Iskra światła
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kobiety to czytają!
- Tytuł oryginału:
- A Spark of Light
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2018-11-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-13
- Data 1. wydania:
- 2018-10-02
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381238847
- Tłumacz:
- Magdalena Moltzan-Małkowska
- Tagi:
- Magdalena Moltzan-Małkowska
W ten ciepły, jesienny poranek nic nie zapowiadało tragedii. W klinice dla kobiet, oferującej pomoc wszystkim potrzebującym, praca wre jak każdego innego dnia. Gdy do środka wpada zdesperowany mężczyzna, otwiera ogień i bierze zakładników, dochodzi do tragedii.
Na miejsce przybywa Hugh McElroy, policyjny negocjator. Zabezpiecza teren i przygotowuje się do rozmowy ze sprawcą. Wystarczy jednak krótki esemes, by ziemia usunęła mu się spod nóg. Wśród zakładników jest Wren, jego piętnastoletnia córka, która przyjechała tu bez jego wiedzy i w sobie tylko znanym celu.
Na szczęście Wren w tej trudnej sytuacji otaczają wspaniali ludzie. Pielęgniarka, która mimo paraliżującego strachu ratuje życie ciężko rannej kobiecie. Lekarz, który wykonuje swoją pracę w imię wiary. Młoda kobieta, która przyjechała usunąć ciążę. A nawet obrończyni życia udająca pacjentkę, która podstępem weszła do ośrodka. Im wszystkim zagraża niezrównoważony osobnik, który mści się za swoje krzywdy.
Odważna, wciągająca powieść, w której akcja toczy się niejako "do tyłu" - autorka stopniowo odsłania przed czytelnikami powody oraz pobudki, które owego feralnego dnia sprowadziły bohaterów w to samo miejsce.
Jodi Picoult, jedna z najbardziej nieustraszonych pisarek naszych czasów, jak zwykle nie stroni od trudnych tematów i stawia niewygodne pytania. Jak pogodzić prawa matki z prawami jej nienarodzonego dziecka? Co znaczy być dobrym rodzicem? Czy ten, kto rzuca kamień, zawsze jest bez winy? "Iskra światła" nikogo nie pozostawi obojętnym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Prawda przyciąga wzrok jak błysk monety
W prozie Jodi Picoult jestem zakochana od lat. Z niekłamaną przyjemnością czekam na jej kolejne powieści, w których ta utalentowana pisarka nie boi się poruszać tematów trudnych i kontrowersyjnych, a nawet naznaczonych tabu. W swojej najnowszej książce odnosi się do aborcji, która w różnych krajach świata traktowana jest w całkiem odmienny sposób. Są miejsca, gdzie jest bezwzględnie zakazana, ale są i takie, gdzie jest ogólnodostępna i kobiety w miarę swobodnie mogą decydować o losie swojego płodu i własnym. Nie brakuje jednak osób, które ostro przeciw temu protestują, chcąc narzucić innym własne przekonanie o bezwzględnej ochronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Taki właśnie obraz czeka nas w „Iskrze światła”.
Ten dzień wydaje się zwyczajny, jak wszystkie inne. W jednej z klinik dla kobiet, które oferują szeroko rozumianą pomoc ginekologiczną, przyjmowane są kolejne pacjentki. Jedne z nich dotarły tu, by poddać się zabiegowi usunięcia ciąży, inne przyszły po receptę na leki antykoncepcyjne, jeszcze inne czekają na konsultację. Pod kliniką protestują przeciwnicy wywoływania sztucznego poronienia. Nagle dzwoni domofon i do budynku dostaje się tajemniczy mężczyzna będący w amoku. Okazuje się terrorystą, który oddaje strzały, bierze zakładników i barykaduje się w klinice. Natychmiast zostaje wezwana policja, która ma negocjować uwolnienie zamkniętych przez niego ludzi. Jako policyjny negocjator do miejsca zdarzenia zostaje oddelegowany Hugh McElroy. Gdy przygotowuje się do rozpoczęcia akcji, jeden sygnał telefonu burzy cały jego świat. Okazuje się bowiem, że w rękach terrorysty są jego córka Hugh i siostra Bex...
Takiej książki, choć ma ich w dorobku wiele, Jodi Picoult jeszcze nie napisała. Jej konstrukcją będą zaskoczeni nawet ci, którzy znają całą twórczość tej pisarki. Kompozycja powieści jest nietuzinkowa i dość chaotyczna. To jednak nie przypadek. Jeśli przypatrzymy się bliżej, to dostrzeżemy w tym świadomy zabieg: pewne przesłanie, a zarazem odzwierciedlenie tego, co dzieje się w duszach kobiet, które decydują się na usunięcie ciąży. Nigdy bowiem – jak wymownie ukazuje to fabuła książki – nie jest to prosta i łatwa decyzja. W sercach kobiet zawsze panuje wtedy emocjonalna burza.
Największym atutem tej książki jest podejście autorki do tematu. Jodi Picoult nie wyraża swojego zdania, nie opowiada się po żadnej ze stron. Wymownie milczy i pokazuje wszystkie postacie – i osoby, które pracują w klinice, i jej pacjentki, i przeciwników zabijania nienarodzonych, i niedoszłego dziadka. Każdemu daje prawo głosu, każdemu pozwala wyjaśnić swoje stanowisko i wyrazić swoje racje. Nie odmawia tego też najbardziej negatywnemu bohaterowi, który w ramach zemsty zabija. Nie ma tu ani wygranych, ani przegranych. Są tylko ludzkie dramaty, łzy, rozpacz, ból i cierpienie. To trudna książka, która nie relaksuje, lecz ukazuje ciemne strony życia, które niekiedy ma gorzki smak i jest niesprawiedliwe.
Jeśli ktoś zdecyduje się na lekturę tej książki, nie pozostanie obojętny wobec jej treści. Przepełni go wiele emocji, a jej obrazy nie wywietrzeją mu szybko z głowy. Poprzez losy bohaterów dotknie problemu, którego nie można rozwiązać w prosty i jednoznaczny sposób.
„Iskra światła” to książka wymowna, poruszająca i wyjątkowa. Mówiąca smutną prawdę o życiu i dylematach kobiet, z którymi los i ludzie nie obeszli się delikatnie i godnie. Zachęcam do przeczytania tego tytułu i przyjrzenia się problemowi aborcji z różnych stron.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 775
- 466
- 185
- 72
- 30
- 22
- 20
- 17
- 12
- 10
Opinia
Jodi Picoult to autorka, po której książki sięgam w ciemno. Nawet nie czytam opisu na stronie wydawnictwa, ponieważ nie chcę psuć sobie przyjemności z poznawania lektury. A, że autorkę uwielbiam i jeszcze mnie żadną swoją historią nie zawiodła, to wiem, że mogę tak zrobić. Dokładnie tak samo było w przypadku "Iskry światła", najnowszej pozycji wydanej nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka. Gdy do mnie dotarła, wieczorem położyłam synka spać, wygodnie rozsiadłam się na łóżku i... przepadłam.
Historia ma miejsce w klinice dla kobiet, w której wsparcie dostanie każda kobieta w potrzebie. Jak każdego dnia, lekarze i pielęgniarki mają tam bardzo dużo pracy, ponieważ to jeden z nielicznych ośrodków, który jeszcze funkcjonuje i którego demonstranci nagminnie oblegają. I to właśnie w taki dzień, gdy od rana nie wiadomo w co ręce włożyć, do kliniki wpada mężczyzna, który zaczyna krzyczeć i strzelać. Na miejsce dociera negocjator Hugh McElroy, przygotowuje się do pracy zabezpieczając teren i zbierając informacje o napastniku. I nagle dostaje wiadomość, przez którą ta sprawa nabiera osobistego znaczenia.
"Wszystko zależy od okoliczności. Czasem wyboru trzeba dokonać wbrew sobie, z konieczności. Na tym polega honor."
Jodi Picoult stworzyła powieść, która pokazuje, że nic nie jest albo tylko czarne, albo tylko białe. Podjęła się tematu, który porusza do głębi i wzbudza kontrowersje w wielu krajach, także w Polsce. Aborcja, bo o niej w tej książce mowa, jest zamierzonym zakończeniem ciąży za pomocą działań zewnętrznych - tabletek, bądź zabiegu, efektem czego jest śmierć płodu lub zarodka. I choć może być legalna na przykład z powodu gwałtu lub zagrożenia życia matki, to mimo wszystko znajdą się osoby, które wiedzą lepiej, co jest właściwe dla nienarodzonego dziecka.
W powieści znajdziemy bardzo dobrze wykreowane postacie, tak bardzo różne od siebie, reprezentujące odmienne stanowiska. Mamy tu między innymi pielęgniarkę, która mimo paraliżującego strachu stara się pomóc wszystkim potrzebującym podczas ataku; lekarza, który wykonuje swoją pracę w imię wiary; obrończynię życia, która znalazła się w klinice pod przykrywką w celu zdemaskowania lekarzy; młodą dziewczynę pragnącą usunąć ciążę i drugą, która przyszła po tabletki antykoncepcyjne, aby nie musieć w przyszłości podejmować takiej decyzji, jak część pacjentek Ośrodka. Do tego napastnika, George'a, który mści się na pracownikach i pacjentach za krzywdy, które go spotkały, a także negocjatora Hugh McElroy'a, jednego z najlepszych w swoim fachu, dla którego cała sprawa zaczęła mieć osobisty wymiar.
Autorka odważyła się na poruszenie trudnego tematu w sposób bardzo obiektywny. Czytając powieść trudno odgadnąć, jakie dokładnie stanowisko wobec aborcji zajmuje. W "Iskrze światła" przedstawiła kilka punktów widzenia. Każda z postaci miała swoje argumenty i swoje powody, dla których trzymały się takiego, a nie innego poglądu na przerwanie ciąży. Stopniowo odkrywa karty za pomocą akcji prowadzonej "wstecz", ale bez obaw - punkt kulminacyjny znajduje się na właściwym miejscu. Nieczęsto spotykam się z takim zabiegiem literackim. Choć początkowo sprawiło mi to nieco kłopotu, aby się odnaleźć w fabule, tak teraz uważam, że był to strzał w dziesiątkę. Stopniowe zgłębianie się w przeszłość sprawia, że poznajemy dokładne stanowisko i motywy bohaterów, zapominając o naszych wcześniejszych osądach i nie skupiając się na niczym innym, tylko na postaciach.
"Iskra światła" jest książką napisaną prostym językiem, zawierającą dużo treści, ale oszczędną w słowach. Ta historia aż krzyczy do czytelnika, aby nie pozwolić sobie na osądzanie innych bez poznania przyczyn ich postępowania. Nie powinno się mierzyć wszystkich jedną miarą, bo może się okazać, że prawda wygląda zupełnie inaczej, niż się początkowo wydawało. I choć mam wrażenie, że o aborcji zostało powiedziane już naprawdę dużo, to autorka pokazuje, że to wciąż ważny i trudny temat, nad którym warto czasem się trochę pochylić i odnieść do niego obiektywnie.
Powieść nie zmieniła mojego myślenia o aborcji, ani nie sprawiła, że zaczęłam żywić jakiekolwiek negatywne uczucia wobec reprezentantów którejś z grup. Nie należy również do moich ulubionych pozycji w dorobku autorki. Jednakże uważam, że Jodi Picoult stworzyła historię, po którą powinno sięgnąć jak najwięcej ludzi. Otwiera oczy, uświadamia, a także pomaga uporządkować swoje stanowisko. Wywołuje refleksje i może być punktem zaczepienia w wyrobieniu sobie swojej własnej opinii, gdy się jeszcze jej nie ma. Jak najbardziej polecam.
Jodi Picoult to autorka, po której książki sięgam w ciemno. Nawet nie czytam opisu na stronie wydawnictwa, ponieważ nie chcę psuć sobie przyjemności z poznawania lektury. A, że autorkę uwielbiam i jeszcze mnie żadną swoją historią nie zawiodła, to wiem, że mogę tak zrobić. Dokładnie tak samo było w przypadku "Iskry światła", najnowszej pozycji wydanej nakładem Wydawnictwa...
więcej Pokaż mimo to