Druuna #4: Zapomniana planeta. Klon
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Druuna (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- Il pianeta dimenticato. Clone
- Wydawnictwo:
- Kurc
- Data wydania:
- 2019-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-30
- Liczba stron:
- 168
- Czas czytania
- 2 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395392566
- Tłumacz:
- Jacek Drewnowski
- Tagi:
- druuna anima serpieri
Po niekończącej się podróży Druuna budzi się. Przebywa w nieznanym świecie. Błąka się po zrujnowanym mieście i spotyka pierwszych mieszkańców: dziwne, przerażające i dwuznaczne istoty, które walczą pomiędzy sobą... ale też potrzebują Druuny, aby przeżyć!
Przedstawiamy dwie kolejne częci, Zapomniana planeta i Klon najbardziej znanej serii mistrza komiksu europejskiego, Paolo Eleuteri Serpieriego. Cykl Druuna zapoczątkowany w 1985 roku odniósł ogromny sukces w Europie i Ameryce. Drukowały go liczne wydawnictwa i magazyny, w tym legendarny "Heavy Metal". Swój sukces zawdzięcza precyzyjnym, klasycznym rysunkom oraz fabule osadzonej w postapokaliptycznej scenerii, zainspirowanej powieścią Briana Aldissa Non stop oraz filmem Mad Max. Jednak najważniejsza jest Druuna, piękna i ponętna bohaterka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 19
- 13
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Serpieri się pogubił. Druuna już dawno pokonała swojego przeciwnika, dziwną zarazę (w tomie 2),a ten z uporem maniaka i wbrew logice przywraca ją jak deus ex machina i każe tej wspaniałej dupie znów z nią walczyć?! Przecież już ją pokonała! Daj jej odpocząć, Włochu. Zasłużyła sobie za te wszystkie jakże wyczerpujące stosunki...
Serpieri się pogubił. Druuna już dawno pokonała swojego przeciwnika, dziwną zarazę (w tomie 2),a ten z uporem maniaka i wbrew logice przywraca ją jak deus ex machina i każe tej wspaniałej dupie znów z nią walczyć?! Przecież już ją pokonała! Daj jej odpocząć, Włochu. Zasłużyła sobie za te wszystkie jakże wyczerpujące stosunki...
Pokaż mimo toW tym miejscu chciałbym zawrzeć moje zdanie o wszystkich dotychczas wydanych tomach Druuny. Z pewnością pisanie o tego typu dziełach jest niełatwe z kilku powodów. Po pierwsze komiksy Serpieriego, co dla niewtajemniczonych sugerują już same okładki, są pozycjami erotycznymi, czy nawet pornograficznymi. Możemy twierdzić, że żyjemy w czasach i kulturze bez tabu, wyzwolonej i postępowej, ale do prawdziwej otwartości w dyskutowaniu o seksie jest nam jeszcze daleko. Drugą trudność sprawia nie tyle sam wydźwięk seksualny serii, ale poruszane w jego obrębie zagadnienia i tematy. Mówiąc wprost, Serpieri nie stroni od przedstawiania gwałtów, fetyszy, czy nawet aberracji. W estetyce sięga po turpizm, body horror i groteskę, co jeszcze bardziej komplikuje odbiór tej pozycji. Dlatego też w swoim opisie postaram się zaprezentować spostrzeżenia na temat tego zbioru komiksów, nie wchodząc w nadmierne wartościowanie użytych zabiegów. Musze też dodać, że poprzednie tomy czytałem dawno, a przed tym opisem jedynie przejrzałem je dla odświeżenia pamięci, dlatego za wszystkie pomyłki z góry przepraszam.
Główną bohaterką jest tytułowa Druuna, kobieta żyjąca w bliżej nieokreślonym świecie futurystycznej postapokalipsy. Od początku czytelnik raczony jest scenami prezentującymi brutalność, zezwierzęcenie i chaos społeczeństwa zaprezentowanego w komiksie. Mam wrażenie, że jedyną pozytywną bohaterką jest sama Druuna, tylko ona przejawia odruchy empatii, które nie okazują się później grą nastawioną na osiągnięcie korzyści. Większość bohaterów drugo i trzecioplanowych albo od początku jest antypatyczna i odpychająca, albo okazuje się taka po kilku stronach akcji.
Co więcej prawie wszystkie postacie zdają się chcieć wykorzystać Druunę lub przynajmniej są obojętne wobec jej losu. Oczywiście można ten zabieg wyjaśnić jako narzędzie do podsuwania fabularnie coraz to nowych partnerów, z którymi antagonistka mogłaby uprawiać seks. Można to jednak rozumieć także w inny sposób, jako senną kawalkadę scen. Otóż czytając kolejne historie z serii, miałem coraz większe wrażenie, że uczestniczę w wizji wyciągniętej ze snu autora. W pewnego rodzaju fantazji, która jednak ma także znamiona koszmaru. Fantazji ponieważ przedstawia ciąg aktów seksualnych, których ofiarą, lub rzadziej równorzędną partnerką, staje się bohaterka, koszmarem ponieważ same te akty niemalże za każdym razem kończą się w sposób krwawy, drastyczny lub niezaspokojony. Dodatkowo sam świat przedstawiony to sceneria wyjęta z horroru, nie tylko przez swój dystopiczny charakter, ale także przez zamieszkujące świat monstra. Często zresztą partnerzy Druuny to zdeformowani mężczyźni, szpetne roboty i mutanci.
Oniryzm komiksu jest także widoczny w prowadzeniu fabuły. Akcja między poszczególnymi komiksami przenosi się w inne miejsca. Czytelnik nie dostaje żadnego jasnego przypisu, gdzie i kiedy znajduje się teraz bohaterka, ona sama także jest zagubiona. Często poddawana jest wizjom, halucynacjom i komputerowym symulacjom, co wprowadza jeszcze większą dezorientacje. Bohaterce zdarza się także tracić pamięć, a poboczne postaci potrafią pojawić się ponownie w najmniej spodziewanych momentach. Sceny zawieszone są w bliżej nieokreślonym miejscu i czasie. Taki rodzaj ukazywania akcji nieodparcie kojarzy mi się ze światem snów.
Na rzecz hipotezy o fantazji autora przemawia także szeroka gama prezentowanych stylistyk. Świat cały czas skąpany jest w polewie post-apo, ale pod nią prezentowane są postaci niczym z chłopięcych zabaw: najemnicy, roboty, pseudo-kowboje, astronauci, mutanci i półbogowie.
O ile jednak na pierwszy rzut oka, historia wydaje się męskim mokrym snem, niekiedy ohydnym i zwyrodniałym, ale z pewnością w pewnym sensie fascynującym, po bliższym przyjrzeniu okazuje się niepozbawiona gorzkich nut. To taki dziki zachód, gdzie liczy się prawo pieści, zwycięża silniejszy lub przebieglejszy oponent. Pojawia się nieskrępowana wolność pewnych jednostek, która jednak okupiona jest cierpieniem innych. Historia przywodzi na myśl przygody Conana i inne pulpowe twory, jednak w przeciwieństwie do nich, to nie silni mężczyźni wychodzą z potyczek cało. Wręcz przeciwnie, niemalże każdy gwałt, czy konfrontacja z antagonistką kończy się dla agresorów śmiercią, do tego śmiercią brutalną i bolesną. W tym świecie snów zdaje się działać jakiś rodzaj karmy. Nie brak tu scen, w których oprawcy są rozrywani na strzępy, kastrowani i karani w inny sposób. Nigdy jednak z rąk samej Druuny.
Druuna wydaje się postacią sprzeczną charakterologicznie. Z jednej strony zachowuje się jak dziecko, jest dość ufna i mimo licznych aktów seksualnych niewinna, z drugiej strony to ona wychodzi cało z konfrontacji z atakującymi, przewyższa ich sprytem, a także zmysłem moralnym. oprawcy, zarówno męscy jak i żeńscy, zdają się kierować zwierzęcym popędem, wyrachowaniem i hedonizmem. Druuna natomiast, mimo, że przejawia pożądanie, oddaje się masturbacji i aktom seksualnym także z własnej woli, jest w tym czysta. Wydaje się kierować raczej niewinnym uleganiem pragnieniom. To kwestia przedstawienia motywacji seksu, nie zaś samego seksu.
Jak już wspomniałem fantazja autora ma smak słodko-gorzki, jest o ciągłym poszukiwaniu bliskości, która w tym świecie zdaje się możliwa do zrealizowania jedynie przez zbliżenia cielesne. Zbliżenia te jednak zawsze mają swój koniec i nigdy nie owocują prawdziwą intymnością. Wszelkiego rodzaju mutacje i motywy turpistyczne zdają się podkreślać nieczystość stosunków i żądz. Oczywiście, jest szansa, że koloryzuje w swojej interpretacji i komiksy Serpieriego są tylko ciekawą pożywką dla fanów pornografii, sądzę jednak że popularność dzieł De Sade'a czy chociażby książek i filmów pokroju 50 twarzy Greya są wystarczającym dowodem na to, że ludzie obojga płci są spragnieni fantazji niegrzecznych, czy nawet dewianckich w swoim odchodzeniu, od przyjętej na powierzchni społeczeństwa, normy.
Wypada jeszcze dodać kilka słów o warstwie wizualnej, w końcu opisuję komiks. Czego by nie twierdzić o fabule i akcji, nie sposób zarzucić autorowi fuszerkę w sztuce rysowniczej. Serpieri tworzy piękne ilustracje i tyczy się to zarówno ciała samej bohaterki i innych aspektów nagości, jak również widoków, bestii i obrazów halucynacji. Styl Serpieriego jest czymś pomiędzy dokładnością i realizmem, a stylizacją nastawioną na uwypuklenie szczegółów. Same pozy bohaterów oraz choreografia aktów seksualnych przywodzi mi na myśl ilustracje innego artysty Lorenzo Sperlonga, a także sceny z klasycznych włoskich filmów pornograficznych, zwłaszcza w reżyserii Mario Salierego. Może to kwestia południowej szkoły artystycznej i pewnych klisz.
W tym miejscu chciałbym zawrzeć moje zdanie o wszystkich dotychczas wydanych tomach Druuny. Z pewnością pisanie o tego typu dziełach jest niełatwe z kilku powodów. Po pierwsze komiksy Serpieriego, co dla niewtajemniczonych sugerują już same okładki, są pozycjami erotycznymi, czy nawet pornograficznymi. Możemy twierdzić, że żyjemy w czasach i kulturze bez tabu, wyzwolonej i...
więcej Pokaż mimo to