Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet

Okładka książki Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet
Marzena Filipczak Wydawnictwo: Poradnia K literatura podróżnicza
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Poradnia K
Data wydania:
2009-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-09-01
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-929512-9-2
Tagi:
Azja podróże blog
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
386 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
546
542

Na półkach: , ,

Czytałem i słyszałem wcześniej kilka opinii o książce Marzeny Filipczak „Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet”. Z tych uwag wyłonił się obraz książki lekkiej, dość przyjemnej ale i zbyt powierzchownej i niedopracowanej. Książki, w której nie uchodzi to, co na blogu jest jak najbardziej akceptowalne. Niektórym się podobało bardziej, innym mniej.

I faktycznie, można odnieść wrażenie, że o ile do bloga autorka się przyłożyła, o tyle w wydaniu książkowym warto było trochę poprawić, a może i uzupełnić, może się dokształcić tu i tam. Nie czytałem samego bloga w oryginale, szukałem go w sieci, ale jakoś nie trafiłem. Trudno mi więc określić na ile tekst książkowy jest przetworzony.

Mnie książka się jednak po prostu podobała. Dlaczego? Przede wszystkim przynajmniej kilka razy się uśmiechnąłem a w duchu zaśmiałem. W pierwszej części podróży czuć było zmęczenie i lekką panikę. Ale widać, że po jakimś czasie, autorkę zaczyna podróż bawić i wciągać. Pojawia się więcej dowcipnych komentarzy, objawów przystosowania, trafnych obserwacji. A o to przecież również w wyjazdach chodzi.

Tak, tekst można dopracować i to w wielu miejscach. Trochę się zdziwiłem, na przykład, kiedy wyczytałem, że Budda osiągnął oświecenie leżąc. Dla sprawdzenia przeglądnąłem trochę materiałów w internecie i wszystko zdaje się potwierdzać, że oświecenie nastąpiło podczas medytacji na siedząco pod drzewem Bodhi. W „Jadę sobie...” można jednak przeczytać o rzeźbach przedstawiających Buddę, że „prezentowany jest w czterech pozach, które odzwierciedlają konkretne chwile jego życia, a więc: leżący (moment, w którym doznał objawienia), siedzący (naucza albo medytuje), stojący (błogosławi), spacerujący (powrócił z ziemi do nieba).”. Na szczęście więcej takich wpadek nie zauważyłem i zdecydowaną większość obserwacji, uwag i porad dla podróżujących po Azji można uznać zwyczajnie za przydatne. Podróżowałem krótką chwilę po Indiach samotnie i mogę potwierdzić trafność uwag autorki.

Tak więc spokojnie mogę polecić „Jadę sobie...” jako lekturę wprowadzającą dla wszystkich tych, którzy chcą się samodzielnie wybrać do Indii (niekoniecznie samotnie). Oczywiście należy sięgnąć po inne, „klasyczne” przewodniki, a książkę Marzeny Filipczak traktować jako uzupełnienie. Uzupełnienie trochę w pierwszej części nieuporządkowane, lekko napisane, jednak w sumie ciekawe i pouczające.

Ilustrowana wersja recenzji dostępna na http://cyfranek.booklikes.com

Czytałem i słyszałem wcześniej kilka opinii o książce Marzeny Filipczak „Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet”. Z tych uwag wyłonił się obraz książki lekkiej, dość przyjemnej ale i zbyt powierzchownej i niedopracowanej. Książki, w której nie uchodzi to, co na blogu jest jak najbardziej akceptowalne. Niektórym się podobało bardziej, innym mniej.

I...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    465
  • Chcę przeczytać
    364
  • Posiadam
    121
  • Podróżnicze
    22
  • Podróże
    20
  • Teraz czytam
    14
  • Azja
    13
  • Ulubione
    10
  • Chcę w prezencie
    7
  • Indie
    6

Cytaty

Więcej
Marzena Filipczak Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet Zobacz więcej
Marzena Filipczak Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także