Zdecydowanie najlepsza czesc z calej serii. Warto bylo nie poddac sie i doczytac do konca, dobrnac do ostatniej czesci bo jest ZACHWYCAJACA. Postacie sa cudowne, Lucille ciepla, czula, czujaca wszystko, radosna, otwarta, zawsze usmiechnieta, z sercem na dloni, wnoszaca wszedzie zycie i Graham zamkniety w sobie, ponury, zraniony z bolesna przeszloscia, nie pozwalajacy sobie czuc i otworzyc sie na kogokolwiek, zlosliwy, nieczuly i okrutny. Ich drogi sie przecinaja w przedziwnych okolicznosciach, ich relacja rozwija sie powoli a ich serce otwiera sie na siebie, mimo wszystko, mimo przeciwnosci losu. Wszystko jest wspaniale. Jest wiele pieknych sytuacji, wiele cudownych slow i uczuc. Ksiazka jest piekna, ciepla, otwierajaca serce, dajaca do myslenia, momentami smutna, momentami bawiaca do lez, niesamowicie wciagajaca i zajmujaca, z cudownym przeslaniem. Po prostu brak mi slow na opisanie tej ksiazki, to trzeba przeczytac aby to poczuc. Serdecznie polecam. I piekna mantra powtarzana w ksiazce, ktora stanowi podsumowanie calej serii "powietrze nade mna, ziemia pode mna, ogien we mnie, woda wokol mnie..."

Zdecydowanie najlepsza czesc z calej serii. Warto bylo nie poddac sie i doczytac do konca, dobrnac do ostatniej czesci bo jest ZACHWYCAJACA. Postacie sa cudowne, Lucille ciepla, czula, czujaca wszystko, radosna, otwarta, zawsze usmiechnieta, z sercem na dloni, wnoszaca wszedzie zycie i Graham zamkniety w sobie, ponury, zraniony z bolesna przeszloscia, nie pozwalajacy sobie...