The Extraordinaries

Okładka książki The Extraordinaries TJ Klune
Okładka książki The Extraordinaries
TJ Klune Wydawnictwo: Tor Teen Cykl: The Extraordinaries (tom 1) literatura młodzieżowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
The Extraordinaries (tom 1)
Wydawnictwo:
Tor Teen
Data wydania:
2020-07-14
Data 1. wydania:
2020-07-14
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
angielski
ISBN:
1250203651
Tagi:
superbohaterowie postać z ADHD szkolne życie romans LGBT policja
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
390
341

Na półkach: , ,

Świat z superbohaterami? Nie do końca wiedziałam czy to jest dla mnie. Gdy czytałam - było fajnie, gdy odłożyłam książkę - łatwo o niej zapominałam i w łapki brałam co innego. Tak było do ok 90 strony, a potem...
Totalnie wpadłam.

Jedno wydarzenie sprawiło, że zaczęłam czytać po kilka długich godzin.
Superbohaterowie stali się realni, szkoła i przyjaciele mnie bawili, a powroty do domu i do przeszłości czasem smuciły.
Jest tu trauma, tęsknota za rodzicem, próby pokonania ADHD i staraniem się być lepszym. Obok tego wszystkiego jest bujna rzeczywistość. Mieszanka, którą udało się ogarnąć autorowi z uczuciami jest genialna.

Świat z superbohaterami? Nie do końca wiedziałam czy to jest dla mnie. Gdy czytałam - było fajnie, gdy odłożyłam książkę - łatwo o niej zapominałam i w łapki brałam co innego. Tak było do ok 90 strony, a potem...
Totalnie wpadłam.

Jedno wydarzenie sprawiło, że zaczęłam czytać po kilka długich godzin.
Superbohaterowie stali się realni, szkoła i przyjaciele mnie bawili, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
609
319

Na półkach: , ,

Autor, który nigdy nie zawodzi? Z każdą kolejną przeczytaną książką, coraz mocniej utwierdzam się w tym przekonaniu. W dalszym ciągu wolę go w wersji dla dorosłego czytelnika, ale niesamowicie doceniam fakt, że Klune w końcu trafił na dobrego wydawcę, dzięki czemu książki takie jak "The Extraordinaries" czy "The house in the cerulean sea" w ogóle trafiają na rynek, a młodzież dostaje świetne książki z bardzo dobrą reprezentacją.

Czy Nick Bell, główny bohater tej powieści, jest niezwykły? Nie, a przynajmniej nie w takim znaczeniu, w jakim chciałby być. Żyje on bowiem w świecie przypominającym nieco rzeczywistość znaną nam z komiksów, w której superbohaterowie przemierzają ulice, by oczyszczać je ze zła. W mieście Nicka takich superbohaterów, czy też Niezwykłych, jak pewnie należałoby to przetłumaczyć na język polski, jest dwóch. A Nick niepostrzeżenie zostaje wplątany w sam środek ich konfliktu, choć sam żadnych mocy nie ma. (Przynajmniej teoretycznie... Czytajcie uważnie, również to, co znajduje się w książce już po nocie autorskiej, Klune puszcza tam do nas oko i zapowiada, co prawdopodobnie będzie tematem drugiej części). Nick może i nie jest Niezwykły, ale jest niesamowitą postacią, nie da się go chyba nie lubić, a jego teksty powalają na łopatki. Poza tym czapki z głów dla autora, który serwuje nam reprezentację nie tylko w kwestii seksualności, co jest u niego normą, ale również w sferze zaburzeń psychicznych, bo nasz główny bohater ma ADHD. Cieszę się niezmiernie, że takie książki powstają, tym bardziej, jeśli kierowane są do młodzieży. Reprezentacja jest ważna!

Nie jestem w stanie określić, co tak przyciąga mnie do prozy tego autora. Jego poczucie humoru? Z pewnością. Widać je w każdej z jego książek. Kilkukrotnie parsknęłam śmiechem czytając o przygodach Nicka. Uwielbiam też to, jak świetnie Klune żongluje emocjami, jak dobrze potrafi rozładować napięcie, czasami zaledwie jednym zdaniem. Czy działa tak na mnie sam styl pisania? Jest moim zdaniem niepowtarzalny, a choć każda z książek tego autora jest inna, to we wszystkich odczuwam pewną "klunowatość" jak to określam na własny użytek. Przyciągają mnie kreowane przez niego postacie? Cóż, nie stworzył jeszcze chyba takiej, której bym nie polubiła. Przynajmniej jeśli chodzi o protagonistów. Ich wrogowie to całkiem inna sprawa, ale Klune pisze o nich tak, że po prostu lubię ich nie lubić. A główni bohaterowie najzwyczajniej w świecie mnie obchodzą, czy są wilkołakami, urzędnikami czy też nastolatkami z ADHD, a coraz rzadziej się zdarza, bym odnajdywała w książkach postacie, które wkradają się do mojego serca, którym kibicuję, o których chce mi się czytać. Zatem nie, nie ma jednego elementu, który sprawia, że kocham twórczość tego autora - na tę miłość składa się wszystko. Nie mogę się doczekać poznania kolejnych wymyślonych przez niego historii.

Z "The Extraordinaries" jest tylko jeden zgrzyt. Wokół książki narosło sporo kontrowersji w związku z tym, że ojciec głównego bohatera jest policjantem, a policja jako taka jest tu dość mocno idealizowana. Myślę, że warto mieć to na uwadze podczas czytania. Klune napisał kilka słów na ten temat na swoim blogu, ale te wyjaśnienia nie do końca mi przypasowały, bo w sumie były to przeprosiny, ale słowo "przepraszam" nigdzie w nich nie padło. Mówił jednak o tym, że przy korekcie drugiej części zwrócą na tę kwestię większą uwagę, będą wrażliwsi i wprowadzą poprawki, na co mocno liczę, bo rzeczywiście wydźwięk tego aspektu książki jest dość niefajny, zważywszy również na moment, w którym pojawiła się ona na rynku. Wierzę jednak w autora, jak dotąd mnie nie zawiódł i liczę na to, że w drugiej części rzeczywiście ten temat potraktowany zostanie szerzej i bardziej obiektywnie.

Autor, który nigdy nie zawodzi? Z każdą kolejną przeczytaną książką, coraz mocniej utwierdzam się w tym przekonaniu. W dalszym ciągu wolę go w wersji dla dorosłego czytelnika, ale niesamowicie doceniam fakt, że Klune w końcu trafił na dobrego wydawcę, dzięki czemu książki takie jak "The Extraordinaries" czy "The house in the cerulean sea" w ogóle trafiają na rynek, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    40
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    6
  • Po angielsku
    4
  • LGBTQ+
    2
  • 👬🏳️‍🌈M/M
    1
  • Fantasy
    1
  • Chcę przeczytać 2C
    1
  • 2023
    1
  • Zakupy 2021 r.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Extraordinaries


Podobne książki

Przeczytaj także