Turtles all the way down

Okładka książki Turtles all the way down
John Green Wydawnictwo: Dutton Books for Young Readers literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Dutton Books for Young Readers
Data wydania:
2017-10-10
Data 1. wydania:
2017-10-10
Język:
angielski
ISBN:
0141346019
Inne
Średnia ocen

                7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
684
544

Na półkach: , , ,

Ja i John Green raczej nie należymy do tej samej paczki przyjaciół. Spotkałam się z nim w ramach Gwiazd Naszych Wina i tę pogawędkę rzeczywiście całkiem miło wspominam, ale przy każdej kolejnej było gorzej. Tym razem Pan Zielony powrócił z powieścią, którą bardzo długo utrzymywał w tajemnicy i aż do dnia premiery nie był znany nawet zarys jej fabuły (w sumie nadal nie wiem, po co to, jak dla mnie to tylko zagranie marketingowe). Ale skoro miało być to coś wyjątkowo, pomyślałam - spróbuję. Może autor wyłapał błędy, na jakie uskarżali się czytelnicy w jego poprzednich książkach i trochę się poprawił.

Po przeczytaniu opisu fabuły z "Żółwie aż do końca" pomyślałam, że John Green wyruszył w podróż po kryminałach dla młodzieży. Nasza główną bohaterką zostaje Aza Holmes (to nazwisko. no wiem), która zajmie się poszukiwaniami ojca swojego znajomego ze szkoły. Jak się jednak okazuje, autor nie skupi się na tym temacie tak bardzo, jak można by się tego spodziewać. Tak naprawdę najważniejszym elementem historii staje się postać Azy oraz jej psychika. Dziewczyna ma bowiem ze sobą pewne problemy, które zmieniają jej postrzeganie rzeczywistości. Stany lękowe to nic dobrego. Więc przygotujcie się również na mało smaczne fragmenty o tym, że nasze ciało w 50% składa się z mikrobów, w jaki sposób pożywienie przechodzi przez przełyk oraz jak wydala się bakterie. Serio.

Zawsze doceniałam, że John Green w przystępny sposób porusza w swych powieściach poważną tematykę, by zaznajomić z nią młodzież. Jednocześnie nie mogłam sobie wyobrazić nastolatków, którzy rozmawiają ze sobą w tak metaforyczny sposób, jak robią to w wykreowanych przez Greena sytuacjach. Ten brak realizmu był dla mnie zawsze największym problemem w jego pracach. Czy znacie całą zgraję nastolatków z filozoficznymi myślami, sypiącymi metaforami na prawo i lewo? Jednak w tym wypadku, gdy poznamy bohaterkę, gdy zrozumiemy jej problemy, jej sposób bycia nie wydaje się już tak dziwny. Zaczynamy rozumieć, że jej życie wygląda nieco inaczej od naszego i natrętne myśli nie są kwestią wyboru, a choroby. Więc tu John Green zastosował technikę, która pozytywnie mnie zaskoczyła - nadal użyję tego, czego się czepialiście, ale zrobię z tego walor i niezbędną część historii. Dobry krok! Tak samo jak fakt, że nie ma tu wyidalizowanych i perfekcyjnych postaci, każdy jest tylko człowiekiem, ma swoje wady, zalety, problemy i może być wręcz przykładem, jak NIE powinno się żyć. A antybohater w książce to zawsze dobra rzecz.

Nie, żebym była lekturą wyjątkowo zachwycona. Może po prostu spodziewałam się większej dawki kryminału niż psychologii. Ale jednocześnie nie zawiodłam się, Greenowi udało się wzbudzić moje zainteresowanie i sprawić, że zaczęłam myśleć o pewnych sprawach w inny sposób. To wciąż jednak stary, dobry Green, którego jedni będą kochać, inni nienawidzić, a ja nadal stoję gdzieś na rozstaju, bo doceniam i szanuję, ale nie porywa mnie na tyle, bym skoczyła za nim w ogień.

Ja i John Green raczej nie należymy do tej samej paczki przyjaciół. Spotkałam się z nim w ramach Gwiazd Naszych Wina i tę pogawędkę rzeczywiście całkiem miło wspominam, ale przy każdej kolejnej było gorzej. Tym razem Pan Zielony powrócił z powieścią, którą bardzo długo utrzymywał w tajemnicy i aż do dnia premiery nie był znany nawet zarys jej fabuły (w sumie nadal nie wiem,...

więcej Pokaż mimo to video - opinia

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 137
  • Chcę przeczytać
    2 114
  • Posiadam
    1 287
  • 2018
    204
  • Ulubione
    168
  • Teraz czytam
    119
  • 2021
    56
  • 2019
    51
  • 2022
    37
  • Chcę w prezencie
    35

Cytaty

Więcej
John Green Żółwie aż do końca Zobacz więcej
John Green Żółwie aż do końca Zobacz więcej
John Green Żółwie aż do końca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także