rozwińzwiń

Zatrutka

Okładka książki Zatrutka Ewa Przydryga
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Zatrutka
Ewa Przydryga Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
358 str. 5 godz. 58 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2019-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-20
Liczba stron:
358
Czas czytania
5 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381475600
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wyrobisko Ewa Przydryga, Małgorzata Oliwia Sobczak
Ocena 6,8
Wyrobisko Ewa Przydryga, Małg...
Okładka książki Zbrodnia i kara Adrian Bednarek, Max Czornyj, Marcel Moss, Ewa Przydryga, Alicja Sinicka, Marek Stelar, Marcel Woźniak
Ocena 6,4
Zbrodnia i kara Adrian Bednarek, Ma...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Spadająca gwiazda



545 30 25

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
205 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
117
111

Na półkach:

Historia ciekawa, ale trochę smętnie napisana. Uwielbiam Ewe Przydrygę i spodziewałam się czegoś bardziej ekscytującego. Podobno to debiut, więc wybaczam ale można to wyczuć w stylu pisania, dużo niepotrzebnych opisów, określeń które nic nie wnoszą a tylko wydłużają książkę.

Historia ciekawa, ale trochę smętnie napisana. Uwielbiam Ewe Przydrygę i spodziewałam się czegoś bardziej ekscytującego. Podobno to debiut, więc wybaczam ale można to wyczuć w stylu pisania, dużo niepotrzebnych opisów, określeń które nic nie wnoszą a tylko wydłużają książkę.

Pokaż mimo to

avatar
212
119

Na półkach:

Miłe zaskoczenie po "Topielisku". Pomijając niektóre opisy, które nic nie wnosiły, nawet do klimatu książki, to zdecydowanie mniej szablonowa. Praktycznie do końca trzymająca w napięciu. Zabrakło mi troszkę rozwinięcia wątku teatru, bo naprawdę fajnie się w całość wplata. Spoko pozycja, na jesienne wieczory, a nawet na 1 wieczór, bo czyta się szybko.

Miłe zaskoczenie po "Topielisku". Pomijając niektóre opisy, które nic nie wnosiły, nawet do klimatu książki, to zdecydowanie mniej szablonowa. Praktycznie do końca trzymająca w napięciu. Zabrakło mi troszkę rozwinięcia wątku teatru, bo naprawdę fajnie się w całość wplata. Spoko pozycja, na jesienne wieczory, a nawet na 1 wieczór, bo czyta się szybko.

Pokaż mimo to

avatar
634
272

Na półkach: ,

Zaciekawił mnie opis i dopiero w domu przypomniałam sobie, że poznałam już inną powieść autorki i nie przypadła mi ona do gustu... Doczytałam do niecałej 200 strony i się poddałam. Akcja strasznie rozwleczona, nudna, nic się nie działo przez co czytanie stało się katorgą. Zaczęłam gubić się w fabule, przeszkadzał mi również styl w którym praktycznie zabrakło dialogów. Jestem pewna, iż tym razem zapamiętam nazwisko autorki, ale tylko po to by wystrzegać się jej pozycji. Nie polecam...

Zaciekawił mnie opis i dopiero w domu przypomniałam sobie, że poznałam już inną powieść autorki i nie przypadła mi ona do gustu... Doczytałam do niecałej 200 strony i się poddałam. Akcja strasznie rozwleczona, nudna, nic się nie działo przez co czytanie stało się katorgą. Zaczęłam gubić się w fabule, przeszkadzał mi również styl w którym praktycznie zabrakło dialogów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1275
1272

Na półkach: , ,

Ostatnio odebrałam z biblioteki kilka książek Pani Ewy, z której twórczością jeszcze się nie spotkałam. Moją uwagę przyciągnął tytuł i informacja, że jest to thriller. No cóż, mnie ta książka nie wciągnęła. Jak na thriller czy chociażby kryminał za mało jest tu akcji a za dużo psychologicznych przemyśleń bohaterów. Na dokładkę bardzo szczegółowych. Właściwie zainteresowała mnie bardziej dopiero końcówka. I lubię szczęśliwe zakończenia. Nie rezygnuję jednak z przeczytania innych pozycji autorki. Mam nadzieję, że bardziej mnie zaintrygują.

Ostatnio odebrałam z biblioteki kilka książek Pani Ewy, z której twórczością jeszcze się nie spotkałam. Moją uwagę przyciągnął tytuł i informacja, że jest to thriller. No cóż, mnie ta książka nie wciągnęła. Jak na thriller czy chociażby kryminał za mało jest tu akcji a za dużo psychologicznych przemyśleń bohaterów. Na dokładkę bardzo szczegółowych. Właściwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1783
422

Na półkach:

Po książkę sięgnęłam z regału w bibliotece. Zaintrygował mnie tytuł. Liczyłam na coś innego...
Historia ciekawie skonstruowana, ale styl pisania autorki strasznie mnie męczył.
Książka do przeczytania i tzw. zapomnienia.

Po książkę sięgnęłam z regału w bibliotece. Zaintrygował mnie tytuł. Liczyłam na coś innego...
Historia ciekawie skonstruowana, ale styl pisania autorki strasznie mnie męczył.
Książka do przeczytania i tzw. zapomnienia.

Pokaż mimo to

avatar
250
233

Na półkach: ,

Pewnego dnia Ania wychodzi na spacer i już nie wraca. Wszystko wskazuje na to, że popełniła samobójstwo, a w to z kolei nie wierzy jej mąż, Piotr. Do tej pory sądził, że zna ją doskonale, jednak informacje zawarte w jej starym netbooku zmienią wszystko — Ania skrywała tożsamość, o której nie miał pojęcia. W dodatku coraz częściej powiązuje się ją ze śmiercią jednej z koleżanek.

“Zatrutka” to debiutancka książka Ewy Przydrygi i choć autorka wydała już kilka kolejnych powieści, ja postanowiłam rozpocząć od tej pierwszej. Zacznę od tego, że przez kilkadziesiąt pierwszych stron nie mogłam się wkręcić, a styl autorki wydawał mi się bardzo toporny. Dopiero potem nastąpił jakiś przełom w historii, coś mnie szczególnie zaintrygowało, a przez tekst zaczęłam nagle po prostu leciutko płynąć. Fajny i dosyć nietuzinkowy pomysł na fabułę. Nie przypominam sobie, bym kiedyś spotkała się z dokładnie taką tematyką w tle. Wydarzenia raczej nie pędzą jak szalone. Nie czułam nudy, miałam wystarczająco czasu, by wszystko układać sobie w głowie, ale nie czułam też żadnego napięcia, niepokoju. Emocji było jak na lekarstwo. Coś we mnie drgnęło dopiero przy samym zakończeniu. Co do bohaterów to nie poczułam z żadnym szczególnej więzi, ale nie mogę nie wspomnieć o Piotrze. Miał u boku kilkumiesięczną córeczkę, o której, takie odnosiłam wrażenie, czasami po prostu zapominano. Z drugiej jednak strony to dobrze, że postanowił wziąć pewne sprawy we własne ręce, posuwając tym samym akcję do przodu. Fajnie spędziłam czas z “Zatrutką”, choć spodziewałam się zdecydowanie większych fajerwerków. Nie zmienia to faktu, że jestem zaciekawiona innymi książkami autorki, po które z pewnością sięgnę już niebawem.

Pewnego dnia Ania wychodzi na spacer i już nie wraca. Wszystko wskazuje na to, że popełniła samobójstwo, a w to z kolei nie wierzy jej mąż, Piotr. Do tej pory sądził, że zna ją doskonale, jednak informacje zawarte w jej starym netbooku zmienią wszystko — Ania skrywała tożsamość, o której nie miał pojęcia. W dodatku coraz częściej powiązuje się ją ze śmiercią jednej z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
190

Na półkach: , ,

Powiem tak. Nie lubię narracji trzecioosobowej, bo często brzmi w niektórych momentach źle i tu też tak było niestety. Książka zaczyna się od bardzo nudnego początku, ciężko mi było przez niego przebrnąć. Dalej też było nudnawo, dopiero gdzieś przed połową książki akcja się trochę rozkręciła. No i muszę powiedzieć, że po tej połowie bardzo się wkręciłam i chciałam się dowiedzieć kto za tym wszystkim stoi i w ogóle. Koniec był w sumie dobry i nie spodziewałam się, że to ta właśnie osoba była tą złą. Dałabym 7 gwiazdek, gdyby ten początek nie był tak niemiłosiernie nudny.

Powiem tak. Nie lubię narracji trzecioosobowej, bo często brzmi w niektórych momentach źle i tu też tak było niestety. Książka zaczyna się od bardzo nudnego początku, ciężko mi było przez niego przebrnąć. Dalej też było nudnawo, dopiero gdzieś przed połową książki akcja się trochę rozkręciła. No i muszę powiedzieć, że po tej połowie bardzo się wkręciłam i chciałam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
325

Na półkach: , ,

Debiut Pani Ewy, czyli "Motyle i ćmy" jakoś do mnie nie przemówiły. Wobec tego dałam szansę "Zatrutce", ale i tym razem nie było mi lekko. To chyba pierwszy raz w historii mojego książkoholizmu, kiedy Autor w ogóle do mnie nie trafił...

Zaczęło się dość ciekawie. Żona wychodzi z domu, mąż z malutkim dzieckiem postanawia szukać kobiet po zbyt długiej nieobecności małżonki. Wszystko wskazuje na to, że młoda mama będąca w depresji postanowiła targnąć na swoje życie. Mąż chce dowiedzieć się prawdy, zaczyna poznawać tajemnice swojej żony, policja powoli posuwa się w śledztwie, które stoi w martwym punkcie, do tego dochodzi do zabójstwa osoby z kręgu bohaterki.

Ehhh, zacznę od tego, że ciężko mi się czytało. Akcja była bardzo mozolna, ślimacze wręcz tempo sprawiło, że książkę często odkładałam, bo nie miałam punktu zaczepienia by ciekawość wzięła górę, a to doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Autorka przykuwała zbyt wielką uwagę do szczegółów. Pisała dosłownie o wszystkim, bardzo szczegółowo, a to przyprawiało mnie o nudę. Sam zamysł fabularny z tajemniczą przeszłością kobiety bardzo ciekawy. Jednak bardzo szybko można było odkryć o co tak naprawdę chodzi w tej historii. Nie było spektakularnie. Bardziej się wymęczyłam. Nie ma się co oszukiwać, pióro Autorki mnie nie zachwyciło, było zbyt ciężko. Teraz jestem w trakcie "Bliżej niż myślisz" i chyba odpuszczę sobie twórczość Pani Ewy. Nie ma iskry, nie ma co tracić czasu.

Debiut Pani Ewy, czyli "Motyle i ćmy" jakoś do mnie nie przemówiły. Wobec tego dałam szansę "Zatrutce", ale i tym razem nie było mi lekko. To chyba pierwszy raz w historii mojego książkoholizmu, kiedy Autor w ogóle do mnie nie trafił...

Zaczęło się dość ciekawie. Żona wychodzi z domu, mąż z malutkim dzieckiem postanawia szukać kobiet po zbyt długiej nieobecności małżonki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
186

Na półkach:

Ciekawa książka chciało się czytać dalej

Ciekawa książka chciało się czytać dalej

Pokaż mimo to

avatar
1660
1480

Na półkach: ,

Styl pisania autorki bardzo szczegółowy i zawiły jest dużym minusem powieści. Historia ciekawa, nietuzinkowi bohaterowie i dobry wątek kryminalny.

Styl pisania autorki bardzo szczegółowy i zawiły jest dużym minusem powieści. Historia ciekawa, nietuzinkowi bohaterowie i dobry wątek kryminalny.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    326
  • Przeczytane
    220
  • Posiadam
    51
  • 2019
    11
  • Teraz czytam
    5
  • 2021
    5
  • Egzemplarz recenzencki
    4
  • 2020
    4
  • Ulubione
    3
  • Ebook
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zatrutka


Podobne książki

Przeczytaj także