rozwińzwiń

Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem

Okładka książki Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem Valerjan Romanovski
Okładka książki Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem
Valerjan Romanovski Wydawnictwo: Pascal poradniki
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2021-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-27
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
Tagi:
morsowanie
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1250
67

Na półkach:

Stwierdzenie, że to książka o morsowaniu- znacznie spłyca jej treść. Bardziej odpowiednie będzie skupienie się na podtytule- czyli "Jak świadomie obcować z zimnem". Głównym autorem jest Valerjan Romanowski, ale wspomagało go ponad 20 współautorów, często z tytułami naukowymi. W książce znajdziemy informacje dotyczące krioterapii, hipotermii, hartowania organizmu, ale też wyjątkowo interesujące uwagi na temat psychologii w kontakcie z zimnem. Autor traktuje morsowanie w dużym stopniu jako wyzwanie sportowe, przy okazji demaskując część mitów i zasad związanych ze "starą szkołą" morsowania. Sporą część książki poświęcono eksperymentom - między innymi spędzeniu 100 godzin w temperaturze -50 stopni, czy też przeżyciu 50 dni w ekstremalnie niskich temperaturach w Jakucji. Przy wykorzystaniu darmowej aplikacji można zapoznać się z filmami świetnie uzupełniającymi treść książki.
Jest to najciekawsza dostępna na polskim rynku pozycja dotycząca kontaktu z zimnem, z jaką miałem dotąd okazję się zapoznać.

Stwierdzenie, że to książka o morsowaniu- znacznie spłyca jej treść. Bardziej odpowiednie będzie skupienie się na podtytule- czyli "Jak świadomie obcować z zimnem". Głównym autorem jest Valerjan Romanowski, ale wspomagało go ponad 20 współautorów, często z tytułami naukowymi. W książce znajdziemy informacje dotyczące krioterapii, hipotermii, hartowania organizmu, ale też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
34

Na półkach:

Trzecia książka o zimnie po jaką sięgnąłem w toku mojej edukacji o morsowaniu (obok "Droga Icemana" i "Co nas nie zabije") i w końcu trafiłem na to czego szukałem. Książka wyczerpuje temat nawet bardziej niż tego oczekiwałem. Głos zabiera w niej wielu specjalistów z dziedziny fizjologii człowieka czy psychologii, wszystko jest poparte dokładnymi badaniami i jest bardzo rzetelne. Sam autor jest w niej "królikiem doświadczalnym" i sprawdza wszystko na sobie, swoją drogą dokonał niesamowitych rzeczy. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem, lektura obowiązkowa!

Teraz nie pozostaje nic jak tylko wskoczyć do zimnej wody.

Trzecia książka o zimnie po jaką sięgnąłem w toku mojej edukacji o morsowaniu (obok "Droga Icemana" i "Co nas nie zabije") i w końcu trafiłem na to czego szukałem. Książka wyczerpuje temat nawet bardziej niż tego oczekiwałem. Głos zabiera w niej wielu specjalistów z dziedziny fizjologii człowieka czy psychologii, wszystko jest poparte dokładnymi badaniami i jest bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
822
68

Na półkach:

Dokonania i sama postać Valerjana są niesamowicie inspirujące. Książka natomiast mocno nierówna.

Chyba najlepsza konkluzja, to że morsowanie trzeba uprawiać, a nie o nim pisać/czytać.

Dokonania i sama postać Valerjana są niesamowicie inspirujące. Książka natomiast mocno nierówna.

Chyba najlepsza konkluzja, to że morsowanie trzeba uprawiać, a nie o nim pisać/czytać.

Pokaż mimo to

avatar
163
157

Na półkach:

Bardzo interesująca książka opisująca zalety morsowania z różnych stron - medycznych, emocjonalnych, ambicjonalnych. Ciekawe historie, różne doświadczenia, niezwykle emocjonujące opisy bicia rekordów w ekstremalnych warunkach.
Myślę, że książka skutecznie zachęci Was do podjęcia próby zmierzenia się z zimną wodą. A tych już morsujących wiele nauczy.

Bardzo interesująca książka opisująca zalety morsowania z różnych stron - medycznych, emocjonalnych, ambicjonalnych. Ciekawe historie, różne doświadczenia, niezwykle emocjonujące opisy bicia rekordów w ekstremalnych warunkach.
Myślę, że książka skutecznie zachęci Was do podjęcia próby zmierzenia się z zimną wodą. A tych już morsujących wiele nauczy.

Pokaż mimo to

avatar
337
175

Na półkach:

Czasem jest tak, że bierzemy się za książkę ponieważ napisał ją znajomy. Tym razem trafiła mi się niespodzianka, bo wziąłem książkę, której tematyka ostatnimi czasy zaczęła mnie interesować i okazało się, że niektórych jej bohaterów znam osobiście. Nic dziwnego, w końcu tak jak autor i kilku jego znajomych pochodzę ze środowiska sportów wytrzymałościowych. Po latach, w których brałem udział w zawodach w ekstremalnych warunkach atmosferycznych i widziałem jak moi rywale oraz koledzy mdleją z wyczerpania organizmu, bądź hipotermii zgadzam się ze słowami Valerjana Romanovskiego... Sportowcy biorący udział w takich przedsięwzięciach są na starcie pół-morsami. Dopóki uprawiałem taką aktywność regularnie (trwającą po kilka godzin),nawet warunki gdzie traciłem całkowite czucie w dłoniach z zimna (były kompletnie bezwładne) nie sprawiały, że potem chorowałem. Gdy zakończyłem karierę sportową i nie byłem już zmuszony do wychodzenia na dwór w taką pogodę z roku na rok trochę się rozleniwiałem pod tym względem. Moja odporność spadła, a ja częściej łapię infekcje dróg oddechowych. Stąd myśl o rozpoczęciu morsowania, by na nowo uodpornić organizm. Zanim jednak rzucę się bezmyślnie do lodowatej wody, wolę zasięgnąć kilka rad, czy to na żywo, czy w postaci lektury. Tak trafiłem na ''Morsowanie'' Valerjana Romanovskiego.
Książka napisana jest w dwóch językach. Jeden to lekkie i przyjemne opowiadania z przygód i doznań związanych z kontaktem z zimnem. Bardzo interesujące i wciągające. Czytelnik dowie się o technikach morsowania tradycyjnego, a także tego ekstremalnego wymagającego już ogromnego doświadczenia. Przedział jest znaczny, od porannego wchodzenia do Bałtyku po eksperymenty w kriokomorach czy w syberyjskiej Jakucie, gdzie temperatury sięgają -50 stopni Celsjusza i więcej. Na samym morsowaniu się nie kończy, bo autor lubi wyzwania i cały czas przesuwa granice. Bije rekordy Guinessa w jeździe na rowerze w temperaturach rzędu -100 stopni. Podejmuje próby jazdy w warunkach zmiennych, gdzie przez dobę temperatura podnosi się z nieprawdopodobnych -170 stopni do piekielnych 70 w skali Celsjusza. Nawet ja, jako osoba nie bojąca się zimna jestem pod wrażeniem. Podoba mi się komentarz odnośnie psychiki człowieka stawiającego czoła sile natury w takim wydaniu. Bardzo ważne jest tu nastawienie, spokój i brak paniki, która może okazać się zgubna, a nawet zabójcza.
Drugi typ języka tu używanego jest znacznie bardziej naukowy i profesjonalny. Przeplata się przez każdą opowieść. To może zniechęcać osoby nieznające się na fizjologii lub takie, których nie interesują konkretne cyferki, bardziej zafascynowane samym doświadczaniem zimna. Sam przeszedłem przez to bez większego problemu, ale rozdział o odżywkach i suplementach z racji zawodu opuściłem.
Jakby nie było książka ciekawa i godna polecenia dla ludzi chcących spróbować swoich sił w morsowaniu.
Osobiście mam nadzieję, że lektura ta to początek drogi do spełnienia jednego z moich marzeń, do którego trzeba się wpierw przygotować, mianowicie do wyprawy w tereny okołobiegunowe.

Czasem jest tak, że bierzemy się za książkę ponieważ napisał ją znajomy. Tym razem trafiła mi się niespodzianka, bo wziąłem książkę, której tematyka ostatnimi czasy zaczęła mnie interesować i okazało się, że niektórych jej bohaterów znam osobiście. Nic dziwnego, w końcu tak jak autor i kilku jego znajomych pochodzę ze środowiska sportów wytrzymałościowych. Po latach, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
101

Na półkach:

Mam trochę żal do tej książki, a może do Autora, redaktora czy wydawcy, bo doskonały temat został w prosty sposób zmarnowany. Tak to jest, jak się za wszelka cenne chce stworzyć dzieło kompletne i o wszystkim. Mam tu na myśli zestawienie "przygód i wyzwań" Valerjana z suchymi wywiadami eksperckimi, medycznymi tabelkami itd. Oczywiście, naukowe uzasadnienie też jest konieczne w takich książkach, ale nie w takiej formie - można było zamieścić przypis z linkiem do strony internetowej i kto chce, to sobie sprawdzi. Widziałem film Valerjana z Laponii (W pogoni za zimnem) - coś niesamowitego, pięknego i wciągającego. Bez silenia się na uniwersalność i chęć przekazania wszystkich prawd i mądrości. Książka w tych fragmentach, gdzie Autor opisuje swoje wyprawy i przedsięwzięcia też jest super! Pochłania się ją jak najlepszą powieść sensacyjną! I moim zdaniem taka powinna być całość. Żywa opowieść o morsowaniu w Jakucji jest 100 razy lepsza niż tabelka z wykresami, pokazującymi jak reaguje na to organizm. Jedną gwiazdkę odejmuję za okładkę - dziwne, że Autor który propaguje zanurzanie rąk i głowy, zgodził się na panią w czapce i rękawiczkach!? Wszystkim zainteresowanym "gorąco" polecam przygodę z morsowaniem - warto zaczynać bez jakichkolwiek tekstyliów na sobie, bo zimna woda, ma na nas działać właśnie poprzez zimno. A co do książki, niestety, muszę przyznać uczciwie, że "Co nas nie zabije" Scotta Carneya chyba jednak bardziej rozpala wyobraźnię i zachęca do lodowych kąpieli.

Mam trochę żal do tej książki, a może do Autora, redaktora czy wydawcy, bo doskonały temat został w prosty sposób zmarnowany. Tak to jest, jak się za wszelka cenne chce stworzyć dzieło kompletne i o wszystkim. Mam tu na myśli zestawienie "przygód i wyzwań" Valerjana z suchymi wywiadami eksperckimi, medycznymi tabelkami itd. Oczywiście, naukowe uzasadnienie też jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
73

Na półkach: , ,

Morsuje według sposobu Valerjana ( czyli wchodzę do wody od razu bez rozgrzewki bez czapki i rękawiczek z pełnym zanurzeniem ) już od kilku miesięcy raz w tygodniu i na pewno największym plusem jest to że że w ciągu tych kilku miesięcy nie byłem ani razu przeziębiony, dopiero jak zrobiłem sobie przerwę 3 tygodnie to złapałem katar dosłownie na 3 dni ( a wcześniej to zawsze trwało minimum tydzień często z gorączką i kaszlem, a kaszel zostawał na kilka tygodni dłużej !!! ) także odporność bez wątpienia się poprawia i to mocno :) Drugim plusem jest dużo większa tolerancja na branie zimnych pryszniców, ta zimna woda już tak bardzo nie odrzuca jak wcześniej kiedy nie morsowałem ( choć i tak nadal uważam że dla osoby początkującej zimny prysznic jest trudniejszy niż morsowanie, więc i tak polecam zacząć od morsowania ).

Okej teraz co do książki . Najważniejszy do poprawnego morsowania jest pierwszy rozdział , polecam zapamiętać z niego jak najwięcej no i jeszcze rozdział na temat Hipotermii .

Podobał mi się opis przygody w Jakucji oraz jazda na rowerze w kriokomorze przy - 170 stopniach.

Szczerze bardzo polecam książkę wszystkim osobom które już morsują i tym którzy chcą zacząć przygodę z morsowaniem :) I koniecznie zastosować wiedzę z książki w praktyce :)

Morsuje według sposobu Valerjana ( czyli wchodzę do wody od razu bez rozgrzewki bez czapki i rękawiczek z pełnym zanurzeniem ) już od kilku miesięcy raz w tygodniu i na pewno największym plusem jest to że że w ciągu tych kilku miesięcy nie byłem ani razu przeziębiony, dopiero jak zrobiłem sobie przerwę 3 tygodnie to złapałem katar dosłownie na 3 dni ( a wcześniej to zawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
117

Na półkach: ,

Książka opisuje dokładnie eksperymenty, którym oddawał się Valerjan podczas przebywania w niskich temperaturach. Na pewno jest bardzo ciekawą pozycją do pogłębiania swojej wiedzy na temat zimna i reakcji na nią naszego organizmu, jednak czasem esencja tej wiedzy gdzieś mi umykała w gąszczu dokładnych badań i porównań naukowych. Oczekiwałam prostszego języka, w którym dowiem się konkretnych wskazówek i opowieści z doświadczenia.
Ale nie chcę tej książki surowo oceniać, ponieważ otwiera nowe spojrzenie na zimno dzięki czemu można zaniżyć się nieco głębiej i z mniejszym strachem.

Książka opisuje dokładnie eksperymenty, którym oddawał się Valerjan podczas przebywania w niskich temperaturach. Na pewno jest bardzo ciekawą pozycją do pogłębiania swojej wiedzy na temat zimna i reakcji na nią naszego organizmu, jednak czasem esencja tej wiedzy gdzieś mi umykała w gąszczu dokładnych badań i porównań naukowych. Oczekiwałam prostszego języka, w którym dowiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
19

Na półkach: ,

Początek książki interesujący, ciekawy i zachęcający do próbowania własnych sił z żywiołem mrozu na własnej skórze. Próby wychodzą zgoła odmiennie ale to kwestia czasu . Pod koniec książki wypowiedzi ekspertów i naukowców są nużące dla laika, napisane chyba tylko dla ekspertów lub dla zwiększenia objętości książki.

Początek książki interesujący, ciekawy i zachęcający do próbowania własnych sił z żywiołem mrozu na własnej skórze. Próby wychodzą zgoła odmiennie ale to kwestia czasu . Pod koniec książki wypowiedzi ekspertów i naukowców są nużące dla laika, napisane chyba tylko dla ekspertów lub dla zwiększenia objętości książki.

Pokaż mimo to

avatar
86
71

Na półkach: ,

Książka ciekawa, warta uwagi a przede wszystkim dla ludzi którzy zaczynają swoja przygodę z morsowaniem i boją się że może im się coś złego stać. ( wykluczam osoby przewlekłe chore ) ja sama u siebie zauważyłam korzyści z morsowania mimo że nie jest tak ekstremalne jak w książce..... z zaciekawieniem zaznajomiłam się z innymi filmami, wywiadami z Valerianem ....

Książka ciekawa, warta uwagi a przede wszystkim dla ludzi którzy zaczynają swoja przygodę z morsowaniem i boją się że może im się coś złego stać. ( wykluczam osoby przewlekłe chore ) ja sama u siebie zauważyłam korzyści z morsowania mimo że nie jest tak ekstremalne jak w książce..... z zaciekawieniem zaznajomiłam się z innymi filmami, wywiadami z Valerianem ....

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    61
  • Chcę przeczytać
    32
  • Posiadam
    11
  • Teraz czytam
    7
  • 2021
    2
  • !!!!@@ZAKUP LISTOPAD 2021 OSTATNI
    1
  • Przeczytane 2022
    1
  • PORADNIKI
    1
  • Mam książkę
    1
  • Posiadam ebook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem


Podobne książki

Przeczytaj także