rozwińzwiń

Broken Music: A Memoir

Okładka książki Broken Music: A Memoir Gordon Matthew Sumner
Okładka książki Broken Music: A Memoir
Gordon Matthew Sumner Wydawnictwo: Dial Press biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Broken Music: A Memoir
Wydawnictwo:
Dial Press
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wydania:
2005-01-01
Język:
angielski
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1596
195

Na półkach: , ,

Uwielbiam Stinga i jego muzyczną twórczość. Ale w tej autobiografii nie znalazłam na tyle by być zadowolonym. Urywa się w momencie powstania The Police. A Sting?I I cały solowy dorobek? Niedosyt.

Uwielbiam Stinga i jego muzyczną twórczość. Ale w tej autobiografii nie znalazłam na tyle by być zadowolonym. Urywa się w momencie powstania The Police. A Sting?I I cały solowy dorobek? Niedosyt.

Pokaż mimo to

avatar
784
197

Na półkach: ,

Sting to artysta inteligentny, utalentowany nie tylko muzycznie, ale jak się okazało również literacko. Myślę, że z powodzeniem mógłby napisać świetną powieść, o czym świadczy ciepły i bardzo zgrabny przekaz autobiografii.

Tę książkę od pierwszej strony rewelacyjnie mi się czytało, nawet pomimo tego, że były fragmenty które mnie męczyły, szczególnie te opowiadające bezpośrednio o koncertach. Podobało mi się, to że Sting nie podążył tutaj za przedstawieniem swojego życia w sposób szablonowy, sztywno przechodząc po kolei przez wszystkie etapy swojego życia. Tak jak sam napisał, są to bardziej wspomnienia. Wspomnienia i osobiste zwierzenia pełne namacalnej autentyczności.

Jestem pod wrażeniem jego zdrowego brnięcia do celu, odpowiedzialności, inteligencji i niegwiazdorskiego podejścia do życia.
Książka pozytywnie mnie zaskoczyła, jednak czuję też potworny niedosyt, gdyż skończyła się w najbardziej ciekawym momencie.

Sting to artysta inteligentny, utalentowany nie tylko muzycznie, ale jak się okazało również literacko. Myślę, że z powodzeniem mógłby napisać świetną powieść, o czym świadczy ciepły i bardzo zgrabny przekaz autobiografii.

Tę książkę od pierwszej strony rewelacyjnie mi się czytało, nawet pomimo tego, że były fragmenty które mnie męczyły, szczególnie te opowiadające...

więcej Pokaż mimo to

avatar
744
4

Na półkach:

"Nie chciałem (...) jednak pisać klasycznej autobiografii, opowiadającej o wszystkim, co kiedykolwiek mi się przydarzyło. Zamiast tego wolałem znów przeżyć niezapomniane chwile, poznawać wyjątkowych ludzi, doznać tego wszystkiego, co wciąż we mnie rozbrzmiewa (...)". Spotkałem się z różnymi opiniami na temat tej książki, pozytywnymi jak i prześmiewczymi. Pomysł na to by opisać swoje dzieciństwo i dojście na szczyt, kończąc w najciekawszym momencie był nieco ryzykowny. Mogliśmy otrzymać książkę nudną i monotonną, ale jednak się tak nie stało, bo to co ją broni jest autentyczność. Sting postanowił opisać nie tyle swoją historię, co raczej samego siebie. Jest to piąta autobiografia którą przeczytałem i muszę przyznać, że jak dotychczas jest to najbardziej osobiste wydanie. Sting, mam wrażenie, nie tyle stara się nas przekonać do swojego światopoglądu czy też jakiś wartości ile buduje portret psychologiczny dziecka, które dorosło i musiało radzić sobie z wyzwaniami życia dorosłego. Jest to też na pewno historia o człowieku który włożył masę pracy by osiągnąć swoje (choć trzeba przyznać, że bez paru przypadkowych znajomości by sobie prawdopodobnie koniec końców nie poradził). Samouk, jazzman, człowiek który grał wszędzie gdzie się dało i na koniec został frontmanem punkowego zespołu, jego życie było pełne zwrotów i nieoczekiwanych finałów. Książkę polecam szczególnie ludziom którzy lubią wiedzieć kogo słuchają i mieć świadomość kim tak naprawdę jest ich idol, którego utwory puszczają codziennie w swoich odtwarzaczach.

"Nie chciałem (...) jednak pisać klasycznej autobiografii, opowiadającej o wszystkim, co kiedykolwiek mi się przydarzyło. Zamiast tego wolałem znów przeżyć niezapomniane chwile, poznawać wyjątkowych ludzi, doznać tego wszystkiego, co wciąż we mnie rozbrzmiewa (...)". Spotkałem się z różnymi opiniami na temat tej książki, pozytywnymi jak i prześmiewczymi. Pomysł na to by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
10

Na półkach:

”Niespokojna muzyka” to książka, w której Sting przedstawia nam swą drogę przez mękę do osiągnięcia sukcesu. Niezwykle ciekawy facet z wielką energią i niesamowitym samozaparciem.
Muzykę pokochał mniej więcej w 10 roku życia i od tego momentu byli w zasadzie nierozłączni. Zanim stał się gwiazdorem był m.in. urzędnikiem, nauczycielem, knajpowym grajkiem i modelem. Jednak w duszy i głowie mu grała muzyka i to ona układała nuty jego życia tak, by ostatecznie wybrzmieć hymnem chwały i sławy. Konsekwencja, upór ale wydatna i pomoc pierwszej żony znacząco pomogły mu w dojściu na szczyt.

Książkę czyta się bardzo dobrze. Jest przystępna i płynna. Niewolna od gorzkich przemyśleń. Mamy tu swoisty przeplataniec historii z życia prywatnego i zawodowego. Bolesne piętno jakie już w dzieciństwie odcisnęły na Stingu problemy rodzinne (zdrada matki, separacja rodziców) dało o sobie znać w dorosłości. Szczególnie w czasie prób zbudowania harmonijnego związku.
Jednak większość opowieści autor poświęca żmudnej i trudnej drodze na szczyt, który ostatecznie zapewnił jemu i zespołowi The Police utwór Roxanne.

Z tej książki wyłania się obraz inteligentnego, twardo stąpającego po ziemi faceta, choć nie do końca poukładanego emocjonalnie. Sting wytyczył sobie cel i dążył do niego mimo przeciwności, czego ja osobiście mu zazdroszczę, bo najmniejsze trudności mnie zrażają. Z pomocą wielu osób, ale też dzięki nakładowi pracy oraz ogromnemu talentowi i tupetowi udało mu się w końcu odbić i zostać bożyszczem tłumów.
Nonkonformista, pracoholik, uczuciowo i duchowo pogubiony, ale ciągle szukający. Mam nadzieję, że się w końcu odnalazł.
A książkę polecam, bo jeśli jest szansa choć trochę zbliżyć się do idola i poznać go od ludzkiej strony to warto.

”Niespokojna muzyka” to książka, w której Sting przedstawia nam swą drogę przez mękę do osiągnięcia sukcesu. Niezwykle ciekawy facet z wielką energią i niesamowitym samozaparciem.
Muzykę pokochał mniej więcej w 10 roku życia i od tego momentu byli w zasadzie nierozłączni. Zanim stał się gwiazdorem był m.in. urzędnikiem, nauczycielem, knajpowym grajkiem i modelem. Jednak w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
61

Na półkach: ,

Autobiografia Stinga stoi na tak wysokim poziomie, jak jego twórczość muzyczna. Zaskakują w niej trzy rzeczy: wyjątkowo osobiste wyznania (nawet jak na autobiografię) dotyczące m.in. rodziców, informacje-smaczki (np. co czytał, gdy pracował na statku rejsowym) i lekkość pióra - może powinien pomyśleć poważniej o twórczości prozatorskiej?
Niestety opowieść urywa się w momencie, gdy The Police ląduje na gwiazdorskiej orbicie, pozostawiając niedosyt (zapewne celowo). Dużym minusem jest tłumaczenie - poza ewidentnymi błędami ("godzina czasu") w odbiorze zgrzytają fragmenty bardzo dobrze brzmiące po angielsku, ale przy tłumaczeniu których trzeba by zadać sobie więcej trudu.

Autobiografia Stinga stoi na tak wysokim poziomie, jak jego twórczość muzyczna. Zaskakują w niej trzy rzeczy: wyjątkowo osobiste wyznania (nawet jak na autobiografię) dotyczące m.in. rodziców, informacje-smaczki (np. co czytał, gdy pracował na statku rejsowym) i lekkość pióra - może powinien pomyśleć poważniej o twórczości prozatorskiej?
Niestety opowieść urywa się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
279

Na półkach: ,

Fajna opowieść o narodzinach słynnego muzyka od dzieciństwa przez burzliwą młodość do wieku dojrzałego.
Nie unika problemów trudnych i wstydliwych jak masturbacja czy zdrada i odejście od żony, ale także kłopoty finansowo-lokalowe w początkach działalności. Dużo wspólnego znalazłem z jego pokątną wyprawą na koncert Jimie-go Hendrix'a. Też kiedyś ukryłem przed rodzicami jakąś wyprawę na koncert.
Pamiętam, że tę książkę chwyciłem z półki i tak mnie zafascynowała, że wyniosłem z księgarni nie płacąc. Gdy już na ulicy zorientowałem się to wróciłem i zapłaciłem. Miałem szczęście, że mnie nie złapano, bo nikt by mi nie uwierzył, że nie chciałem ukraść.

Fajna opowieść o narodzinach słynnego muzyka od dzieciństwa przez burzliwą młodość do wieku dojrzałego.
Nie unika problemów trudnych i wstydliwych jak masturbacja czy zdrada i odejście od żony, ale także kłopoty finansowo-lokalowe w początkach działalności. Dużo wspólnego znalazłem z jego pokątną wyprawą na koncert Jimie-go Hendrix'a. Też kiedyś ukryłem przed rodzicami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
61

Na półkach: , ,

Ćpun, dziecko rozwiązłej matki, sekciarz... czyli biografia interesująca i warta przeczytania. Każdy lubi drobne smaczki i fakty z życia gwiazd. Tutaj przedstawione w dużo lepszej formie niż z pudelka i czy kolorowego pisma. Ps. kto by pomyślał... cicha woda.

Ćpun, dziecko rozwiązłej matki, sekciarz... czyli biografia interesująca i warta przeczytania. Każdy lubi drobne smaczki i fakty z życia gwiazd. Tutaj przedstawione w dużo lepszej formie niż z pudelka i czy kolorowego pisma. Ps. kto by pomyślał... cicha woda.

Pokaż mimo to

avatar
1250
1206

Na półkach: , ,

W książce uderza przede wszystkim ton osobisty. To bardziej zapis uczuć, myśli, odczuć Stinga w opisywanych, ważnych dla niego momentach życia. Jestem fanką Stinga. A książka wydawała mi się nierówna i zmęczyła mnie. Główną myślą po jej przeczytaniu było, aby jak najszybciej się jej pozbyć. Ale do dziś stoi na półce.

W książce uderza przede wszystkim ton osobisty. To bardziej zapis uczuć, myśli, odczuć Stinga w opisywanych, ważnych dla niego momentach życia. Jestem fanką Stinga. A książka wydawała mi się nierówna i zmęczyła mnie. Główną myślą po jej przeczytaniu było, aby jak najszybciej się jej pozbyć. Ale do dziś stoi na półce.

Pokaż mimo to

avatar
307
210

Na półkach: ,

Rewelacyjna autobiografia.
Najbardziej uderzyła mnie forma którą narzucił autor: żadne tam chronologiczne opowieści typu "urodziłem sie wtedy, tu chodziłem do szkoły, zrobiłem w życiu to i to", ale przemyślana, pomysłowa kompozycja. Przez to uważam, ze książka jest naprawdę świetna, niezaleznie od treści i postaci samego autora.
Nie popełnię spoilera gdy powiem, że akcja zaczyna się od sceny wprowadzenia się w stan metafizyczny przez Stinga i jego obecną żonę Trudie Styler, nie wnikajmy w jaki sposób :) Pod wpływem tego stanu Sting zaczyna snuć wspomnienia, podsumowuje swoje życie i wysnuwa wnioski. I nie jest to płaska, liniowa opowieść o czyimś zyciu, ale przemyślenia, podsumowania, wyznania.
Sting ma świetny styl, książka jest bogata literacko - widać, że jest praktykującym humanistą i absolwentem filologii. Poza tym uderzyło mnie jak wyraźny obraz człowieka wyszedł z samego sposobu wypowiedzi, a nie treści: niezwykle wrażliwy, mądry, bardzo świadomy swoich wad i błędów, humanista pełną gębą.
Polecam książkę niekoniecznie fanom twórczości Stinga którzy chcą się dowiedzieć suchych faktów z jego życia, ale osobom o podobnej wrażliwości, potrafiących czytac między wierszami - nie tyle z treści, co z formy. Ja jestem zachwycona.

Rewelacyjna autobiografia.
Najbardziej uderzyła mnie forma którą narzucił autor: żadne tam chronologiczne opowieści typu "urodziłem sie wtedy, tu chodziłem do szkoły, zrobiłem w życiu to i to", ale przemyślana, pomysłowa kompozycja. Przez to uważam, ze książka jest naprawdę świetna, niezaleznie od treści i postaci samego autora.
Nie popełnię spoilera gdy powiem, że akcja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
323

Na półkach:

Gordon Matthew Sumner znany nam pod pseudonimem Sting napisał swoją autobiografię. Początkowo byłam bardzo sceptycznie nastawiona… Zwykle biografie są po prostu nużące i ciągnące się w nieskończoność!

Postanowiłam jednak dać szansę Stingowi i się nie zawiodłam! Pisze on o sobie z dużym dystansem i opisuje siebie nie tylko jako muzyka, wokalistę czy kompozytora ale również jako „normalnego człowieka”… Wbrew pozorom nie zanudza nas monologami o tym jak długo pisał tekst i co wtedy czuł… Sting pozwala nam się poznać od każdej strony i prowadzi nas przez swoje życie pokazując jego różne oblicza. Poznajemy jego rodziców, dziadków, przyjaciół… Dowiadujemy się o nawet najbardziej osobistych wydarzeniach i przeżyciach zarówno nastoletniego Gordona jak i dojrzałego artysty.

Książka zaskakuje szczerością i lekkością pióra. Czytając czułam, że grzebię w życiu osobistym muzyka i poznaję go do tego stopnia, że mógłby być moim bratem…

Dodatkowo owa autobiografia uświadamia nam jak trudna i wyboista jest ścieżka kariery! Sting zaczynał jako pomocnik ojca (mleczarza rozwożącego butelki) przez co nie miał czasu na szkołę. Mimo to dzięki swojej inteligencji dostał się do gimnazjum, gdzie każdą wolną chwilę spędzał na eksperymentowaniu ze starą gitarą odziedziczoną po wuju. Źle się czuł w domu skłóconych rodziców – milczący ojciec i romansująca matka oraz liczne awantury sprawiały, że zamykał się w swoim muzycznym świecie. Pomysł założenia zespołu nasuwał się sam! Gordon poznawał ludzi tak samo rozkochanych w muzyce jak on i rozpoczął swoje pierwsze zmagania ze sceną. Długo jednak nie mógł zarobić na chleb i własne utrzymanie… Po skończonej anglistyce przez rok uczył w szkole – zarabiał mało, ale regularnie, jednak nie wytrzymał tam dłużej, chociaż lubił tę pracę.

Sting otwiera nam również drogę do swoich uczuć. Dowiadujemy się wiele o dziewczynie, która złamała mu serce i o tej, która posklejała je na nowo… Poznajemy go jako wrażliwego, empatycznego i pełnego wigoru mężczyznę, którym jest do dziś. A dlaczego Sting (ang. żądło)? Bo na jednej z prób pojawił się w swetrze w czarno-żółte paski co wystarczyło, by jego koledzy zaczęli go tak nazywać. Warto dodać, że założył ten sweter tylko raz!

Jeżeli ktoś lubi tego muzyka i chciałby go poznać również „z innej strony”, to może śmiało sięgnąć po tę autobiografię. Jest napisana lekko i (w moim odczuciu) szczerze oraz nie zanudza czytelnika niepotrzebnymi informacjami. O muzyce jest wiele – o pierwszych muzycznych miłościach i płytach winylowych wkładanych do odtwarzacza z nabożną czcią… Dużo dowiadujemy się również o pierwszych utworach pisanych i komponowanych przez Stinga, o jego kolejnych zespołach i problemach.

Krótko mówiąc poznajemy go nie tylko jako muzyka, ale przede wszystkim jako człowieka, który na początku kariery nie miał czym zapłacić za czynsz, pracował na budowie i korzystał z zasiłku dla bezrobotnych, bo nie był w stanie „wyżyć” z koncertów i występów.

Gordon Matthew Sumner znany nam pod pseudonimem Sting napisał swoją autobiografię. Początkowo byłam bardzo sceptycznie nastawiona… Zwykle biografie są po prostu nużące i ciągnące się w nieskończoność!

Postanowiłam jednak dać szansę Stingowi i się nie zawiodłam! Pisze on o sobie z dużym dystansem i opisuje siebie nie tylko jako muzyka, wokalistę czy kompozytora ale również...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    133
  • Chcę przeczytać
    77
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    11
  • Biografie
    6
  • Muzyka
    4
  • Domowa biblioteczka
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Posiadam 📚
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Gordon Matthew Sumner Niespokojna muzyka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także