Zamek na wzgórzu

Okładka książki Zamek na wzgórzu K.M. Bakow
Okładka książki Zamek na wzgórzu
K.M. Bakow Wydawnictwo: Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej kryminał, sensacja, thriller
335 str. 5 godz. 35 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej
Data wydania:
2017-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-01
Liczba stron:
335
Czas czytania
5 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788388105500
Tagi:
kryminał bielsko-biała zamek
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
27
14

Na półkach:

Groteskowy twór. Przebrnąłem z poczucia obowiązku pomieszanego z ironicznie zabarwioną ciekawością. O ile wątpliwej jakości fabułę dałoby się jeszcze jakoś obronić, o tyle nie da się znaleźć wytłumaczenia na tak KOSZMARNE dialogi. KOSZMARNE. Przypomina to pierwsze literackie próby nieopierzonego ósmoklasisty. Sztuczne, infantylne, pompatyczne, wydumane, niestrawne. Nie da się tego czytać bez szyderczego uśmieszku. Ubaw przedni, a to chyba nie ten gatunek?

Groteskowy twór. Przebrnąłem z poczucia obowiązku pomieszanego z ironicznie zabarwioną ciekawością. O ile wątpliwej jakości fabułę dałoby się jeszcze jakoś obronić, o tyle nie da się znaleźć wytłumaczenia na tak KOSZMARNE dialogi. KOSZMARNE. Przypomina to pierwsze literackie próby nieopierzonego ósmoklasisty. Sztuczne, infantylne, pompatyczne, wydumane, niestrawne. Nie da...

więcej Pokaż mimo to

avatar
340
89

Na półkach: ,

Miło było czytać powieść, której akcja dzieje się w moim mieście. Kilka miejskich legend zawartych na stronach tej książki. Szału nie ma. Kilka uproszczeń i luk ale przyjemna, sentymentalna na letnią spiekotę.

Miło było czytać powieść, której akcja dzieje się w moim mieście. Kilka miejskich legend zawartych na stronach tej książki. Szału nie ma. Kilka uproszczeń i luk ale przyjemna, sentymentalna na letnią spiekotę.

Pokaż mimo to

avatar
281
183

Na półkach: , , ,

Akcja książki dzieje się w moim rodzinnym mieście i tylko za to 5☆. Ale tak naprawdę nie wiem o co w nie chodzi. Z jednej strony można dowiedzieć się o różnych historycznych faktach, ale z każdą kolejną stroną staje się bardziej książką fantastyczną. Zakończenie dla mnie jest niezrozumiałe i się z nim nie zgadzam. W porównaniu z serią o komisarz Orłowskiej, wypada słabo.

Akcja książki dzieje się w moim rodzinnym mieście i tylko za to 5☆. Ale tak naprawdę nie wiem o co w nie chodzi. Z jednej strony można dowiedzieć się o różnych historycznych faktach, ale z każdą kolejną stroną staje się bardziej książką fantastyczną. Zakończenie dla mnie jest niezrozumiałe i się z nim nie zgadzam. W porównaniu z serią o komisarz Orłowskiej, wypada słabo.

Pokaż mimo to

avatar
268
267

Na półkach: , ,

Słabe to jest... Ni to kryminał, bo jeśli to jest ten gatunek to łapie się tylko początek, potem to czysta fantastyka, która przebiega jakoś dziwnie i kończy się bardzo dziwnie. Fakty historyczne są, ale też jest ich na tyle mało i są tak wybiórcze, że nie wnoszą nic do powieści. Jeśli autor na końcu pisze, że można się zabrać z książką i przejść sobie po miejscach w Bielsku-Białej i okolicach, to byłby to raczej bardzo krótki spacer, bo tych miejsc jest naprawdę niewiele i uroki tak pięknego miasta można by było ukazać bardziej barwnie. Gdyby mi się spodobała, sięgnąłbym po serię o niejakiej komisarz Orłowskie, a tak... może kiedyś, ale na razie na pewno nie...

Słabe to jest... Ni to kryminał, bo jeśli to jest ten gatunek to łapie się tylko początek, potem to czysta fantastyka, która przebiega jakoś dziwnie i kończy się bardzo dziwnie. Fakty historyczne są, ale też jest ich na tyle mało i są tak wybiórcze, że nie wnoszą nic do powieści. Jeśli autor na końcu pisze, że można się zabrać z książką i przejść sobie po miejscach w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
42

Na półkach:

Nieco słabsza, niż poprzednie tomy, aczkolwiek ciekawa, pewnie też ze względu na mój sentyment do Bielska. Oczywiście radziłabym Bąkowi zmiane korektora, ale to już zboczenie zawodowe. Polecam pracownikom Muzeum Historycznego w BB organizację zwiedzania szlakiem fabuły Bakowa :P

Nieco słabsza, niż poprzednie tomy, aczkolwiek ciekawa, pewnie też ze względu na mój sentyment do Bielska. Oczywiście radziłabym Bąkowi zmiane korektora, ale to już zboczenie zawodowe. Polecam pracownikom Muzeum Historycznego w BB organizację zwiedzania szlakiem fabuły Bakowa :P

Pokaż mimo to

avatar
807
765

Na półkach: , , , ,

Czwarte spotkanie z panem Bakowem, który zabiera nas do rezydencji książąt Sułkowskich w Bielsku-Białej, de facto moje rodzinne miasto.
Zamek Książąt Sułkowskich to najstarsza obok kościoła św. Stanisława zabytkowa budowla w Bielsku - Białej na Wzgórzu Miejskim. Nazwa zamku pochodzi od ostatnich właścicieli Bielska - książąt Sułkowskich.
W XIII wieku stał drewniany gródek - strażnica wzniesiona przez cieszyńskich Piastów. W XIV wieku książę Przemysław I Noszak postawił na jego miejscu kamienno-ceglany zamek, który systematycznie był rozbudowywany. Od XVI wieku przekształcał się w rezydencję szlachecką.

W 1645 roku obrabowali i spalili go Szwedzi, a w 1762 roku Prusacy.
W latach 1753, 1808 i 1836 trawiły go pożary, po których był przebudowywany. Największych zmian dokonano w trakcie przebudowy po 1787 roku, w latach 1830-34 i ostatecznie w latach 1855-64 przez Jana Pötzelmeyera, który połączył style romański, gotycki i renesansowy.

Właścicielami zamku byli:
-Piastowie cieszyńscy
-Sunneghowie od 1591-1724 roku - węgierska, protestancka rodzina sympatyzująca z Polską
-Sułkowscy od 1752 do 1945 roku, jednak z powodu problemów finansowych majątek był stopniowo wyprzedawany.

Współczesność..i obecny stan po trwającej nadal rewitalizacji zawdzięczamy obecnej pani dyrektor Iwonie Purzyckiej.

K.M. Bakow kolejną swoja powieść umieścił w zamku, który otwiera przed nami swoje tajemnice i nawiedzone miejsca...pojawia się trup, którego okoliczności śmierci budzą wątpliwości niczym w "Kodzie Leonarda da Vinci", zmierzymy się z niebieskim pokojem, który jest nawiedzony przez jednego z przodków Sułkowskich, odwiedzając pewna damę w białej sukni z portretu z różą w ręce...przemierzymy urokliwe uliczki miasta, poznamy kamienicę Tanewskiego i jej tajemnicę, relaks i piękne widoki z Dębowca i Cybernioka...wątek miłosny przeplata się z wątkiem sensacyjno - agenturalnym...
Powieść ma wiele błędów i jest słabsza od trzech wcześniejszych, jednak o moim mieście czyta się fantastycznie:)

Czwarte spotkanie z panem Bakowem, który zabiera nas do rezydencji książąt Sułkowskich w Bielsku-Białej, de facto moje rodzinne miasto.
Zamek Książąt Sułkowskich to najstarsza obok kościoła św. Stanisława zabytkowa budowla w Bielsku - Białej na Wzgórzu Miejskim. Nazwa zamku pochodzi od ostatnich właścicieli Bielska - książąt Sułkowskich.
W XIII wieku stał drewniany gródek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
202
114

Na półkach:

Całkiem fajna książka. Historia trochę kryminalna, trochę historyczna pisana lekkim językiem w stylu Nienackiego osadzona w realiach Bielska-Białej. Niezobowiązująca lektura na jeden wakacyjny dzień.

Całkiem fajna książka. Historia trochę kryminalna, trochę historyczna pisana lekkim językiem w stylu Nienackiego osadzona w realiach Bielska-Białej. Niezobowiązująca lektura na jeden wakacyjny dzień.

Pokaż mimo to

avatar
374
134

Na półkach:

Książka powstała niejako na zamówienie, jej celem jest zainteresowanie bielszczan (i nie tylko) Zamkiem Sułkowskich. I sądzę, że cel osiągnęła, sama mam zamiar wybrać się ponownie na Zamek :)
Niestety, pisanie na zamówienie, czy pisanie pod konkretny cel, wpłynęło na jakość, "Zamek na wzgórzu" to najsłabsza moim zdaniem książka Bakowa. Trochę naciągana fabuła, główna bohaterka też imho trochę przerysowana - gdyby z książki usunąć zdania mówiące o jej urodzie, objętość powieści zmniejszyłaby się o 1/3. No i korektor ... korektor to jedna wielka porażka. Być może presja czasu , ale to słabe usprawiedliwienie.
Niemniej, jeśli jesteś związany z Bielskiem-Białą albo masz zamiar odwiedzić nasze miasto, warto sięgnąć po "Zamek na wzgórzu", przymknąć oko na niedoskonałości książki, a potem wpaść e odwiedziny do Zamku Sułkowskich.
A ja czekam na kolejną książkę Pana Bakowa.

Książka powstała niejako na zamówienie, jej celem jest zainteresowanie bielszczan (i nie tylko) Zamkiem Sułkowskich. I sądzę, że cel osiągnęła, sama mam zamiar wybrać się ponownie na Zamek :)
Niestety, pisanie na zamówienie, czy pisanie pod konkretny cel, wpłynęło na jakość, "Zamek na wzgórzu" to najsłabsza moim zdaniem książka Bakowa. Trochę naciągana fabuła, główna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
243
61

Na półkach: , ,

Faktem jest, że korektor nie spisał się. Jednak ogólnie książkę czyta się z przyjemnością, szczególnie znając miasto i okolice. Odnalezienie kamienia Steckli nie będzie dla zainteresowanych najłatwiejsze. Ja miałam szczęście odwiedzić to miejsce podczas spaceru zorganizowanego przez Stowarzyszenie Olszówka. Czekam na kolejny kryminał Pana Bakowa

Faktem jest, że korektor nie spisał się. Jednak ogólnie książkę czyta się z przyjemnością, szczególnie znając miasto i okolice. Odnalezienie kamienia Steckli nie będzie dla zainteresowanych najłatwiejsze. Ja miałam szczęście odwiedzić to miejsce podczas spaceru zorganizowanego przez Stowarzyszenie Olszówka. Czekam na kolejny kryminał Pana Bakowa

Pokaż mimo to

avatar
1478
169

Na półkach: ,

Książka do łyknięcia w jeden wieczór.
Korektor przepuścił błędy językowe- wstyd.
A schronisko, zwane ongiś Klementynówką, z Klementyną Sułkowską nie miało nic wspólnego, co bez trudu można sprawdzić w jakiejkolwiek publikacji poświęconej jego historii.

Książka do łyknięcia w jeden wieczór.
Korektor przepuścił błędy językowe- wstyd.
A schronisko, zwane ongiś Klementynówką, z Klementyną Sułkowską nie miało nic wspólnego, co bez trudu można sprawdzić w jakiejkolwiek publikacji poświęconej jego historii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    32
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    8
  • 2019
    2
  • LITERATURA POLSKA
    1
  • Fantastyka
    1
  • K.M. Bakow
    1
  • 2017
    1
  • 2017
    1
  • Pojedyncze książki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zamek na wzgórzu


Podobne książki

Przeczytaj także