Nieidealni. Collin

Okładka książki Nieidealni. Collin Karolina Głowska
Okładka książki Nieidealni. Collin
Karolina Głowska Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
378 str. 6 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-04-30
Data 1. wyd. pol.:
2021-04-30
Liczba stron:
378
Czas czytania
6 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382193046
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
121 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
940
706

Na półkach: ,

17/2024

MIŁOŚĆ LECZY NAJGŁĘBSZE I NAJBARDZIEJ BOLESNE RANY...

Liczyłam na większe wow. Irytował mnie Collin, a lubię książki M&M

17/2024

MIŁOŚĆ LECZY NAJGŁĘBSZE I NAJBARDZIEJ BOLESNE RANY...

Liczyłam na większe wow. Irytował mnie Collin, a lubię książki M&M

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Drodzy czytelnicy!

Bardzo wam dziękuję za wszystkie opinie dotyczące książki!
Zarówno te pozytywne, jak i negatywne, ponieważ każda opinia ma wartość dla autora, zwłaszcza debiutanta, który poszedł na żywioł!
Wasze opinie pomogą mi się rozwinąć, poprawić warsztat i jestem przekonana, że dzięki temu kolejna książka będzie trafiała do większej liczby odbiorców. Ile osób tyle opinii. Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję za szczerość!
Miłej Niedzieli!
Pozdrawiam serdecznie, Karolina Głowska.

Drodzy czytelnicy!

Bardzo wam dziękuję za wszystkie opinie dotyczące książki!
Zarówno te pozytywne, jak i negatywne, ponieważ każda opinia ma wartość dla autora, zwłaszcza debiutanta, który poszedł na żywioł!
Wasze opinie pomogą mi się rozwinąć, poprawić warsztat i jestem przekonana, że dzięki temu kolejna książka będzie trafiała do większej liczby odbiorców. Ile osób tyle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

nie rozumiem takiej tokstyczności, Gabriel powinien od razu go kopnąć w dupe, to nie jest warte by cierpieć --_-- MASAKRA

nie rozumiem takiej tokstyczności, Gabriel powinien od razu go kopnąć w dupe, to nie jest warte by cierpieć --_-- MASAKRA

Pokaż mimo to

avatar
224
200

Na półkach: , , ,

Uważam, że potencjał historii nie został kompletnie wykorzystany. Za to romantyzowanie toksyczności wycieka poza kartki tak bardzo, że tracę wiarę w polskich autorów. Początek książki, jak i druga połowa są dobre, ale to, co działo się w pierwszej połowie to istny niesmak. I jak rozumiem różne relacje i upodobania, tak tutaj wszystko zaczynało się i kończyło na toksyczności i seksie. Bardzo się cieszę, że odsłuchałam to w formie audiobooka i nie kupiłam tego na półkę, bo byłoby mi wstyd. Nie polecam.

Uważam, że potencjał historii nie został kompletnie wykorzystany. Za to romantyzowanie toksyczności wycieka poza kartki tak bardzo, że tracę wiarę w polskich autorów. Początek książki, jak i druga połowa są dobre, ale to, co działo się w pierwszej połowie to istny niesmak. I jak rozumiem różne relacje i upodobania, tak tutaj wszystko zaczynało się i kończyło na toksyczności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
84

Na półkach: ,

W mojej rzeczywistości zazwyczaj nie ma czegoś takiego jak „złe książki”. Mogą być jedynie takie, które nie wpasowują się w moje gusta. Niestety, coraz częściej myślę o tym, że miałam ogromne szczęście w życiu, w końcu swoją przygodę z czytaniem zaczęłam od naprawdę dobrych tytułów.
„Nieidealni” Karoliny Głowskiej to pozycja, która przyprawiała mnie o drganie powieki, załamanie i wulgarne komentarze. Utwierdziła też w przekonaniu, że jeśli kiedykolwiek będę chciała stworzyć toksyczną postać śmiało mogę ją nazwać Collin, bo to imię przypisało się na wieki w tej kategorii.
Postać niezwykle irytująca, dziecinna, bagatelizująca problemy, wykorzystująca seksualnie swojego partnera, który miał jakiś dziwny syndrom sztokholmski. Poczynając od ubliżeń słownych, przemoc fizyczną i manipulację, kończąc na sekstaśmie.
Nie jestem w stanie zliczyć ile to miało smutów. Ta ksiażka to jeden wielki krindż pomnożona przez toksyczność. Przez większą część fabuły mieliło się to samo: Gabriel próbuje go w sobie rozkochać, a Collin pieprzy się z jakimś kelnerem i na tym opiewała cała historia.
Kolejnym problemem były perspektywy. Żadnego nawiązania w tytule rozdziału, po prostu masz się durny człowieku domyśleć który farfocel opowiada ci historię.
Żadnego logicznego sensu ani przesłania. Nawet okładka z dupy. Przez całą lekturę nie znalazłam ani jednej radosnej chwili Alana i Collina, więc po kiego grzyba są na okładce?
Książkę czytałam niemal pięć tygodni. Żałuję zmarnowanego czasu, pieniędzy i szczerze liczę, że kontynuacja nigdy się nie pojawi bo szkoda papieru na takie, przepraszam, ale gówno.

W mojej rzeczywistości zazwyczaj nie ma czegoś takiego jak „złe książki”. Mogą być jedynie takie, które nie wpasowują się w moje gusta. Niestety, coraz częściej myślę o tym, że miałam ogromne szczęście w życiu, w końcu swoją przygodę z czytaniem zaczęłam od naprawdę dobrych tytułów.
„Nieidealni” Karoliny Głowskiej to pozycja, która przyprawiała mnie o drganie powieki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Książka bardzo mnie wciągnęła, połknęłam ją w jeden dzień. :)
Można by powiedzieć że jest to typowy romans, z tą tylko równicą że opowiada o parze (właściwie parze małżeńskiej) męsko-męskiej. W swojej kategorii jest to jedna z najlepszych książek jakie ostatnio czytałam.
Najważniejszym atutem książki są bardzo wyraziste i niejednowymiarowe postacie głównych bohaterów. Żaden z nich nie jest przewidywalny czy idealny (jak zresztą wskazuje na to tytuł),mają swoje wady i zalety, każdy ma swoją niełatwą historię, obaj są bardzo ciekawi i na pewno nie "słodcy".
Collin jest przystojnym charyzmatycznym muzykiem, członkiem znanego zespołu, Niemcem mieszkającym wraz z bratem na stałe w Stanach Zjednoczonych. Gabriel jest Polakiem, studentem 2 roku akademii muzycznej grającym na wiolonczeli - to delikatny z wyglądu (również delikatny fizycznie),piękny rudowłosy chłopak, naiwny romantyk i optymista, nie mający za bardzo doświadczenia w relacjach, jest przy tym odważny, uparty, a jednocześnie bywa niepewny i rozchwiany emocjonalnie. Collin natomiast jest starszy od niego o 10 lat i ciągnie za sobą bagaż traumatycznych doświadczeń z toksycznego związku z mężczyzną, który go okrutnie skrzywdził - tak bardzo, że przestał wierzyć w uczucia, przestał pisać piosenki, i by w ogóle jakoś funkcjonować musi się na co dzień znieczulać alkoholem.
Gdy Ci dwaj się spotykają Collin staje się dla Gabriela miłością od pierwszego wejrzenia, pierwszą, romantyczną i jedyną. Ale okazuje się że zdobycie jego serca jest prawie niemożliwe, bo Collin nie umie już kochać - a przede wszystkim po prostu nie chce.
Z pewnych powodów w niedługim czasie Collin i Gabriel zawierają małżeństwo. Dla Gabriela jest to spełnienie marzeń by mieć przy sobie ukochanego, tymczasem dla Collina jest to czysty interes, kontrakt który ma się po roku zakończyć. Gabriel będzie musiał naprawdę wiele znieść i bardzo mocno się starać - nawet kosztem własnego upokorzenia i osobistych poświęceń - by po długim czasie jego mąż zaczął się w końcu na niego powoli otwierać.
Tak jak wspomniałam na początku - postaci tych dwóch mężczyzn są naprawdę wyraziste, z krwi i kości, a nie papierowe jak w wielu tego typu książkach. Lubię takie romanse, gdzie główni bohaterowie bardzo się od siebie różnią, tak jak tutaj. No i fajne jest też to, że nikt tu nie jest idealny, a jeden zauważa wady drugiego - mimo że go kocha. Collin nie raz przyznaje że denerwuje go przewrażliwienie, niepewność i nadmierna emocjonalność Gabriela, z kolei Gabriel musi sobie radzić z nałogiem i gruboskórnością a wręcz brutalnością (choć nie w sensie fizycznym) Collina.
"Chemia" pomiędzy Collinem i Gabrielem jest wręcz namacalna i mamy w tej książce sporo naprawdę dobrze opisanych scen erotycznych - a to duża zaleta, bo polscy autorzy generalnie tego nie potrafią, robią to albo wulgarnie, albo nijak albo wcale.
Jedyną wadą czy może niedogodnością tej książki - ale nie jakąś ogromną - jest dla mnie to że czasami przez chwilę trudno się zorientować kto jest narratorem. Historia jest bowiem opowiadana raz z perspektywy Collina, raz Gabriela, a nie ma wyraźnie zaznaczone czy jakoś oddzielone kto akurat w tej chwili tym narratorem jest.
Nie podoba mi się też okładka - zdjęcie mężczyzn, które po pierwsze nijak się ma do Collina i Gabriela, a po drugie jest jakieś takie ciemne i sprawia że książka "ginie" wśród innych książek w księgarni, w ogóle się nie wyróżnia - tymczasem jak wiadomo dobra/intrygująca okładka w dużej mierze potrafi "sprzedać" książkę.
Ale podsumowując: książka naprawdę bardzo mi się podobała, zostawiam ją sobie na półce i z niecierpliwością czekam by Pani Karolina napisała kolejne tomy o związkach męsko-męskich z równie ciekawymi bohaterami! :)

Książka bardzo mnie wciągnęła, połknęłam ją w jeden dzień. :)
Można by powiedzieć że jest to typowy romans, z tą tylko równicą że opowiada o parze (właściwie parze małżeńskiej) męsko-męskiej. W swojej kategorii jest to jedna z najlepszych książek jakie ostatnio czytałam.
Najważniejszym atutem książki są bardzo wyraziste i niejednowymiarowe postacie głównych bohaterów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
67

Na półkach:

Collin cierpi po "incydencie" sprzed 5 lat, po którym jego poprzedni partner trafił do więzienia: "Modliłem się, żeby jak najszybciej umrzeć". Młodszy od niego o 10 lat Gabriel kocha go, odkąd zobaczył go pierwszy raz. Połączy ich sfingowane małżeństwo. Czy Gabriel rozkocha w sobie męża, wygra walkę i sprawi, że Collin będzie szczęśliwy? "Chcę, żebyś był szczęśliwy i pozwolił mi się kochać". Czy to recepta na ciekawą, wzruszającą, romantyczną opowieść? Tak. A na dłuższy związek?

Collin cierpi po "incydencie" sprzed 5 lat, po którym jego poprzedni partner trafił do więzienia: "Modliłem się, żeby jak najszybciej umrzeć". Młodszy od niego o 10 lat Gabriel kocha go, odkąd zobaczył go pierwszy raz. Połączy ich sfingowane małżeństwo. Czy Gabriel rozkocha w sobie męża, wygra walkę i sprawi, że Collin będzie szczęśliwy? "Chcę, żebyś był szczęśliwy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1323
29

Na półkach: , ,

Czuje jakbym czytała fanfick o Tokio Hotel. Chyba nawet kiedyś trafiłam na podobny...

Czuje jakbym czytała fanfick o Tokio Hotel. Chyba nawet kiedyś trafiłam na podobny...

Pokaż mimo to

avatar
170
67

Na półkach: , ,

Historia i zachowanie bohaterów jest w niektórych momentach mocno naiwne. Dla kogoś, kto nie przeżył podobnych historii, może to być wręcz denerwujące. W książce dość ciekawie zostały użyte wątki uzależnienia i współuzależnienia, a nawet obsesji. Brakowało mi jednak większego skupienia nad tą stroną bohaterów.

Historia i zachowanie bohaterów jest w niektórych momentach mocno naiwne. Dla kogoś, kto nie przeżył podobnych historii, może to być wręcz denerwujące. W książce dość ciekawie zostały użyte wątki uzależnienia i współuzależnienia, a nawet obsesji. Brakowało mi jednak większego skupienia nad tą stroną bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
81
21

Na półkach:

Jest coś bardzo uroczego w tych bohaterach co sprawia, że nie da się ich nie polubić. Nie brakuje tu dawki naiwności ale mimo wszystko powieść broni się ogólnym przekazem

Jest coś bardzo uroczego w tych bohaterach co sprawia, że nie da się ich nie polubić. Nie brakuje tu dawki naiwności ale mimo wszystko powieść broni się ogólnym przekazem

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    142
  • Chcę przeczytać
    71
  • Posiadam
    20
  • Legimi
    8
  • 2021
    8
  • LGBT
    3
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Audiobook
    2
  • Polscy autorzy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nieidealni. Collin


Podobne książki

Przeczytaj także