Początek ciekawy a od połowy wszystko bardzo przewidywalne a końcówka wręcz nudna.

Początek ciekawy a od połowy wszystko bardzo przewidywalne a końcówka wręcz nudna.

I tak jak czasami mam dość powieści o ciężkich traumach tak ta książka to niestety bajka dla dorosłych, gdzie on i ona są biało-czarnymi charakterami, bez żadnych wad. Ok Deliah jest mocno irytująca przez całą książkę. Dawno nie miałam do czynienia z tak płytkimi bohaterami i naiwną historią. On prawiczek, ona dziwica, ale sprośnymi myślami i gadkami mogliby obdarować masę bohaterów. Ich płytkość wynika też z braku wad. Nikt nie jest bez wad. Nawet w nierzeczywistych książkach, gdzie on ma super pracę i tylko problem z ojcem, który za dotknięciem różdżki przestaje pić, a ona nie może zapomnieć o ojcu-playboyu i histeryzuje na każdym kroku. Casha jeszcze da się polubić (pomijając jego super znajomość w seksie bez praktyki),ale Delilah to jakaś porażkowa bohaterka. Jej zachowanie zupełnie przeczy całemu obrazowi, który ma w głowie Cash. Po dotarciu do kilku epilogów cieszyłam się, że to koniec. Tak jak czasem lubię poczytac lukrowane powieści niemające bytu w rzeczywistości, tak ta przerosła wszelkie granice przesłodzenia. Autorka jest dosyć niekonsekwentna, bo przedstawiając bohaterów dtugoplanowych, na koniec o nich zapomniała. Tak jak lubię powieści o sportowcach, tak tej powiem wielkie NIE!

I tak jak czasami mam dość powieści o ciężkich traumach tak ta książka to niestety bajka dla dorosłych, gdzie on i ona są biało-czarnymi charakterami, bez żadnych wad. Ok Deliah jest mocno irytująca przez całą książkę. Dawno nie miałam do czynienia z tak płytkimi bohaterami i naiwną historią. On prawiczek, ona dziwica, ale sprośnymi myślami i gadkami mogliby obdarować masę...

Bardzo miło spędziłam z nią czas. Nie warto wierzyć w stereotypy, bo można przegapić prawdziwą miłość. Polecam

Bardzo miło spędziłam z nią czas. Nie warto wierzyć w stereotypy, bo można przegapić prawdziwą miłość. Polecam