Kocham tę naszą 8, jak chłopaki się zmienili pod wpływem swoich połówek, co to miłość potrafi zrobić z niegrzecznymi , złymi chłopakami, dziewczyny owinęły ich sobie wokół palca, ale nadal byli niegrzeczni w łóżku i TAK POWINNO BYĆ Każdy z nich miał dla swoich dziewczyn słodkie przezwiska: Chochlik, Słońce, Lalka, Kociak, a te ich tatuaże, jakie sobie zrobili, gdy się upili świadczą o tym, jak bardzo je kochają. Najbardziej zaskoczyli mnie Jack i Blare, którzy adoptowali dwoje dzieci, nie myślą o swoim wspólnym dziecku, dla nich to się nie liczy, nie ma znaczenia, czy płynie w nich ich własna krew, oni zawsze będą dla siebie wsparciem i rodziną i to ich wyróżnia. Nigdy nie zostają sami z własnymi problemami i to jest słodkie, rodzina im się powiększa i dzięki wspieraniu siebie, mogli zamknąć swoje koszmary do szuflad i ruszyć dalej, nie kręcą ich koncerty , dla nich ten etap już się zakończył, Dla nich najważniejsza jest teraz ich rodzina, dzięki chłopakom Smith w końcu mógł stawić czoła przeszłości i uratowali jeszcze jedne dziecko od życia w piekle. Żal mi jest się z nimi pożegnać, ale taka jest kolej rzeczy.

Kocham tę naszą 8, jak chłopaki się zmienili pod wpływem swoich połówek, co to miłość potrafi zrobić z niegrzecznymi , złymi chłopakami, dziewczyny owinęły ich sobie wokół palca, ale nadal byli niegrzeczni w łóżku i TAK POWINNO BYĆ Każdy z nich miał dla swoich dziewczyn słodkie przezwiska: Chochlik, Słońce, Lalka, Kociak, a te ich tatuaże, jakie sobie zrobili, gdy się upili...