Książka wyjątkowa. Opowiada o tym jak nastoletni Ezra za sprawą wypadku jest zmuszony zmienić swoje dotychczasowe życie. Paradoksalnie zaczyna być sobą i przestaje udawać kogoś kim nie jest. Wcześniej należał do szkolnej elity (tak naprawdę bandy tępych, rozpieszczonych dzieciaków) i miał dziewczynę, której każdy mu zazdrościł (typowego pustaka). Dopiero, kiedy trafił do szpitala zorientował się, że jego "przyjaciół" przy nim nie ma, a dziewczyna która właściwie w pewien sposób przyczyniła się do wypadku, nawet się nim nie zainteresowała, a przez wakacje znalazła sobie innego. Zresztą nigdy nie obchodził jej Ezra jako osoba, a jedynie jego pozycja w szkole. Niestety z powodu roztrzaskanego po wypadku kolana chłopak utracił też możliwość uprawiania sportu, co dla niego było najgorsze. Kiedy nasz bohater został sam pojawia się jego przyjaciel z dzieciństwa i wprowadza go w swój mniej elitarny świat. Tam poznaje też rudowłosą Cassidy przy, której rozkwita. Dziewczyna jest pierwszą, która dostrzega w tym chłopaku głębię, i z którą on nadaje na tych samych falach. Jednak skrywa jakąś tajemnicę i sama również jest w środku przeżywania jakiejś osobistej tragedii. Niemal cała książka ukazuje taki zwykły, dobry czas jaki spędza ze sobą nastoletnia para razem oraz z ich przyjaciółmi. Szkoła, czas wolny, nie ma tam nic czego nie mógłby doświadczyć każdy z nas, jednak opisane to jest w dość interesujący sposób. Do tego spora dawka humoru w męskim stylu. Szczególnie w wykonaniu Ezry i jego przyjaciela Tobiego. Co ważne książka w całości jest pisana z perspektywy głównego bohatera, więc nie ma niepotrzebnej ckliwości, czy zbędnych opisów, a mamy męskie konkrety. Historia zaskakuje dopiero kiedy zmierzamy ku końcowi. Wtedy sprawy zaczynają się wyjaśniać i na światło dzienne wychodzi jak osobiste tragedie tych dwojga łączą się ze sobą. Na uwagę zasługuje fakt poradzenia sobie z bólem, bo moim zdaniem tylko jedno z głównych bohaterów potrafiło sobie poradzić. Drugie zawaliło sprawę na tyle, że nawet kontynuacja książki miałaby sens...
Historia jest zaskakująca, ciekawi bohaterowie, humor, bardzo ładny język i styl pisania, klimat amerykańskiej szkoły średniej, wzruszające sceny - to wszystko sprawia, że książka jest naprawdę warta uwagi.
Nie ma tu scen erotycznych, czy wybujałego romantyzmu, ale widać wieź i uczucie pomiędzy bohaterami. Relacja rodzi się i toczy w dość realistyczny, naturalny sposób. Zachowanie chłopaka również jest realistyczne i po prostu nie da się go nie lubić, zaś Cassidy może miejscami wkurzać.
Co ciekawe autorka oprócz przeciętnej amerykańskiej szkoły pokazała nam świat turniejów debatanckich, o których nigdy wcześniej nie słyszałam.
Ogólnie rzecz biorąc przeczytać warto.
Ja dodatkowo mam do niej ogromny sentyment i zawsze kojarzyć mi się będzie z "nowym, starym początkiem" i pachnieć nadzieją na lepsze. A jako że z Cassidy Thorpe łączą mnie jedynie rude włosy i niebieskie oczy, bo charakter mamy inny to pozwolę posprzątać "cały ten bałagan", a nawet w tym pomogę.

Książka wyjątkowa. Opowiada o tym jak nastoletni Ezra za sprawą wypadku jest zmuszony zmienić swoje dotychczasowe życie. Paradoksalnie zaczyna być sobą i przestaje udawać kogoś kim nie jest. Wcześniej należał do szkolnej elity (tak naprawdę bandy tępych, rozpieszczonych dzieciaków) i miał dziewczynę, której każdy mu zazdrościł (typowego pustaka). Dopiero, kiedy trafił do...