Między nami. Wiersze zebrane
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2017-09-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-09-19
- Liczba stron:
- 1145
- Czas czytania
- 19 godz. 5 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380972384
- Tagi:
- Literatura polska wiersze
Wyjątkowe wydanie wierszy Jacka Kaczmarskiego z okazji 60. rocznicy urodzin poety.
Jacek Kaczmarski to jeden z największych bardów współczesnej polskiej piosenki poetyckiej. Jego mocny głos, genialne teksty i wielka ekspresja, z jaką grał i śpiewał, wciąż porywają nowe pokolenia. Słowa piosenek jego autorstwa – jak choćby „Naszej klasy”, „Zbroi” czy „Murów” – weszły na stałe do naszego słownika.
"Między nami" to najpełniejsze wydanie wierszy poety.
Poezja nie służy ułatwianiu życia ludziom. Otwiera im oczy na pewne aspekty istnienia.
Jacek Kaczmarski
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Iskry i łzy* - spuścizna Barda
Sylwetki autora chyba nie ma potrzeby przybliżać czytelnikom. Trudno uwierzyć, że w tym roku Jacek Kaczmarski - „Bard Solidarności”, odznaczony Krzyżem Komandorskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski - skończyłby sześćdziesiąt lat. Ten zbiór jego utworów to najlepszy możliwy prezent urodzinowy i swoisty hołd dla poety.
„Między nami. Wiersze zebrane” to ponad tysiąc stron wierszy, w przeważającej części tekstów piosenek. Trudno nie być pod wrażeniem wielkiej różnorodności poruszanych tematów: są tu oczywiście przede wszystkim wiersze krytykujące sytuację polityczną i przedstawiające ironiczne spojrzenie na smutną rzeczywistość, ale talent i wszechstronność Kaczmarskiego sięgają o wiele dalej, po reinterpretacje motywów literackich, sceny z dawnej i nowszej historii Polski i świata, odniesienia do malarstwa, a nawet do religii. To historia i kultura wyrażona w piosenkach. Ich cechą charakterystyczną są przede wszystkim liczne alegorie, ironiczna krytyka i zaskakujące, mocne puenty.
Trzeba przyznać, że momentami dziwnie jest te utwory czytać, zamiast ich słuchać – do książki należałoby na własną rękę skompletować zestaw płyt. Teksty, które słyszało się kiedyś w wykonaniu Kaczmarskiego, teraz nawet czytane, w głowie brzmią jego głosem. Nie sposób uwolnić się zwłaszcza od ich rytmu, podkreślonego dość regularnymi jak na poezję rymami – nie da się narzucić „Obławie” własnego tempa. Jakby teksty niektórych piosenek żyły już własnym życiem. Gdyby oceniać je jako wiersze, ta regularność oraz nagłe zmiany rytmu pewnie stanowiłyby wadę. Z drugiej strony utwory Kaczmarskiego dopiero czytane bez akompaniamentu muzyki pozwalają skupić się na bogatej warstwie tekstowej. Odkryć to, co ginie czasem w zawrotnym tempie piosenki. Lektura pozwala się w nie zagłębić, daje czas potrzebny, aby je smakować.
Krzysztof Nowak, redaktor tomu, włożył wiele pracy w przygotowanie tej antologii, od spisywania ze słuchu nagrań z Radia Wolna Europa, przez drobiazgowe korekty błędów i literówek z poprzednich wydań, po trud podziału ogromu zgromadzonego materiału. We wstępie przedstawia historię pracy nad tekstami i przyjęte przez siebie kryteria podziału. Efektem jego wieloletniego wysiłku jest ten kompletny zbiór wierszy, stanowiący równocześnie doskonały podręcznik historii i wiedzy o kulturze.
* „Iskry i łzy” to tytuł jednego z wierszy Kaczmarskiego z blues-opery „Kuglarze i wisielcy”
Agnieszka Kruk
Książka na półkach
- 121
- 50
- 33
- 7
- 7
- 6
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Któż nie zna słów:
Wyrwij murom zęby krat
Zerwij kajdany, połam bat
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!
nie wie, kto jest ich autorem, w jakich okolicznościach tekst powstał i czym stał się dla mas słuchających? Wśród dojrzałych odbiorców popkultury chyba nie ma nikogo takiego. Bo wykonawca i autor – Jacek Kaczmarski – dał się poznać szerszej publiczności na różnego rodzaju festiwalach, recitalach, przeglądach piosenki, a jego utwory – często bez intencji twórcy- okazywały się być hymnami, wezwaniem i manifestem pokoleń. Dlaczego tak się stało? Bo te utwory – zmetaforyzowane, pełne odwołań do tekstów literackich, malarskich, do wydarzeń historycznych – aż na wskroś zdawały się mówić o sprawach istotnych tu-i-teraz. Takim sposobem Kaczmarski stał się literacko-artystycznym głosem sprzeciwu, bardem opozycji antykomunistycznej, mimowolnym wyrazicielem poparcia i solidarności z Solidarnością. Ale jego teksty to nie tylko te szybko żyjące od premiery lub pierwszego wydania własnym życiem „Mury”, „Obława” czy „Rejtan…”. To cała masa mniej znanych, ale równie ważnych utworów. Okazuje się, że ich słowa, niektóre frazy zostały na przestrzeni lat zmienione – bo zmiany bardziej pasowały do ogólnej wymowy tekstu, albo stawały się bardziej spójne z aktualnymi wydarzeniami lub po prostu opinia publiczna oswoiła się z raz zasłyszaną wersją. I właśnie te utwory – znane, docenione, spopularyzowane i pozostające w pamięci świadomych odbiorców oraz mniej rozpowszechnione i słabiej rozpoznawalne – znalazły się w wydanym niedawno przez Prószyński i S-ka obszernym zbiorze utworów Jacka Kaczmarskiego. Tego czwartego już zestawienia dokonał Krzysztof Nowak – wieloletni znajomy i współpracownik poety. Poprzednie antologie ukazały się w 1994, 2002 i 20012 roku, ale to – jak zapewnia redaktor wydania – jest najbardziej rzetelne: powstało przy ścisłej współpracy z Kaczmarskim, uwzględniono ostateczne, zaakceptowane przez muzyka, wersje, wzięto pod uwagę wyjściowy zapis tekstowy utworów, całościową wymowę utworu, cykliczność czy programowość dzieł, a temu wszystkiemu przyświecał „szacunek dla intencji autora” (s. 9). Znalazły się tu wiersze młodzieńcze, piosenki przełomu, poetyckie komentarze, głosy w sprawie historii, ale odrzucono kilkadziesiąt tekstów, których nie dopuścił do druku sam muzyk. Co powstało z tego zbioru, jaka myśl główna przyświeca całej poezji Kaczmarskiego – tej śpiewanej, melorecytowanej i deklamowanej – dowiedzą się ci, którzy tę liczącą ponad 1100 stron pracę wezmą do ręki. A jest co czytać i nad czym się zastanawiać. Zachęcam do refleksji – nad przewrotnością świata i natury ludzkiej.
Któż nie zna słów:
więcej Pokaż mimo toWyrwij murom zęby krat
Zerwij kajdany, połam bat
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!
nie wie, kto jest ich autorem, w jakich okolicznościach tekst powstał i czym stał się dla mas słuchających? Wśród dojrzałych odbiorców popkultury chyba nie ma nikogo takiego. Bo wykonawca i autor – Jacek Kaczmarski – dał się poznać szerszej publiczności na...