Książa- drogowskaz. Każdy powinien przeczytac. Otwiera oczy na wiele spraw, na to co jest wazne w naszym życiu, na innych ludzi. Wiele złotych myśli do zapamiętania. minusem jest zdecydowanie przegadanie tego tekstu, powtarzanie tego samego: w koło Macieju....
niektóre opisy dziwne np spotkanie autora z bezdomnym. Jednakze polecam, bo pomimo wad warto ją przeczytać.

Książa- drogowskaz. Każdy powinien przeczytac. Otwiera oczy na wiele spraw, na to co jest wazne w naszym życiu, na innych ludzi. Wiele złotych myśli do zapamiętania. minusem jest zdecydowanie przegadanie tego tekstu, powtarzanie tego samego: w koło Macieju....
niektóre opisy dziwne np spotkanie autora z bezdomnym. Jednakze polecam, bo pomimo wad warto ją przeczytać.

Dzień dobry, sześciotygodniowa przerwa od recenzji, co odbiło się troszkę na moim koncie, ale już wracam do was. Dzisiejsza książka to „A da się” autorstwa Daniela Chidaca. Książka wydana przez wydawnictwo Galaktyka. Za egzemplarz wydawnictwu serdecznie dziękuję.
We wstępie książki poznajemy autora, który pisze, że od dzieciństwa w życiu miał pod górkę, spokój odnajdywał w domu babci i dziadka. Postrzegał dziadka, jako wzór ze względu na silne więzi z rodziną. Jako nastolatek po nieudanym związku zaczął imprezować i popadł w złe towarzystwo. Nie ukończył studiów, poszedł do pracy i bardzo dobrze radził sobie w handlu. Nie było to, co chciał robić w życiu i aby zagłuszyć swój wewnętrzny konflikt szukał ratunku w narkotykach. W końcu jak pisze Daniel, żeby traktować tą książkę jak podróż.
Tyle słowem wstępu. Cała książka składa się z 25 „kroków” (Rozdziałów),które mówią o tym, jak powstrzymać lęk przed działaniem, i ochronić się przed słuchaniem malkontentów. Opiszę Ci kilka z nich.
Brak komfortu w strefie komfortu. Czy tu gdzie teraz jesteś jest Ci dobrze, czy jednak chciałbyś coś zmienić? W strefie komfortu jest wygodnie i ciepło, ale jeżeli chcemy coś nowego osiągnąć musimy wyjść po za nią. Wiąże się to również z popełnianiem błędów, które mogą nas zniechęcić do dalszego postępu. Jednak najważniejszym jest, żeby z tego błędu wyciągnąć odpowiednie wnioski i poszerzać dalej horyzonty.
Narzekaniem sam doprowadzasz się do porażki, kolejny podrozdział książki, który jest nam tak bliski, że powinien być naszym sportem narodowym. Przecież wiadomym jest, że łatwiej ponarzekać, skomentować bieżące wydarzenia, lub mecz piłkarki z fotela w naszym salonie. Oczywiście, że łatwiej, nie mniej takie działanie do niczego konstruktywnego nie prowadzi. Nie pomoże ci to na dłuższą metę, a może Cię wpędzić w niepożądane skutki uboczne typu depresja. Przestań oglądać wiadomości w telewizji i przestań przejmować się rzeczami, na które nie masz wpływu. Działaj w obszarze swojej kontroli.
Upór, jako kolejny krok w dążeniu to upragnionego celu jest nieodzownym sprzymierzeńcem w twoim działaniu. Czy mieli byśmy dziś tak wspaniałe urządzenia, gdy by nie upór ich twórców? Nawet jakby autor tej książki nie był uparty, nie przeczytałbym jej, bo by jej nie wydał. Ten rozdział jest nadzwyczaj fascynujący, gdyż zebrane są słynne nazwiska z całego świata i pokazane, w jaki sposób musieli sobie poradzić z przeszkodami, które napotykali w drodze do sukcesu.
Podsumowując książka bogata w przekaz, sporo przydatnych wskazówek i wzruszająca historia autora. Jeśli wydaje ci się, że jesteś na dnie, to ktoś w to dno może pukać od spodu. Historie zawarte w każdym rozdziale, tak naprawdę dotknęły już nas lub spotykamy się z nimi, na co dzień. Polecam!

Dzień dobry, sześciotygodniowa przerwa od recenzji, co odbiło się troszkę na moim koncie, ale już wracam do was. Dzisiejsza książka to „A da się” autorstwa Daniela Chidaca. Książka wydana przez wydawnictwo Galaktyka. Za egzemplarz wydawnictwu serdecznie dziękuję.
We wstępie książki poznajemy autora, który pisze, że od dzieciństwa w życiu miał pod górkę, spokój odnajdywał w...

„Uratowałeś mi życie” pisze Jeanie w jednym z podziękowań na początku książki. Ona jak i inni czytelnicy napisali swój komentarz dotyczący pozycji „A da się!”. Są tam m.in. podziękowania, przedstawienie swojej nowej perspektywy patrzenia na życie i pokazanie tego co udało im się dzięki niej osiągnąć. Daniel Chidiac swoją książką pragnie pokazać nam, że naprawdę się da, a droga, która prowadzi do sukcesu nie jest wcale aż tak zawiła.

„Wystarczy jedna chwila, by obrać kurs. Jedna decyzja dzieli cię od wielkości, na jaką zasługujesz, i jest jedno życie, by to ziścić”
Zdarza się nam często analizować przyczyny sukcesu innych ludzi. Dlaczego on może mieć to, czego ja nie mam? Dlaczego ma motywację i chęć do działania, a jej u mnie brak. Daniel Chidiac pokazuje nam, że kiedy zaczniemy zmieniać drobne rzeczy w naszym życiu, osiągniemy większy cel. Przedstawia to m.in. poprzez przełamywania starych nawyków, docenienia potęgi tego co posiadamy, uporu i odpowiedzialności.


Już w na pierwszych stronach książki autor przedstawia nam zalety zmian. Pokazuje, że jedyny problem, który istnieje, jest w nas. Ludzie zawsze będą mówić, że się „zmieniłeś”. I to jest prawda. Z każda chwilą pod względem fizycznym jak i psychicznym się zmieniamy. Nie jesteśmy takimi samymi ludźmi jakimi byliśmy chwilę temu. Trzeba jednak sobie uświadomić, że zmiana ma ogromną moc, która może pomóc nam doszukać prawdy o samym sobie.

Autor również zwraca uwagę na to, by doceniać po prostu to, co posiadamy. Tym samym zachęca nas do odnajdywania esencji szczęścia w rzeczach najdrobniejszych. Każdy nasz krok w stronę zamierzonego celu będzie dla nas tak ważny, że chcielibyśmy go powtórzyć jeszcze raz, i jeszcze raz.

Pomimo interesujących myśli, które poruszał autor, nie była to jednak książka rewelacyjna. Podczas czytania miałem wrażenie, że autor nieco źle ocenił grupę odbiorców swojego dzieła. Zamiast trafiać do większej liczby osób, stara się wygodnie rozsiąść przy ludziach myślących, że nic nie znaczą na świecie. Nie chce określać tego zachowania jako złe, aczkolwiek brakowało mi pokazania adresata w innym świetle.

Warto również wspomnieć, że nie czytało mi się tej książki najlepiej. Książka zawiera wiele stereotypów takich jak nawyki sławnych ludzi, czy trochę męczącej coachingowej mowy. Te elementy sprawiły, że książka stała się trochę „płytka” i nie wnosząca żadnych nowych spostrzeżeń.

Pomimo wszystkiego, uważam jednak, że jest to książka warta uwagi. Mi osobiście nie przypadła do gustu, ale udało mi się wyciągnąć z niej pewne mądrości, które na pewno wykorzystam w swoim życiu.

Więcej przeczytacie na moim blogu www.davenotes.pl !

„Uratowałeś mi życie” pisze Jeanie w jednym z podziękowań na początku książki. Ona jak i inni czytelnicy napisali swój komentarz dotyczący pozycji „A da się!”. Są tam m.in. podziękowania, przedstawienie swojej nowej perspektywy patrzenia na życie i pokazanie tego co udało im się dzięki niej osiągnąć. Daniel Chidiac swoją książką pragnie pokazać nam, że naprawdę się da, a...

Podręcznik życia - jak napisał jeden z czytelników. Zgadzam się!
Wspaniałe cytaty, które przeplatają się przez całą książkę są tak trafne, dają tak pozytywnego kopa, że z samych tych cytatów można czerpać wiele dobrego.
Mi przypadł bardzo do gustu rozdział o wdzięczności i cytat który widzieliście już u mnie pare postów wcześniej - "Wstawać rano z postanowieniem bycia szczęśliwym... to dyktować własne warunki wydarzeniom każdego dnia. Czyniąc tak, kreujesz okoliczności, zamiast dawać się im kreować" Ralph Waldo Trine. To zdecydowanie moje postanowienie. Książka daje naprawdę dużo do myślenia, uczy, nastraja pozytywnie, przeprogramowuje dotychczasowe myślenie w wielu sprawach. Uczy doceniać wszystko co niesie życie, pokazuje jak warto być wdzięcznym.
Wdzięczność - "uświadomienie sobie piękna tego, co mamy i kim naprawdę jesteśmy". Ciekawie pisze też autor o przeprogramowaniu mózgu, przełamywaniu utartych nawyków i dotychczasowej wizji świata i nas samych podkreślając, że "nasze przekonania o świecie zewnętrznym, są takie, jakimi je tworzymy". Tworzysz to, w co wierzysz... Zrozumiałam, że nie warto być niewolnikiem swoich negatywnych myśli i negatywnego nastawienia. Czas przestać narzekać na wszystko dookoła i postawić konkretną granicę - "Nie pozwól ludziom, by cię zarażali negatywnym nastawieniem"!!! Przede mną jeszcze kilka rozdziałów tej książki, ale już teraz wiem, że warta jest polecenia, warta przeczytania. Będę do niej często wracać!!!!

Podręcznik życia - jak napisał jeden z czytelników. Zgadzam się!
Wspaniałe cytaty, które przeplatają się przez całą książkę są tak trafne, dają tak pozytywnego kopa, że z samych tych cytatów można czerpać wiele dobrego.
Mi przypadł bardzo do gustu rozdział o wdzięczności i cytat który widzieliście już u mnie pare postów wcześniej - "Wstawać rano z postanowieniem bycia...

"Smutna rzeczywistość jest taka, że większość ludzi idzie przez życie, marząc o zupełnie innej egzystencji, która zdaje się być poza ich zasięgiem."
Jak to zmienić? Daniel Chidiak w 7 prostych krokach pokazuje jak to zrobić. I tak, po raz kolejny jest to książka, której samo przeczytanie nic nie da, życie nie zmieni się jak za sprawą czarodziejskiej różdżki. Aby się zmieniło, trzeba działać. I trzeba zacząć od własnej głowy - tu się wszystko rodzi.
To następna z książek, którą odkładam na stertę "do ponownego przeczytania". Mam ostatnio niezwykłe szczęście to fenomenalnych pozycji.

"Smutna rzeczywistość jest taka, że większość ludzi idzie przez życie, marząc o zupełnie innej egzystencji, która zdaje się być poza ich zasięgiem."
Jak to zmienić? Daniel Chidiak w 7 prostych krokach pokazuje jak to zrobić. I tak, po raz kolejny jest to książka, której samo przeczytanie nic nie da, życie nie zmieni się jak za sprawą czarodziejskiej różdżki. Aby się...