rozwińzwiń

Po drugiej stronie tęczy

Okładka książki Po drugiej stronie tęczy Dorota Stachura
Okładka książki Po drugiej stronie tęczy
Dorota Stachura Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
298 str. 4 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-05-21
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-21
Liczba stron:
298
Czas czytania
4 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382193602
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zemsta jest kobietą Szymon Bogacz, Anna Dominiczak, Grzegorz Filip, Przemysław Gulda, Marcin Kowalczyk, Daniel Koziarski, Marta Marchow, Matylda Puchacz, Sylwia Skorstad, Dorota Stachura, Michał Paweł Urbaniak, Aleksandra Żurek
Ocena 6,1
Zemsta jest ko... Szymon Bogacz, Anna...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1685
1676

Na półkach:

Madera – miejsce, które kojarzy się z dobrą zabawą, odpoczynkiem, pięknym słońce. Tym właśnie miał być wyjazd w to piękne miejsce dla kilku przyjaciół. Wspólny urlop miał pozwolić naładować akumulatory, odpocząć od codzienności, spędzić wspólnie czas. Jednak nie do końca było im dane spędzić spokojny czas. Problemy, od których nie dało się uciec, samotność, kłamstwa, pewien mężczyzna, pandemia znacząco wpłynęła na nich. Co się stanie? Jakie tajemnice ukrywają przyjaciele? Jak upłynie im czas na Maderze?

Zacznę od tego, że autorka porusza kilka według mnie dość ważnych tematów (m.in. asertywność, samotność, homoseksualizm) i to jest zdecydowanie plus książki. Sama fabuła nie jest ani jakimś arcydziełem, ani nie jest zła. Moim zdaniem jest to książka, którą się przeczyta, jednak nie wciąga na tyle, aby nie było, w stanie się od niej oderwać, nie zostanie również w pamięci na długi czas.

Jeśli chodzi o bohaterów, było ich kilku, mieli wady i zalety, jednak w pamięci pozostał mi jeden. Niestety wcale nie w pozytywny sposób, a mowa o pewnym Hiszpanie, którego dało się znieść, tylko kiedy się nie odzywał. Dla mnie jego teksty były tak słabe, żenujące, że aż odechciewało się ich czytać.

Podsumowując według mnie książka pt.: „Po drugiej stronie tęczy”, jest książką na średnim poziomie, której przeczytania nie żałuje, jednak nie zapamiętam jej na długo.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/12/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt-po.html

Madera – miejsce, które kojarzy się z dobrą zabawą, odpoczynkiem, pięknym słońce. Tym właśnie miał być wyjazd w to piękne miejsce dla kilku przyjaciół. Wspólny urlop miał pozwolić naładować akumulatory, odpocząć od codzienności, spędzić wspólnie czas. Jednak nie do końca było im dane spędzić spokojny czas. Problemy, od których nie dało się uciec, samotność, kłamstwa, pewien...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

„Jak niewiele potrzeba do szczęścia...” – chciałoby się za autorką westchnąć i stwierdzić po lekturze jej książki.
"Po drugiej stronie tęczy" to pełna pasji, intrygująca, wzruszająca, acz niedługa powieść wydana nakładem Novae Res, która swym zagadkowym podtytułem próbuje czytelnika o tym przekonać. Jednak czy to się uda? – Na to pytanie będzie mógł odpowiedzieć sobie każdy, kto tę książkę przeczyta.
Ja uczyniłem to z prawdziwą przyjemnością. Mogę więc szczerze każdemu tę książkę polecić. I choć nadal nie mam pełnego odczucia, jak wiele bądź niewiele potrzeba ludziom do szczęścia, to z pewnością Stachura przekonała mnie, że bez względu na wiek i orientację seksualną, nie bacząc na status społeczny ani na doświadczenie życiowe – warto dać sobie szansę, warto zdobyć się na odwagę i o swoje szczęście powalczyć z losem, zaryzykować, by w nagrodę wymarzone szczęście od życia otrzymać. Jednak nie wszystkim bohaterom powieści powiodło się w tej rozgrywce. Byli i tacy, którzy zapłacili za nie cenę najwyższą. Nie wszyscy też stanęli do tej walki. Ewa – moja ulubiona bohaterka – podjęła świadomą decyzję, by „nie być z kimś na siłę”. Dlatego Ewa wciąż godzi się na panoszącą się w jej domu samotność. Czy na zawsze? Nie sądzę. Mam nieśmiałą nadzieję, że może i ona wkrótce doczeka się wygranej w kolejce po szczęście. Zobaczymy! Może przekonamy się o tym już w następnej książce pani Doroty? Bardzo na to liczę i z niecierpliwością będę jej wyczekiwać.
A na razie? Na razie jeszcze nieraz wracać będę do „drugiej strony tęczy”. W tej powieści odnalazłem bowiem kawałek własnych osobistych wspomnień z pobytu na Maderze, na której w znacznej części rozegrały się i ostatecznie wyklarowały losy bohaterów „tęczy”. (Jakie to znamienne: ta Wyspa kilka lat wcześniej i mnie natchnęła do napisania książki. I również o poplątanych ludzkich losach, i o obliczach... miłości). Jednak u Doroty Stachury nie tylko Madera odkrywa przed nami swe liczne uroki, bogactwo przyrody i malownicze zakątki. Ci, którzy znają Warszawę, Zakopane – też z wielką frajdą na nowo ujrzą te miasta podpatrzone i zmiksowane z osobowością autorki – kobiety o wielkiej wrażliwości, pisarki o świetnym piórze (doskonale panującym nad melodią frazy i słowa),dziennikarki o niewątpliwej umiejętności podpatrywania życia, ludzkich przywar, ale i piękna charakterów.
„Po drugiej stronie tęczy” – to książka, którą naprawdę warto przeczytać. Nie tylko dlatego, że wzrusza, a czasem brutalnie opisuje fakty. Ta książka jest także swoistą fotografią współczesnych nam czasów, w których: pandemia, prawa LGBT, a nawet odniesienia do zawiłych polskich realiów politycznych znajdują swe odbicie. Świetna lektura absolutnie nie tylko na czas wakacyjnej kanikuły. Każdemu tę książkę polecam!

„Jak niewiele potrzeba do szczęścia...” – chciałoby się za autorką westchnąć i stwierdzić po lekturze jej książki.
"Po drugiej stronie tęczy" to pełna pasji, intrygująca, wzruszająca, acz niedługa powieść wydana nakładem Novae Res, która swym zagadkowym podtytułem próbuje czytelnika o tym przekonać. Jednak czy to się uda? – Na to pytanie będzie mógł odpowiedzieć sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
304
270

Na półkach:

Zacznę od tego, że do przeczytania książki skusiła mnie opis oraz piękna okładka, przywołująca na myśl, że będzie to wakacyjna historia. Niestety nie była to do końca taka książka. Fabuła opowiada losy przyjaciół, którzy planują razem wyjazd na Maderę na urlop. Niestety nie do końca dla wszystkich był to udany wyjazd. Jedna z dziewczyn poznaje miłość życia, mężczyźni przyznają się do tego, że są razem. W końcu okazuje się, że grozi im tam niebezpieczeństwo, dlatego przygodę na wyspie zakończyli przed czasem. Autorka w książce porusza wiele ciekawych wątków takich jak homoseksualizm, rasizm, choroby, ale też samotność. I to zasługuje na plus chyba jedyny jak dla mnie. Książka pisana jest płynnie, choć zawiera zdecydowanie za dużo opisów przyrody. Nawiązanie do pandemii koronawirusa jest największym minusem książki, może kiedyś jak ktoś w przyszłości sięgnie po ten tytuł, to zainteresuje go ten temat, ale dla nas żyjących w okresie pandemii opisywanie tego tak szczegółowo nie było, w ogóle interesujące mnie wręcz irytowało.

Najczęściej wybierając książkę, sugeruje się opisem książki. Staram się nie czytać recenzji, wiadomo, każdy ma swoje zdanie, i podoba mu się co innego. Jednak w tym przypadku książka nie trafiła w mój gust, co nie oznacza, że komuś innemu książka może się podobać.
love.s.books

Zacznę od tego, że do przeczytania książki skusiła mnie opis oraz piękna okładka, przywołująca na myśl, że będzie to wakacyjna historia. Niestety nie była to do końca taka książka. Fabuła opowiada losy przyjaciół, którzy planują razem wyjazd na Maderę na urlop. Niestety nie do końca dla wszystkich był to udany wyjazd. Jedna z dziewczyn poznaje miłość życia, mężczyźni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
446
329

Na półkach:

Witajcie :)
☀️Dziś przedstawiam Wam książkę obyczajową Doroty Stachury pt. „ po drugiej stronie tęczy” @wydawnictwo_novaeres :)

☀️Jest to powieść napisana prostym językiem, opowiadająca o tym jak niewiele czasami potrzeba nam do szczęścia. Porusza bardzo ważne tematy jak: homoseksualizm, samotność, ocenianie i brak szacunku dla drugiej osoby, obojętność, samotność starszych osób a nawet chęć zemsty. Pojawia się również temat tak dobrze nam znany obecnie - pandemia.

☀️ Opowieść porusza ważne tematy. Czyta się dość szybko a pióro autorki jest lekkie.

☀️Jest to opowieść i grupie przyjaciół, którzy udają się na przepiękna Maderę. Autorka pieknie opisuje widoki, oddaje klimat wyspy. Tam grupka przyjaciół odkrywają wiele emocji z którymi musza się zmierzyć ze swoimi emocjami i to nie tylko tymi dobrymi a także z problemami dnia codziennego.

☀️Nie chciałabym zdradzać więcej szczegółów ale zapraszam Was do wyrobie ja sobie zdania o tej książce :)

P.S. Po przeczytaniu tej książki mam ochotę odwiedzić Maderę !:)

Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwo_novaeres

☀️☀️☀️/5

Witajcie :)
☀️Dziś przedstawiam Wam książkę obyczajową Doroty Stachury pt. „ po drugiej stronie tęczy” @wydawnictwo_novaeres :)

☀️Jest to powieść napisana prostym językiem, opowiadająca o tym jak niewiele czasami potrzeba nam do szczęścia. Porusza bardzo ważne tematy jak: homoseksualizm, samotność, ocenianie i brak szacunku dla drugiej osoby, obojętność, samotność...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
241

Na półkach:

"Po drugiej stronie tęczy" Dorota Stachura

"Samotność dopadła mnie jak grypa: gwałtownie, zdradziecko, i wyssała ze mnie wszystkie siły"

Krótka opowieść o tym, jak niewiele potrzeba do szczęścia.

Do przeczytania zachęciła mnie piękna okładka, która kojarzy mi się z wakacjami, czasem relaksu.

Grupa przyjaciół udaje się na Maderę. Marzą o odpoczynku i pięknych widokach. Niestety problemy, z którymi każdy z nich się zmaga będą im spędzać sen z powiek.

Przyjaciele zmagają się z wieloma trudnościami: samotnością, obojętnością i brakiem zrozumienia. Często przybierają dobrą minę do złej gry.

Pojawia się tu również temat pandemii, który jest nam doskonale znany. Opisy czasami bywają tak nudne, że ma się ochotę odłożyć książkę i już do niej nie wrócić.

Książka mnie nie zachwyciła. Wynudziłam się. Ale dostrzegłam pomimo tego dobre i złe strony.

Do dobrych zaliczyć możemy tematy, których podjęcia się autorka. Homoseksualizm, samotność, obojętność. Problemy, z którymi mierzą się bohaterowie możemy zauważyć w swoim życiu. Pamiętajmy, że nie każdy będzie w stanie sobie z nimi poradzić. Często ludzie zamykają się w sobie i żyją w samotności.

Jeden z bohaterów był strasznym seksistą. Brak szacunku do kobiet, tanie teksty, które były żałosne. W dodatku gbur i prostak. Szanujmy się wzajemnie, mimo iż mamy odmienne spostrzeżenia.

Styl autorki bardzo prosty. Przeczytajcie i podzielcie się swoją opinią.

Ja to najchętniej przeniosłabym się na Maderę i oczyściła rozum 🙉

"Po drugiej stronie tęczy" Dorota Stachura

"Samotność dopadła mnie jak grypa: gwałtownie, zdradziecko, i wyssała ze mnie wszystkie siły"

Krótka opowieść o tym, jak niewiele potrzeba do szczęścia.

Do przeczytania zachęciła mnie piękna okładka, która kojarzy mi się z wakacjami, czasem relaksu.

Grupa przyjaciół udaje się na Maderę. Marzą o odpoczynku i pięknych widokach....

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
375

Na półkach:

Po drugiej stronie tęczy - Dorota Stachura

Grupa znajomych planuje wyrwać się i spędzić wakacje na Maderze.

Wakacyjna okładka oraz lekki opis skłoniły mnie do przeczytania książki. Niestety książka mnie nie porwała. Spodziewałam się wakacyjnego klimatu, akcji ciekawych dialogów i barwnych bohaterów, którzy podbijają Maderę.
Niestety, książka mi się po prostu nie podobała. Miałam momenty, że odkładałam i wracałam do niej, gdyż nie lubię gdy nie dokończę książki. Liczyłam na coś więcej. Otrzymałam bandę ludzi, którzy po prostu nie przekonali mnie do siebie. Najgorsza postacią okazał się Hiszpan. No po prostu miałam ochotę przyłożyć facetowi w głowę za jego glupte i puste teksty. Nie bed stu cytować autorki, bo to niestety jest nawet nie smaczne.
Temat pandemii, który pojawia się w książce nawiązuje do sytuacji z którą zmagaliśmy się wszysy. Nie przeszkadzało mi to, mimo że momentami można mieć dość tematu pandemii. Aczkolwiek to nie raziło.

Opisy, które uważam nie zawsze pokrywały się z rzeczywistością, były po prostu nudne i ja niekoniecznie to kupuje.

Plusik dla autorki za to, że porusza ważne aspekty życia, z którymi ludzie muszą się zmagać. Odrzucenie. Inna orientacja. Brak wsparcia. Samotność.

Styl autorki jest prosty i trochę banalny. Niestety, dla mnie to trochę za mało. Niektóre "żarty" mnie po prostu nie bawiły. Jestem człowiekiem z dystansem do siebie, ale niektóre żarty po prostu mnie raziły, mimo z śnie były one wycelowane w moją osobę. Miałam wrażenie, że momentami pisała to osoba która właśnie opuściła gimnazjum. Może po prostu jestem za stara i nie wszystko "łapałam". Niemniej mam nadzieję, że w przyszłości autorka rozwinie się i stworzy zdecydowanie lepsza historię. Bo "po drugiej stronie tęczy" miało potencjał, który uważam za niewykorzystany.

Oczywiście warto sięgnąć po książkę i wyrobić sobie własne zdanie na jej temat. Być może kogoś urzeknie i spodoba się historia.

Współpraca - Wydawnictwo NovaeRes dziękuję !


Więcej recenzji znajdziecie na blogu oraz pod #zaczytanablondynka

https://zaczytanabloondynka.blogspot.com/?m=1

Po drugiej stronie tęczy - Dorota Stachura

Grupa znajomych planuje wyrwać się i spędzić wakacje na Maderze.

Wakacyjna okładka oraz lekki opis skłoniły mnie do przeczytania książki. Niestety książka mnie nie porwała. Spodziewałam się wakacyjnego klimatu, akcji ciekawych dialogów i barwnych bohaterów, którzy podbijają Maderę.
Niestety, książka mi się po prostu nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
678
677

Na półkach:

Miałam ostatnio możliwość przeczytania książki pt. "Po drugiej stronie tęczy" Doroty Stachury wydawnictwa Nova Res.

Zacznę od tego, że do przeczytania zachęciła mnie ta piękna niebiesko-wakacyjna okładka, która skradla moje serce i lekki opis...

Natomiast z bólem serca muszę przyznać, że niestety z tą książką nie spędziłam miłych chwil🙄

Zacznę może od tych lepszych rzeczy, a mianowicie: autorka podjęła tutaj kilka ważnych tematów m.in. samotność, homoseksualizm, brak szacunku względem drugiej osoby, obojętność społeczeństwa na różne sprawy itd.

Są to naprawdę ważne aspekty w dzisiejszych czasach, ponieważ człowiek coraz częściej nie potrafi sobie poradzić z takimi problemami... czuje się po prostu niezrozumiały wśród swoich przyjaciół czy rodziny.

W opowieści poznajemy grupkę przyjaciół, która boryka się z powyższymi problemami. Postanawiają wyjechać na krótkie wakacje na Maderę...

Oj.. tak sama chciałabym tam teraz być!💙🙈

Wracając...

Wakacje będą dla nich niezapomniane, a powrót? - zakończy się zderzeniem z rzeczywistością... W kraju wybuchła epidemia koronawirusa. 🤦‍♀️

I tu pierwszy minus. Mam dosyć tej epidemii wokół i nie ukrywam, że w książce nie sprawia mi przyjemności czytania o covidzie...

Kolejny: jeden z bohaterów Hiszpan Alejandro..- jak on mnie denerwował! Jakie on mial prostackie taksty! Zero jakiegokolwiek szacunku dla kobiety... Co to znaczy że on jej powie (uwaga zacytuje) "Masz twarz jak ci**". Serio? Ja rozumiem... można mieć inna orientację, ale żeby z takimi tekstami do kobiet? Bardzo źle mi się czytało takie rzeczy i nie ukrywam że już od początku historii byłam zbulwersowana...🤦‍♀️🙄 Na dodatek on czerpał z tego radość, bo uważał że to przecież śmieszne 🤷‍♀️

Mimo pięknych i malowniczych opisów krajobrazów Madery bohaterowie nie skradli mojego serca.

Przykro mi to stwierdzić, bo nie lubię takich opinii pisać, ale wiecie - ja zawsze zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie swojego zdania na temat każdej książki:)
.
Także... czytajcie!

Miałam ostatnio możliwość przeczytania książki pt. "Po drugiej stronie tęczy" Doroty Stachury wydawnictwa Nova Res.

Zacznę od tego, że do przeczytania zachęciła mnie ta piękna niebiesko-wakacyjna okładka, która skradla moje serce i lekki opis...

Natomiast z bólem serca muszę przyznać, że niestety z tą książką nie spędziłam miłych chwil🙄

Zacznę może od tych lepszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
491

Na półkach:

"O człowieczeństwie nie świadczy to, kogo kochasz. Twoją sprawą jest, co jesz na śniadanie, kogo pożądasz, co czytasz. Granicą jest tylko, czy nie wyrządzasz tym komuś krzywdy".

💙💙💙
Krótka opowieść o tym, jak niewiele potrzeba do szczęścia.
💙💙💙

„Po drugiej stronie tęczy” Doroty Stachury to książka napisana prostym językiem. Autorka ma naprawdę przyjemny dla oka styl, przez co dość dobrze się czytało tę lekturę.

Bohaterowie nie byli za bardzo skomplikowani. Zostali, dobrze wykreowani jednak jakoś nikt nie przyciągnął bardziej mojej uwagi.

Co się zaś tyczy fabuły jest zdecydowanie lekka z w miarę stałym i nie za szybkim tempem. Porusza, kilka ciekawych tematów jednak tym najbardziej intrygującym jest wątek, po który jeszcze rok temu zarzekałam się, że nie sięgnę. Mowa tutaj o temacie pandemii. Autorka realistycznie podeszła, do tematu co bardzo mi się podobało. Wcześniej nie chciałam, mieć żadnego kontaktu z pozycjami poruszającymi ten problem jednak na dziś dzień podchodzę do wszystkiego z większym dystansem i nawet uważam, że warto, sięgać po takie lektury zważywszy na to, jak bardzo okres pandemii wpłynął na nas i na nasze życie.

Oczywiście „Po drugiej stornie tęczy” nie jest typową lekturą skupiającą się jedynie na tym wątku, ale dla mnie na początek było to wystarczające.

Sama książka nie była zła, jednak jeśli biorąc, pod uwagę całość nie macie co oczekiwać literackiej petardy. Ja, jeśli mam być szczera myślałam, że ciut bardziej mi się ta książka spodoba, jednak nie wywołała na mnie jakiegoś większego wrażenia, a momentami nawet mnie wynudziła. Zdecydowanie wolę więcej akcji, szybsze tempo i ciut więcej emocji. Jeśli wy macie, podobnie to zrozumiem, jeśli nie będziecie rozważać sięgnięcia po tę pozycję, a jeśli jednak spokojne tempo akcji wam nie przeszkadza to śmiało czytajcie ta książka powinna wam się spodobać.

"O człowieczeństwie nie świadczy to, kogo kochasz. Twoją sprawą jest, co jesz na śniadanie, kogo pożądasz, co czytasz. Granicą jest tylko, czy nie wyrządzasz tym komuś krzywdy".

💙💙💙
Krótka opowieść o tym, jak niewiele potrzeba do szczęścia.
💙💙💙

„Po drugiej stronie tęczy” Doroty Stachury to książka napisana prostym językiem. Autorka ma naprawdę przyjemny dla oka styl,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

,,Po drugiej stronie tęczy" Doroty Stachury to niewielka objętościowo książeczka, z którą można zapoznać się za jednym razem.

Każdy z nas ma jakieś swoje problemy, przeszłość, z którą musi się zmagać, jednak nie zawsze dajemy to po sobie poznać. Jedna z bohaterek powieści, Zuza, chciała wyrwać się od codzienności. Marcin, Daniel, Anka i jeszcze jedna kobieta planowali wakacje na Maderze. Czy losy tych bohaterów miały się ze sobą zetknąć? Czy miało to być miłe spotkanie? Czy Madera miała być dla nich przyjemnym miejscem? Dorota Stachura w swoją fabularną opowieść wplotła także trochę historycznych ciekawostek, które sprawiły, że dodatkowo mogliśmy poszerzyć swoją wiedzę.

Jednym z tematów poruszanych przez autorkę jest asertywność, czyli umiejętność odmowy, nie dawanie sobą pomiatać, bo tak trzeba, wypada, szkoda jest odmówić nie wiadomo z jakiego powodu. Bohaterowie w tej publikacji to ludzie z problemami, którzy mają określoną przeszłość i muszą się z nią mierzyć. W gorszych chwilach prawdopodobnie mogą polegać jeszcze na swoich znajomych. Fabuła została skonstruowana w taki sposób, że po powrocie z wakacji w Polsce nastała pandemia. Autorka nie omieszkała także o niej napisać.

Pozycja nie jest na pewno rozwinięta w takim stopniu, by wszystkie wątki były zadowalające. Pióro Doroty Stachury jest bardzo proste, nie brakowało także przekleństw, które były tam być może zbędne. Twórczyni pokusiła się także o wprowadzenie wątku sensacyjno-kryminalnego. Wszystko było jednak napisane bardzo pobieżnie. Nie jest to może aż taka wada dla tych, którzy szukają szybkiej lektury, jednak Ci, którzy oczekują czegoś więcej mogą poczuć się nie do końca usatysfakcjonowani.

,,Po drugiej stronie tęczy" Doroty Stachury to niewielka objętościowo książeczka, z którą można zapoznać się za jednym razem.

Każdy z nas ma jakieś swoje problemy, przeszłość, z którą musi się zmagać, jednak nie zawsze dajemy to po sobie poznać. Jedna z bohaterek powieści, Zuza, chciała wyrwać się od codzienności. Marcin, Daniel, Anka i jeszcze jedna kobieta planowali...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Piękna, plażowa okładka przywołuje na myśl wakacje, czyli to książka idealna na tą porę roku. Do tego krótka i poręczna, czyli tym bardziej w sam raz, aby zabrać ją ze sobą na wyjazd.

Mamy tu opowieść o grupce przyjaciół, którzy udają się na Maderę. Piękne widoki, tropikalne klimat i odpoczynek. Cóż, to także coś więcej. Odkrywają także uczucia, z których nie zdawali sobie sprawy, także te mniej przyjemne. Choć wakacje mogą być odpoczynkiem od pracy i codzienności, nie są odpoczynkiem od siebie samego i własnych emocji, bo od tego nie da się uciec.

Przyjaciela mierzą się z wieloma emocjami i problemami, codziennymi, które możwmy znać. Piękne kłamstwa, strach przed samotności, samotność wśród przyjaciół, a także... Pandemia. Tak, to opowieść zahaczająca o współczesne wydarzenia i muszę przyznać, że to pierwsza z tym tematem, jaką przeczytałam. Można pomyśleć, że słysząc przez długi czas o pandemii w mediach nie będzie chciało się dodatkowo czytać o niej w książkach, ale każde takie spojrzenie jest inne. Dobrze widzieć, że to, co dzieje się na świecie, nawet okropne i trudne inspiruje autorów i, że nawet z czegoś tak przykrego, może powstać coś dobrego jak ta książka. Pisanie o współczesnych, skomplikowanych tematach może być trudne, ale też dodaje otuchy. Dobrze spojrzeć na świat z innej perspektywy i zobaczyć, że inni mają podobne odczucia co my sami.

To "krótka opowieść o tym, jak niewiele potrzeba potrzeba szczęścia." A co wam jest potrzebne do szczęścia? Czasem wydaje się, że to niemożliwe, kosztowne, odległe marzenia, ale nie. Szczęście to te małe, drobne chwilę, których czasem nie doceniany w natłoku codzienności. To dobra książka, ulubiona piosenka puszczoną w radiu, smaczne śniadanie, uśmiech od nieznajomego, miłe słowo, mały sukces. Czym dla was jest szczęście?

Bardzo fajna historia. Przyjemna, lekka i życiową. Daje poczucie zrozumienia i nadzieję.

Piękna, plażowa okładka przywołuje na myśl wakacje, czyli to książka idealna na tą porę roku. Do tego krótka i poręczna, czyli tym bardziej w sam raz, aby zabrać ją ze sobą na wyjazd.

Mamy tu opowieść o grupce przyjaciół, którzy udają się na Maderę. Piękne widoki, tropikalne klimat i odpoczynek. Cóż, to także coś więcej. Odkrywają także uczucia, z których nie zdawali sobie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    22
  • Legimi
    3
  • Posiadam
    1
  • CzytamzLegimi/ EmpikGo
    1
  • Poszukiwane
    1
  • Od Pauliny
    1
  • Idą do mnie
    1
  • Wyzwanie czytelnicze 2023
    1
  • Romans
    1

Cytaty

Więcej
Dorota Stachura Po drugiej stronie tęczy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także