Malum: Part 2
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Elite King’s Club (tom 5)
- Wydawnictwo:
- Independently published
- Data wydania:
- 2019-06-10
- Data 1. wydania:
- 2019-06-10
- Liczba stron:
- 297
- Czas czytania
- 4 godz. 57 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781073035212
- Tagi:
- Dark Romance New Adult Suspense Erotic Romance Young Adult > High School Sociology > Abuse Thriller
Some girls don’t like pretty things.
Some girls like things that are destructive, and toxic. Things that fuel our bodies with adrenaline and bring our demons to their knees.
They say magic isn’t real, but it’s it the closest way to describe love? It doesn’t exist physically. It merely exists around us, within us, possessing our souls and making us do stupid shit. Shit like falling in love with a boy who knows how to rip my world apart and raise hell with a simple flick of his wrist. Their secrets are now mine. I’m not just in the middle of this game, I’m helping orchestrate it. Can the cries of my aching soul be enough to drown out the burning embers of my mistakes?
The mind strengthens the heart, roughing the edges to prepare it for war. This is a war I will not win.
This is a war of fate.
She’s going to break.
She’s going to fall.
She will eventually come back to me, on all fours
Because this isn’t a fairy tale
I am no knight.
I’ll take all of her soul
And pour in my spite.
No light.
No light.
Even my darkness, survives in daylight.
This isn’t a fairy-tale.
But love does win
Because even through the sin
It’s her that lingers within.
She beats through my veins.
Whispers over my flesh
Tugs on my heart strings
Like a puppet tangled in a mess
Will my heart be enough
To bring her back to life
When the first thing she reached for
Was not him
Or him
Or me
It was the one person that haunted her, into misery.
This isn’t a game.
Those aren’t my tricks
If she doesn’t obey
There’s a number…
86
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 387
- 287
- 78
- 34
- 22
- 10
- 9
- 6
- 6
- 6
Opinia
Amo Jones ma typowy dla siebie styl kończenia książki na wypasie. Serwuje wielki cliffhanger i nie możesz się doczekać co będzie dalej, a czekać nam na tę część troszkę kazała. :D Niedługo, ale jednak. Malum część 1. była o Nacie i Tillie i tutaj w części drugiej mamy kontynuację ich historii. To, co właśnie zakończyło się w poprzedniej części sprawiło, że nie miałam pojęcia jak takie coś mogło się wydarzyć, bo to było całkiem niemożliwe!
A jednak stało się możliwe... jednak to było kłamstwem. :)
Czyli z serii: jak czytelnik znowu dał się nabrać Amo Jones. :D Ta kobieta naprawdę wie jak zaskakiwać w swoich książkach.
Cieszę się, że w tej części naprawdę dużo się dowiedzieliśmy. Dlaczego Nate tak bardzo nienawidzi Tillie? Co było powodem tego, co się stało w poprzedniej części? Kto był za to odpowiedzialny? Co się dzieje między Madi i Bishopem? Znowu: co się stało? Tyle pytań i na wszystkie mamy odpowiedzi.
Nate od początku mnie rozczulał od pierwszej książki. Nie możemy zapominać w jakim świecie żyje i ma też inną swoją stronę osobowości. Jednak cieszę się jak w tej części jego postać się rozwinęła i dojrzała, naprawdę tego potrzebowałam. Takiego spokoju serca i świadomości, że trochę dobra dostaną od świata i Tillie i Nate. I to dostali.
Tillie to najmądrzejsza i najbardziej racjonalna postać w tej serii. Jej siła jest godna podziwu, jednak ona jest tylko człowiekiem. Też ma chwile słabości, a tragedia, którą ją spotkała w tamtej części właśnie odcisnęła swoje piętno w tej części. Co było dla mnie szokiem w takim stopniu, że musiałam się wrócić, do pierwszej strony książki i przeglądnąć ją do momentu, w którym byłam, by sprawdzić jak to możliwe.
Super jest to, że Tillie została wpuszczona do świata Królów.
To nie tak jak Madison, gdzie wszystko było przed nią ukrywane.
Tillie ma w tej książce inną rolę, jest królową w pewnym sensie, więc i chłopcy zachowują się wobec niej inaczej.
Brantley. Pamiętacie tego groźnego chłopaka, do którego strach podejść? Odkrywamy jego nową tajemnicę! Ta książka trochę przygotowuje nas do następnej części, która będzie jemu poświęcona.
No ale oprócz tego Brantley w tej książce mega mi się podobał! Miał fajną relację z Tillie, taki jakby przyjaciel z niego był, gdzie ona mogła się wypłakać na jego ramieniu. :) Fajna zmiania.
Te książki pokazują brutalny świat to trzeba przyznać. W tej części była jedna naprawdę brutalna scena, że aż czytać ciężko było, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, jak Amo pokazuje człowieka. Nie pięknego, idealnego, ale brzydkiego i pełnego wad, który ciągle poznaje samego siebie i próbuje coś osiągnąć, coś lepszego, coś dobrego. I to jest piękne.
Pokazuje miłość, która nie jest idealna i prosta. Pokazuje długą drogę, pełną przeszkód, którą nie łatwo pokonać, ale pokazuje też nadzieję, że mimo wszystkich przeciwności miłość zawsze znajdzie odpowiednią drogę, by dwoje ludzi siebie odnalazło.
Tę książkę czytało się odczuwając wiele emocji. Był szok i niedowierzanie, jedno wielkie WTF, dopingowanie, gryzienie paznokci, opadanie szczęki, strach, smutek oczekiwanie, adrenalina... wszystko. Bohaterowie wszyscy się do siebie zbliżyli i nie mówią tu tylko o głównych bohaterach ale też o reszcie, ich więzi są mocniejsze i to było boskie.
Więc, krótko mówiąc, moim zdaniem ta część była najlepsza jak do tej pory. Ogólnie poprzednia część Malum również mi się podobała, może dlatego, że uwielbiam Tillie i Nate'a tak bardzo. Ale to nie zmienia faktu, że niesamowicie nie mogę się doczekać na kolejną część. :D
Amo Jones ma typowy dla siebie styl kończenia książki na wypasie. Serwuje wielki cliffhanger i nie możesz się doczekać co będzie dalej, a czekać nam na tę część troszkę kazała. :D Niedługo, ale jednak. Malum część 1. była o Nacie i Tillie i tutaj w części drugiej mamy kontynuację ich historii. To, co właśnie zakończyło się w poprzedniej części sprawiło, że nie miałam...
więcej Pokaż mimo to