Obłoki Fergany
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2017-04-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-26
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328706156
- Tagi:
- reportaż Azja Środkowa Kirgistan Kirgizja Uzbekistan literatura faktu literatura podróżnicza
Ginący świat koczowników, tęsknota za Rosją i marzenia o Zachodzie
Reportaż jest podróżą do świata magicznych medres i miast, a także niesamowitych gór, pasterskich zwyczajów oraz codziennych problemów mieszkańców Azji Centralnej. To opowieść o ludziach szukających własnego miejsca na gruzach nowej, postradzieckiej rzeczywistości. Rosjanach, którzy po upadku „Imperium” stali się jakby bezdomni, Kirgizach - budujących swą nową tożsamość oraz Uzbekach, dla których brakuje miejsca zarówno we własnej ojczyźnie, jak i zamieszkiwanej przez nich od wieków kirgiskiej części Kotliny Fergańskiej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 133
- 100
- 29
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
W szerokiej, zielonej dolinie widać wielowymiarowość budzącego się życia. Są pierwsze kwiaty, wiosenny wiatr i białe czapy wojłoków – rozsta...
RozwińSłońce na powrót ogarnia wszystko swym blaskiem. Wiatr dmie w poszycia okienne i baldachimy. Chiwa stoi, jaką była; potężna, dawna i piękna...
Rozwiń
Opinia
Reportaż z podróży do Kirgistanu i Uzbekistanu.
I o ile na temat Uzbekistanu przeciętny zjadacz chleba ma pewne pojęcie, to już z Kirgistanem są pewne problemy. Nazwy uzbeckich miast takie jak Taszkent, Samarkanda, Buchara, Fergana czy Chiwa mnie przynajmniej kojarzą się z przygodami Hodży Nasreddina, który te miasta odwiedzał. Kraj bawełny, ale i złota, którego złoża szacowane są na 4 co do wielkości na świecie.
A Kirgizja? Tutaj już sama nazwa stolicy - Biszkek raczej mało komu cokolwiek powie. Jedyną nazwą która z czymkolwiek może się kojarzyć to „Pik Pobiedy” o wysokości 7439 m n.p.m.
Dlatego panu Przemysławowi chwała za to (gra słów oczywiście zamierzona), że poświęcił rok życia, aby przybliżyć czytelnikowi dwa z postradzieckich „stanów” (Kazachstan, Kirgistan, Uzbekistan, Turkmenistan, Tadżykistan itd.)
To nie są miejsca, gdzie każdy z ochotą wyruszy na wakacyjną przygodę bo raz, że daleko, a dwa – radziecka mentalność urzędnicza połączona z typowo wschodnią kulturą wszechobecnego „bakszyszu” czyli mniej lub bardziej wymuszonej łapówki jest powszechna. Mniej doświadczonych podróżników może kosztować to mnóstwo pieniędzy, czasu i zdrowia. Dlatego całkiem przyjemnie obserwować te kraje z perspektywy kart tej książki.
Dość charakterystyczną cechą Kirgistanu i Uzbekistanu jest tęsknota zwykłych ludzi za ZSRR. Panował wtedy ład, porządek, wszyscy mieli pracę i stabilną sytuację. Jak ktoś był bardziej przedsiębiorczy, to i dorobić potrafił. Upadek Sojuza skończył się dla nich katastrofą, bo zamknięcie fabryk i kołchozów pozbawiło z dnia na dzień ludzi wszelkich źródeł dochodu. Owszem, część potrafiła wykorzystać koniunkturę i w oparciu o klanową strukturę państw regionu całkiem przyjemnie się ustawić. Jednak większość nie potrafi do tej pory poradzić sobie z tymi zmianami. To pewnie konsekwencja tego, że Rosjanie wciągnęli „stany” w wiek XX, później zafundowali „realny socjalizm” przy wschodniej mentalności. A później – tak po prostu zwinęli majdan pod tytułem ZSRR.
I wygląda to, jak wygląda. Bieda, korupcja, przestępczość zorganizowana, hurtowy handel narkotykami, a odróżnienie polityka od gangstera wymaga dobrej znajomości lokalnych układów.
Reportaż z podróży do Kirgistanu i Uzbekistanu.
więcej Pokaż mimo toI o ile na temat Uzbekistanu przeciętny zjadacz chleba ma pewne pojęcie, to już z Kirgistanem są pewne problemy. Nazwy uzbeckich miast takie jak Taszkent, Samarkanda, Buchara, Fergana czy Chiwa mnie przynajmniej kojarzą się z przygodami Hodży Nasreddina, który te miasta odwiedzał. Kraj bawełny, ale i złota, którego złoża...