"Jeśli tak bardzo kochasz, jesteś wiecznym zakładnikiem."

Po kilku naprawdę kiepskich książkach uznałam, że złą passe przerwać może tylko niezawodny Coben. Ku mojemu zdumieniu jednak okazało się, że "Zachowaj spokój" jest chyba najlepszą jego książką jaką do tej pory przeczytałam. Bardzo dużo wątków wydawałoby się, będzie dla mnie problemem, bo nie mam szczególnej pamięci do imion i nazwisk, ale poradziłam sobie i przepadłam bezpowrotnie. Losy kilkorga ludzi, których osobiste boleści zaczynaja zazebiać się z innymi bohaterami tworząc cudowną i ekscytującą powieść - i nic więcej mi nie potrzeba. Coben bywa przewidywalny - to fakt, który wcale mi nie przeszkadza, jednak tutaj przeszedł samego siebie. Genialna powieść, która rozochociła mnie na kolejne jego dzieła, choć chyba lepiej jednak sobie je dawkowac w wiekszych odstępach czasu, bo można w ten sposób docenić Harlana jako niezaprzeczalnego guru kryminałów (może przesadzem, ale naprawdę jesli myślę o tym gatunku książek, to jest pierwszym autorem, który przychodzi mi do głowy). Gorąco polecam.

"Jeśli tak bardzo kochasz, jesteś wiecznym zakładnikiem."

Po kilku naprawdę kiepskich książkach uznałam, że złą passe przerwać może tylko niezawodny Coben. Ku mojemu zdumieniu jednak okazało się, że "Zachowaj spokój" jest chyba najlepszą jego książką jaką do tej pory przeczytałam. Bardzo dużo wątków wydawałoby się, będzie dla mnie problemem, bo nie mam szczególnej pamięci...