Świat trzynastoletniego Denizena Hardwicka ogranicza się do czterech ścian sierocińca. Ma tu przyjaciela, setki książek i rutynę, która zapewnia mu spokój i stabilizacje. Pewnego dnia jego życie wywraca się do góry nogami. Otrzymuje liścik od dyrektora, z którego dowiaduje się, że następnego dnia zostanie odebrany przez ciotkę, a przecież on NIE ma rodziny! Pojawienie się krewnej to dopiero początek niespodziewanych zdarzeń. Wraz z ciotką w jego życie wdzierają się potwory oraz Rycerze Pożyczonego Mroku - niefortunnie, Denizen jest jednym z nich.
Wielopokoleniowa organizacja Rycerzy Pożyczonego Mroku kryje niejedną tajemnicę. Każdy jej członek pod waleczną maską próbuje schować swój strach, niepewność i wszystkie słabości. Osobno są w stanie zdziałać wiele, ale tylko razem stają się niepokonani. Denizen, choć nieświadomie i niezamierzenie, zostaje jednym z wojowników i musi zadecydować: wejść głębiej w mrok czy wieść normalne życie.
Dave Rudden stworzył złożony świat, pełen magii, niebezpiecznych stworzeń, wyzwań i zagadek. Z łatwością zainteresuje nim nastoletnich i dorosłych czytelników, ponieważ powieść oferuję naprawdę wiele. Licznych zwrotów akcji nie brakuje, a ciągłe utrzymywanie sekretów przez członków organizacji frustruje i zachęca do dalszej lektury. Emocje wylewają się z kolejnych stron, a już na pewno w punkcie kulminacyjnym! Nie raz musiałam wstrzymać oddech w obawie przed wydarzeniami kolejnych rozdziałów. Kilka razy autor całkowicie mnie zaskoczył - snułam przypuszczenia, jednak nie wszystkie okazały się słuszne. Pewne schematy, znane mi dobrze z powieści młodzieżowych, powtórzyły się, ale nie w nachalny sposób. Nie przeszkadzały mi. Rudden wplótł w nie własne pomysły, urozmaicając fabułę. Pozostawił własny odcisk w popularnym schemacie, czyniąc go wyjątkowym.
"Rycerze Pożyczonego Mroku" są naprawdę przyjemną lekturą. Miłośnikom Percy'ego Jacksona i Harry'ego Pottera polecam po nią sięgnąć, ponieważ Rudden oferuje historię utrzymaną w bardzo podobnym klimacie. Nastolatek nie zna swojej drugiej natury, spada ona na niego jak grom z jasnego nieba i przewraca jego życie do góry nogami, dostarczając mu tym samym wielu przygód i wyzwań. Może powieść nie jest doskonała. Przez kilka pierwszych rozdziałów trudno się w nią wgryźć. Bohaterowie nie zostali zarysowani w jakiś szczególny sposób, fabuła nie jest zbyt ambitna. A jednak książka kryje w sobie coś więcej! Podkreśla ponadczasowe wartości jak przyjaźń, miłość, wytrwałość, szczerość i oddanie. Rudden spróbował przemycić coś wartościowego w lekkiej historii i naprawdę dobrze mu to wyszło. Rycerze pozostawili mnie z miłym wrażeniem, dlatego chętnie ich Wam polecę.

Świat trzynastoletniego Denizena Hardwicka ogranicza się do czterech ścian sierocińca. Ma tu przyjaciela, setki książek i rutynę, która zapewnia mu spokój i stabilizacje. Pewnego dnia jego życie wywraca się do góry nogami. Otrzymuje liścik od dyrektora, z którego dowiaduje się, że następnego dnia zostanie odebrany przez ciotkę, a przecież on NIE ma rodziny! Pojawienie się...