Czas pandemii sprzyja twórczości. W końcu kawarantanna, przymusowa izolacja czy chęć samoizolacja od kontaktów zewnętrznych sprawiają, że z nudów człowiek musi coś robić, a jak potrafi sklecić spójne zdania to czasem i pisze.
Nie wiem jaki przyczyny popełnienia powieści przyświecały Małgorzacie Kasprzyk, być może wcale nie miały one związku z odbywaną kwarantanną, wiem jednak jedno – niezależnie od motywów sięgnięcia po pióro tudzież wystukania pierwszych słów na klawiaturze, można było tego błędu nie popełniać. Lektura książki „Zemsta w cieniu kwarantanny” w pełni utwierdza mnie w przeświadczeniu, że tego rodzaju twórczość mogłaby nie zaśmiecać rynku czytelniczego. Do mnie „Zemsta w cieniu kwarantanny” zupełnie nie przemówiła, ani mnie nie rozbawiła, ani nie wzruszył, ani nie zainteresowała. Po przeczytaniu tej książki pozostaje mi niesmak i poczucie straconego czasu.
Oczywiście mam świadomość, że to moje subiektywne zdanie i z pewnością znajdą się orędownicy tego tytułu, będę ich jednak omijać szerokim łukiem, gdyż mnie niestety nikt nie przekona, że można w tej książce odnaleźć jakąś głębię albo, że chociaż ma ona stanowić miłą odskocznię od codziennych problemów.
Przyznam szczerze również, że nie znam innych tytułów popełnionych przez Autorkę książek, być może jest to tylko wypadek przy pracy, a pozostałe tytuły bronią się już we wstępie. Przykro mi jednak, ale po „Zemście” nie będzie mi dane tego sprawdzić. W moim odczuciu ta książka mogła w ogóle nie powstawać, gdyż nie niesie w sobie żadnych treści, a jeśli nawet jakieś niesie, to takie, które sprowadzają się o banalnych stwierdzeń i stereotypowego patrzenia na relację, a na domiar złego wchodzą w rozważania o przyczynach wciąż trwającej pandemii i dokonują ich analiz przez pryzmat tabliodowych doniesień. Z tym poglądem dyskutować nie będę, aby nie wchodzić w rozważania ideologiczne. Skupię się zatem na fabule.
Otóż, mamy Jowitę - młodą nauczycielkę, ślepo zakochaną w koledze z pracy, w wolnych chwilach pisarzu amatorze, który prywatnie jest jej partnerem życiowym - w tej roli Gracjan. Tenże, okazuje się z wiernością być na bakier i prowadząc rzekomo szczęśliwe życie z Jowitą, jednocześnie swe uczucia lokuje w sercu Pauliny - graficzki komputerowej. Gracjan przebiegły jest niczym Machiavelli, gdyż w obu związkach przyświeca mu jeden cel - ustawić się zawodowo jak najmniejszym kosztem. Tym samym tworząc nieformalny damsko-męski trójkąt skrzętnie dba on o własne interesy.
Jak to jednak w życiu bywa, każda zniewaga krwi wymaga, więc oszukane kobiety zwierają szyki i postanawiają się zemścić.
Niemal równolegle prowadzona jest historia Julii - siostry Jowita, która wiodąc życie na obczyźnie w zielonej Walii, szczęśliwie się zakochuje, ale na drodze szczęścia staje podstępny wirus z Chin. Troska o bliskich i odrobina podstępu każą jej wrócić do kraju, a tu odegra ona kluczową rolę w planie zemsty.
Tradycyjnie w tym miejscu zachęcilabym wszystkich do zagłębienia się w losy wymienionych i przekonania się, jak ta historia się rozwinie, ale tego nie zrobię, gdyż moim zdaniem nie warto.
Ta książka nie posiada w sobie żadnych walorów, które skłoniłyby mnie do polecenia komukolwiek jej treści. Fabuła jest banalna, język prosty, na poziomie gimnazjalnym, postaci są bez wyrazu, a wstawki o koronawirusie stanowią kalkę z doniesień medialnych mniej niż bardziej wolnościowych.
Trudno mi również osadzić tę książkę w jakimś konkretnym gatunku. Najbliżej jej do literatury obyczajowej, jednak obawiam się, że słowo literatura użyte zostało tu na wyrost. Ot jest to takie czytadło na jeden wieczór, które nie wywołało u mnie żadnych emocji. Może z wyjątkiem irytacji. Nie polecam, wręcz odradzam, zwłaszcza bardziej wymagającym czytelnikom. Pozostanie bolesne rozczarowanie poczuciem straty czasu. Można sobie tego oszczędzić i uczyć się na cudzych błędach np. moich.

Czas pandemii sprzyja twórczości. W końcu kawarantanna, przymusowa izolacja czy chęć samoizolacja od kontaktów zewnętrznych sprawiają, że z nudów człowiek musi coś robić, a jak potrafi sklecić spójne zdania to czasem i pisze.
Nie wiem jaki przyczyny popełnienia powieści przyświecały Małgorzacie Kasprzyk, być może wcale nie miały one związku z odbywaną kwarantanną, wiem...

Kolejna świetna i krótka książeczka napisana w czasach pandemii. Idealna książka na jedno popołudnie ;) można się i pośmiać i idealnie odprężyć ;)

Poznajemy tutaj nauczycielkę Judytę, która jak jej się wydawało była w szczęśliwym związku z nauczycielem wfu i początkującym pisarzem Gracjanem. Jednak wszystko się zmieniło, gdy okazało się, że Gracjan jednocześnie spotykał się z Pauliną. Obie kobiety postanowiły się zemścić. I jednocześnie obie z nim zerwały. Judyta cierpiała ale bała się plotek w szkole na swój temat, dlatego z radością przyjęła wiadomość o zdalnym nauczaniu ;) były to początki pandemii i tak naprawdę nie wiedziała co myśleć, gdyż wszędzie podawano sprzeczne informacje. Tymczasem siostra Judyty - Julia była jej całkowitym przeciwieństwem. Odważna, błyskotliwa, niczym, gwiazda filmowa skacząca z kwiatka na kwiatek. Na co dzień mieszkajaca w Wielkiej Brytanii. Wszystko zmienia się kiedy koronawirus zyskuje na sile. Rodzina namawia Julię na błyskawiczny powrót do domu, gdyż nie wiadomo co będzie dalej. Używając podstępu, młodsza z córek wraca do domu, jednak po powrocie jest nieco przygnębiona. Rozrywką dla niej jest pomoc siostrze w odegraniu się na niewiernym eks. ;) i tak toczą się kolejne historie ;) czy młodsza z sióstr - Julia zakocha się w byłym siostry? Czy Judyta odnajdzie swoje szczęście? Czy zemsta na niewiernym Gracjanie się powiedzie? Czy Julia wytrzyma panujące obostrzenia? Czy uda jej wrócić do Wielkiej Brytanii i wieść szczęśliwe życie? ;) na te wszystkie pytania, poznacie odpowiedzi czytając tę książkę! ;)

Świetna, relaksująca i odprężająca lektura. Idealnie nadaje się na wieczór, popołudnie lub na chwilę relaksu ;) autorka po raz kolejny udowodniła, że stworzyła świetną historię ;) mam już za sobą 3 książki autorki i na żadnej się nie zawiodłam, wręcz przeciwnie ;) jeśli chcecie miło spędzić czas z lekturą, go ta książka będzie dla Was idealna! ;) bardzo dziękuję Autorce za możliwość poznania tej historii! ;) Polecam Wam gorąco tę pozycję i przyznaję mocne ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów!! ;)

Kolejna świetna i krótka książeczka napisana w czasach pandemii. Idealna książka na jedno popołudnie ;) można się i pośmiać i idealnie odprężyć ;)

Poznajemy tutaj nauczycielkę Judytę, która jak jej się wydawało była w szczęśliwym związku z nauczycielem wfu i początkującym pisarzem Gracjanem. Jednak wszystko się zmieniło, gdy okazało się, że Gracjan jednocześnie spotykał...

Czasem Ci, którym najmocniej ufamy, najbardziej nas ranią...

Jowita zawiodła się na swoim ukochanym, który w trakcie ich związku spotykał się z jeszcze inną kobietą. Mężczyzna nie tylko grał na dwa fronty, ale i bezczelnie obie wykorzystywał.
Nadchodzi czas małej zemsty.
Kiedy do kraju powraca siostra Jowity, zgodnie postanawiają, że tej sprawy nie można tak zostawić i Gracjan musi w końcu zrozumieć jak bardzo źle się zachował. Choć trwa pandemia i obie siedzą na kwarantannie nie wahają się użyć internetu do swoich "niecnych celów"...

"Zemsta w cieniu kwarantanny" to kontynuacja wcześniej wydanego "Romansu w cieniu koronawirusa". Małgorzata Kasprzyk wprowadza nas dokładniej w życie Jowity, która w pierwszej książce była tylko postacią epizodyczną. Dowiadujemy się kim jest oraz jak radzi sobie w obecnych czasach i po zdradzie przez partnera. Zapoznajemy się także z Julią, siostrą głównej bohaterki, która układa sobie życie za granicami Zjednoczonego Królestwa.
Autorka ciekawie nawiązała do rzeczywistości w jakiej obecnie przyszło nam egzystować i zgrabnie wykorzystała wydarzenia sprzed kilku miesięcy, które naprawdę miały miejsce.
Jest to dość krótka, ale za to treściwa lektura. Bardzo przyjemna, idealna do popołudniowej kawy. Polecam 😊

Czasem Ci, którym najmocniej ufamy, najbardziej nas ranią...

Jowita zawiodła się na swoim ukochanym, który w trakcie ich związku spotykał się z jeszcze inną kobietą. Mężczyzna nie tylko grał na dwa fronty, ale i bezczelnie obie wykorzystywał.
Nadchodzi czas małej zemsty.
Kiedy do kraju powraca siostra Jowity, zgodnie postanawiają, że tej sprawy nie można tak zostawić i...

Jowitę poznaliśmy w poprzedniej części w Romansie w cieniu Koronawirusa, ale tylko krótko bo była druga dziewczyna Gracjana.
W tej części autorka pokazała, że możemy liczyć na bliskich. Siostra Jowity chciała trochę utrzeć nosa byłemu chłopakowi siostry. Może chłopak wyciągnie cis z tej małej Zemsty.
Dzięki książce człowiek mógł sobie przypomnieć początki kwarantanny narodowej, lotów do domu z zagranicy. .... Pomyśleć że to już druga majówka z covidem.

Jowitę poznaliśmy w poprzedniej części w Romansie w cieniu Koronawirusa, ale tylko krótko bo była druga dziewczyna Gracjana.
W tej części autorka pokazała, że możemy liczyć na bliskich. Siostra Jowity chciała trochę utrzeć nosa byłemu chłopakowi siostry. Może chłopak wyciągnie cis z tej małej Zemsty.
Dzięki książce człowiek mógł sobie przypomnieć początki kwarantanny...

Nie wielkość świadczy o tym, czy coś jest dobre,  lecz w tym przypadku treść. Liczący zaledwie 108 stron e-book przedstawia ciekawą historię zemsty w czasie kwarantanny. Stanowi kontynuację "Romansu w cieniu koronawirusa". Obie historie łączą wspólni bohaterowie, jednak opowieści można czytać niezależnie. Wspólny mianownik stanowi osoba Gracjana, który "kręcił" z dwiema dziewczynami naraz: Pauliną oraz Jowitą. Podczas gdy pierwsza część (Romans w cieniu koronawirusa") opisuje historię Pauliny, druga, czyli "Zemsta w cieniu kwarantanny", przedstawia koleje losu Jowity i jej siostry Julii.

Jowita dowiaduje się, że nie jest jedyną, z którą sypią jej ukochany. Postanawia zerwać z nim. Wraz z Pauliną, drugą dziewczyną jej chłopaka, umawiają  spotkanie, na którym obie rzucają niewiernego. 

Tymczasem jej siostra Julia wyjeżdża do Wielkiej Brytanii i tam poznaje miłość swojego życia. Niedługo potem zaręcza się. Na świecie wybucha pandemia, a Polska zamyka granice. Julia chce zostać w Walli przy boku narzeczonego, lecz jej rodzice pragną mieć córkę przy sobie i podstępem sprowadzają ją do kraju. Julia, korzystając z opcji "LOT do Domu", zakotwicza się u siostry. Jest zmuszona przejść dwutygodniową kwarantannę. Siostry, zamknięte w domu, obmyślają plan zemsty na byłym chłopaku Jowity.

Lekka, przyjemna, do poczytania w jedno popołudnie lub wieczór. Pokazuje, jak potrafimy radzić sobie w kryzysowych sytuacjach, znaleźć sobie zajęcie w czasie kwarantanny i jak nasz mózg przełącza się na przetrwanie.

Nie wielkość świadczy o tym, czy coś jest dobre,  lecz w tym przypadku treść. Liczący zaledwie 108 stron e-book przedstawia ciekawą historię zemsty w czasie kwarantanny. Stanowi kontynuację "Romansu w cieniu koronawirusa". Obie historie łączą wspólni bohaterowie, jednak opowieści można czytać niezależnie. Wspólny mianownik stanowi osoba Gracjana, który "kręcił" z...

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2021/04/67-21-zemsta-w-cieniu-koronawirusa-malgorzata-kasprzyk/
Wiadomo nie od dziś, że oparcie w rodzinie stanowi dla każdego człowieka bardzo dużą wartość. Bo do kogo zwrócimy się, gdy jest nam źle? Oczywiście do rodziców i rodzeństwa! To oni nas wysłuchają, podtrzymają na duchu i pozwolą dokonać własnych wyborów. Czasami coś doradzą. Ale to my jesteśmy odpowiedzialni za swoje decyzje. Bardzo podobała mi się postać Julii, która nie bała się żyć wedle własnego uznania. Dziewczyna potrafiła konsekwentnie dążyć do celu i zjednywać sobie ludzi.

Polecam wam “Zemstę w cieniu kwarantanny” jako lekką lekturę, której tło stanowi walka z koronawirusuem. Autorka tylko sygnalizuje minione wydarzenia, a całą uwagę skupia na problemach bohaterów: ich marzeniach, tęsknotach i problemach dnia codziennego. Na pewno sytuacja pandemiczna, która trwa, utrudnia im życie. Jednak oni starają się znaleźć dobre strony zaistniałej sytuacji i nie poddać się katastroficznym wizjom, jakie roztaczają media.

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2021/04/67-21-zemsta-w-cieniu-koronawirusa-malgorzata-kasprzyk/
Wiadomo nie od dziś, że oparcie w rodzinie stanowi dla każdego człowieka bardzo dużą wartość. Bo do kogo zwrócimy się, gdy jest nam źle? Oczywiście do rodziców i rodzeństwa! To oni nas wysłuchają, podtrzymają na duchu i pozwolą dokonać własnych wyborów. Czasami coś doradzą. Ale...

* Jowita odkrywa, że ukochany ją zdradza. Jest tym faktem bardzo dotknięta i postanawia się na nim odegrać. Niestety bezskutecznie. Dodatkowo panującą pandemia nie ułatwia tego zadania.
W ramach akcji "LOT do domu" z Walii wraca jej młodsza siostra Julia, która zawsze miała szalone pomysły. W trakcie kwarantanny obmyślają jak dokonać zemsty na niewiernym. Pomaga im w tym internet... *

Zabawna historia, obsadzona w czasie, z którym przyszło Nam się teraz zmierzyć. O lękach, miłości w tych dziwnych czasach, narodowej kwarantannie, a przede wszystkim o radzeniu sobie z nową rzeczywistością.
Czytało mi się to opowiadanie bardzo przyjemnie.
Polecam.

* Jowita odkrywa, że ukochany ją zdradza. Jest tym faktem bardzo dotknięta i postanawia się na nim odegrać. Niestety bezskutecznie. Dodatkowo panującą pandemia nie ułatwia tego zadania.
W ramach akcji "LOT do domu" z Walii wraca jej młodsza siostra Julia, która zawsze miała szalone pomysły. W trakcie kwarantanny obmyślają jak dokonać zemsty na niewiernym. Pomaga im w tym...

Książka o dzisiejszych czasach, czyli fikcja literacka, która łączy koronawirusa ze swoimi bohaterami. Jak to wygląda w świecie autorki. Przekonajcie się i sięgnijcie po tą pozycję.
https://ksiazkowepodrozeagi.blogspot.com/2021/03/zemsta-w-cieniu-kwarantanny-magorzata.html?m=1

Książka o dzisiejszych czasach, czyli fikcja literacka, która łączy koronawirusa ze swoimi bohaterami. Jak to wygląda w świecie autorki. Przekonajcie się i sięgnijcie po tą pozycję.
https://ksiazkowepodrozeagi.blogspot.com/2021/03/zemsta-w-cieniu-kwarantanny-magorzata.html?m=1

Lekkie, krótkie opowiadanie. Może być.

Lekkie, krótkie opowiadanie. Może być.

Po przeczytaniu tej ksiazki czuje niesmak i pozostaje mi
poczucie straconego czasu.

Po przeczytaniu tej ksiazki czuje niesmak i pozostaje mi
poczucie straconego czasu.