rozwiń zwiń

World of Warcraft: Cisza przed burzą

Okładka książki World of Warcraft: Cisza przed burzą
Christie Golden Wydawnictwo: Insignis Cykl: World of Warcraft (tom 15) Seria: World of Warcraft fantasy, science fiction
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
World of Warcraft (tom 15)
Seria:
World of Warcraft
Tytuł oryginału:
World of Warcraft: Before the Storm
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2018-07-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-18
Data 1. wydania:
2018-06-12
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366071063
Tłumacz:
Dominika Repeczko
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
232 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
23
20

Na półkach: ,

Już 14 sierpnia (dzięki Blizzard za prezent urodzinowy) ukaże się nowy dodatek do World Of Warcraft – „Battle for Azeroth”. I tak, jak w przypadku poprzedniego rozszerzenia „Legion”, tak i teraz studio Blizzard Entertainment postanowili stworzyć swego rodzaju prequel w postacie książki, wprowadzający do nowej fabuły gry. Ostatnim razem była to powieść „Illidan” Williama Kinga, teraz mamy „Ciszę przed burzą” Christie Golden. Mimo, iż Golden ma już na swoim koncie wiele tytułów odnoszących się do World Of Warcraft, „Cisza przed burzą” była jej pierwszą książką na etacie w Śnieżycy. Czy to coś zmienia? Teoretycznie dla nas, czytelników, nic, ale dla samej autorki wniosło to bardzo dużo – przede wszystkim możliwość zadawania pytań i uzyskiwania natychmiastowych odpowiedzi, co w przypadku WOW jest niezwykle ważne, gdyż uniwersum jest bardzo rozbudowane.

Wojna niszczy otaczający nas świat i odbiera ludzi, których kochamy. Po walce z Płonącym Legionem przekonali się o tym mieszkańcy Azeroth. Powrót do normalności zajmuje sporo czasu, należy uzupełnić zapasy, ale także uporać się dręczącym serce bólem. Jednak nie tylko istoty żyjące na powierzchni cierpią. Sama planeta, Azeroth, umiera, przebita potężnym mieczem tytana Sargerasa. Przez pęknięcia w skorupie zaczyna wypływać nieznany minerał, zwany azerytem. Ma on potężne właściwości – może uleczyć najcięższe rany, ale również je zadać. Zarówno Przymierze, jak i Horda starają się zdobyć, jak najwięcej minerału dla siebie. Czy doprowadzi do to kolejnej wojny? Czy Anduin Wrynn, król Wichrogrodu, i Sylwana Bieżywiatr, wódz Hordy i królowa Porzuconych, zakopią topór wojenny, by pomóc umierającej planecie?

Zanim ukazała się „Cisza przed burzą” miałam pewne pojęcie o fabule „Battle for Azeroth”, jednak mimo to historia ukazana przez Golden w książce pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się przedstawionych wydarzeń w książce, co przełożyło się na to, iż nie mogłam się oderwać od lektury i czytałam z zapartym tchem. Po raz kolejny również przekonałam się, że jako zatwardziały Hordziak w książce najmocniej interesują mnie momenty z perspektywy Przymierza. Nie wiem czemu tak się dzieje, ale trzeba być tolerancyjnym oraz dobrze poznać swego wroga. Nieprawdaż? Wracając do książki od strony fabularnej – mamy tu mnóstwo postaci, których nie spodziewałam się spotkać, wiele wątków pobocznych, które mimo swej groteskowości są niezwykle istotne na tle fabularnym konfliktu o azeryt oraz potrafią chwycić za serce swym tragicznym zakończeniem.

Co do samego stylu Christie Golden to w dalszym ciągu jestem w nim totalnie zakochana. Autorka ma bardzo lekki styl pisania, posługuje się bogatym w epitety, uosobienia oraz porównania język odpowiedni dla każdego czytelnika. Jej książki czyta się z wielką przyjemnością i łatwością w odbiorze. Nie nudziłam się podczas „Ciszy przed burzą”, jak w przypadku „Fal ciemności” Aarona Rosenberga, które miały wiele elementów, które mnie od tej książki odrzucały na tyle mocno, że nie miałam ochoty czasem nawet jej czytać. Opisy Golden są bardzo dokładne, człowiek może sobie idealnie wyobrazić krajobraz oraz postacie. Bohaterowie są bardzo ładnie wykreowani, mają mocno zarysowane wyróżniające ich cechy charakteru.

Oprawa graficzna książki jest dla mnie również na plus. Grafika na okładce jest świetna, dodatkowo idealnie oddaje fabułę. Na samym początku mamy przedstawione dwie mapy przedstawiające kontynenty: Kalimdor, gdzie stacjonuje Horda, oraz Wschodnie Królestwa, gdzie znajduje się Wichrogród. W środku przy każdym rozdziale możemy znaleźć piękną grafikę z herbem oraz informację w jakim miejscu dzieje się dany wątek fabularny. Podobny zabieg został użyty w „Illidanie” Kinga, lecz tam zamiast miejsc były podane dni, które zostały głównemu bohaterowi do upadku. Należy jeszcze wspomnieć, że Dominika Repeczko, która jest odpowiedzialna za przekład książek z uniwersum WOW, jak zawsze dała z siebie wszystko i wykonała świetną robotę, za co należą jej się gromkie brawa.

Cóż mogę rzec słowem podsumowania? Kolejny raz jestem w stanie wielkiego podziwu dla kunsztu literackiego Christie Golden. Szczerze uwielbiam tę autorkę i jej lekkie pióro. Przy „Ciszy przed burzą” Golden można się zatracić i stracić całkowicie rachubę czasu. Jest ona idealna na relaks po ciężkim dniu pracy. Czyta się ją na tyle przyjemnie i jest na tyle łatwa w odbiorze, że człowiek może spokojnie przy niej odpocząć, zarówno fizycznie, jak i umysłowo, gdyż nie trzeba wysilać wyobraźni, by ujrzeć przedstawiane sytuacje, miejsca oraz postacie. Czy jest to dobra pozycja dla osób, które nie miały jeszcze styczności z uniwersum? Myślę, że tak. W tym przypadku nie trzeba mieć jakiejś wielkiej wiedzy, by móc dobrze bawić się podczas czytania. Czy polecam? Oczywiście, że tak! Gorąco polecam, podobnie, jak inne książki Christie Golden!

Już 14 sierpnia (dzięki Blizzard za prezent urodzinowy) ukaże się nowy dodatek do World Of Warcraft – „Battle for Azeroth”. I tak, jak w przypadku poprzedniego rozszerzenia „Legion”, tak i teraz studio Blizzard Entertainment postanowili stworzyć swego rodzaju prequel w postacie książki, wprowadzający do nowej fabuły gry. Ostatnim razem była to powieść „Illidan” Williama...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    288
  • Posiadam
    155
  • Chcę przeczytać
    140
  • Teraz czytam
    18
  • 2018
    16
  • Warcraft
    11
  • Fantastyka
    10
  • Fantasy
    8
  • World of Warcraft
    6
  • 2019
    4

Cytaty

Więcej
Christie Golden World of Warcraft: Cisza przed burzą Zobacz więcej
Christie Golden World of Warcraft: Cisza przed burzą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także