Życie Zero Waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej

Okładka książki Życie Zero Waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej
Katarzyna Wągrowska Wydawnictwo: Znak Literanova poradniki
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2019-02-25
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-11
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324069828
Tagi:
zero waste bez śmieci minimalizm ekologia
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

I Ty możesz uratować Ziemię od śmieci!



8350 450 183

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
398 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1997
99

Na półkach: ,

Książka została napisana przez kobietę, która za cel postawiła sobie ograniczenie do minimum produkcji śmieci. Wypowiedziała wojnę foliówkom, plastikom i innym przetworzonym materiałom. Akceptuje to, co naturalne, to, co szybko się rozkłada i to, co może wykorzystać ponownie.
Do momentu, kiedy sięgnęłam po tę pozycję, nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak koncepcja / filozofia zero waste i przyznam, że z zaciekawieniem czytałam o założeniach tejże idei.

Autorka opowiada o tym, jak stopniowo zmieniała swoje życie i nawyki, jakie przeszkody napotykała na swojej drodze i w jaki sposób sobie z nimi radziła. Podpowiada, jak zabrać się za ograniczanie śmieci, pokazuje, że to wcale nie jest takie trudne, jak może się wydawać. Ale od początku.

Wągrowska chodzi do sklepu z własnymi pojemnikami. Kiedy kupuje ser, mięso czy wędlinę, to prosi, aby włożyć jej produkt do szklanego pojemnika, koniecznie bez użycia rękawiczek i papieru, który następnie będzie trzeba wyrzucić. Warzywa i owoce w supermarkecie wypakowuje bezpośrednio na taśmę (tak, z ziemniaków osypuje się błoto), a następnie wszystko wkłada do swojej materiałowej torby na zakupy. Tylko owoce, które łatwo mogą się rozgnieść (jak maliny czy truskawki) zamyka w specjalnych pojemnikach, które również przynosi z domu.
Każdy produkt stara się kupować na wagę: od przypraw, przez herbatę, ryż, kasze, makarony, po półprodukty potrzebne jej do wytwarzania środków czystości.

No właśnie, autorka nie używa kupnych detergentów, ponieważ same w sobie niekorzystnie wpływają na środowisko, a poza tym są sprzedawane w nieodpowiednich opakowaniach, które potrzebują wielu lat, żeby się rozłożyć. Do sprzątania używa głównie octu, sody oczyszczonej i kwasku cytrynowego, do prania specjalnych kasztanów albo mieszanki na bazie płatków mydlanych, a wszystko to wytwarza sama (ewentualnie z pomocą męża).

Makijaż, jak się okazuje, również nie stoi w parze z ekologią, ponieważ zdecydowana większość kremów i innych „mazideł” jest zamknięta w nieekologicznych pojemniczkach. I znów, autorka przetestowała na sobie wiele zamienników, jak sama przyznaje, początkowo nie było łatwo, ponieważ jej twarz świeciła się od nałożonych olejów, a włosy były tłuste, nie mogła też zrobić perfekcyjnej kreski eyelinerem. Metodą prób i błędów znalazła swoje sposoby (jak na przykład tusz do kresek w szklanym opakowaniu) i ekologiczne zamienniki wcześniej używanych kosmetyków i, jak podkreśla, teraz nie wyobraża sobie powrotu do wcześniejszych nawyków.

Tym, co zaciekawiło mnie najbardziej była kwestia ubrań. Wągrowska od początku książki podkreśla, że wyznaje minimalizm. Kupuje droższe ubrania, ale lepszej jakości, które mają służyć jej przez wiele lat. Nie ulega trendom, kupuje uniwersalne fasony i wzory, przez co (podobno) ma dużo miejsca w szafie i nie zalegają jej niepotrzebne ubrania. Ciekawe. Ja chyba tak nie umiem, lubię mieć dużo ubrań i sama widzę, jak zmienia się mój gust, choćby w kwestii kolorów, które noszę.

Mogłabym Ci przytaczać kolejne przykłady i dziedziny życia, w których autorka wprowadziła znaczące zmiany, żeby uczynić swoją egzystencję bardziej przyjazną dla środowiska, jednak odebrałabym Ci całą przyjemność z czytania (zakładając, że temat Cię zaciekawił), dlatego na tym zakończę.

A jak oceniam tę pozycję?

„Życie zero waste...” to książka, która wielu osobom odkryje nieznane, ponieważ omawiana w niej ideologia nie jest (jeszcze?) zbyt popularna. Co za tym idzie, to tytuł, który jest prawdziwą skarbnicą wiedzy: przedstawia nam ideę zero waste, zawiera historie z życia wzięte, więc sprawia, że jeżeli już zdecydujemy się spróbować postępować według tych wskazówek, to szybko nie zrezygnujemy, bo autorka pokaże nam, że niepowodzenia są czymś zupełnie normalnym i często trzeba wypracować swój własny złoty środek. Poza tym są również wywiady z osobami różnych narodowości, które opowiadają o tym, jak realizują koncepcję zero waste w swoim życiu, jak państwo im pomaga, co chcieliby ewentualnie zmienić. Znajdziemy w tej książce również całe mnóstwo przepisów: na domowej roboty jogurt naturalny, na pastę do zębów, proszek do prania, a nawet wskazówki, jak kompostować odpady organiczne.

Przyznam, że sama nie planuję rozpoczynać przygody z wprowadzaniem ideologii zero waste do swojego życia codziennego, ponieważ mam wrażenie, że przybędzie mi całe mnóstwo obowiązków w moim (i tak ograniczonym) czasie wolnym, ale mimo to czuję się bogatsza o to, czego dowiedziałam się z tej książki i cieszę się, że są osoby, które dbają o planetę bardziej, niż ja ;)

Książka została napisana przez kobietę, która za cel postawiła sobie ograniczenie do minimum produkcji śmieci. Wypowiedziała wojnę foliówkom, plastikom i innym przetworzonym materiałom. Akceptuje to, co naturalne, to, co szybko się rozkłada i to, co może wykorzystać ponownie.
Do momentu, kiedy sięgnęłam po tę pozycję, nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    503
  • Chcę przeczytać
    491
  • Posiadam
    87
  • 2019
    31
  • 2018
    25
  • Teraz czytam
    19
  • Poradniki
    18
  • 2020
    13
  • 2021
    9
  • Ulubione
    9

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie Zero Waste. Żyj bez śmieci i żyj lepiej


Podobne książki

Przeczytaj także