Na głodzie. Moja historia walki z nałogiem
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Tweak: Growing Up On Methamphetamines
- Wydawnictwo:
- Poradnia K
- Data wydania:
- 2019-01-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-16
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366005211
- Tłumacz:
- Dorota Pomadowska
- Tagi:
- młodzieńczy bunt nałogi narkotyki ojciec pamiętnik relacje rodzinne rodzeństwo rodzina rozwód syn trauma ucieczka od życia walka z chorobą
Świadectwo Nica to przejmujący, surowy zapis walki z nałogiem. To portret chłopaka, który otarł się o śmierć, ale nigdy nie stracił nadziei. Książka ma formę pamiętnika, w którym Nic szczegółowo, bez znieczulenia opisuje swoje zmagania z uzależnieniem i drogę do wyzwolenia się z nałogu. Wspomina dzieciństwo i pierwszy raz, kiedy pił alkohol. Potem sięga po narkotyki, by wkrótce uzależnić się od metamfetaminy. Ostrym i przejmującym głosem Nic Sheff dzieli się z nami prawdziwą historią swojego upadku – mentalnego i fizycznego. Doświadczamy z nim chwil ekstazy i szaleństwa w narkotykowym odurzeniu, a także bólu i lęku przed odrzuceniem, i wreszcie – przed śmiercią. Książka „Na głodzie”, podobnie jak „Mój piękny syn”, jest bestsellerem „New York Timesa”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 369
- 193
- 48
- 11
- 7
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Miałem poczucie, że wszyscy dostali instrukcję obsługi, która wyjaśniała im, jak mają żyć, ale jakimś sposobem mnie to ominęło. Najwyraźniej...
RozwińMam swoje życie. Muszę być ojcem dla Jaspera i Daisy. Muszę być mężem dla Karen. Muszę pracować. Ale kiedy ćpasz, lęk o ciebie pochłania cał...
Rozwiń
Opinia
Nic Sheff powiedział, że ani on ani jego ojciec nie konsultowali się ze sobą podczas pisania swoich książek. Widać to w niewielkich nieścisłościach i różnicach w ich relacjach; widać to też w całkiem odmiennym prowadzeniu narracji. I o ile „Beautiful Boy” jako autonomiczne dzieło broni się całkiem nieźle, to „Tweak” wypada bardzo słabo.
Po kilku pierwszych stronach można się zorientować, że daleko jest Nicowi do pióra ojca. I chociaż zapewne taki był zamiar, to styl oparty na (zbyt) potocznej, (zbyt) mówionej angielszczyźnie szybko zaczyna drażnić. Częste wypełniacze typu „I mean”, „like” czy „you know”, a także niezrozumiała i irytująca maniera Nica polegająca na powtarzaniu wybranych słów trzy razy w celu nadania im większej intensywności (?) sprawiły, że zaczęłam się zastanawiać, czy książkę w ogóle ktoś zredagował.
Czytając „Beautiful Boy”, kibicowałam Nicowi na jego drodze do trzeźwości. Z kolei lektura „Tweaka” skutecznie mnie do niego zniechęciła. Jest wiele fragmentów, w których Nic wychodzi na skoncentrowanego na sobie gówniarza, który niemal gloryfikuje uzależnienie, a nawet pławi się w swoim nieszczęściu, nie odpuszczając przy tym żadnej okazji, żeby pochwalić się swoimi umiejętnościami pisarskimi. Litości. Niewiele w tym wszystkim refleksji. Zakładam, że intencją była całkowita szczerość - coś jednak poszło w złą stronę. Wydaje mi się, że to nie jest efekt, na który liczył autor.
Historia Sheffów bardzo mnie poruszyła, ale „Tweaka” traktuję jedynie jako uzupełnienie niektórych wątków w „Beautiful Boy”. Książka zdecydowanie dopełniła perspektywę. Potwierdziła, że tak naprawdę widzimy rzeczy tylko tak, jak chcemy je widzieć. Sama w sobie nie ma natomiast dużej wartości.
Nic Sheff powiedział, że ani on ani jego ojciec nie konsultowali się ze sobą podczas pisania swoich książek. Widać to w niewielkich nieścisłościach i różnicach w ich relacjach; widać to też w całkiem odmiennym prowadzeniu narracji. I o ile „Beautiful Boy” jako autonomiczne dzieło broni się całkiem nieźle, to „Tweak” wypada bardzo słabo.
więcej Pokaż mimo toPo kilku pierwszych stronach można...