Można oszaleć. Osobliwy świat szpitala psychiatrycznego
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Wydawnictwo:
- WAM
- Data wydania:
- 2017-04-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-30
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327713520
- Tagi:
- szpital psychiatryczny
Lot nad kukułczym miastem.
Ta książka to spacer dróżkami miasta-ogrodu. Jego bramy są otwarte dla każdego, kto staje do walki ze swoją psychiką.
Sto lat temu otwarto szpital psychiatryczny zaprojektowany według najmodniejszych wzorców. Do dziś przybywają do niego chorzy, aby szukać pomocy i odzyskiwać równowagę w cieniu wiekowych drzew.
Reporterka Krystyna Rożnowska po raz pierwszy odwiedziła szpital w Kobierzynie trzydzieści lat temu. Rozmawiała wtedy z pacjentami stłoczonymi w szarych salach. Zapamiętała ich wylęknione oczy i zniszczone piżamy, ale również ciężką pracę lekarzy i pielęgniarek. Później wielokrotnie wracała, aby obserwować zdumiewające przeobrażenia. W dzisiejszym zdyszanym świecie to miejsce jest dla wielu azylem, o którym wolą nie mówić, gdy wracają do codziennych zajęć.
Szpital w Kobierzynie to żywy organizm, który od wieku zmienia swoje oblicze. Jego historia to fascynująca biografia nas wszystkich, bardziej lub mniej zagubionych w meandrach ludzkiej psychiki. Poznaj samego siebie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 230
- 110
- 38
- 9
- 5
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Jest takie miejsce, dokąd potajemnie udają się ludzie i giną na jakiś czas z oczu znajomych. Wyjeżdżają tam na dłużej czy krócej, opuszczają...
RozwińCzasem myślę, że chyba bardziej nieznośni są ludzie zdrowi, tem bardziej, że ich postępowanie wobec chorego jest niczym nie umotywowane... C...
Rozwiń
Opinia
Już od początku od książki odrzuciło mnie to, że jest ona pisana z perspektywy pracowników szpitala, jego personelu. O ile jeszcze w części historycznej było to uzasadnione, tak w momencie gdy zbliżamy się do czasów współczesnych zaczyna to kłuć w oczy. Stawiane na piedestale kolejnych lekarzy i dyrektorów szpitala i jednoczesne spychanie, o ironio, na margines pacjentów sprawia, że w pewnym momencie zaczynamy odczuwać, że to co otrzymujemy to owszem, prawda o szpitalu, ale prawda tylko jednej ze stron kobierzyńskiego ekosystemu. Moja, skromna co prawda, ale jednak, wiedza na temat funkcjonowania służby zdrowia i podejścia do zdrowia psychicznego w naszym kraju, pozwalała mi przypuszczać, że w tak obszernej publikacji sporo miejsca poświęcone będzie nieprawidłowościom i gehennie jaką przechodzili pacjenci tego typu ośrodków jeszcze do niedawna. Nic takiego nie ma miejsca. Owszem, jest napomknięte, że kiedyś gdzieś pod osłoną nocy i nieobecność personelu salowym zdarzyło się kogoś uderzyć, ale jest to opisane dosłownie na dwóch stronach, bardziej jak jakiś epizod, odejście od sielskiej normy. Na początku uznałem, że wynika to z niedostatków warsztatowych, braku reporterskiego nosa. Później jednak jeszcze raz wróciłem do strony tytułowej gdzie widnieje notka, że książka jest współfinansowana przez szpital. Szkoda, że informacja ta nie jest wyraźniej zaznaczona, wtedy pewnie nie stracił bym czasu na czytanie 330 stron folderu reklamowego.
Już od początku od książki odrzuciło mnie to, że jest ona pisana z perspektywy pracowników szpitala, jego personelu. O ile jeszcze w części historycznej było to uzasadnione, tak w momencie gdy zbliżamy się do czasów współczesnych zaczyna to kłuć w oczy. Stawiane na piedestale kolejnych lekarzy i dyrektorów szpitala i jednoczesne spychanie, o ironio, na margines pacjentów...
więcej Pokaż mimo to