Tytuł tej książki jest mylący; brzmi Leadership Toolobox. Narzędzia współczesnego menedżera, i nie wiem jak inni, ale ja bym go pominęła. Powodów jest wiele, a najważniejszy jest ten, że słowo “narzędzia” kojarzą mi się z aplikacjami i “sposobami”, których używam, żeby usprawnić swoją pracę. Póki co mam ją tak zoptymalizowaną, że dodatkowych narzędzi szukam tylko w razie konkretnej potrzeby. A nie chce mi się tracić czasu na optymalizację “dla sztuki”. Wolę działać.

Jak się jednak okazało, tytułowe narzędzia, to nie programy czy inne tricki, ale szablony zachowań, przydatne w budowaniu zespołu; przykłady komunikacji w konkretnych sytuacjach, dokładne rozmowy, case study, oraz co moim zdaniem jest świetne i wyjątkowe w tej książce, to dokładne wgłębienie się w proces rozwoju siebie i zespołu oraz pokazanie nie tylko jak, ale też dlaczego coś działa.

Zrozumienie, dlaczego jakieś zachowanie jest skuteczne, może być w dzisiejszych czasach kluczowe do osiągnięcia sukcesu. Każdy biznes, jak wiadomo, jest trochę inny i będzie wymagał trochę innego podejścia. Rozumiejąc dlaczego coś należy robić tak, a nie inaczej, można te działania modyfikować i dopasowywać do konkretnych przypadków bez strachu, że coś kompletnie sknocimy.

Inna rzecz, że autor bardzo rozsądnie podchodzi w ogóle do budowania biznesu i zarządzania. Pisze, że nie trzeba być najlepszym – wystarczy być trochę lepszym niż inni. Bardzo to popieram, bo dążenie, żeby być “naj” niesamowicie frustruje, kiedy się okazuje, że jest to nie do osiągnięcia.

Poradnik dla Januszy Biznesu

Wiem, że może to zabrzmieć kontrowersyjnie, ale ta książka jest napisana tak prosto, że aż łopatologicznie. Do tego stopnia, że wydaje mi się, że może być nawet zrozumiała dla Januszy Biznesu, którym wydaje się, że są super szefami, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.

Pod warunkiem oczywiście, że w ogóle chcą się rozwijać i będą w stanie przestać się oszukiwać, bo to też nie jest łatwa sztuka. Ta prostolinijność to ogromna zaleta tej książki, bo autor tłumaczy krok po kroku niektóre procesy związane z samorozwojem jako lidera zespołu ale także z rozwojem pracownika; od niesamodzielności do pełnej samodzielności.

Te porady mogą być szczególnie przydatne w branżach, w których jest duża rotacja pracowników lub w firmach, które się szybko rozwijają i jest ciśnienie na jak najszybsze usamodzielnienie kolejnych nowozatrudnionych.

Blurb vs zawartość [akapit nieobowiązkowy]

Napiszę krótko. Znów mam wrażenie, że ktoś nie do końca przeczytał książkę, albo za pisanie tej okładkowej zachęty wziął się jakiś marketingowiec, który zbudował narrację wokół modnych sloganów. Niestety te slogany są wytarte jak dywanik z napisem Welcome przed drzwiami mieszkania, w którym często bywają goście. Efekt jest taki, że niby widać, że coś jest na rzeczy, ale to wcale nie zachęca do wejścia. A wejść warto.

Tytuł tej książki jest mylący; brzmi Leadership Toolobox. Narzędzia współczesnego menedżera, i nie wiem jak inni, ale ja bym go pominęła. Powodów jest wiele, a najważniejszy jest ten, że słowo “narzędzia” kojarzą mi się z aplikacjami i “sposobami”, których używam, żeby usprawnić swoją pracę. Póki co mam ją tak zoptymalizowaną, że dodatkowych narzędzi szukam tylko w razie...