Książkę wzięłam do podróży. To już 6 część z serii Historie z Dreszczykiem. Przygody Jessiki Banister. Ta część najmniej mi się podobała. Sam temat i miejsce opowieści bardzo ciekawe. Zaginiona świątynia, prastare bóstwo, mroczna dżungla i wspaniałe zdjęcia. Jednak w tej części coś ewidentnie nie zagrało. Nie jest tak porywająca jak np. wcześniejsza opowieść. Cała historia bardzo porwana na kawałki.

Książkę wzięłam do podróży. To już 6 część z serii Historie z Dreszczykiem. Przygody Jessiki Banister. Ta część najmniej mi się podobała. Sam temat i miejsce opowieści bardzo ciekawe. Zaginiona świątynia, prastare bóstwo, mroczna dżungla i wspaniałe zdjęcia. Jednak w tej części coś ewidentnie nie zagrało. Nie jest tak porywająca jak np. wcześniejsza opowieść. Cała historia...

Największą wadą tej książki, obok fatalnego warsztatu pisarskiego, jest główna bohaterka - niezbyt mądra cwaniaczka z plotkarskiej gazety, która myśli, że jest sprytniejsza, niż pokazuje rzeczywistość. Sama fabuła nienajgorsza, jak zwykle niezłe zwroty akcji (jak na literaturę klasy B),ale osoba, która pisała tę część (a jestem przekonany, że serię pisały przynajmniej dwie osoby - widać duże różnice w stylu) to jest totalna porażka - luki fabularne, absurdalne zachowania bohaterów. Wątek reptiliański nie aż tak zły, jak się zapowiadał, ale gdzieś tam powiewa zauroczeniem teoriami spiskowymi.

Największą wadą tej książki, obok fatalnego warsztatu pisarskiego, jest główna bohaterka - niezbyt mądra cwaniaczka z plotkarskiej gazety, która myśli, że jest sprytniejsza, niż pokazuje rzeczywistość. Sama fabuła nienajgorsza, jak zwykle niezłe zwroty akcji (jak na literaturę klasy B),ale osoba, która pisała tę część (a jestem przekonany, że serię pisały przynajmniej dwie...

Hm po skończeniu tego tomu czuje straszny niedosyt. Miałam nadzieję, że znajdzie wuja, ale dowie się cokolwiek więcej o nim. A tu ot historia wrednego naukowca, tajemnicza postać i prawie nic nie wyjaśnione. Szkoda, bo liczyłam na coś dużo lepszego. Jak na razie ten tom zawiódł mnie jako pierwszy i mam nadzieję ostatni z tej serii.

Hm po skończeniu tego tomu czuje straszny niedosyt. Miałam nadzieję, że znajdzie wuja, ale dowie się cokolwiek więcej o nim. A tu ot historia wrednego naukowca, tajemnicza postać i prawie nic nie wyjaśnione. Szkoda, bo liczyłam na coś dużo lepszego. Jak na razie ten tom zawiódł mnie jako pierwszy i mam nadzieję ostatni z tej serii.

Tym razem ambitna dziennikarka - Jessika Bannister - wyrusza do amazońskiej dżungli w celu napisania reportażu o kontrowersyjnych dokonaniach niejakiego profesora Portera. Reporterce przyświeca jeszcze jeden cel - chce poznać prawdę o zaginięciu swojego wuja.

Nowa część przygód Jessiki wciąga. Sama historia została opowiedziana stylem lekkim, prostym i przyjemnym. Nie jest to opowieść ambitna, ot, zwykłe czytadło do kawy lub przed snem. To, co irytuje mnie niemiłosiernie w każdym tomie opowiadań, to notoryczne przypominanie czytelnikowi kim jest główna bohaterka, co się stało z jej wujem, rodzicami oraz opowieść o swoim sceptycznym podejściu do swoich rzekomych nadprzyrodzonych umiejętności. Momentami rażą również błędy redakcyjne. Irytuje również szybkie tempo akcji. Rozpoczynanie nowych wątków, a zanim ten zdąży się w pełni rozwinąć - bardzo szybko zostaje on zamknięty.

Spory plus za klimat opowiadania.

Tym razem ambitna dziennikarka - Jessika Bannister - wyrusza do amazońskiej dżungli w celu napisania reportażu o kontrowersyjnych dokonaniach niejakiego profesora Portera. Reporterce przyświeca jeszcze jeden cel - chce poznać prawdę o zaginięciu swojego wuja.

Nowa część przygód Jessiki wciąga. Sama historia została opowiedziana stylem lekkim, prostym i przyjemnym. Nie...

W tej części przenosimy się do serca amazońskiej dżungli, gdzie Jessica ma zrobić dokument o dziwnych istotach/demonach z głową węża. A wszystko zaczyna się od snu i tajemniczego imienia Rama'ymuh...

W tej części przenosimy się do serca amazońskiej dżungli, gdzie Jessica ma zrobić dokument o dziwnych istotach/demonach z głową węża. A wszystko zaczyna się od snu i tajemniczego imienia Rama'ymuh...

Przygody jessiki Banister w kolejne części wyruszają do dżungli. Co ich tam spotka? Zachęcam do przeczytania i się samemu przekonania. Format książki posiada dużą czcionkę która ułatwia czytanie. A każdy rozdział jest odzielony pięknymi rysunkai.
Mnie się spodobają te historię i zawsze czekam na kolejną cześć.

Przygody jessiki Banister w kolejne części wyruszają do dżungli. Co ich tam spotka? Zachęcam do przeczytania i się samemu przekonania. Format książki posiada dużą czcionkę która ułatwia czytanie. A każdy rozdział jest odzielony pięknymi rysunkai.
Mnie się spodobają te historię i zawsze czekam na kolejną cześć.

W szóstej części "Przygód z dreszczykiem" młoda dziennikarka Jessica Banister zabiera nas w głąb amazonśkiej dżungli, do ruin starożytnej świątyni zwanej przez Indian Domem Bogów. Indianie wierzą, że to siedziba bóstwa śmierci o wężowej głowie. Jessica i Jim (redakcyjny kolega, fotograf) zmierzą się z kolejną niezwykłą zagadką, a zdolności Jessici i jej sen wcale nie ułatwią im zadania. Dziennikarka znajdzie się w miejscu, gdzie przed laty zaginął jej wujek, a twórca wyprawy, któremu towarzyszy był ostatnią osobą, która widziała gdzie żywego...
Serdecznie polecam :)

W szóstej części "Przygód z dreszczykiem" młoda dziennikarka Jessica Banister zabiera nas w głąb amazonśkiej dżungli, do ruin starożytnej świątyni zwanej przez Indian Domem Bogów. Indianie wierzą, że to siedziba bóstwa śmierci o wężowej głowie. Jessica i Jim (redakcyjny kolega, fotograf) zmierzą się z kolejną niezwykłą zagadką, a zdolności Jessici i jej sen wcale nie...

Kolejny tom zabiera naszą parę dziennikarzy, a konkretnie dziennikarkę i fotoreportera do Ameryki Południowej gdzie zostały odkryte ruiny świątyni. W trakcie czytania miałem myśli typu "akcja prawie jak z tej animacji Scooby-doo", i wiecie co. Ta myśl była w połowie prawidłowa. nie powiem w której części aby nie psuć wam zabawy podczas poznawania zawartości powieści. Dodatkowo jest tu odniesienie, a raczej dość mocne osadzenie akcji w istnieniu pewnej teorii, jeśli czytacie książki lub oglądacie filmy w takim gatunku to już sam tytuł książeczki oraz opis z tyłu okładki może wam dać pewne poszlaki co do niej. Cóż ja mam więcej napisać. Większość wad powieści napisałem już przy okazji poprzednich tomów, dlatego tutaj tylko tak skrótowo, niewielka objętość a co za tym idzie mało czasu na poznanie bohaterów i przejmowanie się o ich życie. Jednak aby nie powtarzać się za bardzo jest w tym tomie drugi wątek który mam nadzieję zostanie rozwijany w dalszych częściach. chodzi mi mianowicie o wujka Jessiki.

Zapraszam również na mego bloga:
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/

Kolejny tom zabiera naszą parę dziennikarzy, a konkretnie dziennikarkę i fotoreportera do Ameryki Południowej gdzie zostały odkryte ruiny świątyni. W trakcie czytania miałem myśli typu "akcja prawie jak z tej animacji Scooby-doo", i wiecie co. Ta myśl była w połowie prawidłowa. nie powiem w której części aby nie psuć wam zabawy podczas poznawania zawartości powieści....

Bardzo lubię książki z tej serii. Bardzo szybko się je czyta, praktycznie jednym tchem, są też duże zwroty akcji i trzymające w napięciu do ostatniej strony.

Bardzo lubię książki z tej serii. Bardzo szybko się je czyta, praktycznie jednym tchem, są też duże zwroty akcji i trzymające w napięciu do ostatniej strony.