Ptaki padały deszczem

Okładka książki Ptaki padały deszczem
Jocelyne Saucier Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Il pleuvait des oiseaux
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2018-11-14
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-14
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381105088
Tłumacz:
Elżbieta Janota
Tagi:
Elżbieta Janota
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

A co Ty wiesz o swoich pradziadkach?



1273 332 53

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
4665
3433

Na półkach: , , ,

„Ptaki padały deszczem” to powieść o życiu i o śmierci, o radości i smutku, o potrzebie miłości i o samotności... Przede wszystkim jednak jest to książka pełna refleksji nad kondycją współczesnego człowieka, który czuje się zagubiony w świecie pozorów, pośpiechu i wyścigu szczurów.

Nie bez kozery wymieniłam w leadzie najpierw pozytywne rzeczowniki. Dla mnie bowiem nowa książka Jocelyne Saucier ma ostatecznie optymistyczny wydźwięk. Piszę to z pełną odpowiedzialnością za słowa i ze świadomością, że nie popełniam śmiertelnego grzechu spojlerowania.
Być może wśród czytelników znajdą się tacy, którzy nie zgodzą się ze mną. Szanuję ich zdanie, ale jednocześnie bardzo im współczuję, bo jeśli po lekturze tej książki nie dojrzą światełka w tunelu, będzie to oznaczało, że zawsze widzą szklankę do połowy pustą, a nie pełną.

A teraz czas na małe co nieco o treści...
W głębi kanadyjskich lasów mieszkają dwaj bardzo leciwi samotnicy. Charlie i Tom mają razem niemal dwieście lat, ale wciąż świetnie sobie radzą i każdego ranka cieszą się, że mogą powitać kolejny dzień. Nie zamierzają pożegnać doczesnego świata jako stetryczali i uciążliwi gamonie. Mają na to swój sposób, który wzbudzać może kontrowersje.

Pewnego dnia do ich zamkniętego świata docierają niespodziewani goście. Pierwszym z nich jest energiczna pani fotograf badająca losy ludzi, którzy na początku minionego wieku przeżyli serię wielkich pożarów - tragedii, jaka pochłonęła ogromne połacie lasów i wiele ludzkich istnień. Wścibska kobieta wypytuje dodatkowo o nieżyjącego już, trzeciego mężczyznę, znajomego pary odludków, z którym wiąże się kilka intrygujących tajemnic.
Drugim przybyszem okazuje się staruszka, która ponad sześćdziesiąt lat spędziła w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.
Wraz z nią do samotni Charliego i Toma trafiają dwaj podejrzani, ale sympatyczni, znacznie młodsi mężczyźni.
Od tej pory codzienność dwóch starych dziwaków ulega zmianom, o jakich jeszcze niedawno nawet im się nie śniło.

Dobrze to czy źle? Odpowiedź na to pytanie komplikuje się coraz bardziej, gdy do głosu dochodzą przemilczane dotąd wydarzenia z przeszłości.
W powieści aż roi się od tajemnic, ale jeśli ktoś liczy na akcję pędzącą z zawrotną prędkością, poczuje się rozczarowany. Nie jest to bowiem proza sensacyjna, lecz pełna refleksji i niedopowiedzeń opowieść o człowieku, jego życiowych wyborach, tęsknotach, marzeniach i ostatecznych decyzjach.

Całość czyta się z wielką przyjemnością, emocjami i niepewnością tego, co przyniesie kolejny rozdział. I na tym właśnie polega siła powieści Jocelyne Saucier, która potrafi budować napięcie w sugestywny, niebanalny sposób.
Wisienką na torcie okazuje się zaskakujące, ale jakże piękne zakończenie.

Dla mnie lektura tej książki była urzekającą ucztą duchową – i tego życzę wszystkim odbiorcom.

„Ptaki padały deszczem” to powieść o życiu i o śmierci, o radości i smutku, o potrzebie miłości i o samotności... Przede wszystkim jednak jest to książka pełna refleksji nad kondycją współczesnego człowieka, który czuje się zagubiony w świecie pozorów, pośpiechu i wyścigu szczurów.

Nie bez kozery wymieniłam w leadzie najpierw pozytywne rzeczowniki. Dla mnie bowiem nowa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    141
  • Przeczytane
    76
  • Posiadam
    15
  • 2019
    12
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    3
  • 2018
    3
  • Ebook
    3
  • Rok 2020
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Jocelyne Saucier Ptaki padały deszczem Zobacz więcej
Jocelyne Saucier Ptaki padały deszczem Zobacz więcej
Jocelyne Saucier Ptaki padały deszczem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także