Banialuki Pawła Szydłowskiego przedstawialiśmy na blogu parokrotnie i za każdym razem wiedziałem, że jego pseudohistoryczne filmy, są tyle nie warte tego, by się nimi zajmować, co po prostu nie podchodzą pod tę kategorię. Mimo wszystko, uważałem i nadaj uważam, że stopień oddziaływania bzdur Szydłowskiego i jemu podobnych, jest na tyle poważny, by po pierwsze dementować piramidalne kłamstwa i spróbować wyjaśnić „jak to właściwie było”, a po drugie ukazać absurdalność i bezsens stawianych tez.
1. W pierwszym tekście Styl turbosłowiańskiego „mistrza”. Urojenia Pawła Szydłowskiego (http://sigillumauthenticum.blogspot.com/2016/08/styl-turbosowianskiego-mistrza-urojenia.html) omówiliśmy z grubsza jego pseudoscholastyczne zaczadzenie.
2. W kolejnym - Szczerbiec w interpretacji Pawła Szydłowskiego (http://sigillumauthenticum.blogspot.com/2016/11/szcza-lechicki-2-szczerbiec-w.html), wykazaliśmy, że autor po prostu kłamie w kwestii ukrywania miecza koronacyjnego polskich królów.
3. W tekście Źródłoznawstwo, dziejopisarstwo i edytorstwo historyczne w ujęciu Pawła Szydłowskiego (http://sigillumauthenticum.blogspot.com/2016/11/szcza-lechicki-3-zrodoznawstwo.html), dość dobitnie wykazaliśmy, że źródeł historycznych nie można czytać jak dzisiejszych gazet.
4. Zabójstwo św. Stanisława w urojeniach i fabrykantach Pawła Szydłowskiego (http://sigillumauthenticum.blogspot.com/2017/01/zabojstwo-sw-stanisawa-w-urojeniach-i.html) – to kolejna polemika z banialukami lechickiego barda, gdzie m.in. przedstawiliśmy manipulację P. Szydłowskiego przy analizie Kroniki Galla Anonima, a także skomentowaliśmy oskarżenie wystosowane do św. Stanisława o wymazanie pamięci o „polskiej przedkatolickiej Germanii”.
5. W tekście Jak złamać szyfr Biblii? Paweł Szydłowski i Jego „Tajemnice Pisma Świętego” (http://sigillumauthenticum.blogspot.com/2017/06/jak-zamac-szyfr-biblii-pawe-szydowski-i.html), zamieściłem garść cytatów z książki Szydłowskiego. W tym kontekście warto też przywołać tekst Pawła M. z „Seczytam” Wyszło Szydło z worka, czyli kolejny turbolechicki gniot Bellony, w którym zestawił „najciekawsze” komentarze P. Szydłowskiego na temat historii, archeologii, dziejów i historii kościoła, etc.
Autor do żadnych z tych tekstów nie ustosunkował się w sposób merytoryczny. Prawdopodobnie w ogóle ich nie zrozumiał, bowiem jak pokazuje jego działalność – Paweł Szydłowski ma poważne problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a jego zdolności polemiczne są na poziomie wody w sedesie. Autor jest zdolny tylko do jednego: obrażania dyskutantów, snucia insynuacji i odwracania kota ogonem.

Banialuki Pawła Szydłowskiego przedstawialiśmy na blogu parokrotnie i za każdym razem wiedziałem, że jego pseudohistoryczne filmy, są tyle nie warte tego, by się nimi zajmować, co po prostu nie podchodzą pod tę kategorię. Mimo wszystko, uważałem i nadaj uważam, że stopień oddziaływania bzdur Szydłowskiego i jemu podobnych, jest na tyle poważny, by po pierwsze dementować...