W książce znalazłam te informacje, których szukałam, czyli pogłębione wyjaśnienie każdego z 16 pragnień i pytania do testu Reissa. Po jej przeczytaniu zmieniło się moje podejście do tego co lubię i co lubią inni. Uświadomiła mi, że pragnienia, które są moimi motywatorami pozostaną nimi na zawsze - ciągle będę dążyła do zaspokojenia danych potrzeb, a zaspokojenie ich będzie tylko chwilowe. Przypomniała mi również, że pozostali ludzie lubią inne rzeczy niż ja, a mam(y) tendencje do zakładania, że każdego uszczęśliwia to samo co nas.
Książkę polecam.

W książce znalazłam te informacje, których szukałam, czyli pogłębione wyjaśnienie każdego z 16 pragnień i pytania do testu Reissa. Po jej przeczytaniu zmieniło się moje podejście do tego co lubię i co lubią inni. Uświadomiła mi, że pragnienia, które są moimi motywatorami pozostaną nimi na zawsze - ciągle będę dążyła do zaspokojenia danych potrzeb, a zaspokojenie ich będzie...

ok- to co przeczytałem było przekonujące- 16 pragnień które nami kierują, konfiguracje decydują o tym kim i jacy jesteśmy...na bank do tego wrócę...

ok- to co przeczytałem było przekonujące- 16 pragnień które nami kierują, konfiguracje decydują o tym kim i jacy jesteśmy...na bank do tego wrócę...

W oceanie wszystkich pop- i pseudopsychologicznych poradników, a nawet na tle mniejszej nieco góry poważnych naukowych opracowań, ta pozycja, mimo że raczej popularyzatorska w tonie, robi wrażenie optymistycznej wyspy, ofiarującej możliwość schronienia wszystkim zdiagnozowanym i niezdiagnozowanym niedostosowanym do obowiązującej (przez kogo ustalonej?) "normy". Tytułowe 16 pragnień to zbiór uznanych przez Autora za podstawowe dążeń ludzkich, które zależnie od siły natężenia w jednostkowych przypadkach decydują o różnorodności ludzkich charakterów. Dziękuję Autorowi, że zdecydował się pomóc ludziom czuć się dobrze ze sobą.

W oceanie wszystkich pop- i pseudopsychologicznych poradników, a nawet na tle mniejszej nieco góry poważnych naukowych opracowań, ta pozycja, mimo że raczej popularyzatorska w tonie, robi wrażenie optymistycznej wyspy, ofiarującej możliwość schronienia wszystkim zdiagnozowanym i niezdiagnozowanym niedostosowanym do obowiązującej (przez kogo ustalonej?) "normy". Tytułowe 16...