Zupełnie normalna rodzina
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- En helt vanlig familj
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2019-04-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-04-15
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324056286
- Tłumacz:
- Ewa Wojciechowska
- Tagi:
- literatura szwedzka thriller psychologiczny rodzina zbrodnia bestseller Szwecja
Idealna rodzina jest największym kłamstwem.
Są zupełnie zwyczajną rodziną. Adam jest pastorem, jego żona prawniczką. Mieszkają w niewielkim Lund i wspólnie wychowują dziewiętnastoletnią Stellę. Piątkowe wieczory spędzają z pizzą przed telewizorem, soboty w centrum handlowym.
Pewnego dnia ten świat obraca się w pył – Stella zostaje aresztowana. Jest oskarżona o zamordowanie młodego mężczyzny.
Co widział ojciec, czego nie mówi matka, co ukrywa córka?
Mistrzowsko skonstruowana, opowiedziana z trzech perspektyw, nieodkładalna historia, o tym, co zdarzyło się w pewnej zupełnie normalnej rodzinie.
Międzynarodowy bestseller – prawa zostały sprzedane do ponad 30 krajów.
Są sprawy, do których nikt nie ma prawa się mieszać. Załatwia się je w rodzinie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Prawda śledztwa i prawda rodziny
Każdy człowiek jest zdolny do zabójstwa. Jeśli zrani się go wystarczająco głęboko, przestają dla niego istnieć jakiekolwiek granice.*
Określenie „zupełnie normalna rodzina” to mikroopowieść sama w sobie, często na tyle pojemna, że skrywa rozmiary życiowego dramatu. Ile razy w gorączkowych relacjach świadków czy w codziennych rozmowach prowadzonych przyciszonymi głosami używano określeń „zwyczajna”, „zwykła”, „normalna”, by opisać przeciętność rodziny, w której wydarzyło się coś niewyobrażalnego? Czasem wspomniana rodzina jest nawet „dobra” i „porządna”. Określenie „zupełnie normalna rodzina” to zapewnienie, że nijak nie można było przewidzieć tego, co się wydarzyło.
Nic nie wskazywało, że dojdzie do dramatu. Dla pastora Adama Sandella i jego żony, prawniczki Ulriki, takim dramatem jest aresztowanie ich nastoletniej córki Stelli. Dziewczyna zostaje oskarżona o morderstwo. Wszyscy zaczynają zadawać sobie pytania: jak zwyczajna nastolatka z dobrego domu, mająca plany na przyszłość, znalazła się w takiej sytuacji? Jak losy zupełnie normalnej rodziny mogą skończyć się na sali sądowej? Czy rzeczywiście to zrobiła? Co się stało? Co łączyło ją z ofiarą? Zarówno Sandellowie, jak i policja zagłębiają się w wir niedopowiedzeń. Podczas gdy funkcjonariusze próbują odtworzyć kolejne godziny i minuty prowadzące do tragedii, ojciec, matka i córka mierzą się z latami rodzinnego życia, próbując zrozumieć sytuację, w której się znaleźli, przez pryzmat tego, co przeżyli do tej pory.
Przestępstwo, śmierć, zbrodnia często stają się kluczami do opowiedzenia o rodzinnym dramacie zamkniętym w czterech ścianach. Wystarczy spojrzeć na Liane Moriarty i Bonnie Kistler czy szerzej: na całą półkę domestic noir oraz tytułów inspirowanych tym nurtem. Dla Edvardssona najważniejsza jest rodzina i więzi wystawione na próbę. Zagłębiając się w relacje między rodzicami i dziećmi oraz między małżonkami, zagląda głęboko w przeszłość, chcąc przekonać się, jak daleko sięga rysa, która pojawiła się na obrazie rodziny wraz z aresztowaniem Stelli. To, czy dziewczyna jest winna, czy nie, to jedna sprawa. Samo oskarżenie przyczynia się do konfrontacji z rodzinnymi tajemnicami, nieporozumieniami i trudnymi sytuacjami. Jak bowiem na powieść z elementami domestic noir przystało, Sandellowie są tylko pozornie idealną rodziną. Poprzez narrację Adama, Stelli i Ulriki poznajemy kolejne tajemnice, które przeplatają się, łącząc ich i zbliżając mocniej niż więzy krwi. Niejednokrotnie poznajemy te same sytuacje z różnych perspektyw, co uświadamia nam, jak odmiennie można je interpretować, co z kolei w dużej mierze buduje dynamikę relacji międzyludzkich i nakręca spiralę dylematów. Jedna decyzja to kostka domina przewracająca następną i następną… wszystkie pieczołowicie ustawione przez autora. Edvardsson zestawia zbrodnię z rodzinnym dramatem, co tworzy krąg wzajemnie uzupełniających się elementów.
W „Zupełnie normalnej rodzinie” nic nie dzieje się przypadkiem, co owocuje interesującą, choć rozwijającą się dość powoli historią. Autor dawkuje napięcie i bardziej niż szaleńczy bieg przez strony interesuje go przedzieranie się przez umysły i uczucia Adama, Stelli i Ulriki. Powracający temat rodziny zwraca uwagę na obszar zainteresowań autora, jednocześnie będąc najlepszym i najciekawszym elementem powieści. Przyznam, że zdarzało mi się w trakcie lektury odkładać na bok sprawę zabójstwa, bo w danym momencie bardziej pochłaniała mnie psychika danego bohatera-narratora.
Część należąca do nastoletniej Stelli to surowa w swej szczerości spowiedź, stanowiąca pomost między Adamem i Ulriką. Dziewczyna jest nie tylko owocem ich związku, ale także owocem ich decyzji i reakcji na pewne wydarzenia, które ją ukształtowały. Niepozbawieni własnych prywatnych problemów ojciec i matka reprezentują postawy moralne oparte na prawie i religii. Autor nieprzypadkowo wybrał im takie, a nie inne profesje – to symbole stanowiące najlepsze tło do dywagacji na temat moralnego kompasu i przekonań wystawionych na próbę. Z jednej strony mamy do czynienia z osobami, dla których sytuacja powinna być jasna: popełniono zbrodnię, teraz trzeba dotrzeć do prawdy i ukarać winnego. Ale czy na pewno? Czy to, co ma znaczenie dla prawniczki i pastora, będzie miało takie samo znaczenie dla matki i ojca?
Edvardsson bada, w jakim stopniu wspólne przejścia i instytucja rodziny, istniejącej na dobre i na złe, wymuszają niejako własne reguły i mechanizmy podejmowania decyzji, mniej bądź bardziej oczywiste dla reszty świata. Choć kwestię winy i niewinności Stelli skrywa wielki znak zapytania, to Adama i Ulrikę dręczy powracające: „ale co jeśli…?”. Chcemy wierzyć w jej niewinność, ale co jeśli to zrobiła? Podczas gdy oni szamocą się między wątpliwościami, chęcią chronienia córki oraz desperackimi próbami udowodnienia, że nie miała z tym nic wspólnego, Edvardsson próbuje wytłumaczyć mechanizmy stojące za zachowaniem rodziców, którzy stają w obliczu niewyobrażalnego. Rodziców wyciągających swoje dzieci z więzienia i chroniących je, wydając fortunę na kaucję i prawników, nie pytając o prawdę. Próbuje wytłumaczyć matki kochające swoje dzieci, nawet jeśli te popełniły straszliwe przestępstwa. Wina bądź jej brak to skomplikowane zagadnienie nie tylko w trudnych procesach, ale i w sercach rodzin.
„Zupełnie normalna rodzina” to studium rodziny brutalnie wyrwanej z domowego kręgu stworzonego z własnych błędów i trudnych decyzji z przeszłości, wrzuconej w jaskrawe światła pokoju przesłuchań i sali sądowej. Choć okładka głosi, że to „powieść o zbrodni”, to równie dobrze mogłoby widnieć tam hasło „powieść o rodzinie”. I to nie tylko rodzinie Sandellów – ale o każdej postawionej w trudnej sytuacji. Tytuł M.T. Edvardssona pozostawia z refleksją: czy są takie granice, których nie przekroczylibyśmy, by chronić swoich bliskich?
Natalia Karolak
________
* M.T. Edvardsson, Zupełnie normalna rodzina, przekł. Ewa Wojciechowska, s. 313.
Oceny
Książka na półkach
- 753
- 706
- 175
- 52
- 16
- 14
- 13
- 13
- 13
- 12
Opinia
"Idealna rodzina jest największym kłamstwem"
Adam jest pastorem. Oddany Bogu i rodzinie zawsze postępuje zgodnie ze swoim wewnętrznym kodeksem. Jego żona Urlika jest wziętą prawniczką, wspólnie wychowują córkę- dziewiętnastoletnią Stellę. Mieszkają w małym miasteczku Lund, zajmując się swoimi sprawami, jedząc posiłki przed telewizorem i spędzając czas w centrum handlowym. Zwyczajna, szczęśliwa rodzina. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia. Ich poukładany do tej pory świat, rozpada się w pyl.
Stella zostaje aresztowana i zostają jej postawione zarzuty o zamordowanie młodego mężczyzny.
Adam i Urlika stają na głowie by wybawić córkę z opresji, ile będą w stanie zrobić by uwolnić córkę zza krat? Czy wartości, w które do tej pory wierzyli będą musiały ulec degradacji ? Oboje wiedzą więcej niż mówią i oboje położą na szali dużo więcej niż można by było się spodziewać…
"Zupełnie normalna rodzina" to nie jest thriller jakiego się można było spodziewać. To nie jest książka, w której napięcie wywołuje strach bo za rogiem czai się morderca. Autor uderza w zupełnie inne struny czytelnika, tu boimy się bo nie wiemy kto zawinił, boimy się bo tajemnica goni tajemnicę i nie wiemy komu możemy ufać, a może nie możemy ufać nikomu ?
Całą historię oglądamy z trzech perspektyw: ojca, samej podejrzanej i matki, co daje nam pogląd na sprawę ze stron wszystkich zainteresowanych. Moim zdaniem najlepsze są fragmenty, które opisuje sama Stella i to one zrobiły na mnie największe wrażenie. Bohaterowie powieści są wyraziści, każdy z nich ma swoje powody, które skłaniają ich do takiego a nie innego działania. Rozumiemy ich, ba ! nawet trzymamy za nich kciuki.
Dla mnie to bardzo udana książka, pełna emocji. Może nie nazwałabym jej do końca thrillerem, może daleko jej do kryminału, jednak niesie w sobie taki ładunek emocji, który mi bardzo odpowiada. Byłam ciekawa zakończenia, które mało tego, że mnie nie rozczarowało to jeszcze zaskoczyło co ostatnio nie jest częste.
Jeśli szukacie w książkach potężnej dawki emocji to w Zupełnie normalnej rodzinie" z pewnością ją dostaniecie.
"Są sprawy, do których nikt nie ma prawa się mieszać. Załatwia się je w rodzinie."
"Idealna rodzina jest największym kłamstwem"
więcej Pokaż mimo toAdam jest pastorem. Oddany Bogu i rodzinie zawsze postępuje zgodnie ze swoim wewnętrznym kodeksem. Jego żona Urlika jest wziętą prawniczką, wspólnie wychowują córkę- dziewiętnastoletnią Stellę. Mieszkają w małym miasteczku Lund, zajmując się swoimi sprawami, jedząc posiłki przed telewizorem i spędzając czas w centrum handlowym....