Tą książkę w całości przeczytałam podczas codziennych podróży do pracy. Każdego dnia spędzam w pociągu godzinę, więc ,,Powrót na Paros” uprzyjemnił mi cały tydzień dojazdów do pracy.

Książka opowiada o przyjaźni trzech kobiet, które w młodości wyjechały wspolnie na wakacyjny wyjazd i zwiedziły malowniczą wyspę Paros. Każda z nich z rozrzewnieniem wspomina spędzone ram chwilę. Teraz są już dorosłymi kobietami. Bee zajmuje się nadchodzącym ślubem, Rosa karierą, a Iona… Żadna z przyjaciółek nie ma pojęcia, co słychać u dawnej koleżanki. Niestety, u żadnej z nich nie jest dobrze i wszystkie plany sypią się jak domek z kart. No właśnie… domek. Jeden pozostałe otwarty dla każdej z nich. To pensjonat mieszczący się w starym wiatraku, gdzie po wielu latach kobiety spotykają się ponownie. Walczą o siebie, swoje marzenia i odzyskują upragnioną wolność i radość życia. Nie jest to jednak tak, łatwe, jakby mogło się wydawać. Na drodze stanie im wiele przeszkód.

Książka dostarczyła mi wielu pozytywnych emocji. Czułam się, jakbym czytała czyiś pamiętnik, a nie książkę. Wrażenia i odczucia w niej opisane wydawale się bardzo osobiste, a wspaniale opisy wyspy i pensjonatu sprawiały, że jadąc do pracy miałam ochotę wrócić się i spakować walizki. Dzięki niej przynajmniej mogłam snuć plany o następnym urlopie, co dostarczyło mi też trochę motywacji do wstawania o 5 rano. Polecam, ciepła i klimatyczna książka! Fanom Grecji, podróży i pięknych miejsc na pewno się spodoba.

Tą książkę w całości przeczytałam podczas codziennych podróży do pracy. Każdego dnia spędzam w pociągu godzinę, więc ,,Powrót na Paros” uprzyjemnił mi cały tydzień dojazdów do pracy.

Książka opowiada o przyjaźni trzech kobiet, które w młodości wyjechały wspolnie na wakacyjny wyjazd i zwiedziły malowniczą wyspę Paros. Każda z nich z rozrzewnieniem wspomina spędzone ram...

Bardzo fajna książka , idealna na wakacje o tym jak silna jest przyjaźń kobieca .

Bardzo fajna książka , idealna na wakacje o tym jak silna jest przyjaźń kobieca .

Zapowiadała się ciekawa przygoda na greckiej wyspie, a otrzymałam dramat i to nie w Atenach, tylko na Paros. Nie wiem gdzie się podział brytyjski humor, który widnieje na okładce, może wypadł za burtę łodzi i zginął w odmętach morza. Trzy przyjaciółki, różne motywacje, odmienne problemy, lecz łączy je wspomnienie lata na Paros i to sprawia, że dwie z nich postanawiają porzucić dotychczasowe życie aby naprawić pensjonat w którym kiedyś spędziły piękne chwilę. Początek dobry, zarys postaci również, ale później zabrakło głębi, jakiś głębszych emocji. Rozdziały są tak krótkie, że ciężko się jest wgryźć w historię tych kobiet. Na wakacje dobra lektura, bo jest lekka i urocza, chociaż momentami trochę dołującą. Oczekiwałam trochę więcej, a dostałam przeciętną historię.

Zapowiadała się ciekawa przygoda na greckiej wyspie, a otrzymałam dramat i to nie w Atenach, tylko na Paros. Nie wiem gdzie się podział brytyjski humor, który widnieje na okładce, może wypadł za burtę łodzi i zginął w odmętach morza. Trzy przyjaciółki, różne motywacje, odmienne problemy, lecz łączy je wspomnienie lata na Paros i to sprawia, że dwie z nich postanawiają...

Slaba, przewidywalna. Nic nowego, kobiety chcą zmienić swoje życie kupują pensjonat. Czytałam takie powieści juz kilka razy, zawsze to samo. Problemy rozwiązują się same i wszystko kończy sie dobrze. Nie polecam nawet jako lekką literaturę na wakacje.

Slaba, przewidywalna. Nic nowego, kobiety chcą zmienić swoje życie kupują pensjonat. Czytałam takie powieści juz kilka razy, zawsze to samo. Problemy rozwiązują się same i wszystko kończy sie dobrze. Nie polecam nawet jako lekką literaturę na wakacje.

Kupując tę książkę w ciemno i pierwsza styczność z tą autorką tej powieści, okazało się że to strzał w dziesiątkę.
Powieść rewelacyjna, dialogi super, fabuła genialnie opisana.
Czytało się tak że nie można było zostawić książkę na 5 minut trzeba było dalej czytać. Polecam tym którzy wybierają się na wakacje do Grecji i nie tylko :)

Kupując tę książkę w ciemno i pierwsza styczność z tą autorką tej powieści, okazało się że to strzał w dziesiątkę.
Powieść rewelacyjna, dialogi super, fabuła genialnie opisana.
Czytało się tak że nie można było zostawić książkę na 5 minut trzeba było dalej czytać. Polecam tym którzy wybierają się na wakacje do Grecji i nie tylko :)

Trzy przyjaciółki jeszcze jako nastolatki postanowiły wybrać się na wyspę Paros, zatrzymały się w urokliwym pensjonacie, który od razu wpadł im w oko. Piaszczyste zatoczki, szafirowe niebo beztroskie wakacje - czego chcieć więcej.. Po latach wiele się u nich zmieniło, Bee pochłonięta jest przygotowaniami do ślubu, Rosę zajmuje kariera, a Iona męczy się w toksycznym związku,nie mają więc zbyt wiele czasu dla siebie. Wszystko zmienia się w dniu kiedy to Rosa dowiaduje się, że pensjonat, w którym zatrzymały się na Paros wystawiony jest na sprzedaż. Postanawia go kupić i wraz z pomocą Bee przywrócić do dawnej świetności.

"Powrót na Paros" to kolejna książka w wakacyjnym klimacie, choć samych opisów wyspy jest raczej mało. Autorka skupia się głównie na życiu i relacjach bohaterek, książka podzielona jest na krótkie rozdziały w związku z czym czyta się szybko i przyjemnie. Każda z naszych bohaterek boryka się z innymi problemami, każda próbuje na nowo odnaleźć siebie, miło było śledzić ich losy choć muszę przyznać, że Iona okazała się tą, która denerwowała mnie swoim podejściem i uzależnieniem od faceta, który wmówił jej że bez niego jest nikim. Reasumując historia przyjemna, będzie dobra na pewno by usiąść i po prostu przy niej odpocząć :)

Trzy przyjaciółki jeszcze jako nastolatki postanowiły wybrać się na wyspę Paros, zatrzymały się w urokliwym pensjonacie, który od razu wpadł im w oko. Piaszczyste zatoczki, szafirowe niebo beztroskie wakacje - czego chcieć więcej.. Po latach wiele się u nich zmieniło, Bee pochłonięta jest przygotowaniami do ślubu, Rosę zajmuje kariera, a Iona męczy się w toksycznym...

Do kupienia książki przyciągnęła mnie okładka i... mega promocja w jednej z księgarni. Na podstawie opisu spodziewałam się dawki angielskiego (specyficznego) humoru i klimatu pięknej, upalnej Grecji. To drugie jak najbardziej znajdziemy, to pierwsze... niekoniecznie. Może to wina tłumaczenia (czytałam w przekładzie polskim) przez które gubimy te językowe smaczki. Niemniej, ja nie spotkałam tutaj tego humoru. Sama historia bardzo przewidywalna, wręcz przeciętna. Jest to historia trzech przyjaciółek: Bee (Rebeki),Rosy i Iony. Co mi się podobało, to właśnie ta przyjaźń - prawdziwa i wolna od fałszu, tak w sumie rzadko spotykana w rzeczywistości. Za to ogromny plus i to właśnie jest najmocniejsza strona tej książki oraz w sumie główny powód po jaką zachęciłabym żeby po nią sięgnąć. Drugim i ostatnim plusem jest klimat Grecji, opisany może nie tak bujnie jak w innych powieściach, ale wystarczająco, żeby go wręcz namacalnie poczuć... i dzięki temu się naprawdę odprężyć. Ode mnie 6/10. Czy polecam? I tak, i nie. Jest to książka "na raz". Czyta się szybko i lekko, ale nie ma w niej głębszych emocji czy wzruszeń, chociaż przyznam, że historia Iony bardzo przypominała mi "Za zamkniętymi drzwiami" B.A. Paris za co plus i minus jednocześnie, ponieważ chciałam się naprawdę odprężyć, odstresować czytając coś lekkiego, a tu... takie rzeczy! Finalnie, nie żałuję, ale nie wiem, czy sięgnęłabym po nią ponownie, z pewnością nieprędko. Mimo wszystko chcąc czasem wziąć do rąk coś lekkiego, lekkostrawnego i niewymagającego, z pewnością będzie to kolejna książka Vanessy Greene.

Do kupienia książki przyciągnęła mnie okładka i... mega promocja w jednej z księgarni. Na podstawie opisu spodziewałam się dawki angielskiego (specyficznego) humoru i klimatu pięknej, upalnej Grecji. To drugie jak najbardziej znajdziemy, to pierwsze... niekoniecznie. Może to wina tłumaczenia (czytałam w przekładzie polskim) przez które gubimy te językowe smaczki. Niemniej,...

Powieść przeciętna, ale szukałam czegoś lekkiego i pozytywnego, gdzie bohaterki nie będą mnie zbytnio irytować - i w końcu znalazłam!

Powieść przeciętna, ale szukałam czegoś lekkiego i pozytywnego, gdzie bohaterki nie będą mnie zbytnio irytować - i w końcu znalazłam!

Klimat Grecji piękny,piaszczysty piasek,opowieść o przyjaźni trzech przyjaciółek,piękna i mądra książka chwytająca za serce.

Klimat Grecji piękny,piaszczysty piasek,opowieść o przyjaźni trzech przyjaciółek,piękna i mądra książka chwytająca za serce.

Vanessa Greene to nowa autorka w mojej biblioteczce.
Nie obiecywałam sobie wiele po tej typowej literaturze kobiecej.
Na początek dwa minusy:
1. Nie dostrzegłam w ogóle brytyjskiego humoru zapowiadanego na okładce.
2. Trochę mało greckich klimatów.

Poza tym to całkiem zgrabna opowieść. Trzy przyjaciółki u progu trzydziestki robią bilans swojego dotychczasowego życia: przegląd związków, karier zawodowych, osiągnięć, poziomu zadowolenia i spełnienia marzeń.
Nie wypada on korzystnie.
Nadarzająca się okazja w postaci inwestycji w podupadły pensjonat w wiatraku na greckiej wyspie Paros ma być szansą na nowy początek i zmianę stylu życia.
Pensjonat rodzi się w bólach, a jego odbudowanie i urządzenie jest szkołą życia i próbą dla przyjaźni.
W końcu jednak się udaje i nadchodzi czas na porządki we własnym życiu, uwolnienie się od przeszłości.

Lekka opowieść o kobiecej stronie przyjaźni i nie zawsze łatwych problemach.
Czasem prostota jest najlepsza.

Vanessa Greene to nowa autorka w mojej biblioteczce.
Nie obiecywałam sobie wiele po tej typowej literaturze kobiecej.
Na początek dwa minusy:
1. Nie dostrzegłam w ogóle brytyjskiego humoru zapowiadanego na okładce.
2. Trochę mało greckich klimatów.

Poza tym to całkiem zgrabna opowieść. Trzy przyjaciółki u progu trzydziestki robią bilans swojego dotychczasowego życia:...