jak to jest przeczytać kilka linijek tekstu, a potem cały dzień roztrząsać zamysły autora..
Czytając "Niewolnika nostalgii" poznawałam samego autora, który z każdym wierszem odkrywał siebie coraz bardziej. @prorokadrian sprawił, że musiałam chwilę zastanowić się nad otaczającym mnie światem…
W utworach daje się wyczuć tytułową nostalgię, próbę zrozumienia siebie i świata.. Nie znam osobiście autora, ale śmiało mogę stwierdzić, że jest osobą wysoce wrażliwą…
Polecam nie tylko miłośnikom poezji 😉
Jeżeli nie czujecie się przekonani, to liczę, że dedykacja autora to zmieni 😉
„Dla wszystkich, którzy sypiają z zaciśniętymi pięściami, desperacko próbując tamować przepływające przez palce życie”.
Muszę przyznać, że kiedyś poezję czytywałam częściej… Już trochę zapomniałam, jak to jest przeczytać kilka linijek tekstu, a potem cały dzień roztrząsać zamysły autora..
więcej Pokaż mimo toCzytając "Niewolnika nostalgii" poznawałam samego autora, który z każdym wierszem odkrywał siebie coraz bardziej. @prorokadrian sprawił, że musiałam chwilę zastanowić się nad otaczającym mnie światem…
W...
Już dawno nie było u mnie poezji. Lecz dzisiaj chciałabym nadrobić zaległości i tym samym opowiedzieć Wam o pewnej bardzo utalentowanej osobie, która zaszczyciła mnie egzemplarzem swojego zbioru wierszy.
Adrian Matuszkiewicz w tomiku „Niewolnik nostalgii” ukrył, a może raczej odkrył, samego siebie.
W subtelnych słowach, poeta o niesamowitej wrażliwości, oddał się melancholijnym wspomnieniom, szokował, zachwycał. Nie tłumaczył niedopowiedzianego, interpretował rzeczywistość, pokazywał swój punkt widzenia. Obiecywał i spełniał. Dobierał słowa niepasujące, które pasowały. Ogromny potencjał, wspaniała dusza.
Dla miłośników poezji, pozycja obowiązkowa.
Na zachętę, dedykacja autora:
„Dla wszystkich, którzy sypiają z zaciśniętymi pięściami, desperacko próbując tamować przepływające przez palce życie.”
Już dawno nie było u mnie poezji. Lecz dzisiaj chciałabym nadrobić zaległości i tym samym opowiedzieć Wam o pewnej bardzo utalentowanej osobie, która zaszczyciła mnie egzemplarzem swojego zbioru wierszy.
więcej Pokaż mimo toAdrian Matuszkiewicz w tomiku „Niewolnik nostalgii” ukrył, a może raczej odkrył, samego siebie.
W subtelnych słowach, poeta o niesamowitej wrażliwości, oddał się...
Myślicie o przeszłości?
Któż tego nie robi, prawda? Ale raczej zatapiacie się we wspomnieniach, czy głównie próbujecie się od nich oderwać dla bycia w teraźniejszości?
Niezależnie od odpowiedzi, z "Niewolnikiem nostalgii" możemy sobie na to śmiało pozwolić. Bez skrępowania, czy wyrzutów sumienia, możemy zagłębić się w uczuciach nad tym, co minęło i przeżywać to, jakby działo się teraz.
* * *
Czytając tomiki czuję, że wraz z autorem pochylamy się nad krainą melancholii, codziennych tęsknot i szaleństw, czy też urwanych zdarzeń. Nad tym, jak świat biegnie, i jak się zmienia, nie oglądając się za siebie, w porównaniu do nas, którzy stale to robimy. Ale chyba czasem warto spojrzeć wstecz, i skonfrontować to z tym, co teraz. Postawić obok siebie to co było i jest, aby dać sobie czas na prawdę, jakakolwiek by ona nie była.
* * *
Mnie z takimi refleksjami pozostawia tomik młodego pisarza, Adriana Matuszkiewicza. Ten gatunek ma to do siebie, że każda osoba wyniesie z niego coś innego.
A wy, co byście odnaleźli w tej poezji dla siebie? Jestem ciekawa i odsyłam do autora. Na jego stronie zapoznacie się na dobry początek z kilkoma wierszami.
Myślicie o przeszłości?
więcej Pokaż mimo toKtóż tego nie robi, prawda? Ale raczej zatapiacie się we wspomnieniach, czy głównie próbujecie się od nich oderwać dla bycia w teraźniejszości?
Niezależnie od odpowiedzi, z "Niewolnikiem nostalgii" możemy sobie na to śmiało pozwolić. Bez skrępowania, czy wyrzutów sumienia, możemy zagłębić się w uczuciach nad tym, co minęło i przeżywać to, jakby...
Na ogół nie jestem miłośnikiem poezji, ale ten tomik przeczytałam z przyjemnością.
Polecany rówieśnikom ale i nie tylko.
Daje do myślenia każdemu czytelnikowi-jeżeli tylko z uwagą zagłębi się w treść!
Gratuluję autorowi i niecierpliwością czekam na przyszłe złote myśli przelane na papier, w których będę chciała się zatracić.
Na ogół nie jestem miłośnikiem poezji, ale ten tomik przeczytałam z przyjemnością.
Pokaż mimo toPolecany rówieśnikom ale i nie tylko.
Daje do myślenia każdemu czytelnikowi-jeżeli tylko z uwagą zagłębi się w treść!
Gratuluję autorowi i niecierpliwością czekam na przyszłe złote myśli przelane na papier, w których będę chciała się zatracić.
Poruszający tomik. Tytułowym niewolnikiem może być każdy z nas, kto będąc osadzonym we współczesnej codzienności poszukuje w niej miejsca dla siebie.
Są wiersze, w których rozterki i emocje wyprowadziły mnie poza strefę komfortu przypominając o mojej własnej bezsilności i melancholii; są takie, które przywołują moje wspomnienia i uśmiech; takie, które odnoszą się do czegoś, co będąc mi obce daje mi szersze spojrzenie na świat. To pozycja, do której można i trzeba wracać.
Poruszający tomik. Tytułowym niewolnikiem może być każdy z nas, kto będąc osadzonym we współczesnej codzienności poszukuje w niej miejsca dla siebie.
więcej Pokaż mimo toSą wiersze, w których rozterki i emocje wyprowadziły mnie poza strefę komfortu przypominając o mojej własnej bezsilności i melancholii; są takie, które przywołują moje wspomnienia i uśmiech; takie, które odnoszą się do czegoś,...
23 grudnia- świąteczna gorączka, szał zakupów, gotowanie, strojenie i w rękach tomik poezji, bo na czytanie jest zawsze dobry czas. Przed Wami mieszanina poezji i prozy. Mieszanka codzienności, miraż emocji- wszelakich. Adrian stworzył taką aurę w swojej książce. Biorąc się za czytanie spodziewałam się niezłej uczty literackiej. Wcześniej znana mi tylko z czterech wierszy twórczość Adriana przypadła mi od razu do gustu. Zagłębiając się szczegółowo w książkę, chłonęłam ją strona po stronie. Spotkałam się ze zdumieniem, zaskoczeniem i ciekawością. Metafory, które poruszały się między wersami były tak smaczne, że z wierszy powstały wykwintne utwory. Tak bardzo trafnie zatytułowany jest tomik „Niewolnik nostalgii”, bo to wszystko w moim odczuciu to przeżywanie życia autora. Czytając całość czułam ten kolaż emocji, które były szczelnie zamknięte, w każdym z wierszy. Tak różne, niby obce, a im dalej tym bardziej mi bliskie. Warto zwrócić również uwagę na okładkę i ilustracje, które wykonał sam autor. Jestem na TAK!!!
Sztuka w każdej formie jest mi bliska.
Gorąco polecam zapoznać się z twórczością Adriana Matuszkiewicza. Utalentowany człowiek, poeta- artysta. Było mi bardzo miło, że zostałam czytelnikiem tejże lektury.
Z pozdrowieniami, Klaudia.
23 grudnia- świąteczna gorączka, szał zakupów, gotowanie, strojenie i w rękach tomik poezji, bo na czytanie jest zawsze dobry czas. Przed Wami mieszanina poezji i prozy. Mieszanka codzienności, miraż emocji- wszelakich. Adrian stworzył taką aurę w swojej książce. Biorąc się za czytanie spodziewałam się niezłej uczty literackiej. Wcześniej znana mi tylko z czterech wierszy...
więcej Pokaż mimo to"Niewolnik Nostalgii"
• Czytacie czasem poezje? Ja na na co dzień fanka fantastyki sięgam po nią rzadko ... ale gdy już mi się zdarzy zaczynam czuć wewnętrzny spokój melancholię , czasem szczęście a czasem głębokie poruszenie aż do szpiku kości
🦋Jakby coś przemawiało prosto do mojej duszy , zatrzymuje się wtedy chwytam chwile i poddaje refleksji.
Coś pięknego!
Chce abyście rownież chwytali te chwile razem ze mną więc podzielę się z wami jednym z wielu ..
" król pszczół
ten chłopak
ronił z oczu miód
i wydawało się
że lubrykantem dla niego
mógł być tylko budyń malinowy
ale jego zapach
ta woń lukrecji
zdradzał gorzkie zamiary
I czarna duszę "
"Niewolnik Nostalgii"
więcej Pokaż mimo to• Czytacie czasem poezje? Ja na na co dzień fanka fantastyki sięgam po nią rzadko ... ale gdy już mi się zdarzy zaczynam czuć wewnętrzny spokój melancholię , czasem szczęście a czasem głębokie poruszenie aż do szpiku kości
🦋Jakby coś przemawiało prosto do mojej duszy , zatrzymuje się wtedy chwytam chwile i poddaje refleksji.
Coś pięknego!
...