rozwińzwiń

Wojna skowronków

Okładka książki Wojna skowronków Hilary McKay
Okładka książki Wojna skowronków
Hilary McKay Wydawnictwo: Dwie Siostry literatura dziecięca
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
TheSkylarks' War
Wydawnictwo:
Dwie Siostry
Data wydania:
2021-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-04-01
Data 1. wydania:
2018-09-20
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381501057
Tłumacz:
Łukasz Witczak
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
2

Na półkach:

Nie będę ukrywać, że mam ogromną słabość do powieści Hilary McKay. A jednak od dzieciństwa nie czytałam jej książek i trochę obawiałam się, że jako dorosły odbiorca nie poczuję się tak jak lata temu w bibliotece dla dzieci, gdy czekałam na kolejne tomy przygód rodziny Cassonów. Niepotrzebnie się martwiłam, bo Wojna skowronków mnie oczarowała. Kibicowałam głównym bohaterom, tak jakbym byli moimi najbliższymi przyjaciółmi. Wspaniała historia, wyraziści bohaterowie i to charakterystyczne dla autorki ciepło, które przenika karty powieści i otula serce czytelnika (jeśli tylko mu się na to pozwoli).

Nie będę ukrywać, że mam ogromną słabość do powieści Hilary McKay. A jednak od dzieciństwa nie czytałam jej książek i trochę obawiałam się, że jako dorosły odbiorca nie poczuję się tak jak lata temu w bibliotece dla dzieci, gdy czekałam na kolejne tomy przygód rodziny Cassonów. Niepotrzebnie się martwiłam, bo Wojna skowronków mnie oczarowała. Kibicowałam głównym bohaterom,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
508
72

Na półkach: ,

Spoko, ale to nie ten gatunek. To jest obyczajówka - saga rodzinna - z "domem holendrów" mi się kojarzyło najbardziej. Tak, może być czytana przez dzieci bo nie ma brutalnej przemocy ani seksu (tylko aluzje),ale tego nie czyta się jak książkę skierowaną do dzieci.
To opowieść o dorastaniu zamkniętym, dokończonym; bohaterowie są dosyć dobrymi, bardzo inteligentnymi dziećmi, robią wszystko poprawnie i kończą jako zupełnie zwyczajni dorośli. Ja ciągle nie chcę skończyć jako zupełnie zwyczajny dorosły, a co dopiero kiedy miałam dwanaście lat.

Spoko, ale to nie ten gatunek. To jest obyczajówka - saga rodzinna - z "domem holendrów" mi się kojarzyło najbardziej. Tak, może być czytana przez dzieci bo nie ma brutalnej przemocy ani seksu (tylko aluzje),ale tego nie czyta się jak książkę skierowaną do dzieci.
To opowieść o dorastaniu zamkniętym, dokończonym; bohaterowie są dosyć dobrymi, bardzo inteligentnymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
255
139

Na półkach:

Nie wiem o czym chciała być ta książka, bo ani nie była wybitnie o I wojnie światowej, ani wątek Clarry, która jako pierwsza w rodzinie miała pójść na studia, nie wybrzmiał wystarczająco. Dodatkowo przez większość czasu wojna jest traktowana infantylnie, jakby jej nie było i ja rozumiem, że to książka dla dzieci, ale niech nie unika tematu, który chce poruszyć, bo wyszło to mocno średnio. Na plus fajni bohaterowie i czytało się dobrze.

Nie wiem o czym chciała być ta książka, bo ani nie była wybitnie o I wojnie światowej, ani wątek Clarry, która jako pierwsza w rodzinie miała pójść na studia, nie wybrzmiał wystarczająco. Dodatkowo przez większość czasu wojna jest traktowana infantylnie, jakby jej nie było i ja rozumiem, że to książka dla dzieci, ale niech nie unika tematu, który chce poruszyć, bo wyszło to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
667

Na półkach:

Wspaniała, mądra, wzruszająca historia. Książka porusza bardzo ważne tematy i jest świetnym początkiem rozmów z dziećmi czy młodzieżą o wojnie. Tutaj wojna jest pokazana z trochę innej perspektywy i to również jest świetnym zabiegiem autorki. Czytając "Wojnę" bawiłam się naprawdę dobrze. I uśmiechnęłam się, ale i łezka niejedna też poleciała. Polubiłam bohaterów i mocno im kibicowałam. Książkę będę polecać wszystkim.

Wspaniała, mądra, wzruszająca historia. Książka porusza bardzo ważne tematy i jest świetnym początkiem rozmów z dziećmi czy młodzieżą o wojnie. Tutaj wojna jest pokazana z trochę innej perspektywy i to również jest świetnym zabiegiem autorki. Czytając "Wojnę" bawiłam się naprawdę dobrze. I uśmiechnęłam się, ale i łezka niejedna też poleciała. Polubiłam bohaterów i mocno im...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
228

Na półkach:

📚 14/2022 #zaczytanynastolatek #wyzwaniezebookiempodreke #marzeczdwiemasiostrami
#czytamzdziewczynami #panienapisaly #wydawnictwodwiesiostry

WOJNA SKOWRONKÓW - 290 stron
⭐ 9+/10
Piękna opowieść o dojrzewaniu. Książka została nagrodzona Costa Children’s Book Award 2018.
Clarry urodziła się w Anglii. Tuż po porodzie zmarła jej matka. Dziewczynka została pod opieką ojca, który nie był dobrym rodzicem. Przeważnie unikał towarzystwa swoich dzieci. Jednak zapewnił im dobrą opiekę i odpowiednią edukację. Peter miał wykształcić się na porządnego obywatela, a jego siostra w miejskiej szkółce kształciła podstawowe umiejętności przydatne w domu. Czy Clarry odpowiadał taki los? W tym czasie, czyli na począteku XX wieku w Anglii nadal rolą kobiety było wychowywanie dzieci, dbanie o mężczyzn i wykonywanie decyzji męża lub ojca. Tylko determinacją i ciężką pracą nieliczne kobiety chciały to zmienić. Dążyły do spełnienia swoich marzenia. Jaką drogą podąży Clarry? Czy przeciwstawi się woli ojca? W tym okresie wybucha I wojna światowa. Młodzi mężczyźni garną się na front. Jak przetrwać ten trudny czas?

📚 14/2022 #zaczytanynastolatek #wyzwaniezebookiempodreke #marzeczdwiemasiostrami
#czytamzdziewczynami #panienapisaly #wydawnictwodwiesiostry

WOJNA SKOWRONKÓW - 290 stron
⭐ 9+/10
Piękna opowieść o dojrzewaniu. Książka została nagrodzona Costa Children’s Book Award 2018.
Clarry urodziła się w Anglii. Tuż po porodzie zmarła jej matka. Dziewczynka została pod opieką ojca,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
26

Na półkach:

Piękna opowieść przekazująca ważne wartości bez nachalnego dydaktyzmu.

Piękna opowieść przekazująca ważne wartości bez nachalnego dydaktyzmu.

Pokaż mimo to

avatar
1450
980

Na półkach: ,

Literatura dziecięca to bardzo potężna gałąź literatury, w której zawierają się najróżniejsze gatunki skierowane do różnych grup odbiorców. Uwielbiam eksplorować ten świat i obserwować, w jaki sposób autorzy komunikują się z młodymi ludźmi, co mają im do przekazania, jakie ważne dla nich tematy podejmują i w jaki sposób. Czasem czytam z uwagą, czasem świetnie się bawię, a czasem daję się porwać takim historiom, które zostaną już we mnie na zawsze. Sięgając po "Wojnę skowronków" Hilary McKay, której okładka przywołuje we mnie wspomnienie o przecudownym "Roku, w którym nauczyłam się kłamać", liczyłam, że będzie to spotkanie z wysokich lotów literaturą i się nie pomyliłam.

Przyznaję się bez bicia, że jestem absolutnie oczarowana i zachwycona tą historią. W gruncie rzeczy bardzo smutną, prawdziwie poruszającą, ale też pełną ciepłą i nadziei. Historią, która zapada w pamięć, oddziałuje na emocje i jest prawdziwą literacką ucztą.

"Wojna skowronków" jest niesamowitą, bardzo uniwersalną i ponadczasową opowieścią o samotności, dojrzewaniu, wojnie. O jasnych momentach w życiu, które pomagają przetrwać mroczny czas. O przyjaźni i miłości, które dają siłę do walki o marzenia. O determinacji, która pozwala sięgać po więcej. To historia napisana z empatią i dużym szacunkiem do młodego odbiorcy - bez krzty dydaktyzmu, podejmująca wiele trudnych i ważnych tematów z wiarą, że czytelnik samodzielnie je odczyta i zinterpretuje. Subtelna, poruszająca, piękna opowieść, snuta pięknym językiem, z jednej strony delikatna, narracyjnie niespieszna, napisana ze szczerością i bez patosu, z drugiej niosąca potężny emocjonalny ładunek.

Jestem pewna, że tak jak ja całym sercem pokochacie Clarry, która mimo smutnego dzieciństwa w zimnym domu zachowała w sobie światło i miłość oddziałujące na ludzi wokół niej. Wrażliwą, pełną empatii dziewczynkę, która kochała naukę i marzyła o Oksfordzie. I choć nie raz łza zakręci wam się w oku, ta historia otuli was jak miękki koc w chłodny wieczór. Niezależnie od tego, ile macie lat. Jak dla mnie to w tej chwili najlepsza książka dziecięca, jaką przeczytałam w tym roku, i jedna z lepszych w ogóle. Nagroda Costa Children's Book Award 2018 nie jest przypadkiem i już sama w sobie stanowi świetną rekomendację. Tę książkę czyta się emocjami, a jednocześnie dostarcza ona tak wielu tematów do rozważań. McKay pokazuje w niej światową klasę, świetny warsztat i ogromną wrażliwość.

Na koniec dodam, że powieść skierowana jest raczej do starszych niż Wojtek odbiorców i myślę, że podsunę mu ją dopiero za jakiś czas, jednak z pewnością jest to książka, która nie ma górnej granicy wieku i może sięgnąć po nią każdy, kto szuka historii mądrej i poruszającej.

Literatura dziecięca to bardzo potężna gałąź literatury, w której zawierają się najróżniejsze gatunki skierowane do różnych grup odbiorców. Uwielbiam eksplorować ten świat i obserwować, w jaki sposób autorzy komunikują się z młodymi ludźmi, co mają im do przekazania, jakie ważne dla nich tematy podejmują i w jaki sposób. Czasem czytam z uwagą, czasem świetnie się bawię, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1615

Na półkach: , ,

Wojna to temat, który zawsze wzbudza masę emocji i wzruszeń, ale niesamowicie rzadko poruszany jest w książkach dla młodszych czytelników. Być może z powodu ważności i trudności tego wątku, jednak ja wychodzę z założenia, że dzieci to mali dorośli i należy im tłumaczyć wszelkie zawiłości, dostosowując informacje do ich wieku. Z tego względu "Wojna skowronków" wydaje się idealnym tytułem dla młodszej młodzieży - przedstawia wojnę, ale w dość łagodny sposób.

Rzadko zdarza się, abym tak polubiła bohaterów książki (nie wliczając w to ojca Clarry i Petera, który nie zasługuje na miano bycia tatą),którzy kochali się, a przy tym mieli kompletnie inne podejścia do życia. Owa historia płynie dość leniwie, więc początkowo ciężko było mi się w nią gryźć, aż w końcu pochłonęłam ją błyskawicznie. Niemniej nie ukrywam, iż nie zaangażowała mnie tak, jakbym tego oczekiwała, a i rzeczywistość wojenna jest opisana dość delikatnie, co odbiega od prawdziwych wydarzeń. Totalnie to rozumiem i szanuję, bo jednak nie jestem odpowiednim targetem wiekowym tej książki, natomiast jednak gdzieś trochę mi się to gryzło.

"Wojna skowronków" to lektura będąca hołdem dla wszystkich ludzi toczących walkę - zarówno tę na froncie, jak zwykłą, życiową wojnę z wszelakimi przeciwnościami losu. Grunt to wierzyć w siebie, a także mieć oparcie wśród najbliższych.

Wojna to temat, który zawsze wzbudza masę emocji i wzruszeń, ale niesamowicie rzadko poruszany jest w książkach dla młodszych czytelników. Być może z powodu ważności i trudności tego wątku, jednak ja wychodzę z założenia, że dzieci to mali dorośli i należy im tłumaczyć wszelkie zawiłości, dostosowując informacje do ich wieku. Z tego względu "Wojna skowronków" wydaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
905
862

Na półkach:

"Ludziom niezwykłe wydawało się coś jeszcze: że skowronki śpiewały w ich ojczystych językach . Anglikom po angielsku, Francuzom po francusku, Holendrom po niderlandzku. A co najbardziej zdumiewające, po drugiej stronie okopów, parę kilometrów dalej, skowronki śpiewały po niemiecku. Była to wojna, na której absolutnie nic nie miało sensu"


Najmocniej wybrzmiał mi i uderzył mnie wymiar pacyfistyczny tej powieści stąd przytoczony powyżej cytat.
Poznajemy historię z perspektywy młodych bohaterów: Clarry, Petera, Ruperta, Simona, Vanessy toczącą się na początku XX wieku. Ukłon za oddanie realiów.
Myślę że dedykowanie tego tekstu dla dzieci i młodzieży ze względu na wiek bohaterów jest jednak nie do końca trafione. Zważywszy na to że główne akcenty nie są postawione na akcję, przygody a język choć jest prosty to nie tak po dziecięcemu, to bardzo młodemu czytelnikowi lektura szybko może się znudzić . W mojej ocenie to tekst dla dojrzałego czytelnika
Jeśli już dla młodzieży to takiej oczytanej, która będzie w stanie docenić tę książkę
Inaczej jest ryzyko zmęczenia lekturą, bo choć czas biegnie i dostajemy kilka punktów zwrotnych łamiących serca to jednak dzieje się to wszystko niespiesznie. Tak jakby autorka chciała nam pokazać kawałek historii i bohaterów żyjących w określonych czasach i tylko gdzieś pomiędzy mówiła nam coś więcej o wojnie, o równouprawnieniu kobiet, o prawie do edukacji.
Bardzo oszczędny to tekst tak po brytyjsku , bez ferowania emocjami. Tym większa w moim odbiorze była jego siła rażenia.
Clarry Penrose jako bohaterka i Kornwalia a w zasadzie to czego jest tu przedstawieniem zostaną w mojej literackiej pamięci

Nie sądzę że spodoba się każdemu ale jeśli ktoś w powyższej opinii znalazł cokolwiek, czego w literaturze szuka, co go interesuje to bardzo Wojnę skowronków polecam. Choć zabrakło mi trochę do oceny 10 to 9 wystawiam w pełni zasłużone

"Ludziom niezwykłe wydawało się coś jeszcze: że skowronki śpiewały w ich ojczystych językach . Anglikom po angielsku, Francuzom po francusku, Holendrom po niderlandzku. A co najbardziej zdumiewające, po drugiej stronie okopów, parę kilometrów dalej, skowronki śpiewały po niemiecku. Była to wojna, na której absolutnie nic nie miało sensu"


Najmocniej wybrzmiał mi i uderzył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
271

Na półkach:

Książka Hilary McKay przenosi nas do Anglii początku XX wieku, do epoki „świec i latarni gazowych, drewnianych kontuarów w sklepach i koni na ulicach.” Lubicie takie klimaty? To właśnie wtedy na świat przychodzi Clarissa, co znaczyło – jasna i czysta. Niestety, matka dziewczynki po kilku dniach umiera a wychowaniem nowo narodzonej córki i 3 lata starszego braciszka Petera zajmuje się ojciec. Czasy trudne – mężczyzna z wielkim niezadowoleniem przyjmuje na siebie nową rolę – zazwyczaj jest raczej oziębły, wycofany i oschły. Tymczasem Clarissa dorasta i wcale nie zamierza zgadzać się na narzucone przez epokę konwenanse, rolę grzecznej dziewczyny. Nie dla niej różne ograniczenia, na swój sposób buntuje się, chce więcej od świata, znajduje odwagę, by przeciwstawić się utartym schematom. Pomiędzy rodzeństwem zawiązuje się nić przyjaźni, choć często dochodzi między nimi do różnicy zdań. Jedynym czasem na złapanie oddechu są wakacje u babci w Kornwalii. I kiedy wydawać by się mogło, że oto nadchodzi beztroska młodość, wybucha wojna, która zmienia wszystka. Wyjazd bliskich na front, rozłąka, wieczne niedobory i … wielkie zmiany. Bo kiedy mężczyzn nie ma, ich role muszą przejąć kobiety. Kobiety, które coraz głośniej i dobitniej domagają się swoich praw w wielu obszarach życia – politycznym, społecznym i naukowym. Wprawdzie ojciec poczynił wiele starań, by Clarissa została wzorową panią domu na utrzymaniu męża w przyszłości, jednak dziewczynę ciągnie do świata nauki. Jesteśmy świadkami zachodzących zmian w społeczeństwie, dorastania w domu, gdzie panuje emocjonalna zima. To dojrzewanie w czasie wojny, kiedy docenia się wartość prawdziwej przyjaźni, tolerancji i tęsknoty za bliskimi. Uwagę zwraca ciekawe tło społeczne. Na przykładzie bohaterów można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat życia w Anglii w czasach I wojny światowej. Bardzo dobrze napisana książka, z dużą dbałością o szczegóły, dialogi i opisy. Jak się okazuje, książka nagrodzona i doceniana przez czytelników również w innych krajach.

Książka Hilary McKay przenosi nas do Anglii początku XX wieku, do epoki „świec i latarni gazowych, drewnianych kontuarów w sklepach i koni na ulicach.” Lubicie takie klimaty? To właśnie wtedy na świat przychodzi Clarissa, co znaczyło – jasna i czysta. Niestety, matka dziewczynki po kilku dniach umiera a wychowaniem nowo narodzonej córki i 3 lata starszego braciszka Petera...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    62
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    7
  • 2021
    4
  • 2022
    3
  • Ulubione
    2
  • Cudze
    1
  • TRAVELER 2021.11
    1
  • Rok - 2022
    1
  • Biblioteka Główna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wojna skowronków


Podobne książki

Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także