Do domu obok Tomka i Celi sprowadzają się nowi sąsiedzi. Mają dzieci w podobnym wieku i szybko się zaprzyjaźniają (dorośli w swoim gronie, a dzieci w swoim). Tomkowi bardzo zależy, żeby nową koleżankę przyjąć do klubu, który ma z kolegami od dawna. Chłopcy wymyślają więc próbę dla Eli.
I w sumie tyle. Tajemnicy w książce jak na lekarstwo, detektywów właściwie nie ma (tylko nazwa) i nawet akcji mało. Niestety w tej kwestii ja i córka (siedmiolatka) się zawiodłyśmy. Książka wyraźnie jest jakimś początkiem i mam nadzieję, że autorka napisze serię i tam zamieści trochę więcej elementów odpowiadających tytułowi. Dlaczego? Bo to nie jest źle napisane ani zupełnie nieciekawe. To po prostu jest prolog, a liczyłyśmy na całą książkę ;)

Do domu obok Tomka i Celi sprowadzają się nowi sąsiedzi. Mają dzieci w podobnym wieku i szybko się zaprzyjaźniają (dorośli w swoim gronie, a dzieci w swoim). Tomkowi bardzo zależy, żeby nową koleżankę przyjąć do klubu, który ma z kolegami od dawna. Chłopcy wymyślają więc próbę dla Eli.
I w sumie tyle. Tajemnicy w książce jak na lekarstwo, detektywów właściwie nie ma (tylko...

Przygody paczki przyjaciół

Poznajcie Tomka, jego paczkę przyjaciół, którzy w domku na drzewie zakładają męski klub, który nie przyjmuje jako członków dziewczyn. Siostra Tomka, Celinka bardzo chciałaby należeć do tego klubu i bardzo ubolewa nad faktem, że nie przyjmuje on dziewczynek, ale czeka cierpliwie, kto wie, co przyniesie nowy dzień?

A nowy dzień przynosi nowych sąsiadów na osiedlu Tomka i Celii, którzy okazują się bardzo sympatycznymi ludźmi, mającymi dwójkę dzieci w wieku Tomka i Celinki. Tomek od razu odnajduje wspólny język z Elą, i szybko stają się przyjaciółmi. Chłopak jest gotowy przyjąć ją do ich klubu, ale jego koledzy stawiają pewien warunek. Jeśli Ela podejmie rzucone przez nich wyzwanie i mu sprosta, zostanie członkiem klubu.

Opuszczone domostwo, duch starego Banksa i plotki, które pobudzają pracę wyobraźni i wywołują dreszcz na plecach. Co odkryją Ela, Tomek i reszta? Przed młodymi ludźmi pełne emocji zadanie.

Klub młodych detektywów to przesympatyczna, przeurocza historia skierowana do młodszych czytelników. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by sięgneli po tę opowieść także starsi czytelnicy. Jest ona doprawdy pełną ciepła historią, której treść niesie ze sobą ważne i mądre przesłanie, że czasem nie taki diabeł straszny jak go malują, że warto przełamywać swoje lęki i nie warto chować urazy i czasem przypadek sprawia, że skłóceni ludzie odnajdują drogę do siebie i dzięki wybaczeniu mogą żyć razem, a nie osobno, w samotności.

Opowiadanie ubogacają przepiękne kolorowe ilustracje, które cieszą oko i dodają dodatkowego blasku historii.

Polecam tę książeczkę zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom, wierzcie mi jest to wspaniała lektura szczególnie do wspólnego czytania i przeżywania przygód Tomka i Eli.

Polecam !

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Borgis.

Przygody paczki przyjaciół

Poznajcie Tomka, jego paczkę przyjaciół, którzy w domku na drzewie zakładają męski klub, który nie przyjmuje jako członków dziewczyn. Siostra Tomka, Celinka bardzo chciałaby należeć do tego klubu i bardzo ubolewa nad faktem, że nie przyjmuje on dziewczynek, ale czeka cierpliwie, kto wie, co przyniesie nowy dzień?

A nowy dzień przynosi nowych...

Książkę dostaliśmy wraz z synem od @wydawnictwoborgis, za co jeszcze raz bardzo dziękujemy. Obierając w słowa, które syn wypowiedział po przeczytaniu książki to by było tak: "Już się skończyło? Czemu tak krótko? A masz dalszą część? Jak to nie masz? A kiedy będziesz mieć?". Książkę czytało się bardzo szybko, duża czcionka, adekwatna moim zdaniem akurat dla 7-8 latka. Historia napisana słownictwem, takim że dla dziecka jest wszystko zrozumiałe. Także czekamy z niecierpliwością na kolejne części, bo jesteśmy bardzo z synem ciekawi, jakie przygody czekają Elę i Tomka. Serdecznie polecamy.

Książkę dostaliśmy wraz z synem od @wydawnictwoborgis, za co jeszcze raz bardzo dziękujemy. Obierając w słowa, które syn wypowiedział po przeczytaniu książki to by było tak: "Już się skończyło? Czemu tak krótko? A masz dalszą część? Jak to nie masz? A kiedy będziesz mieć?". Książkę czytało się bardzo szybko, duża czcionka, adekwatna moim zdaniem akurat dla 7-8 latka....

"Klub młodych detektywów" to książeczka dla młodych czytelników. Tytuł wskazuje na powstanie klubu, gdzie grupa przyjaciół będzie rozwiązywać zagadki.
Książka jest napisana bardzo prostym językiem, przyjaznym dzieciom. Uroku dodają kolorowe grafiki i duże litery, które pozwolą waszym pociechom na samodzielne czytanie. Największą zaletą, jest płynący z książeczki morał o którym warto porozmawiać z dzieckiem, po przeczytanej lekturze. Zakończenie było dla mnie zaskakujące, gdyż nie sądziłam, że taka krótka książeczka może poruszać ważny temat jakim jest spoglądanie na drugiego człowieka i jego trudności. Po przeczytaniu książki, domyślam się, że będzie ciąg dalszy, gdzie w kolejnych częściach przeczytamy o kolejnych zagadkach, rozwiązywanych przez młodych odkrywców.
.
Myślę, że jest to idealna propozycja na teraźniejszy czas. Dzieci przez dwa tygodnie będą w domu, więc warto poczytać z nimi książeczkę, szczególnie taką która uczy i o której można porozmawiać, wyciągając wnioski.
A może wasze dzieci po przeczytaniu tej pozycji, zapragną założyć taki klub ze swoimi przyjaciółmi? A może przez pewien czas będą bawić się w detektywa?

"Klub młodych detektywów" to książeczka dla młodych czytelników. Tytuł wskazuje na powstanie klubu, gdzie grupa przyjaciół będzie rozwiązywać zagadki.
Książka jest napisana bardzo prostym językiem, przyjaznym dzieciom. Uroku dodają kolorowe grafiki i duże litery, które pozwolą waszym pociechom na samodzielne czytanie. Największą zaletą, jest płynący z książeczki morał o...