Tajemniczy Mężczyzna to romans z bonusem drogie panie. W przeciwieństwie do innych tego typu powieści w tym erotyku nie ma jednego boskiego, nieziemsko zbudowanego przystojniaka. Tu jest ich trzech! Śruba – członek gangu motocyklowego. Mith Lawson – najprzystojniejszy policjant w Denver, albo w całej Ameryce. I nasz Tajemniczy Mężczyzna – jednym słowem supermen.

Wątek miłosny jest dość ciekawy, emanuje erotyzmem. Aczkolwiek same sceny łóżkowe opisane są dość nijako. Ale od początku. Gwyn poznaje swego idealnego mężczyznę w klubie, zaprasza go do siebie, a rano kochanek znika bez śladu. Niby nic nadzwyczajnego… ale uf Tajemniczy Mężczyzna pojawia się kolejnej nocy w jej sypialni. Przychodzi tylko nocą i tak przez półtora roku. A Gwyn nawet nie zna jego imienia, bo jakoś nie miała sposobności przez ten okres czasu zapytać go o taki (nie)istotny szczegół. Osobiście pomyślałam, że autorkę poniosła romantyczna fantazja. A co do wątku kryminalnego to już jest całkowita logistyczna abstrakcja. Po pierwsze: Jednej ćpunki szuka cała policja z Denver, wszyscy najlepsi komandosi i FBI. Po drugie: Aby Gwyn nie stała się krzywda jej i jej domu pilnują najlepsi komandosi w Ameryce oraz policja w Denver i upilnować nie mogą. A na deser największa abstrakcja, czytelnicy kryminałów zaśmieją się w głos (ja się popłakałam). Uwaga SPOILER. Gdy Gwyn musi dokonać wymiany Hawka na siostrę porusza niebo i ziemie i wszyscy jej przyjaciele szukają Ginger. Gdy poszukiwania nie odnoszą pozytywnego skutku wtem sami porywacze podają Gwyn adres siostry. Więc ja się pytam po cholerę porywali Hawka skoro sami mogli ją wyciągnąć z kryjówki. Zapytacie gdzie tu sens, gdzie logika? Już spieszę z wyjaśnieniami. SPOILERU ciąg dalszy. Otóż ten przykry incydent miał na celu udowodnienie, że Hawk jest prawdziwym supermenem. I sam odbił się z rąk bezwzględnych bandytów zdążył wziąć prysznic i spotkać się z Gwyn a to wszystko nie trwało dłużej niż film 300. Kurtyna.

Reasumując książka mimo logistycznych przedszkolnych pomyłek bardzo mi się podobała. Szybko się czytało. Napięcie erotyczne było wręcz namacalne. Jest jeszcze jedna rzecz która irytuje w tym romansie. Główna bohaterka. Gwyn to pusta blond amerykanka. Odgrywa tu role typowo upośledzonej intelektualnie kobiety. Ale czy to aż tak ważne? Powieść erotyczną czyta się dla romantycznych uniesień i głównych męskich bohaterów. Ja wiem, że nie jedna z was czytając będzie marzyła aby stanął na waszej drodze taki Tajemniczy Mężczyzna. Miłośniczki tego gatunku będą zachwycone lekturą. Polecam http://ksiazkinaszapasja.blogspot.com/2018/02/tajemniczy-mezczyzna-kristen-ashley.html

Tajemniczy Mężczyzna to romans z bonusem drogie panie. W przeciwieństwie do innych tego typu powieści w tym erotyku nie ma jednego boskiego, nieziemsko zbudowanego przystojniaka. Tu jest ich trzech! Śruba – członek gangu motocyklowego. Mith Lawson – najprzystojniejszy policjant w Denver, albo w całej Ameryce. I nasz Tajemniczy Mężczyzna – jednym słowem supermen.

Wątek...