Książka, która nie do końca do mnie trafiła. Autorka (niestety już Świętej Pamięci) - w moim odczuciu - ma bardzo rygorystyczne i staromodne zasady jeśli chodzi o budowanie relacji damsko - męskich. I nie chodzi tutaj tylko o całkiem prostą kwestię czystości chrześcijańskiej. Pani Magdalena przytacza przykład, który mnie mocno zaskoczył: chciałaby aby jej ojciec był poproszony przez jej potencjalnego partnera o randkę z jego córką... Bardzo niewspółczesne, no ale cóż - osobiste preferencje. W trakcie czytania mieszały mi się też inspiracje katolickie i protestanckie, z których czerpała najwyraźniej autorka.

Książka posiada przyjemną, radosną dla oka okładkę i niesie przekaz głębokiego zaufania Bogu, ale mam wrażenie, że autorka oprócz tego za mało wzięła sprawy w swoje ręce, tak "po ludzku". Takie są moje odczucia. Poradnik więc może niekoniecznie pozytywnie, pro rozwojowo wpłynąć na czytelniczkę.

Książka, która nie do końca do mnie trafiła. Autorka (niestety już Świętej Pamięci) - w moim odczuciu - ma bardzo rygorystyczne i staromodne zasady jeśli chodzi o budowanie relacji damsko - męskich. I nie chodzi tutaj tylko o całkiem prostą kwestię czystości chrześcijańskiej. Pani Magdalena przytacza przykład, który mnie mocno zaskoczył: chciałaby aby jej ojciec był...

Książka w której zaznaczyłam wiele fragmentów i do której na pewno będę wracała. Polecam każdej chrześcijance pannie, która traci nadzieję na małżeństwo.

Książka w której zaznaczyłam wiele fragmentów i do której na pewno będę wracała. Polecam każdej chrześcijance pannie, która traci nadzieję na małżeństwo.

Odnoszę wrażenie, że ta pozycja jest chęcią pocieszenia samej siebie. Napisana przyjemnym językiem pozwala na ekspresowe przeczytanie. Posiada też życiowe prawdy ale jest właśnie ALE... Wydaje mi się, że taką lekturę może napisać wiele dziewczyn niezamężnych i będzie w nich tyle samo super treści. Bo w większości te dziewczyny nie są psychologami. Mamy więc do czynienia z książką napisana przez osobę niemającą wykształcenia psychologicznego co wydaje mi się istotne jeżeli mówimy o tego typu lekturze.

Odnoszę wrażenie, że ta pozycja jest chęcią pocieszenia samej siebie. Napisana przyjemnym językiem pozwala na ekspresowe przeczytanie. Posiada też życiowe prawdy ale jest właśnie ALE... Wydaje mi się, że taką lekturę może napisać wiele dziewczyn niezamężnych i będzie w nich tyle samo super treści. Bo w większości te dziewczyny nie są psychologami. Mamy więc do...

Straszna grafomania. Autorka ma zdaje się około 30 lat, a buduje zdania jak uczennica szkoły podstawowej, i to wcale nie piątkowa. Z tego względu bardzo ciężko się tę książkę czyta. Należy szanować przywiązanie autorki do wyznawanych wartości, natomiast oczekiwanie od dorosłego, zapewne trzydziestoparoletniego mężczyzny, że będzie pytał ojca autorki o możliwość pójścia do kina (?!) z również trzydziestoletnią kobieta, naraża na śmieszność cały przekaz książki. Niewątpliwie jest na rynku przestrzeń dla rozważań o samotności chrześcijan i sposobach radzenia się z nią, jednak ta pozycja nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań

Straszna grafomania. Autorka ma zdaje się około 30 lat, a buduje zdania jak uczennica szkoły podstawowej, i to wcale nie piątkowa. Z tego względu bardzo ciężko się tę książkę czyta. Należy szanować przywiązanie autorki do wyznawanych wartości, natomiast oczekiwanie od dorosłego, zapewne trzydziestoparoletniego mężczyzny, że będzie pytał ojca autorki o możliwość pójścia do...

Życie plecie najróżniejsze scenariusze, dlatego nie zawsze łatwo jest znaleźć swoją "drugą połowę", czasem okres tego poszukiwania znacząco się przedłuża i wtedy można stracić całą cierpliwość i nadzieję. Jednak w żadnym wypadku nie można się poddawać, tylko w odpowiedni sposób wykorzystać ten czas "samotności" , bo przecież to wcale nie jest najgorszą rzeczą , która może nas spotkać w życiu. Jest to swego rodzaju poradnik, dla tych , które jeszcze szukają tego Kogoś, gdzie swoim doświadczeniem dzięki się z nami pani Magdalena, która na "własnej skórze" doświadczyła tych wszystkich blasków i cieni bycia "panną". Czasem jest w życiu taki czas, że potrzeba przeczytać o kimś kto miał podobnie i ta książka może być sposobem na dodanie sobie otuchy, która pozwoli z optymizmem popatrzeć w przyszłość.

Życie plecie najróżniejsze scenariusze, dlatego nie zawsze łatwo jest znaleźć swoją "drugą połowę", czasem okres tego poszukiwania znacząco się przedłuża i wtedy można stracić całą cierpliwość i nadzieję. Jednak w żadnym wypadku nie można się poddawać, tylko w odpowiedni sposób wykorzystać ten czas "samotności" , bo przecież to wcale nie jest najgorszą rzeczą , która może...

Pierwszy raz zetknęłam się z taką pozycją. Chrześcijański poradnik dla wierzących singielek- brzmi intrygująco prawda? Warto sięgnąć po tę pozycję z kilku powodów. Po pierwsze napisała go panna, która wiele przeżyła i bazuje również na historii znajomych. Po drugie książka ma świetny układ, logiczne i chornologiczne rodziały. Daje dużo do przemyślenia. Po trzecie to świetna pozycja jeśli nie chcesz być zdesperowana. Autorka poleca wiele innych pozycji. Polecam.

Pierwszy raz zetknęłam się z taką pozycją. Chrześcijański poradnik dla wierzących singielek- brzmi intrygująco prawda? Warto sięgnąć po tę pozycję z kilku powodów. Po pierwsze napisała go panna, która wiele przeżyła i bazuje również na historii znajomych. Po drugie książka ma świetny układ, logiczne i chornologiczne rodziały. Daje dużo do przemyślenia. Po trzecie to świetna...

Przyznam się szczerze, że po przeczytaniu tej książki mam mieszane odczucia. Z jednej strony doceniam pomysł i chęć poruszenia takiego tematu oraz podzielenie się swoimi przeżyciami i doświadczeniami przez autorkę. Z drugiej strony nie jestem jakoś do końca przekonana...

Zgadzam się z wieloma rzeczami o których pisała Pani Magdalena. Wiele z jej słów trafiło też do mojego serca i utwierdziło, że Bogu można wszystko powierzyć i niczego się nie lękać. Nie mogę jednak ukryć, że z niektórymi stwierdzeniami nie do końca się zgadzałam. Nie wiem może to i dobrze, bo wtedy jesteśmy zmuszeni do refleksji i zastanowienia się, ale muszę przyznać, że nie wszystkie rady, które znalazłam w tej książce chciałabym koniecznie wcielić do swojego życia.

Powyższa pozycja nie porwała mnie może jakoś szczególnie, ale myślę, że niejedna singielka może znaleźć w niej pocieszenie i dobrą radę na czas oczekiwania przyszłego męża. Tym bardziej, że książka nie jest bardzo obszerna i pewnie wielu osobom zajmie jeden wieczór.

Na sam koniec chcę naprawdę docenić sam fakt podjęcia takiego tematu i chęci pokazania, że kobieta, która jest sama i nie ma jeszcze męża naprawdę może czuć się spełniona.

Przyznam się szczerze, że po przeczytaniu tej książki mam mieszane odczucia. Z jednej strony doceniam pomysł i chęć poruszenia takiego tematu oraz podzielenie się swoimi przeżyciami i doświadczeniami przez autorkę. Z drugiej strony nie jestem jakoś do końca przekonana...

Zgadzam się z wieloma rzeczami o których pisała Pani Magdalena. Wiele z jej słów trafiło też do mojego...

Polecam każdej kobiecie książkę, która jest panną, narzeczoną, albo na początku małżeństwa. Autorka opisuje swoje zmagania z panieństwem, pokazuje, że warto mądrze wykorzystać ten czas na rozwój osobisty, na relacje z drugim człowiekiem i ludźmi. Ważnym przekazem jest "Niewiastę dzielną któż znajdzie?" Czyli jak mówi dzisiejszy świat - nie mamy być głupie, bezbronne, naiwne, ale mamy mądrze wykorzystywać swoją siłę i pozwolić, aby to mężczyźni o nas zawalczyli.

Polecam każdej kobiecie książkę, która jest panną, narzeczoną, albo na początku małżeństwa. Autorka opisuje swoje zmagania z panieństwem, pokazuje, że warto mądrze wykorzystać ten czas na rozwój osobisty, na relacje z drugim człowiekiem i ludźmi. Ważnym przekazem jest "Niewiastę dzielną któż znajdzie?" Czyli jak mówi dzisiejszy świat - nie mamy być głupie, bezbronne,...

Będąc w księgarni sięgnęłam po tę książkę i mogę stwierdzić, że był to świetny wybór! W dzisiejszym świecie bycie wierzącą singielką, która wyznaje tradycyjne wartości - może być trudne. Po przeczytaniu książki dostrzegam, że nie jestem sama w tej sytuacji. Że istnieją osoby, którym zależy na dobrej, wartościowej relacji, z Bogiem na pierwszym miejscu.
Napisane z pewną dozą wrażliwości, delikatności, z sercem.
Dla mnie to wartościowa książka - polecam!

Będąc w księgarni sięgnęłam po tę książkę i mogę stwierdzić, że był to świetny wybór! W dzisiejszym świecie bycie wierzącą singielką, która wyznaje tradycyjne wartości - może być trudne. Po przeczytaniu książki dostrzegam, że nie jestem sama w tej sytuacji. Że istnieją osoby, którym zależy na dobrej, wartościowej relacji, z Bogiem na pierwszym miejscu.
Napisane z pewną...

♥
cudowna, piękna książka. Polecam!

♥
cudowna, piękna książka. Polecam!