przyznam, że oczekiwałam tej książki. choć nie jest dla mnie problemem czytanie po angielsku.
bałam się, że mnie zawiedzie, że będzie średnia, lub tak jak naczytałam się w negatywnych komentarzach - brutalna i obrzydliwa.
ciekawość pchnęła mnie do kliknięcia i zakupienia. i oto jestem 3 dni później, gdy właśnie skończyłam.

brutalność jest postawiona przy pięknie: pałacu, niewolników i ogrodów. podejrzewam, że taki spory kontrast powoduje, że zło jest bardziej wyraźne.
NIE BYŁO ŻADNYCH GWAŁTÓW NA DZIECKU! a o tym też przeczytałam na pewno w jednej z opinii. fakt, jest chłopak, lat 13 i jest on niewolnikiem. ale nie ma żadnych erotycznych scen z tym bohaterem. poza tym jest on tak wyrachowany w swoim młodym wieku, że prędzej śmiało powiedziałabym, że ma cechy psychopaty niż biednego dziecka zmuszanego do czegokolwiek.

dobrze, a teraz już lecę dalej po swojemu :)
podobało mi się tak wiele, że nie wiem od czego zacząć!
piękne opisy pomieszczeń i postaci. szczególnie światła padającego na księcia :)
polubiłam nieco inność relacji jaka budowała się przez całą książkę miedzy głównymi bohaterami. działo się to powoli i naturalnie. mogłam dostrzec pewne rzeczy ukryte dla niewprawnego oka, a które zapewne będą ważne w dalszych częściach (i wtedy krzyknę: wiedziałam!).
i to kontrastowało z intensywnością uczt, spotkań lub przypadkowych rozmów. tak bardzo wpadłam, że czasem zdarzyło mi się powiedzieć głośno w stronę otwartej książki: nie rób tego! a przecież jedynie co mogłam - to czytać dalej^^ no i czytałam, bo jest wciągająca.
i ma ten urok kiedy się skończyła, którego dawno nie doświadczyłam przy nowej autorce - radość z przeczytania. radość z ciekawości następnych wydarzeń. radość tak silna, że nie wiem co ze sobą zrobić.
to jest jedyny jej minus - że się skończyła i na razie nie mam następnej części.

przyznam, że oczekiwałam tej książki. choć nie jest dla mnie problemem czytanie po angielsku.
bałam się, że mnie zawiedzie, że będzie średnia, lub tak jak naczytałam się w negatywnych komentarzach - brutalna i obrzydliwa.
ciekawość pchnęła mnie do kliknięcia i zakupienia. i oto jestem 3 dni później, gdy właśnie skończyłam.

brutalność jest postawiona przy pięknie: pałacu,...