Wspaniała lektura dla kogoś, kto interesował się polską koszykówką w końcówce lat 90-tych ubiegłego wieku. To były czasy, kiedy "jarałem się" krajową koszykówką tak samo jak NBA, a teraz mogłem wyruszyć w sentymentalną podróż do tamtych lat...
Autorowi książki należą się duże brawa - zebrał w jednym miejscu mnóstwo informacji na temat zawodników, którzy przewinęli się przez "Mazowszankę", a także trenerów oraz obydwu pruszkowskich hal. Bywa zabawnie, bywa zaskakująco, ale przede wszystkim wszędzie czuć niepowtarzalny klimat lat 90-tych, kiedy nasza liga była trochę taka "pół-profesjonalna".
Bardzo się cieszę, że powstała taka pozycja. Daję 9/10 i polecam wszystkim fanom basketu z tamtych czasów (nie tylko Pruszkowa)

Wspaniała lektura dla kogoś, kto interesował się polską koszykówką w końcówce lat 90-tych ubiegłego wieku. To były czasy, kiedy "jarałem się" krajową koszykówką tak samo jak NBA, a teraz mogłem wyruszyć w sentymentalną podróż do tamtych lat...
Autorowi książki należą się duże brawa - zebrał w jednym miejscu mnóstwo informacji na temat zawodników, którzy przewinęli się przez...

Ja nastolatek zakochany w koszykówce z wypiekami śledziłem rywalizację Pruszkowa ze Śląskiem, czy Anwilem. Więc chętnie sięgnąłem po te pozycję. Chylę czoła przed autorem, który zrobił krecią robotę zbierając fakty i docierając do bohaterów tamtych dni. Czytało się znakomicie, ale brakował mi trochę "mięsa" - jakby autor jednak do końca nie chciał odkryć wszystkich sekretów szatni Pruszkowa. Im bliżej końca czytania tym bardziej książka traciła impet. Siłą tej pozycji jest gra na sentymencie czytelnika, która kojarzy te czasy, koszykarzy itp. Dla zwykłego zjadacza chleba może być nudnawa.

Ja nastolatek zakochany w koszykówce z wypiekami śledziłem rywalizację Pruszkowa ze Śląskiem, czy Anwilem. Więc chętnie sięgnąłem po te pozycję. Chylę czoła przed autorem, który zrobił krecią robotę zbierając fakty i docierając do bohaterów tamtych dni. Czytało się znakomicie, ale brakował mi trochę "mięsa" - jakby autor jednak do końca nie chciał odkryć wszystkich sekretów...

Świetnie napisana książka w szczególności dla fanów koszykówki i Mazowszanki z tamtych lat. Ja do nich należałem i może dlatego mam trochę zbyt subiektywną opinię na temat tej książki. W każdym razie czytałem z bardzo dużym zainteresowaniem i satysfakcją. Cegliński przedstawia bardzo ciekawe, niesłyszalnie nigdzie wcześniej historie sali na Gomulińskiego, Tyrice Walkera, Masseya i najważniejszych meczów Pruszkowa w finałach PLK i w Europie. W szczególności zmagania Pruszkowa w Europie są bardzo fajnie opisane. Dzięki tej książce wykonałem sentymentalną wędrówkę w przeszłość, kiedy żyłem tymi meczami. Polecam każdemu.

Świetnie napisana książka w szczególności dla fanów koszykówki i Mazowszanki z tamtych lat. Ja do nich należałem i może dlatego mam trochę zbyt subiektywną opinię na temat tej książki. W każdym razie czytałem z bardzo dużym zainteresowaniem i satysfakcją. Cegliński przedstawia bardzo ciekawe, niesłyszalnie nigdzie wcześniej historie sali na Gomulińskiego, Tyrice Walkera,...

Mazowszankę pamiętam jak przez mgłę, byłem wtedy dzieckiem, natomiast też pochodzę z małego miasteczka, gdzie koszykówka odgrywała ważną rolę i historia zakończyła się jak w Pruszkowie. Łukasz Cegliński, dziennikarz z Pruszkowa zabiera nas w podróż na przełom wieków. Koszykówka jest oczywiście na pierwszym miejscu, ale też świetnie udało się autorowi oddać klimat tamtych czasów - przemiany gospodarcze, tematy mafijne, fascynacja NBA. Przede wszystkim to jednak kapitalna opowieść o sporcie, pełna anegdot, śmiesznych i ciekawych historii, klubu pod wieloma względami specyficznego, który jednak dwa razy sięgnął po mistrzostwo Polski. Nie brak opisów fascynujących meczów w europejskich pucharach, sylwetek koszykarzy - zwłaszcza tych zagranicznych, którzy mieli naprawdę zwariowane życiorysy, opowieści transferowych. Widać, że autor jest z Pruszkowa, co w żadnym wypadku nie ujmuje pracy, świetnie widać ten lokalny, pruszkowski koloryt, okraszony wypowiedziami zawodników, trenerów, fragmentami komentarza meczowego. Jedyny drobny zgrzyt, który może niektórym przeszkadzać, to skoki w chronologii, nie każdemu się to musi podobać. W każdym razie jeśli chodzi o książki sportowe, jest to pozycja wybitna. Sportowa książka roku? Czemu nie.

Mazowszankę pamiętam jak przez mgłę, byłem wtedy dzieckiem, natomiast też pochodzę z małego miasteczka, gdzie koszykówka odgrywała ważną rolę i historia zakończyła się jak w Pruszkowie. Łukasz Cegliński, dziennikarz z Pruszkowa zabiera nas w podróż na przełom wieków. Koszykówka jest oczywiście na pierwszym miejscu, ale też świetnie udało się autorowi oddać klimat tamtych...

Świetna książka, spisana ze swadą, dynamiką i obiektywizmem. Relacje z pierwszej ręki, radość, smutek i mnóstwo wspomnień. Język naturalny i dynamiczny. No i lepsze czasy polskiego basketu - może nie sensu largo, ale na pewno pod względem sentymentalnym i klimatycznym. Bardzo polecam.

Świetna książka, spisana ze swadą, dynamiką i obiektywizmem. Relacje z pierwszej ręki, radość, smutek i mnóstwo wspomnień. Język naturalny i dynamiczny. No i lepsze czasy polskiego basketu - może nie sensu largo, ale na pewno pod względem sentymentalnym i klimatycznym. Bardzo polecam.

Książka która spowodowała, że wróciłem do lat młodości. Jako piętnastoletni chłopak przez 7 lat jeździłem do Pruszkowa i oglądałem mecze wspaniałej drużyny koszykarskiej jaką była Mazowszanka Pruszków. Książka przypomniała mi te wspaniałe emocje które przeżywałem jako nastolatek. Wspaniała książka o której marzyłem, że kiedyś powstanie. Napisał to dziennikarz sportowy który tak jak i ja jako młody chłopak chodził i cisnął się w małej hali na Gomulińskiego, gdzie sala bo raczej nie można było nazwać ją halą wchodziło z 4 tysięcy osób, a miejsc miała na 1 tysiąc. Jeden punkt mniej bo brakuje mi w niej na końcu statystyk (w końcu to koszykówka która statystykami stoi) a także składów które grały w tych sezonach w Pruszkowie. Dla mnie książka wspaniała którą nie czytałem lecz się nią delektowałem. Polecam wszystkim którzy interesują się lub interesowali się koszykówką w latach 90.

Książka która spowodowała, że wróciłem do lat młodości. Jako piętnastoletni chłopak przez 7 lat jeździłem do Pruszkowa i oglądałem mecze wspaniałej drużyny koszykarskiej jaką była Mazowszanka Pruszków. Książka przypomniała mi te wspaniałe emocje które przeżywałem jako nastolatek. Wspaniała książka o której marzyłem, że kiedyś powstanie. Napisał to dziennikarz sportowy który...

To jest jedna z tych książek, które czytasz i nie chcesz skończyć świadomie przedłużając czytanie :)

Wspaniała książka o fenomenie pruszkowskiej koszykówki i koszykówki w ogóle w Polsce lat 90. Jak dla mnie to sportowa książka dekady w Polsce. Mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na tej i doczekamy się kolejnych świetnych, reporterskich książek o polskiej koszykówce.

Polecam każdemu, nie tylko fanom koszykówki! Dla fanów koszykówki absolutny "must read, must have".

To jest jedna z tych książek, które czytasz i nie chcesz skończyć świadomie przedłużając czytanie :)

Wspaniała książka o fenomenie pruszkowskiej koszykówki i koszykówki w ogóle w Polsce lat 90. Jak dla mnie to sportowa książka dekady w Polsce. Mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na tej i doczekamy się kolejnych świetnych, reporterskich książek o polskiej koszykówce....

Świetna książka!

Świetna książka!

BASKETBALL IS OVER THE TOP

BASKETBALL IS OVER THE TOP

Dla mnie rewelacja. Rywalizację Pruszkowa ze Śląskiem pamiętam z telewizji, a ta książka przypomniała i poukładała wspomnienia.
Dla fana kosza, szczególnie polskiego, pozycja obowiązkowa!

Dla mnie rewelacja. Rywalizację Pruszkowa ze Śląskiem pamiętam z telewizji, a ta książka przypomniała i poukładała wspomnienia.
Dla fana kosza, szczególnie polskiego, pozycja obowiązkowa!