Nie tylko na Święta
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Not Just for Christmas
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2019-10-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-30
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381391146
Nie zniechęcajcie się takim tytułem książki! Choć można ją zaklasyfikować jako romans, to wytrawny humor, dobre wyczucie czasu, wyśmiewane dziwne sytacje i fakt, że rozgrywa się w bardzo luksusowym schronisku w Devonie, sprawia, że czyta się z prawdziwą radością i przyjemnością.
Charlie nienawidzi wakacji, a w tym roku to będą najgorsze święta w jej życiu. Jej chłopak zostawił ją dla swojego osobistego trenera, mieszkanie wyparowało w eksplozji gazu, a matka, która mieszka w przeciekającej łodzi, wyjechała do Melbourne spędzić Boże Narodzenie ze swoim piątym mężem. Zupełnie samotna, łagodnie skonsternowana i tymczasowo bezdomna, Charlie z wahaniem zgadza się odkurzyć kalosze i spędzić święta w Devon, ze swoją kuzynką Jez, która prowadzi eleganckie schronisko dla psów bogatych właścicieli....
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Święta w psim towarzystwie
Na długo przed Bożym Narodzeniem, właściwie już pod koniec października, księgarniane półki zaczynają wypełniać się powieściami o tematyce świątecznej. Błyszczące okładki, intensywne kolory, chwytliwe tytuły, obiecujące blurby – trudno zdecydować, po którą z takich książek sięgnąć. Która zdoła wprowadzić nas w odpowiedni klimat i skróci oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę? Która pozwoli nam się zrelaksować, zapomnieć na chwilę o wyczerpujących, przedświątecznych obowiązkach? Tym, którzy kochają psy i gustują w lekkich historiach o miłości, na pewno spodoba się powieść „Nie tylko na Święta” Natalie Cox.
Główna bohaterka nie znosi Bożego Narodzenia – nie mówimy tu może o takim poziomie niechęci, który występował u niejakiego Ebenezera Scrooge’a, jednak Charlie nie sposób byłoby zastać na ozdabianiu pierników i nuceniu „Last Christmas”. W tym roku święta zapowiadają się dla niej gorzej niż kiedykolwiek – nie dość, że niedawno została porzucona przez ukochanego, to jeszcze nagle traci dach nad głową. Nie mając wielkiego wyboru, dziewczyna decyduje się na spędzenie Gwiazdki u swojej kuzynki, która prowadzi ekskluzywny hotel dla psów.
Natalie Cox sprawnie operuje słowem, pisze prosto i ciekawie, dbając o to, by nie nużyć czytelnika. Akcja toczy się w szybkim tempie, postrzelona Charlie wciąż pakuje się w jakieś tarapaty, a towarzyszących jej niemal na każdym kroku zwierzaków trudno nie obdarzyć sympatią. Wątek miłosny jest, jak to czasem bywa w tego typu książkach, najsłabszą, najmniej emocjonującą częścią fabuły (czytaj: zero niespodzianek),a kilku postaciom (z gatunku homo sapiens) autorka poskąpiła oryginalności. Jednak pozostałe elementy wypadają całkiem nieźle.
Trochę żałuję, że pies nie został bardziej wyeksponowany na okładce – w pierwszej chwili trudno go zauważyć, siedzi sobie gdzieś w tle, samotny i rozmazany. A przecież tą powieścią powinni zainteresować się szczególnie właśnie miłośnicy psów, które nie są tu tylko dodatkiem do fabuły, ale odgrywają znaczącą rolę, co warto byłoby podkreślić. Okładka oryginału prezentuje się pod tym względem zdecydowanie lepiej.
„Nie tylko na Święta” to bardzo przyzwoicie napisana książka (nie licząc może jednej, raczej żenującej sceny obiadu),która dobrze sprawdzi się jako środek na poprawę nastroju. Nic, tylko korzystać – w końcu okazji do uśmiechu nigdy dość, a już na pewno nie przed Bożym Narodzeniem.
Małgorzata Pawlak
Oceny
Książka na półkach
- 264
- 119
- 47
- 28
- 11
- 10
- 8
- 6
- 6
- 5
Cytaty
- Zwierzęta są bardzo lojalne. I mają dobrą pamięć. - W przeciwieństwie do ludzi.
OPINIE i DYSKUSJE
To nie jest typowy świąteczny romans,to bardzo "miła dla oka" opowieść o kojącej sile psich serc.
To nie jest typowy świąteczny romans,to bardzo "miła dla oka" opowieść o kojącej sile psich serc.
Pokaż mimo toSympatyczna, rozrywkowa lektura. Historyjka zwariowana i dosyć zabawna ze śmiesznymi zwierzaki w tle. Na poprawę humoru.
Sympatyczna, rozrywkowa lektura. Historyjka zwariowana i dosyć zabawna ze śmiesznymi zwierzaki w tle. Na poprawę humoru.
Pokaż mimo toDawno nie czytałam tak dobrej komedii świątecznej. Genialne dialogi, lekkie, angielskie poczucie humoru. Uśmiałam się szczerze przy tej książce, a przy tym widziałam każdą scenę, jak w kinie. :) Chętnie zobaczyłabym jej ekranizację.
Dawno nie czytałam tak dobrej komedii świątecznej. Genialne dialogi, lekkie, angielskie poczucie humoru. Uśmiałam się szczerze przy tej książce, a przy tym widziałam każdą scenę, jak w kinie. :) Chętnie zobaczyłabym jej ekranizację.
Pokaż mimo toCzy można nienawidzić świąt? Wszystko zależy chyba od tego jak je spędzamy i z kim. Charlie, moja kolejna bohaterka nieznosi świąt Bożego Narodzenia. Przyczyniło się do tego bardzo wiele, bo los sprawił, że dużo złych rzeczy nawarstwiło się tuż przed świętami. Charlie zostawił chłopak dla trenerki na siłowni. Jej matka postanowiła święta spędzić w ciepłych krajach w towarzystwie swojego kolejnego męża. Jakby było mało przykrych wydarzeń, w wyniku eksplozji mieszkanie Charlie nie nadaje się do zamieszkania. Samotna dziewczyna postanawia spędzić święta w psitulisku, czyli schronisku dla psów, który prowadzi jej kuzynka Jez.
Charlie przyjeżdża na wieś, gdzie ma spędzić święta z kuzynką i jej psami. Jednak los ma inne plany na ten czas. Dziewczyna poznaje Hugo i jego głuchego psa oraz Cala, miejscowego weterynarza. Przed Charlie wiele niezapomnianych chwil. Wydarzy się wiele, będzie porwanie psa, psi poród a na dodatek w psitulisku pojawią się dwie alpaki.
Jak to wszystko będzie się miało do cichych i spokojnych świąt?
Miała to być komedia romantyczna w światecznym klimacie. Okładka też sugeruje miłą zimowo-świąteczną opowieść. A co znalazłam w środku? Typowo obyczajową historię z romansem w tle. To lekka historia, w której poznajemy Charlie, która nie tylko nie lubi świąt, ale także psów. Los zmusił ją, by święta spędziła przede wszystkim z psami, które pokochała całym sercem. W czasie jej pobytu w psitulisku wydarzy się wiele rzeczy, które na zawsze zmienią życie Charlie.
Początkowo nie mogłam się wbić w fabułę, może to przez to, że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Charlie trochę mnie wkurzała, swoim zachowaniem, tym że nie potrafi być asertywna i praktycznie każdy mógł jej wszystko wmówić. Wątek romantyczny zaczyna się praktycznie na końcu, więc nazwanie tej książki romansem byłoby wg mnie nie zgodne z prawdą.
Cóż jeżeli lubicie tego typu książki to będziecie zadowoleni, spodziewałam się czegoś innego. Nie była to zła książka, jednak nie dokońca wpisuje się w mój gust czytelniczy.
Czy można nienawidzić świąt? Wszystko zależy chyba od tego jak je spędzamy i z kim. Charlie, moja kolejna bohaterka nieznosi świąt Bożego Narodzenia. Przyczyniło się do tego bardzo wiele, bo los sprawił, że dużo złych rzeczy nawarstwiło się tuż przed świętami. Charlie zostawił chłopak dla trenerki na siłowni. Jej matka postanowiła święta spędzić w ciepłych krajach w...
więcej Pokaż mimo toCharlie z całego serca nienawidzi świąt. Tegoroczne zapowiadają się na najgorsze w całym jej życiu. Zostawił ją chłopak, jej matka wyjechała do ciepłego miejsca, a ona sama z powodu wybuchu gazu u sąsiadki nie może wejść do swojego mieszkania. Postanawia spędzić święta w psitulisku, czyli w schronisku dla psiaków, które prowadzi jej kuzynka, Jez. Charlie nie uważa się za miłośniczkę tych czworonogów, więc nie skacze z radości. Kiedy jednak poznaje Cala, niezbyt przyjaznego na pierwszy rzut oka weterynarza, a potem zbliża się do piesków, wszystko się zmienia. Te stworzenia są zdolne zmieniać serca i życia ludzi.
Może to nie jest książka wysokich lotów. Może nie dotyka i nie skłania do refleksji. Może niedługo zapomnę, co przeczytałam. Może to słodki, cukierkowy romans, którego zakończenia można się domyśleć. Ale nie zmienia to faktu, że właśnie teraz, w okresie przedświątecznym, takie lektury sprawdzają się najlepiej. Przynajmniej dla mnie. To wyjątkowy, radosny i magiczny czas, w którym żyje się jakoś inaczej. Człowiek potrzebuje lekkich, przyjemnych, rozgrzewających opowieści, które nastroją go na święta. Być może w ciągu roku odebrałabym tę książkę zupełnie inaczej. Ale nie ma co gdybać, bo mamy grudzień, a ja ostatnią kartkę przewróciłam z uśmiechem na ustach. Tego właśnie potrzebowałam.
To urocza, sympatyczna i pełna psiej sierści historia. Pisana lekkim, przyjemnym piórem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko. Nie odnalazłam tu żadnego zbędnego elementu, wszystko było jak trzeba, nieprzesadzone w żadną stronę. Mimo, że jestem zagorzałą kociarą, a psów się boję, to lekturę czytałam z zadowoleniem, a nawet pojawiała się ochota, żeby obok mnie leżał jakiś psiak i żebym mogła go podrapać za uchem.
Dużo piesków, dużo śniegu, dużo ludzkich historii, a nawet pojawił się wątek policyjny. Wisienką na torcie są cudowne alpaki. Książka idealna na ciemne, zimowe wieczory w towarzystwie gorącej herbaty w ręku. Lekka, niezobowiązująca, przyjemna.
Charlie z całego serca nienawidzi świąt. Tegoroczne zapowiadają się na najgorsze w całym jej życiu. Zostawił ją chłopak, jej matka wyjechała do ciepłego miejsca, a ona sama z powodu wybuchu gazu u sąsiadki nie może wejść do swojego mieszkania. Postanawia spędzić święta w psitulisku, czyli w schronisku dla psiaków, które prowadzi jej kuzynka, Jez. Charlie nie uważa się za...
więcej Pokaż mimo toZabawna, ciepła romantyczna historia na leniwy wieczór. Przepełniona humorem i ogromną ilością futra czteronożnych przyjaciół. Odpreżająca i pisana lekkim pórem.
Polecam jako odskocznię po meczącym dniu.
Zabawna, ciepła romantyczna historia na leniwy wieczór. Przepełniona humorem i ogromną ilością futra czteronożnych przyjaciół. Odpreżająca i pisana lekkim pórem.
Pokaż mimo toPolecam jako odskocznię po meczącym dniu.
Poprawna komedia romantyczna. Klasyka gatunku.
Idealna na zimowy grudzień i klimat świąt.
Poprawna komedia romantyczna. Klasyka gatunku.
Pokaż mimo toIdealna na zimowy grudzień i klimat świąt.
Lekka, świąteczna powieść. Mimo, że akcja toczy się w Anglii to czuć powiew ''amerykańskiego'' stylu. Do przeczytania i zapomnienia. Plus za pieski.
Lekka, świąteczna powieść. Mimo, że akcja toczy się w Anglii to czuć powiew ''amerykańskiego'' stylu. Do przeczytania i zapomnienia. Plus za pieski.
Pokaż mimo to'Nie tylko na święta' to gotowy scenariusz na typowy, świąteczny amerykański film romansowy, z lekkim humorem w tle.
Charlie to młoda kobieta, trochę niezbyt życiowo rozgarnięta. Właśnie opuścił ją długoletni partner i Charlie próbuje wieść życie singielki. Wskutek wybuchu piecyka gazowego w jednym z mieszkań jej kamienicy, dziewczyna trafia do szpitala. Jest przedświąteczny okres, a jej matka akurat udała się łodzią, na której mieszka, na drugi kraniec świata. Opieki nad Charlie podejmuje się jej kuzynka, prowadząca ekskluzywny hotel dla psów w Devon. Jak się okazuje, Jez ma inne świąteczne plany i Charlie zostaje w zasypanej śniegiem mieścinie, w nie swoim domu, z kilkoma psami pod opieką. Na szczęście do zwierzaków obiecuje zaglądać co pewien czas przystojny weterynarz Hugo.
Lekka opowiastka na odprężenie w zimowy wieczór. Krótka, niewymagająca lektura. Nieodparcie kojarzy mi się z mnóstwem podobnych historii widzianych na ekranie telewizora - trochę głupawych świątecznych komedii romantycznych. Niestety, dla mnie zbyt blado wypadła przy podobnych historiach napisanych przez polskie autorki. Może wynika to z tego, że jednak święta w Polsce mają zupełnie inny urok?
'Nie tylko na święta' to gotowy scenariusz na typowy, świąteczny amerykański film romansowy, z lekkim humorem w tle.
więcej Pokaż mimo toCharlie to młoda kobieta, trochę niezbyt życiowo rozgarnięta. Właśnie opuścił ją długoletni partner i Charlie próbuje wieść życie singielki. Wskutek wybuchu piecyka gazowego w jednym z mieszkań jej kamienicy, dziewczyna trafia do szpitala. Jest...
Okładka cudowna, oczekiwałam dużo wiecej po tej książce, ale nie była aż tak polukrowana jak inne jej podobne w tematyce świątecznej. Mimo wszystko czytało się dobrze, nic się nie dłużyło.
Okładka cudowna, oczekiwałam dużo wiecej po tej książce, ale nie była aż tak polukrowana jak inne jej podobne w tematyce świątecznej. Mimo wszystko czytało się dobrze, nic się nie dłużyło.
Pokaż mimo to