Instytut

Okładka książki Instytut Stephen King
Logo plebiscytu Książka Roku Książka Roku 2019
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Instytut
Stephen King
7,6 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Książka Roku 2019
Wydawnictwo: Albatros horror
672 str. 11 godz. 12 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
The Institute
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2019-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-11
Liczba stron:
672
Czas czytania
11 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381257312
Tłumacz:
Rafał Lisowski
Tagi:
eksperyment horror literatura amerykańska porwanie strach śmierć telekineza telepatia ucieczka walka o przetrwanie walka o życie
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Siła umysłu



268 0 108

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
6218 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2322
2322

Na półkach: , ,

Król wciąż ma się dobrze :)

Nowy King = człowieka nie ma dla świata przez jakieś kilka dni :) :) :) "Instytut" wciąga od pierwszych stron dając czytelnikowi swoisty miks motywów, które u Kinga są już dobrze znane, ale podane w nowej oprawie zyskują jednak na świeżości - początkowe fragmenty o byłym gliniarzu znajdującym swoją przystań w swojskiej dziurze w Karolinie Południowej brzmią jak najlepsze fragmenty Kinga dotyczące sennych miasteczek i ich małych społeczności, kolejne zaś, z mega inteligentnym (i porwanym) 12-latkiem obdarzonym wyjątkowymi umiejętnościami to przyjemne podobieństwo do dzieł w stylu "Podpalaczki" (bardzo przy tym na czasie biorąc pod uwagę boom na "Stranger Things"). Tak czy inaczej - King wciąż w formie! Także wszystkim tym, którzy wieszczą koniec tego pisarza można śmiało powiedzieć jedno - SORRY, NIE TYM RAZEM! :)

"Instytut" to kawał świetnej lektury i to od samego jej początku. Gawędziarstwo Kinga daje co prawda o sobie znać, jednak dla lubiących jego twórczość to dobrze znany element jego prozy, który w zasadzie już od dawna jest stałą częścią każdej niemal lektury Mistrza oraz... przyjemnością dla czytelnika :) Przeciwnikom gawędziarstwa nie powiem w tym miejscu nic - i tak ich zapewne nie przekonam ;)

King snuje opowieść powoli i z różnych perspektyw, stopniowo zmierzając do powiązania wszystkich wątków, które ma miejsce w wielkim finale. Dwa najważniejsze fragmenty tej układanki to były gliniarz Tim Jemieson oraz nastoletni geniusz Luke Ellis.

Tim przez splot nieszczęśliwych okoliczności stracił pracę i szuka dla siebie nowego miejsca w świecie. Znajduje je w nieco zapadłej dziurze w Karolinie Południowej, która co prawda miała być jedynie przystankiem w drodze do Nowego Jorku, lecz jest na tyle przyjemna, że może być przystankiem na trochę dłużej. I to tym bardziej, że Tim przekonuje stopniowo do swojej osoby lokalną społeczność - nawet ich z pozoru najbardziej nieprzejednanych członków. Wszystko leniwie toczy się więc w jego życiu naprzód i, co dużo ważniejsze, w dobrą stronę. Do czasu jednak...

Luke Ellis jest ponadprzeciętnie inteligentnym 12-latkiem. Można śmiało powiedzieć - geniusz! Widzą to jednak nie tylko jego rodzice i nauczyciele, skutkiem czego pewnej nocy zostaje porwany (rodzice, jako potencjalni świadkowie... no cóż, nie muszę chyba dodawać co się z nimi stało). W ten oto sposób trafiamy do tajemniczego Instytutu w lasach stanu Maine. Tam Luke pozna podobnych sobie dzieciaków, które trafiły w to miejsce dzięki swej inteligencji, ale przede wszystkim dzięki umiejętnościom stosowania w praktyce telepatii i telekinezy. Personel Instytutu jest bezwzględny i bezwzględnie prze do celu, a jest nim wykorzystanie wszystkich talentów porwanych dzieciaków... Wmawia się im, że służą krajowi, a ich dary pomogą USA w wielu doraźnych i dalekosiężnych przedsięwzięciach - wszystko rzecz jasna ku chwale Bonnie Blue Flag... Nie jest jednak wcale kolorowo; na co dzień dzieciaki poddawane są nieraz bolesnym i upokarzającym eksperymentom mającym pomóc w rozeznaniu co do ich potencjału, a po zakończeniu serii testów trafiają do tzw. Tylnej Połowy... Według "opiekunów" to właśnie tam zacznie się ich właściwa służba krajowi, jednak nikt jeszcze z Tylnej Połowy ani nie wrócił, ani tym bardziej tego nie potwierdził. Dzieciaki zdają sobie sprawę, że wszystko to pachnie oszustwem, a między wierszami - a także wprost - dowiadujemy się z kolejnych stron, że niejedno dziecko straciło w Tylnej Połowie życie... Luke świetnie zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, w związku z czym postanawia uciec. Pomóc ma mu w tym Avery Dixon, dzieciak który jak nikt inny potrafi czytać innym w myślach.

Jak nietrudno się pewnie domyślić, drogi Tima oraz Luke'a w końcu się przetną. A wtedy nadejdzie czas rozprawy z Instytutem... Finał opowieści będzie miejscami dosyć brutalny, jednak przy okazji - jak to u Kinga, bardzo niesłusznie ocenianego jako twórcy tylko i wyłącznie dzieł grozy - pełen wzruszeń oraz morału pełnego piękna przyjaźni i wagi udzielania sobie przez ludzi bezinteresownej pomocy. Najlepsze zaś jest we wszystkim to, że King, w przewrotnym kontraście do całej tematyki książki, naprawdę potrafi, skurczybyk... wzruszyć... ;)

Książka przypomina najlepsze fragmenty "Podpalaczki", czerpie także co nieco ze "Stukostrachów", a po części nawiązuje miejscami klimatem do "Martwej strefy". Analogie do "Stranger Things" nasuwają się same, ale żadnej w tym plagiatowej historii bym się nie dopatrywał. King wchodził na pole takiej tematyki na bardzo długo przed tym zanim ktokolwiek w ogóle wpadł na pomysł kreacji takiej postaci jak Jedenastka z hitu Netflixa. Koniec końców dostajemy mieszankę bardzo dobrze prezentującą się na papierze, spójną i świetnie się czytającą. Pełną do tego akcji, polotu i KLIMATU PEŁNEGO KINGA W CZYSTEJ POSTACI, CZEGO NIKT NIGDY NIE BĘDZIE W STANIE PODROBIĆ :)

Zapewne pojawią się głosy (ba, już się pojawiają), że King zbyt daleko się zapędził jeśli chodzi o opisy niehumanitarnych eksperymentów, przemocy wobec dzieci, itd itp... Ok, można by to podnosić, ale pamiętajmy o jednym proszę: to wszystko jest od A do Z LITERACKA FIKCJA! A zatem czy jest o co kruszyć kopie i czy rzeczywiście są powody, żeby odsądzać autora od czci i wiary? Bez sensu... Myśląc takimi kategoriami nie powinno się wydać ani jednej książki / filmu akcji, które epatują przemocą i mogą być znakomitym instruktażem do stosowania tejże. Czy takie podejście ma więc sens? NIE. Tyle mam do powiedzenia wszystkim, którzy zarzucają Kingowi epatowanie w "Instytucie" przemocą, i to przemocą najbardziej bulwersującą bo wymierzoną w dzieci.

King jest ciągle w formie i BARDZO DALEKO MU DO JAKIEGOKOLWIEK "SKOŃCZENIA SIĘ" :) Cieszmy się z tego, jak również z książki oraz z frustracji wszystkich tych, którzy bezskutecznie wieszczą "koniec" Stephena Kinga :)

Gorąco polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

https://cosnapolce.blogspot.com/2019/10/instytut-stephen-king.html

Król wciąż ma się dobrze :)

Nowy King = człowieka nie ma dla świata przez jakieś kilka dni :) :) :) "Instytut" wciąga od pierwszych stron dając czytelnikowi swoisty miks motywów, które u Kinga są już dobrze znane, ale podane w nowej oprawie zyskują jednak na świeżości - początkowe fragmenty o byłym gliniarzu znajdującym swoją przystań w swojskiej dziurze w Karolinie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7 848
  • Chcę przeczytać
    3 891
  • Posiadam
    1 575
  • Teraz czytam
    264
  • 2019
    188
  • 2020
    146
  • Stephen King
    141
  • Ulubione
    128
  • 2020
    121
  • 2021
    103

Cytaty

Więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także