Śmierć przy myciu zębów. Chemia dla zabieganych
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- Komisch, alles chemisch!
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2019-09-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-03
- Liczba stron:
- 255
- Czas czytania
- 4 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381691390
- Tłumacz:
- Anna Makowiecka-Siudut
- Tagi:
- popularnonaukowa chemia nauka
Dlaczego pobudka budzikiem szkodzi? Jak tańczą cząsteczki w porannej kawie? Czy smażąc jajecznicę na śniadanie, wzbogacamy ją o fluor?
Tyle pytań, a jeszcze nawet nie wyszliśmy z domu! Popularyzatorka chemii z Harvardu, Mai Thi Nguyen-Kim zabiera nas w 24-godzinną podróż po fascynującym i wcale nie nudnym (tak, to możliwe!) świecie chemii.
Dowiadujemy się więc, kiedy jest najlepszy moment na wypicie pierwszej kawy, dlaczego pasta do zębów powinna zawierać fluorki i czemu chaos panujący na naszym biurku jest zgodny z wolą Wszechświata. Poznajemy skład szkła w ekranach naszych smartfonów i zasady rządzące ich bateriami. Autorka zdradza nam też, co zrobić, aby działały one dłużej, i dlaczego czasami eksplodują.
Podczas wędrówki po świecie chemii lądujemy też w supermarkecie, gdzie Mai uczy nas, jak bronić się przed trikami marketingowymi, które czyhają na nas nawet na półce z butelkami wody. Wybierzemy się również do działu chemicznego, gdzie dowiemy się na przykład, jak działają dezodoranty i dlaczego w ogóle pot śmierdzi.
A wieczorem towarzyszymy autorce w przygotowaniu perfekcyjnego czekoladowego fondanta, a także zgłębiamy temat miłości, wszak i ją można rozpatrywać jako… chemię!
Jeśli w szkole uważaliście, że chemia to nudny przedmiot, to najlepsza okazja na odczarowanie jej. A jeśli nie chcesz, by to samo spotkało twoje dziecko, wystarczy, że dasz mu książkę Mai Thi Nguyen-Kim, która w dowcipny i przystępny sposób wyjaśnia, jakie reakcje zachodzą wokół nas oraz w nas samych. Dzięki lekturze będziemy nie tylko mądrzejsi, ale przede wszystkim zaciekawieni chemią.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Bo świat to czysta chemia
Kolejna pozycja popularnonaukowa, która ma w czytelniku rozbudzić zamiłowanie do chemii. Mai Thi Nguyen-Kim jest chemiczką, dziennikarką naukową i youtuberką, która za swoją misję życiową przyjęła tłumaczenie złożonego języka naukowców na język zrozumiały dla ogółu. Chce, aby każdy zakochał się w nauce. „Śmierć przy myciu zębów” porusza zatem wiele zagadnień – nie tylko związanych z chemią.
Autorka wymyśliła sobie świetny układ książki, chociaż wydaje się on momentami mocno naciągany i sztuczny. Otóż przedstawia różne zagadnienia naukowe jako dygresje, wywołane kolejnymi banalnymi wydarzeniami podczas jednego dnia. Budzik męża? Czas na pogadankę o kortyzolu! Mycie zębów? Chwila odpowiednia do zaprezentowania fascynującego działania fluoru, który upodabnia nasze zęby do rekinich. Nawet SMS od przyjaciółki pobudza autorkę do opowiedzenia tego i owego o bateriach i ogniwach.
Z tego powodu książeczkę bardzo szybko się czyta. Pomagają w tym nieskomplikowany styl autorki i łatwość poruszanych zagadnień. Kwantów tu nie znajdziemy, nic z tych rzeczy. To podstawowa, ale jakże istotna, bo codzienna nauka, na którą natykamy się każdego dnia. I tak dowiadujemy się na przykład, że kawę najlepiej pić około godziny po pobudce, gdy opadnie poranny wyrzut kortyzolu, a baterie ładować wtedy, gdy są najmniej rozładowane, bo to przedłuża ich żywotność. I choć życzyłabym sobie więcej anegdot czy żartów w tego typu pozycji, czegoś, co czyniłoby ją czymś więcej niż dodatkiem do propagujących naukę filmików autorki dla ludzi bez słuchawek czy komputera w pobliżu, to nie mogę nazwać jej nieudaną. W końcu to tutaj dowiedziałam się o niezwykłym syndromie fermentacji jelitowej czy ebulizmie, czyli spienianiu się człowieka w atmosferze pozaziemskiej. Wrząca w ustach ślina i płuca rozsadzone powietrzem… niezłe!
W porównaniu ze „Znikającą łyżeczką” Keana książka Nguyen-Kim jest dużo łatwiejsza w odbiorze i niestety płytsza. Nie ma tu wzmianek o historii czy przedstawienia skomplikowanych zagadnień z wyższej fizyki. Także „Spal tę wodę” Tima Jamesa bije ją na głowę pod względem ilości anegdot i wzmianek historycznych – choć nie są one konieczne w książkach popularnonaukowych, to jednak znacznie umilają lekturę. W końcu wiele osób, które się za nie biorą, to bardziej lub mniej humanistyczne duszyczki i przyjemniej im czytać dopracowane literacko pozycje. Przynajmniej takie mam wrażenie.
Oczywiście autorka przekonuje, że chemia nie jest zła i nie ma co jej demonizować. Udaje jej się to lepiej niż poprzednikom, bo używa tutaj zwyczajnie bardziej przyziemnych, a przez to łatwiej trafiających do czytelnika przykładów z życia wziętych. Wybór mydła, pasty do zębów czy zasady pieczenia ciast to zagadnienia, na które natyka się chyba każdy z nas, i dlatego dobrze nadają się one do oswojenia chemii.
Nguyen-Kim osiąga pewien niespotykany delikatny wymiar naturalności i poufności, bo całkiem sporo pisze o samej sobie i swojej sytuacji życiowej. To stwarza miłą atmosferę podczas lektury. Kowalencyjne przyjaźnie czy metoda konfiguracji gazów szlachetnych na zniechęcenie obleśnych dziadów – ten człowiek naprawdę żyje chemią każdego dnia! Ma swobodny styl, czasami błyśnie czymś pobudzającym wyobraźnię: „Po alarmie wywołanym przez pierwszego posłańca, czyli adrenalinę, hormon ACTH zostaje dowódcą wojsk i wznosząc zaciśniętą pięść, wydaje pierwszy okrzyk bojowy”. Zadziwia także to, jak wiele miejsca poświęca zagadnieniom spoza chemii – ale dla mnie osobiście nic z tego nie jest wadą. Wręcz denerwuje mnie skupianie się autorów na danym wycinku nauki – zbytnia centralizacja raczej spłyca przekaz. Nguyen-Kim udaje się tego uniknąć. Wspomina np. o metodyce prowadzenia badań naukowych czy powolnym wspinaniu się po szczeblach kariery na uniwersytecie. W dodatku świetnie rozkłada na czynniki pierwsze logikę stojącą za pieczeniem czekoladowego fondanta. W końcu, jak twierdzi, każdy chemik jest dobrym kucharzem.
Książka wydana jest starannie, ale bez szaleństw. Tekst ubogacono wieloma schematami, kilkoma propozycjami eksperymentów i jednym przepisem na słodką przekąskę. To 13 niedługich rozdziałów, za sprawą których podążamy za nieco chaotycznymi dygresjami autorki przez opis jej zwyczajnego dnia. I kończymy upojeni, bo akurat wtedy, sącząc wino (no, ona akurat wodę, a dlaczego, to też tłumaczy w książce) z przyjaciółmi, tłumaczy działanie alkoholi.
„Śmierć przy myciu zębów” nie jest pozycją wybitną ani zaskakującą. Absolutnie nie wyczerpuje tematu – spośród wymienionych przeze mnie wyżej książek jest stanowczo najłatwiejsza, ale też najmniej dokładna. To raczej broszurka tłumacząca codzienne zajęcia w sposób naukowy. Coś, czym autorka zajmuje się na co dzień. I coś, do czego sama nas zachęca: do dostrzeżenia piękna nauki. I zostania jej fanem!
Agata Majchrowicz
Oceny
Książka na półkach
- 222
- 141
- 31
- 7
- 7
- 6
- 5
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Pod względem chemicznym bardzo ciekawa dla psoby, która ostatni raz z lekcja chemii miała do czynienia 20 lat temu :). Jednak wstawki z życia prywatnego autorki są męczące i można je sobie darować.
Pod względem chemicznym bardzo ciekawa dla psoby, która ostatni raz z lekcja chemii miała do czynienia 20 lat temu :). Jednak wstawki z życia prywatnego autorki są męczące i można je sobie darować.
Pokaż mimo toBardzo się zawiodłam.
Spodziewałam się fajnych naukowych ciekawostek, a tymczasem w książce były opisane rzeczy takie jak budowa atomu i że dopamina jest hormonem szczęścia.
Nie polecam. Pewnie z podręcznika do chemii do podstawówki można dowiedzieć się więcej ciekawych rzeczy.
Bardzo się zawiodłam.
Pokaż mimo toSpodziewałam się fajnych naukowych ciekawostek, a tymczasem w książce były opisane rzeczy takie jak budowa atomu i że dopamina jest hormonem szczęścia.
Nie polecam. Pewnie z podręcznika do chemii do podstawówki można dowiedzieć się więcej ciekawych rzeczy.
1. Książka o której ciężko coś napisać.
2. Tak popularyzuje chemie, wyjaśnię PO CO uczyć się chemii (bo przecież teraz kwestionuje się sens uczenia się czegokolwiek w szkole).
3. Czasami wywód jest chaotyczny, niektóre dygresje powodują zagubienie, niektóre wątki zupełnie nie są o chemii.
4. Jest to zbiór ciekawostek i podstawowych informacji z zakresu chemii, ale wcale nie zachęca mnie d zgłębiania tych tematów. Raczej wprowadza mnie w poczucie, że autorka potrzebuje uporządkowania toku myślenia ;)
1. Książka o której ciężko coś napisać.
więcej Pokaż mimo to2. Tak popularyzuje chemie, wyjaśnię PO CO uczyć się chemii (bo przecież teraz kwestionuje się sens uczenia się czegokolwiek w szkole).
3. Czasami wywód jest chaotyczny, niektóre dygresje powodują zagubienie, niektóre wątki zupełnie nie są o chemii.
4. Jest to zbiór ciekawostek i podstawowych informacji z zakresu chemii, ale wcale...
poszukiwałam lekkiego, przyjemnego, błyskotliwego wprowadzenia do chemii. postawiłam na youtuberkę Mai Thi Nguyen-Kim (nie znam jej filmów). i się zawiodłam. w ogóle nie koresponduję z autorką. mam problem z jej tzw. poczuciem humoru oraz koncepcją książki. nie poukładała mi w głowie. trudne było trudne. a dygresje czasem od czapy. generalnie dziwna przygoda i choć myję zęby pastą z fluorem mój dystans do pewnych zastosowań chemicznych i chemików wzrósł.
poszukiwałam lekkiego, przyjemnego, błyskotliwego wprowadzenia do chemii. postawiłam na youtuberkę Mai Thi Nguyen-Kim (nie znam jej filmów). i się zawiodłam. w ogóle nie koresponduję z autorką. mam problem z jej tzw. poczuciem humoru oraz koncepcją książki. nie poukładała mi w głowie. trudne było trudne. a dygresje czasem od czapy. generalnie dziwna przygoda i choć myję...
więcej Pokaż mimo toFajna książka. Szybko się czyta. Polecam
Fajna książka. Szybko się czyta. Polecam
Pokaż mimo toBez dwóch zdań tytuł przykuwa uwagę. I choć robi tocbardzo skutecznie to książka wybitnym dziełem nie jest. Jest po prostu ciekawa, a to głównie dzięki humorystycznemu podejściu. Autorka stara się w bardzo prostych słowach przybliżyć czytelnikowi tą skomplikowaną naukę ścisłą jaką jest chemią. Posiłkuje sie przy tym przykladami z życia wziętym domem, pracą, jedzeniem etc. (mnie najbardziej spodobał się rozdział o zapachach). Jako nastolatek bardzo lubiłem chemię ale wykladałem się na chemicznych równaniach. Gdyby mój nauczyciel miał osób na podejście do nauki jak autorka tej książki to zapewne nie miałbym z tym żadnego problemu. Jak dla mnie ta książka to przerywnik, ale ciekawy przerywnik.
Bez dwóch zdań tytuł przykuwa uwagę. I choć robi tocbardzo skutecznie to książka wybitnym dziełem nie jest. Jest po prostu ciekawa, a to głównie dzięki humorystycznemu podejściu. Autorka stara się w bardzo prostych słowach przybliżyć czytelnikowi tą skomplikowaną naukę ścisłą jaką jest chemią. Posiłkuje sie przy tym przykladami z życia wziętym domem, pracą, jedzeniem etc....
więcej Pokaż mimo toMoim zdaniem bardzo iekawa pozycja, szczegolnie dla osob ktore nigdy nie przepadaly za chemią. W bardzo fajny sposob opisuje podstawy chemii i co najwazniejsze... zaciekawia nimi :) Polecam!
Moim zdaniem bardzo iekawa pozycja, szczegolnie dla osob ktore nigdy nie przepadaly za chemią. W bardzo fajny sposob opisuje podstawy chemii i co najwazniejsze... zaciekawia nimi :) Polecam!
Pokaż mimo toWybrałam te książę bo zaintrygował mnie tytuł i chciałam przeczytać coś ciekawego z dziedziny popularnonaukowej. Po lekturze zdecydowanie stwierdzam, że było warto, bo "Śmierć przy myciu zębów" to spora dawka ciekawostek dotyczących chemii w życiu codziennym. Autorka książki jest z zawodu chemiczką, prowadząc popularny kanał na Youtube stara się zarażać innych swoją miłością do chemii. Książka bardzo przypadła mi do gustu, napisana w lekki, dowcipny sposób, a mimo to przekazująca sporą ilość wiedzy. Czytając poczułam się jak na lekcji chemii, szkoda, że ten przedmiot nie wyglądał tak gdy miałam go w szkole. Zagłębiając się w lekturę dowiecie się o wielu ciekawych rzeczach m.in.:
- o tym, że pobudka budzikiem jest szkodliwa, bo powoduje podniesienie poziomu kortyzolu - hormonu stresu
- pierwszą kawę najlepiej wypić dopiero godzinę po przebudzeniu, gdy nasza poranna ilość kortyzolu trochę opadnie
- jak często myć całe ciało, by było to odpowiednie dla naszego zdrowia
- kiedy najlepiej ładować telefon komórkowy i w jaki sposób przebiega ten proces
- jaki rodzaj woni wydziela nasze ciało i od czego to zależy
- jak działa na nas alkohol
Moim zdaniem książka jest ciekawą propozycją, którą poleciłabym zarówno dla nastolatka, który nudzi się na lekcjach chemii w szkole jak i dla nauczyciela tego przedmiotu, by jego lekcje stały się bardziej interesujące. Ja mimo, że już od dawna do szkoły nie chodzę to w tej książce znalazłam sporo ciekawostek i miło spędziłam czas na lekturze.
Wybrałam te książę bo zaintrygował mnie tytuł i chciałam przeczytać coś ciekawego z dziedziny popularnonaukowej. Po lekturze zdecydowanie stwierdzam, że było warto, bo "Śmierć przy myciu zębów" to spora dawka ciekawostek dotyczących chemii w życiu codziennym. Autorka książki jest z zawodu chemiczką, prowadząc popularny kanał na Youtube stara się zarażać innych swoją...
więcej Pokaż mimo toKsiążka w bardzo przystępny sposób wyjaśnia zagadnienia chemii, pokazuje, że chemia jest wszędzie, i nie jest taka zła jak większości osób się wydaje.
Książka w bardzo przystępny sposób wyjaśnia zagadnienia chemii, pokazuje, że chemia jest wszędzie, i nie jest taka zła jak większości osób się wydaje.
Pokaż mimo to"Śmierć przy myciu zębów. Chemia dla zabieganych" Mai Thi Nguyen-Kim to książka dla ludzi ciekawych świata chemii, ale nie tylko, bo jest też po prostu dla tych, którzy chcą zgłębiać tajemnice różnych zjawisk. Autorka odpowiada na pytania typu: Dlaczego pobudka budzikiem szkodzi? albo Czy smażąc jajecznicę na śniadanie, wzbogacamy ją o fluor? Te i inne pytania stawia i odpowiada na nie autorka tej właśnie książki. Szczególnie podobał mi się sposób, w jaki napisana jest ta niezwykle interesująca lektura, a mianowicie w bardzo przystępny dla czytelnika, autorka stara się jak najprościej opisać zjawiska, które zachodzą wokół nas. Szczerze mogę polecić tę książkę.
"Śmierć przy myciu zębów. Chemia dla zabieganych" Mai Thi Nguyen-Kim to książka dla ludzi ciekawych świata chemii, ale nie tylko, bo jest też po prostu dla tych, którzy chcą zgłębiać tajemnice różnych zjawisk. Autorka odpowiada na pytania typu: Dlaczego pobudka budzikiem szkodzi? albo Czy smażąc jajecznicę na śniadanie, wzbogacamy ją o fluor? Te i inne pytania stawia i...
więcej Pokaż mimo to