Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Valerjan Romanovski
3
6,8/10
Pisze książki: poradniki, zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
43 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Terapia zimnem. Jak morsowanie uszczęśliwia twoje ciało i umysł
Valerjan Romanovski
7,3 z 6 ocen
16 czytelników 0 opinii
2023
Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem
Valerjan Romanovski
6,6 z 53 ocen
101 czytelników 10 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem Valerjan Romanovski
6,6
Czasem jest tak, że bierzemy się za książkę ponieważ napisał ją znajomy. Tym razem trafiła mi się niespodzianka, bo wziąłem książkę, której tematyka ostatnimi czasy zaczęła mnie interesować i okazało się, że niektórych jej bohaterów znam osobiście. Nic dziwnego, w końcu tak jak autor i kilku jego znajomych pochodzę ze środowiska sportów wytrzymałościowych. Po latach, w których brałem udział w zawodach w ekstremalnych warunkach atmosferycznych i widziałem jak moi rywale oraz koledzy mdleją z wyczerpania organizmu, bądź hipotermii zgadzam się ze słowami Valerjana Romanovskiego... Sportowcy biorący udział w takich przedsięwzięciach są na starcie pół-morsami. Dopóki uprawiałem taką aktywność regularnie (trwającą po kilka godzin),nawet warunki gdzie traciłem całkowite czucie w dłoniach z zimna (były kompletnie bezwładne) nie sprawiały, że potem chorowałem. Gdy zakończyłem karierę sportową i nie byłem już zmuszony do wychodzenia na dwór w taką pogodę z roku na rok trochę się rozleniwiałem pod tym względem. Moja odporność spadła, a ja częściej łapię infekcje dróg oddechowych. Stąd myśl o rozpoczęciu morsowania, by na nowo uodpornić organizm. Zanim jednak rzucę się bezmyślnie do lodowatej wody, wolę zasięgnąć kilka rad, czy to na żywo, czy w postaci lektury. Tak trafiłem na ''Morsowanie'' Valerjana Romanovskiego.
Książka napisana jest w dwóch językach. Jeden to lekkie i przyjemne opowiadania z przygód i doznań związanych z kontaktem z zimnem. Bardzo interesujące i wciągające. Czytelnik dowie się o technikach morsowania tradycyjnego, a także tego ekstremalnego wymagającego już ogromnego doświadczenia. Przedział jest znaczny, od porannego wchodzenia do Bałtyku po eksperymenty w kriokomorach czy w syberyjskiej Jakucie, gdzie temperatury sięgają -50 stopni Celsjusza i więcej. Na samym morsowaniu się nie kończy, bo autor lubi wyzwania i cały czas przesuwa granice. Bije rekordy Guinessa w jeździe na rowerze w temperaturach rzędu -100 stopni. Podejmuje próby jazdy w warunkach zmiennych, gdzie przez dobę temperatura podnosi się z nieprawdopodobnych -170 stopni do piekielnych 70 w skali Celsjusza. Nawet ja, jako osoba nie bojąca się zimna jestem pod wrażeniem. Podoba mi się komentarz odnośnie psychiki człowieka stawiającego czoła sile natury w takim wydaniu. Bardzo ważne jest tu nastawienie, spokój i brak paniki, która może okazać się zgubna, a nawet zabójcza.
Drugi typ języka tu używanego jest znacznie bardziej naukowy i profesjonalny. Przeplata się przez każdą opowieść. To może zniechęcać osoby nieznające się na fizjologii lub takie, których nie interesują konkretne cyferki, bardziej zafascynowane samym doświadczaniem zimna. Sam przeszedłem przez to bez większego problemu, ale rozdział o odżywkach i suplementach z racji zawodu opuściłem.
Jakby nie było książka ciekawa i godna polecenia dla ludzi chcących spróbować swoich sił w morsowaniu.
Osobiście mam nadzieję, że lektura ta to początek drogi do spełnienia jednego z moich marzeń, do którego trzeba się wpierw przygotować, mianowicie do wyprawy w tereny okołobiegunowe.
Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem Valerjan Romanovski
6,6
Trzecia książka o zimnie po jaką sięgnąłem w toku mojej edukacji o morsowaniu (obok "Droga Icemana" i "Co nas nie zabije") i w końcu trafiłem na to czego szukałem. Książka wyczerpuje temat nawet bardziej niż tego oczekiwałem. Głos zabiera w niej wielu specjalistów z dziedziny fizjologii człowieka czy psychologii, wszystko jest poparte dokładnymi badaniami i jest bardzo rzetelne. Sam autor jest w niej "królikiem doświadczalnym" i sprawdza wszystko na sobie, swoją drogą dokonał niesamowitych rzeczy. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem, lektura obowiązkowa!
Teraz nie pozostaje nic jak tylko wskoczyć do zimnej wody.