Tego autora czytałem już pozycję "Szef, który ma czas...". To była świetna książka, zaś ta jest jeszcze lepsza. Autor główny nacisk kładzie na znajomość filozofii i "mądrości" różnych filozofii. Nie wiem, czy podtytuł nie powinien brzmieć: "Po co nam filozofia". Pan Jeznach wskazuje, że filozofowie w życiu zawodowym są świetnym materiałem na przedsiębiorców, mówiąc ogólnie, ponieważ potrafią kwestionować wszystko co zastane, i potrafią zadawać odpowiednie pytania, co w obecnych czasach, kiedy informacja jest na wagę złota, zadawanie odpowiednich pytań odpowiednim osobom jest moim zdaniem kluczowe.
Zdecydowanie polecam. Pewnie będę do niej wracał nie raz.

Tego autora czytałem już pozycję "Szef, który ma czas...". To była świetna książka, zaś ta jest jeszcze lepsza. Autor główny nacisk kładzie na znajomość filozofii i "mądrości" różnych filozofii. Nie wiem, czy podtytuł nie powinien brzmieć: "Po co nam filozofia". Pan Jeznach wskazuje, że filozofowie w życiu zawodowym są świetnym materiałem na przedsiębiorców, mówiąc ogólnie,...

Ilość (i jakość albo bardziej treść) dodanych przeze mnie cytatów mówi sama za siebie. Ta książka nie jest poradnikiem dla managerów (bo do kadry kierowniczej treść jest szczególnie kierowana),to raczej drogowskaz do podejmowania świadomych decyzji i świadomego współdziałania z ludźmi. To początek długiej drogi w zgłębianiu myśli filozoficznej, do której autor zachęca, pokazując jednocześnie jak duże znaczenie ma refleksyjne podejście do tego, co robimy (nie tylko w pracy). Zachęcam do przeczytania i sama chętnie sięgnę po inne autora, a do tej za jakiś czas wrócę.

Ilość (i jakość albo bardziej treść) dodanych przeze mnie cytatów mówi sama za siebie. Ta książka nie jest poradnikiem dla managerów (bo do kadry kierowniczej treść jest szczególnie kierowana),to raczej drogowskaz do podejmowania świadomych decyzji i świadomego współdziałania z ludźmi. To początek długiej drogi w zgłębianiu myśli filozoficznej, do której autor zachęca,...

Świetna książka, zmuszająca do przemyśleń, ale tych którzy nie boją się myślenia. Przydatna dla managerów, którzy perspektywicznie patrzą na rozwój swój i swojego zespołu. Lektura może nie spodobać się zatwardziałym, którzy uważają, że o zarządzaniu wiedzą wszystko. W Polsce mamy wielu managerów, ludzi wykształconych, jednak wiele firm w Polsce jest źle zarządzanych, a pracownicy są niezadowoleni z pracy, atmosfery w firmie i traktowania przez szefów. Polecam!

Świetna książka, zmuszająca do przemyśleń, ale tych którzy nie boją się myślenia. Przydatna dla managerów, którzy perspektywicznie patrzą na rozwój swój i swojego zespołu. Lektura może nie spodobać się zatwardziałym, którzy uważają, że o zarządzaniu wiedzą wszystko. W Polsce mamy wielu managerów, ludzi wykształconych, jednak wiele firm w Polsce jest źle zarządzanych, a...

Jest to interesująca pozycja czytelnicza dla tych, którzy żyją wśród ludzi, wśród współpracowników, którzy każdego dnia muszą dokonywać różnego rodzaju wyborów, decyzji i ponosić w związku z tym odpowiedzialność. Nie jest to na pewno jakiś poradnik, recepta, a autor nie stawia się w roli guru biznesu, czy kontaktów międzyludzkich w firmie, choć sam na pewno osiągnął swego rodzaju sukces - takie miałem wrażenie, ale tylko do pewnego momentu. Andrzej Jeznach sporadycznie, jak gdyby w tle, mimochodem podaje szczegóły, a raczej przykłady z swojego życia, w tym prywatnego. Pisząc kilka zdań o "towarzystwie" i oryginalnie spędzonych świętach Bożego Narodzenia mówi nam, że jego wigilia odbyła się we dwoje; we dwoje z pieczenią gęsią. Dowiadujemy się również, że jest świeżo po rozwodzie. Przedsiębiorca niby trywializuje i nie przywiązuje do tego aż tak ważnej roli. Jednak w tle widać wyraźnie gorycz, smutek, może i samotność w tym dniu. Oczywiście warto tą książkę przeczytać, ale tworzenie turkusowej firmy jest dla mnie szlachetną ideą, jednak chyba utopią w warunkach polskich. Mówię to jako właściciel małej kilkuosobowej firmy. Nie mniej dużo się dowiedziałem, w tym o sobie. Raczej jest to książka z pogranicza filozofii i jej zastosowania w stosunkach międzyludzkich. Polecam.

Jest to interesująca pozycja czytelnicza dla tych, którzy żyją wśród ludzi, wśród współpracowników, którzy każdego dnia muszą dokonywać różnego rodzaju wyborów, decyzji i ponosić w związku z tym odpowiedzialność. Nie jest to na pewno jakiś poradnik, recepta, a autor nie stawia się w roli guru biznesu, czy kontaktów międzyludzkich w firmie, choć sam na pewno osiągnął swego...